Aleksandra Jakubiak: Czy pozostawienie dziecka w "oknie życia" nadal jest anonimowe?

03.02. br. w ostrowskim oknie życia u ss.elżbietanek został znaleziony, urodzony kilka godzin wcześniej, wychłodzony chłopczyk. Jest to pierwsze dziecko, które trafiło do okna w Ostrowie, założonego po tym, jak zdesperowana matka zostawiła noworodka na ulicy. Powstanie okna było podyktowane nadzieją, że dzięki niemu nie dojdzie już do porzucania dzieci na śmietnikach lub innych miejscach, których położenie stanowiłoby realne zagrożenie śmierci dla maleńkiego człowieka.
/ morguefile.com

03.02. br. w ostrowskim oknie życia u ss.elżbietanek został znaleziony, urodzony kilka godzin wcześniej, wychłodzony chłopczyk. Jest to pierwsze dziecko, które trafiło do okna w Ostrowie, założonego po tym, jak zdesperowana matka zostawiła noworodka na ulicy. Powstanie okna było podyktowane nadzieją, że dzięki niemu nie dojdzie już do porzucania dzieci na śmietnikach lub innych miejscach, których położenie stanowiłoby realne zagrożnie śmierci dla maleńkiego człowieka. Oto zatem zjawia się młodociana matka, która z sobie znanych powodów nie może dziecka zatrzymać, ale jest na tyle zainteresowana jego losem, że nie dokonuje aborcji, ani nie porzuca go gdzieś, gdzie nie miałoby realnych szans na przeżycie. Przychodzi nad ranem do okna życia, wkłada tam synka i odchodzi. System natychmiast powiadamia siostry dzwonkiem o tym, że do okna trafił gość. Jedna z sióstr schodzi, zabiera dziecko, dzwoni na pogotowie. Maluch zostaje przez nie nazwany Błażejem, po patronie dnia. Można powiedzieć, że mimo całego dramatu tej sytuacji zakończyła się ona pomyślnie.
- Jak wykazały dotychczasowe ustalenia, noworodek obecnie znajduje się pod opieką lekarzy oddziału neonatologicznego ostrowskiego szpitala. W toku wykonanych czynności wykonanych pod nadzorem Prokuratora ustalona została również matka oraz ojciec dziecka

- mówi portalowi wlkp24.info prokurator Marcin Meler rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim
 
- Ponieważ wpłynęło zawiadomienie z policji, która kawalifikuje czyn, to prokurator musi działać zgodnie z procedurami

- mówi Meller

Prokuratura wszczyna postępowanie sprawdzające. Teoretycznie rodzicom grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Nawet jesli według obecnie obowiązującego prawa to konieczne, to czy nie powinno odbyć się bardziej dyksretnie? Proszę mi powiedzieć, jak wiele innych matek zdecyduje się w tej sytuacji na urodzenie dziecka, którego nie będą mogły wychować? Jak wiele z tych, działających często pod wpływem silnego stresu, kobiet zaniesie je do okna zamiast do lasu, gdzie nikt ich nie odkryje, nie namierzy, nie będzie ścigał? Kto weźmie teraz odpowiedzialność moralną za śmierć noworodków porzuconych w oddali?

Aleksandra Jakubiak

źródło: wlkp24, TT

 

POLECANE
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

REKLAMA

Aleksandra Jakubiak: Czy pozostawienie dziecka w "oknie życia" nadal jest anonimowe?

03.02. br. w ostrowskim oknie życia u ss.elżbietanek został znaleziony, urodzony kilka godzin wcześniej, wychłodzony chłopczyk. Jest to pierwsze dziecko, które trafiło do okna w Ostrowie, założonego po tym, jak zdesperowana matka zostawiła noworodka na ulicy. Powstanie okna było podyktowane nadzieją, że dzięki niemu nie dojdzie już do porzucania dzieci na śmietnikach lub innych miejscach, których położenie stanowiłoby realne zagrożenie śmierci dla maleńkiego człowieka.
/ morguefile.com

03.02. br. w ostrowskim oknie życia u ss.elżbietanek został znaleziony, urodzony kilka godzin wcześniej, wychłodzony chłopczyk. Jest to pierwsze dziecko, które trafiło do okna w Ostrowie, założonego po tym, jak zdesperowana matka zostawiła noworodka na ulicy. Powstanie okna było podyktowane nadzieją, że dzięki niemu nie dojdzie już do porzucania dzieci na śmietnikach lub innych miejscach, których położenie stanowiłoby realne zagrożnie śmierci dla maleńkiego człowieka. Oto zatem zjawia się młodociana matka, która z sobie znanych powodów nie może dziecka zatrzymać, ale jest na tyle zainteresowana jego losem, że nie dokonuje aborcji, ani nie porzuca go gdzieś, gdzie nie miałoby realnych szans na przeżycie. Przychodzi nad ranem do okna życia, wkłada tam synka i odchodzi. System natychmiast powiadamia siostry dzwonkiem o tym, że do okna trafił gość. Jedna z sióstr schodzi, zabiera dziecko, dzwoni na pogotowie. Maluch zostaje przez nie nazwany Błażejem, po patronie dnia. Można powiedzieć, że mimo całego dramatu tej sytuacji zakończyła się ona pomyślnie.
- Jak wykazały dotychczasowe ustalenia, noworodek obecnie znajduje się pod opieką lekarzy oddziału neonatologicznego ostrowskiego szpitala. W toku wykonanych czynności wykonanych pod nadzorem Prokuratora ustalona została również matka oraz ojciec dziecka

- mówi portalowi wlkp24.info prokurator Marcin Meler rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim
 
- Ponieważ wpłynęło zawiadomienie z policji, która kawalifikuje czyn, to prokurator musi działać zgodnie z procedurami

- mówi Meller

Prokuratura wszczyna postępowanie sprawdzające. Teoretycznie rodzicom grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Nawet jesli według obecnie obowiązującego prawa to konieczne, to czy nie powinno odbyć się bardziej dyksretnie? Proszę mi powiedzieć, jak wiele innych matek zdecyduje się w tej sytuacji na urodzenie dziecka, którego nie będą mogły wychować? Jak wiele z tych, działających często pod wpływem silnego stresu, kobiet zaniesie je do okna zamiast do lasu, gdzie nikt ich nie odkryje, nie namierzy, nie będzie ścigał? Kto weźmie teraz odpowiedzialność moralną za śmierć noworodków porzuconych w oddali?

Aleksandra Jakubiak

źródło: wlkp24, TT


 

Polecane