"Przez kilka lat naruszano prawa konsumentów". Prezes UOKiK nałożył na Biedronkę 115 mln zł kary

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na właściciela sieci Biedronka - spółkę Jeronimo Martins Polska – karę w wysokości 115 milionów złotych. Zdaniem Urzędu Biedronka przez kilka lat naruszała prawa konsumentów ws. cen produktów, które przy kasie okazywały się wyższe niż umieszczone na półce.
 "Przez kilka lat naruszano prawa konsumentów". Prezes UOKiK nałożył na Biedronkę 115 mln zł kary
/ Wikipedia domena publiczna
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływały liczne skargi konsumentów oraz informacje z Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej dotyczące nieprawidłowego uwidaczniania cen w sklepach sieci Biedronka. Setki sygnałów dotyczyły wyższych cen w kasie, niż na sklepowych półkach lub braku cen przy towarze. Skargi dały podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko Jeronimo Martins Polska. W jego trakcie Prezes Urzędu zlecił kontrole Inspekcji Handlowej, które potwierdziły skalę nieprawidłowego informowania o cenach w sklepach należących do JMP. Z ustaleń Urzędu wynika, że praktyka trwa co najmniej od 2016 r. Dopiero wszczęcie postępowania pod koniec ubiegłego roku przyczyniło się do podjęcia przez właścicieli Biedronki działań, których celem ma być rozwiązanie stwierdzonych nieprawidłowości. Prezes UOKiK będzie monitorował skutki wdrażanych zmian, mających usunąć naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

Inna cena w kasie niż na półce
 

- Cena jest jednym z najważniejszych kryteriów jakimi kierują się konsumenci przy wyborze produktów. Niedopuszczalne jest wprowadzanie konsumentów w błąd co do właściwej ceny towarów. W przypadku Biedronki klienci przez długi czas płacili najczęściej więcej niż wynikało to z ceny na sklepowych półkach. Nie zawsze mieli nawet tego świadomość 


– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Różnice w cenie jednego produktu mogły wynieść nawet kilka złotych. Biorąc pod uwagę, że praktyka trwała kilka lat, to konsumenci mogli ponieść przez nią dotkliwe straty, a właściciel sieci Biedronka bezpodstawnie wzbogacił się ich kosztem. Ze skarg wynika również, że zdarzały się sytuacje, w których to sprzedawcy nie chcieli uznać roszczeń klientów, którzy zgodnie z przysługującym im prawem domagali się sprzedaży produktu w korzystniejszej dla nich cenie, którą widzieli na półce.

Kara na Jeronimo Martins Polska

- Długotrwała praktyka spowodowała realne straty w portfelach konsumentów i bezpodstawne wzbogacenie się właściciela sieci ich kosztem.  Dlatego  zdecydowałem o nałożeniu na Jeronimo Martins Polska kary w wysokości 115 mln zł. Istnienie nieprawidłowości potwierdziła również sama spółka tłumacząc je błędami ludzkimi wynikającymi z dużej skali działalności. Nie wykluczamy, że tak rzeczywiście mogło być, nie usprawiedliwia to jednak w żadnym stopniu działania na niekorzyść klientów, tym bardziej, że przez długi czas przedsiębiorca – pomimo licznych nieprawidłowości wykrywanych przez Inspekcję Handlową - nie starał się systemowo rozwiązać tego problemu. Tak duży podmiot powinien dochować należytej staranności w swojej działalności, aby błędy w oznaczeniu nie dotykały osób kupujących w jego sklepach


– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Poza sankcją pieniężną w sklepach Biedronka będzie musiała znaleźć się również informacja o prawach przysługujących konsumentom w przypadku różnicy w cenie na półce i w kasie: W przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru po cenie dla niego najkorzystniejszej (art. 5 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług).

Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Różnice w cenie na półce i w kasie lub brak informacji ile kosztuje dany produkt to praktyki  niezgodne z prawem i nie mogą być stosowane w żadnym sklepie. Liczba i treść skarg konsumentów, które dotychczas otrzymał UOKiK, a także wyniki kontroli prowadzonych przez Inspekcję Handlową nie wskazywały, żeby podobny problem na tak dużą skalę istniał w pozostałych, dużych sieciach handlowych. Jeśli jednak konsumenci zauważą taką praktykę, zachęcamy do informowania UOKiK lub właściwego Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej. 

źródło: uokik.gov.pl

raw

 

POLECANE
Porozumienie Ukraina-Rosja. Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Porozumienie Ukraina-Rosja. Trump zabrał głos

Prezydent USA Donald Trump przekazał w niedzielę, że liczy na dojście do porozumienia między Ukrainą i Rosją w nadchodzącym tygodniu. Wyraził nadzieję, że oba kraje będą robić "duże interesy" ze Stanami Zjednoczonymi.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Użyto śmigłowców z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Użyto śmigłowców

– Ok. 400 ha terenu obejmuje pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym – poinformowała PAP w poniedziałek rano mł. ogn. Justyna Kłusewicz, rzecznik prasowy podlaskiego komendanta wojewódzkiego PSP. W nocy teren był monitorowany przy użyciu dronów, od rana w akcji znowu będą używane śmigłowce i samolot gaśniczy.

Setki strażaków walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło już ponad 60 hektarów [WIDEO] z ostatniej chwili
Setki strażaków walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło już ponad 60 hektarów [WIDEO]

Ponad dwadzieścia zastępów straży pożarnej bierze udział w gaszeniu pożaru suchych trzcinowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień wybuchł na styku powiatów augustowskiego i monieckiego, w okolicach wsi Kopytkowo. W akcji biorą też udział śmigłowce i samolot gaśniczy.

TVN: Zużyte niemieckie panele fotowoltaiczne, zamiast do recyclingu, trafiają do Polski z ostatniej chwili
TVN: Zużyte niemieckie panele fotowoltaiczne, zamiast do recyclingu, trafiają do Polski

Tysiące ton starych paneli fotowoltaicznych wjeżdża do Polski z Niemiec. Nadają się do utylizacji, ale Polacy je biorą za darmo. Są sprzedawane na rynku wtórnym jako tanie zamienniki, ale szybko trafiają na śmietnik – donoszą dziennikarze „Superwizjera” TVN24.

Wielkanocne zawieszenie broni na Ukrainie. Jest nowy komunikat Kremla z ostatniej chwili
Wielkanocne zawieszenie broni na Ukrainie. Jest nowy komunikat Kremla

Prezydent Rosji Władimir Putin nie wydał rozkazu przedłużenia wielkanocnego zawieszenia broni w Ukrainie – podał w niedzielę Reuters, powołując się na oświadczenie rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Rozejm ma obowiązywać do północy (godz. 23 w Polsce) z niedzieli na poniedziałek.

Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

W minionym tygodniu odkryto próbę przemytu dwóch osób w południowej Brandenburgii. Kierowca pojazdu wylegitymował się polskim dokumentem pobytowym – informuje w komunikacie niemiecka policja.

Dantejskie sceny w Jerozolimie. Chrześcijanie przedarli się pod Grób Chrystusa Wiadomości
Dantejskie sceny w Jerozolimie. Chrześcijanie przedarli się pod Grób Chrystusa

Wg doniesień zagranicznych mediów, izraelska policja w Wielką Sobotę blokowała wiernym dostęp do Bazyli Grobu Pańskiego. Z nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych wynika jednak, że ostatecznie chrześcijanie licznie przedostali się pod grób Jezusa Chrystusa.

Załamanie pogody w Poniedziałek Wielkanocny? Oto najnowsza prognoza Wiadomości
Załamanie pogody w Poniedziałek Wielkanocny? Oto najnowsza prognoza

W niedzielę i poniedziałek temperatura wyniesie do 24 st. C. W Śmigus-dyngus na północy kraju wystąpią opady deszczu, a na zachodzie burze. W czasie burz porywy wiatru wyniosą do 60 km/h - powiedział PAP synoptyk IMGW Michał Kowalczuk.

Nieoficjalnie: Wściekłość w sztabie Trzaskowskiego. Na celowniku Hołownia polityka
Nieoficjalnie: Wściekłość w sztabie Trzaskowskiego. Na celowniku Hołownia

Jak donosi w niedzielę Onet.pl, w sztabie Rafała Trzaskowskiego panuje wściekłość na Szymona Hołownię. Marszałek Sejmu zjawiając się na debacie w Telewizji Republika rzucił piach w tryby kampanii kandydata KO i odmienił dynamikę kampanii. 

Rosyjskie prowokacje nad Morzem Bałtyckim. Jest reakcja Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Rosyjskie prowokacje nad Morzem Bałtyckim. Jest reakcja Wielkiej Brytanii

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii poinformowało w niedzielę, że dwa brytyjskie myśliwce przechwyciły rosyjskie samoloty nad Morzem Bałtyckim w pobliżu przestrzeni powietrznej sojuszu NATO. Do dwóch odrębnych zdarzeń doszło we wtorek i czwartek.

REKLAMA

"Przez kilka lat naruszano prawa konsumentów". Prezes UOKiK nałożył na Biedronkę 115 mln zł kary

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na właściciela sieci Biedronka - spółkę Jeronimo Martins Polska – karę w wysokości 115 milionów złotych. Zdaniem Urzędu Biedronka przez kilka lat naruszała prawa konsumentów ws. cen produktów, które przy kasie okazywały się wyższe niż umieszczone na półce.
 "Przez kilka lat naruszano prawa konsumentów". Prezes UOKiK nałożył na Biedronkę 115 mln zł kary
/ Wikipedia domena publiczna
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływały liczne skargi konsumentów oraz informacje z Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej dotyczące nieprawidłowego uwidaczniania cen w sklepach sieci Biedronka. Setki sygnałów dotyczyły wyższych cen w kasie, niż na sklepowych półkach lub braku cen przy towarze. Skargi dały podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko Jeronimo Martins Polska. W jego trakcie Prezes Urzędu zlecił kontrole Inspekcji Handlowej, które potwierdziły skalę nieprawidłowego informowania o cenach w sklepach należących do JMP. Z ustaleń Urzędu wynika, że praktyka trwa co najmniej od 2016 r. Dopiero wszczęcie postępowania pod koniec ubiegłego roku przyczyniło się do podjęcia przez właścicieli Biedronki działań, których celem ma być rozwiązanie stwierdzonych nieprawidłowości. Prezes UOKiK będzie monitorował skutki wdrażanych zmian, mających usunąć naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

Inna cena w kasie niż na półce
 

- Cena jest jednym z najważniejszych kryteriów jakimi kierują się konsumenci przy wyborze produktów. Niedopuszczalne jest wprowadzanie konsumentów w błąd co do właściwej ceny towarów. W przypadku Biedronki klienci przez długi czas płacili najczęściej więcej niż wynikało to z ceny na sklepowych półkach. Nie zawsze mieli nawet tego świadomość 


– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Różnice w cenie jednego produktu mogły wynieść nawet kilka złotych. Biorąc pod uwagę, że praktyka trwała kilka lat, to konsumenci mogli ponieść przez nią dotkliwe straty, a właściciel sieci Biedronka bezpodstawnie wzbogacił się ich kosztem. Ze skarg wynika również, że zdarzały się sytuacje, w których to sprzedawcy nie chcieli uznać roszczeń klientów, którzy zgodnie z przysługującym im prawem domagali się sprzedaży produktu w korzystniejszej dla nich cenie, którą widzieli na półce.

Kara na Jeronimo Martins Polska

- Długotrwała praktyka spowodowała realne straty w portfelach konsumentów i bezpodstawne wzbogacenie się właściciela sieci ich kosztem.  Dlatego  zdecydowałem o nałożeniu na Jeronimo Martins Polska kary w wysokości 115 mln zł. Istnienie nieprawidłowości potwierdziła również sama spółka tłumacząc je błędami ludzkimi wynikającymi z dużej skali działalności. Nie wykluczamy, że tak rzeczywiście mogło być, nie usprawiedliwia to jednak w żadnym stopniu działania na niekorzyść klientów, tym bardziej, że przez długi czas przedsiębiorca – pomimo licznych nieprawidłowości wykrywanych przez Inspekcję Handlową - nie starał się systemowo rozwiązać tego problemu. Tak duży podmiot powinien dochować należytej staranności w swojej działalności, aby błędy w oznaczeniu nie dotykały osób kupujących w jego sklepach


– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Poza sankcją pieniężną w sklepach Biedronka będzie musiała znaleźć się również informacja o prawach przysługujących konsumentom w przypadku różnicy w cenie na półce i w kasie: W przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru po cenie dla niego najkorzystniejszej (art. 5 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług).

Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Różnice w cenie na półce i w kasie lub brak informacji ile kosztuje dany produkt to praktyki  niezgodne z prawem i nie mogą być stosowane w żadnym sklepie. Liczba i treść skarg konsumentów, które dotychczas otrzymał UOKiK, a także wyniki kontroli prowadzonych przez Inspekcję Handlową nie wskazywały, żeby podobny problem na tak dużą skalę istniał w pozostałych, dużych sieciach handlowych. Jeśli jednak konsumenci zauważą taką praktykę, zachęcamy do informowania UOKiK lub właściwego Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej. 

źródło: uokik.gov.pl

raw


 

Polecane
Emerytury
Stażowe