Odszedł ks. Czesław Wala - Honorowy Członek NSZZ „Solidarność”

Ksiądz Czesław Wala, twórca, budowniczy i wieloletni kustosz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie, zmarł 31 maja 2020 r. w wieku 84 lat. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w czwartek, a zakończą mszą w sobotę, po której kapłan zostanie pochowany w dolnym kościele sanktuarium w Kałkowie.
 Odszedł ks. Czesław Wala - Honorowy Członek NSZZ „Solidarność”
/ fot. ks. S. Piekielnik

Jak poinformował obecny kustosz ks. Zbigniew Stanios, w czwartek w kościele w Rudniku-Stróży (rodzinnej parafii ks. Wali) odbyła się msza święta w intencji zmarłego. W piątek o 11.00 zaplanowano mszę w parafii Trójcy Przenajświętszej w Rudniku nad Sanem. Stąd trumna z ciałem zostanie przewieziona do Kałkowa. Od godziny 15.00 potrwa czuwanie z koronką do Bożego Miłosierdzia. Później rozpocznie się modlitwa indywidualna z programem słowno-muzycznym. Parafianie będą mogli pożegnać się z duchownym  na mszy o 20.00. Ta modlitwa zaplanowana jest jeszcze na kilka godzin w nocy, do 23.00

W sobotę od 7.00 będzie trwało czuwanie przy trumnie, a przed 11.00 ciało zostanie przeniesione do ołtarza polowego, gdzie odbędzie się msza pogrzebowa. Po niej ciało spocznie w dolnym kościele w Kałkowie.

------------------------

Absolwent seminarium duchownego w Sandomierzu (1964). Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk biskupa Piotra Gołębiowskiego. 1964-1967 wikariusz w parafii Sławno k. Opoczna (organizował dla młodzieży m.in. kuligi, zajęcia teatralne). Był obiektem zainteresowania SB, w 1965 ukarany grzywną przez kolegium ds. wykroczeń za wystawienie w kościele jasełek. Od VI 1967 wikariusz w parafii w Krynkach koło Starachowic, organizator punktu katechetycznego w Kałkowie w gospodarczej szopie, wielokrotnie szykanowany przez władze, za prowadzenie prac budowlanych SB stosowała groźby. 14 VI 1971 roku została poświęcona kaplica pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego. Od 1967 duszpasterz głuchoniemych (w tym celu nauczył się języka migowego).

Od 1 X 1981 proboszcz parafii i wicedziekan dekanatu starachowickiego.

Po 13 XII 1981 organizator w soboty czuwań modlitewnych (trwają do dnia dzisiejszego) w intencji Ojczyzny dla członków zdelegalizowanej „S”, ukrywał na plebanii działaczy „S”. Utrzymywał bliskie kontakty z ks. Kazimierzem Jancarzem. W 1983 pomimo przeszkód z strony władz rozpoczął budowę kościoła. Od księdza Eugeniusza Makulskiego (kustosza sanktuarium w Licheniu) otrzymał kopię obrazu Matki Boskiej Licheńskiej dla kościoła w Kałkowie.

Twórca Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Kałkowie-Godowie, które zostało wzniesione jako wotum dziękczynne za ocalenie Narodu Polskiego od ateizmu. Inicjator budowy w Kałkowie Golgoty - w jej wnętrzu znajduje się zespół 38 oratoriów i kaplic - w tym także poświęcone wy6darzeniom Radomskiego Czerwca'76 oraz Radomskiej "Solidarności" . Przy Sanktuarium powstała Wioska Dzieci Niepełnosprawnych, Dom Ludzi Starszych im. Sue Ryder; w Rudniku nad Sanem sierociniec oraz dom dziecka.

Od VI 1989 kanonik honorowy Kapituły Katedralnej w Radomiu. Laureat ogólnopolskiej nagrody Stowarzyszenia Civitas Christiana im. ks. Bolesława Domańskiego (1995), Kawaler Orderu Uśmiechu (1998), laureat nagrody Viventi Caritate – Żyjącemu Miłością (2008), laureat pierwszej edycji nagrody Świętokrzyska Victoria (2009), odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2009), Kustosz Pamięci Narodowej (2009).

Odszedł od nas człowiek Wielkiego Serca.

Kiedy w czerwcu 1967 r. rozpoczął posługę wikarego w parafii w Krynkach koło Starachowic, trafił na nieprzyjazny teren – duże odległości, niezbyt przychylnie nastawieni parafianie. W oddalonej o 9 kilometrów od Krynek wsi Kałków chciał zbudować kaplicę, lecz miejscowa ludność nie poparła tego pomysłu. Niechęć do Kościoła była, zdawało się, powszechna. We wsi spotkał się z ubóstwem i ze skutkami wojny, zwrócił się więc ku ludziom biednym, ułomnym. Zaczął tworzyć duszpasterstwa głuchoniemych. Odwiedzał chorych, których w miarę możliwości wspierał materialnie. W samych Krynkach organizował dziewczęcą scholę, młodzieżowy zespół teatralny. W każdą środę szedł pieszo lub jechał rowerem do Kałkowa, aby uczyć dzieci, które ze względu na odległość nie mogły uczęszczać na katechezę. Pierwsze lekcje odbywały się w mieszkaniach prywatnych. Niebawem mieszkańcy ujrzeli w osobie księdza nie tylko nauczyciela, ale i przyjaciela. Jego autorytet rósł. W szopie przy drodze do Kalkowa powstała wtedy pierwsza kaplica.

pm
źródło. Region Ziemia Radomska


 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

Odszedł ks. Czesław Wala - Honorowy Członek NSZZ „Solidarność”

Ksiądz Czesław Wala, twórca, budowniczy i wieloletni kustosz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie, zmarł 31 maja 2020 r. w wieku 84 lat. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w czwartek, a zakończą mszą w sobotę, po której kapłan zostanie pochowany w dolnym kościele sanktuarium w Kałkowie.
 Odszedł ks. Czesław Wala - Honorowy Członek NSZZ „Solidarność”
/ fot. ks. S. Piekielnik

Jak poinformował obecny kustosz ks. Zbigniew Stanios, w czwartek w kościele w Rudniku-Stróży (rodzinnej parafii ks. Wali) odbyła się msza święta w intencji zmarłego. W piątek o 11.00 zaplanowano mszę w parafii Trójcy Przenajświętszej w Rudniku nad Sanem. Stąd trumna z ciałem zostanie przewieziona do Kałkowa. Od godziny 15.00 potrwa czuwanie z koronką do Bożego Miłosierdzia. Później rozpocznie się modlitwa indywidualna z programem słowno-muzycznym. Parafianie będą mogli pożegnać się z duchownym  na mszy o 20.00. Ta modlitwa zaplanowana jest jeszcze na kilka godzin w nocy, do 23.00

W sobotę od 7.00 będzie trwało czuwanie przy trumnie, a przed 11.00 ciało zostanie przeniesione do ołtarza polowego, gdzie odbędzie się msza pogrzebowa. Po niej ciało spocznie w dolnym kościele w Kałkowie.

------------------------

Absolwent seminarium duchownego w Sandomierzu (1964). Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk biskupa Piotra Gołębiowskiego. 1964-1967 wikariusz w parafii Sławno k. Opoczna (organizował dla młodzieży m.in. kuligi, zajęcia teatralne). Był obiektem zainteresowania SB, w 1965 ukarany grzywną przez kolegium ds. wykroczeń za wystawienie w kościele jasełek. Od VI 1967 wikariusz w parafii w Krynkach koło Starachowic, organizator punktu katechetycznego w Kałkowie w gospodarczej szopie, wielokrotnie szykanowany przez władze, za prowadzenie prac budowlanych SB stosowała groźby. 14 VI 1971 roku została poświęcona kaplica pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego. Od 1967 duszpasterz głuchoniemych (w tym celu nauczył się języka migowego).

Od 1 X 1981 proboszcz parafii i wicedziekan dekanatu starachowickiego.

Po 13 XII 1981 organizator w soboty czuwań modlitewnych (trwają do dnia dzisiejszego) w intencji Ojczyzny dla członków zdelegalizowanej „S”, ukrywał na plebanii działaczy „S”. Utrzymywał bliskie kontakty z ks. Kazimierzem Jancarzem. W 1983 pomimo przeszkód z strony władz rozpoczął budowę kościoła. Od księdza Eugeniusza Makulskiego (kustosza sanktuarium w Licheniu) otrzymał kopię obrazu Matki Boskiej Licheńskiej dla kościoła w Kałkowie.

Twórca Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Kałkowie-Godowie, które zostało wzniesione jako wotum dziękczynne za ocalenie Narodu Polskiego od ateizmu. Inicjator budowy w Kałkowie Golgoty - w jej wnętrzu znajduje się zespół 38 oratoriów i kaplic - w tym także poświęcone wy6darzeniom Radomskiego Czerwca'76 oraz Radomskiej "Solidarności" . Przy Sanktuarium powstała Wioska Dzieci Niepełnosprawnych, Dom Ludzi Starszych im. Sue Ryder; w Rudniku nad Sanem sierociniec oraz dom dziecka.

Od VI 1989 kanonik honorowy Kapituły Katedralnej w Radomiu. Laureat ogólnopolskiej nagrody Stowarzyszenia Civitas Christiana im. ks. Bolesława Domańskiego (1995), Kawaler Orderu Uśmiechu (1998), laureat nagrody Viventi Caritate – Żyjącemu Miłością (2008), laureat pierwszej edycji nagrody Świętokrzyska Victoria (2009), odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2009), Kustosz Pamięci Narodowej (2009).

Odszedł od nas człowiek Wielkiego Serca.

Kiedy w czerwcu 1967 r. rozpoczął posługę wikarego w parafii w Krynkach koło Starachowic, trafił na nieprzyjazny teren – duże odległości, niezbyt przychylnie nastawieni parafianie. W oddalonej o 9 kilometrów od Krynek wsi Kałków chciał zbudować kaplicę, lecz miejscowa ludność nie poparła tego pomysłu. Niechęć do Kościoła była, zdawało się, powszechna. We wsi spotkał się z ubóstwem i ze skutkami wojny, zwrócił się więc ku ludziom biednym, ułomnym. Zaczął tworzyć duszpasterstwa głuchoniemych. Odwiedzał chorych, których w miarę możliwości wspierał materialnie. W samych Krynkach organizował dziewczęcą scholę, młodzieżowy zespół teatralny. W każdą środę szedł pieszo lub jechał rowerem do Kałkowa, aby uczyć dzieci, które ze względu na odległość nie mogły uczęszczać na katechezę. Pierwsze lekcje odbywały się w mieszkaniach prywatnych. Niebawem mieszkańcy ujrzeli w osobie księdza nie tylko nauczyciela, ale i przyjaciela. Jego autorytet rósł. W szopie przy drodze do Kalkowa powstała wtedy pierwsza kaplica.

pm
źródło. Region Ziemia Radomska



 

Polecane
Emerytury
Stażowe