Nasz wywiad z prezesem Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.Frankowiczom na pomoc już nikt nie spieszy

Przed wyborami kandydat na prezydenta Andrzej Duda deklarował daleko idącą pomoc Frankowiczom. W lutym Jarosław Kaczyński stwierdził, że od teraz muszą liczyć tylko na siebie i polskie sądy. O sytuacji Frankowiczów opowiada Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu w rozmowie z Andrzejem Berezowskim.
Tomasz Gutry Nasz wywiad z prezesem Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.Frankowiczom na pomoc już nikt nie spieszy
Tomasz Gutry / TS
- Co to oznacza - mieć kredyt we frankach szwajcarskich?
-To oznacza, iż mimo spłacenia połowy kwoty kredytu można mieć dalej dług przekraczający wypłaconą kwotę w złotówkach.  Bardzo często też kwota ta przewyższa wartość kredytowanej nieruchomości.

- Myślałem, że powie mi Pan, że kredyty we frankach w rzeczywistości nie istniały...
- Sami bankowcy do 2011 uznawali te kredyty jako złotówkowe. Wymiany walut na potrzeby tych kredytów nie było. Mamy pisma potwierdzające, że były one udzielane z zebranych depozytów złotówkowych.

- Dlaczego wziął Pan kredyt we frankach, skoro stara zasada mówi, że bierze się kredyty w walucie w której się zarabia? 
- Tutaj wychodzi całe proces oszustwa przygotowanego i wprowadzonego w życie przez sektor bankowy. W tamtym czasie stopy procentowe kredytów w złotówkach były bardzo wysokie, co powodowało, iż wiele osób nie miało zdolności kredytowej dla kredytu w złotówkach. Za to mogło zaciągnąć kredyt indeksowany do waluty obecnej. 

- Ale trudno mi nie dostrzec, że moi znajomi, którzy wzięli kredyt we frankach, przez lata patrzyli z góry na tych, którzy wzięli kredyty w złotówkach. Przez lata płacili stosunkowo niższe raty...
- W Polsce wszystkie kredyty hipoteczne są znacznie droższe niż kredyty w państwach Europy zachodniej. Te same banki działając w Niemczech oferują kredyty ponad dwa razy tańsze. Obecnie koszty kredytów indeksowanych w obcych walutach są już wyższe niż kredytów złotówkowych. Niezależnie od tego zarówno umowy kredytobiorców złotówkowych jak kredytów odnoszących się do walut obcych zawierają liczne wady prawne, które klientom pozwalają odzyskać nielegalnie podbierane nadpłaty.

- Na czym polegają te wady?
Liczne opłaty związane z obsługą kredytu są często nielegalne. Liczne ubezpieczenia bardzo często nie stanowią żadnego zabezpieczenia a stanowią tylko dodatkowy dochod dla banków. Tak samo kwestia sposobu ustalania oprocenotwania na podstawie stawki WIBOR de facto kontrolowanej przez sektor bankowy. A w przypadku kredytów indeksowanych dowolne ustalanie kursu. Te wszystkie wady prawne mają już prawomocne wyroki.

- Mówi Pan, że kredyty brały osoby, którym odmawiano kredytu w złotówkach. Ale przecież była spora ilość osób, która brała kredyt we frankach, bo był tańszy (za to o wyższym ryzyku). Brali go nie dlatego, żeby mieć jakiekolwiek mieszkanie, ale po to, żeby zamienić swoje mieszkanie na większe lub mieć mieszkanie na tak zwany wynajem...
- W trakcie symulacji kredytu banki przedstawiały symulację rat bez spreadów. Raty kredytów w PLN za to wyliczano wg wysokiej stawki oprocentowania. To od razu powodowało, iż zdolność kredytowa dla kredytów w złotówkach była bardzo niska. Tą sprawę zgłosiliśmy, obok innych aspektów, do prokuratury. I ta sprawa jest badana od wielu miesięcy.

- Czy Pan wziął kredyt we frankach, bo odmówiono Panu kredytu w złotówkach?
- Moja sprawa została zgłoszona do prokuratury i jest przedmiotem wszczętego postępowania. Do jego zakończenia nie mogę więc opisywać tych okoliczność. Mogę za to zapewnić, iż liczne dokumenty opisujące sposoby wyliczania zdolności zostały przekazane do prokuratury  w tym kalkulatory, które były stosowane przez banki.

 
Cały artykuł dostępny w najnowszym numzerze TS.  Najnowszy numer "TS" (08/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos z ostatniej chwili
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos

Ekipa prezydenta elektra Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa rozpocznie współpracę z administracją prezydenta Joe Bidena w celu osiągniecia „porozumienia” między Ukrainą i Rosją - oświadczył w niedzielę w telewizji Fox News Michael Waltz, nominowany przez Trumpa na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Genialne w swej prostocie. Zaskoczenie dla fanów Familiady z ostatniej chwili
"Genialne w swej prostocie". Zaskoczenie dla fanów "Familiady"

Z okazji 30-lecia „Familiady” produkcja programu zdecydowała się ujawnić tajemnicę słynnego kącika muzycznego. Przez lata widzowie wyobrażali sobie to miejsce jako profesjonalne, dźwiękoszczelne studio - być może szklany pokój lub elegancką kabinę. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem z ostatniej chwili
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem

Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował podczas niedzielnej konwencji w Krakowie, że Polska to jego miłość, dlatego jest gotowy zostać jej prezydentem. Jego pierwszą obietnicą wyborczą jest zakończenie wojny polsko-polskiej.

Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski tylko u nas
Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski

- Mamy ponadpartyjnego kandydata, podkreślającego swoje związki ze zwykłymi Polakami, Karol Nawrocki dosyć też skutecznie wypunktował słabości przeciwnika, a z drugiej strony mówił o programie, o ambitnej Polsce, o inwestycjach, o tych wszystkich rzeczach, o których Polacy dyskutują - skomentował wybór kandydata PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS z ostatniej chwili
To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS

Rozpoczęła się konwencja z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie której ogłoszono decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

REKLAMA

Nasz wywiad z prezesem Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.Frankowiczom na pomoc już nikt nie spieszy

Przed wyborami kandydat na prezydenta Andrzej Duda deklarował daleko idącą pomoc Frankowiczom. W lutym Jarosław Kaczyński stwierdził, że od teraz muszą liczyć tylko na siebie i polskie sądy. O sytuacji Frankowiczów opowiada Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu w rozmowie z Andrzejem Berezowskim.
Tomasz Gutry Nasz wywiad z prezesem Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.Frankowiczom na pomoc już nikt nie spieszy
Tomasz Gutry / TS
- Co to oznacza - mieć kredyt we frankach szwajcarskich?
-To oznacza, iż mimo spłacenia połowy kwoty kredytu można mieć dalej dług przekraczający wypłaconą kwotę w złotówkach.  Bardzo często też kwota ta przewyższa wartość kredytowanej nieruchomości.

- Myślałem, że powie mi Pan, że kredyty we frankach w rzeczywistości nie istniały...
- Sami bankowcy do 2011 uznawali te kredyty jako złotówkowe. Wymiany walut na potrzeby tych kredytów nie było. Mamy pisma potwierdzające, że były one udzielane z zebranych depozytów złotówkowych.

- Dlaczego wziął Pan kredyt we frankach, skoro stara zasada mówi, że bierze się kredyty w walucie w której się zarabia? 
- Tutaj wychodzi całe proces oszustwa przygotowanego i wprowadzonego w życie przez sektor bankowy. W tamtym czasie stopy procentowe kredytów w złotówkach były bardzo wysokie, co powodowało, iż wiele osób nie miało zdolności kredytowej dla kredytu w złotówkach. Za to mogło zaciągnąć kredyt indeksowany do waluty obecnej. 

- Ale trudno mi nie dostrzec, że moi znajomi, którzy wzięli kredyt we frankach, przez lata patrzyli z góry na tych, którzy wzięli kredyty w złotówkach. Przez lata płacili stosunkowo niższe raty...
- W Polsce wszystkie kredyty hipoteczne są znacznie droższe niż kredyty w państwach Europy zachodniej. Te same banki działając w Niemczech oferują kredyty ponad dwa razy tańsze. Obecnie koszty kredytów indeksowanych w obcych walutach są już wyższe niż kredytów złotówkowych. Niezależnie od tego zarówno umowy kredytobiorców złotówkowych jak kredytów odnoszących się do walut obcych zawierają liczne wady prawne, które klientom pozwalają odzyskać nielegalnie podbierane nadpłaty.

- Na czym polegają te wady?
Liczne opłaty związane z obsługą kredytu są często nielegalne. Liczne ubezpieczenia bardzo często nie stanowią żadnego zabezpieczenia a stanowią tylko dodatkowy dochod dla banków. Tak samo kwestia sposobu ustalania oprocenotwania na podstawie stawki WIBOR de facto kontrolowanej przez sektor bankowy. A w przypadku kredytów indeksowanych dowolne ustalanie kursu. Te wszystkie wady prawne mają już prawomocne wyroki.

- Mówi Pan, że kredyty brały osoby, którym odmawiano kredytu w złotówkach. Ale przecież była spora ilość osób, która brała kredyt we frankach, bo był tańszy (za to o wyższym ryzyku). Brali go nie dlatego, żeby mieć jakiekolwiek mieszkanie, ale po to, żeby zamienić swoje mieszkanie na większe lub mieć mieszkanie na tak zwany wynajem...
- W trakcie symulacji kredytu banki przedstawiały symulację rat bez spreadów. Raty kredytów w PLN za to wyliczano wg wysokiej stawki oprocentowania. To od razu powodowało, iż zdolność kredytowa dla kredytów w złotówkach była bardzo niska. Tą sprawę zgłosiliśmy, obok innych aspektów, do prokuratury. I ta sprawa jest badana od wielu miesięcy.

- Czy Pan wziął kredyt we frankach, bo odmówiono Panu kredytu w złotówkach?
- Moja sprawa została zgłoszona do prokuratury i jest przedmiotem wszczętego postępowania. Do jego zakończenia nie mogę więc opisywać tych okoliczność. Mogę za to zapewnić, iż liczne dokumenty opisujące sposoby wyliczania zdolności zostały przekazane do prokuratury  w tym kalkulatory, które były stosowane przez banki.

 
Cały artykuł dostępny w najnowszym numzerze TS.  Najnowszy numer "TS" (08/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe