Nie będzie komisji wspólnej rządu i przedsiębiorców

Zrezygnowaliśmy z powołania, proponowanej wcześniej, komisji wspólnej rządu i przedsiębiorców. Będzie to jedynie wewnętrzne ciało ministerstwa rozwoju, które zajmie się wewnętrzną analizą prawa ekonomicznego – poinformował partnerów społecznych z zespołu ds. Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj.
 Nie będzie komisji wspólnej rządu i przedsiębiorców
/ pexel

Na razie, jak zaznaczył wiceminister na posiedzeniu zespołu doraźnego ds. SOR, nie zrezygnowano natomiast z instytucji rzecznika przedsiębiorców. Jarosław Lange zaznaczył, że gdyby rzecznik miał być, to być może strona pracowników też chciałaby powołania swojego rzecznika.

 

Według ministra Haładyja, przedsiębiorcy nie mają dziś podmiotu, który występowałaby w obronie ich praw. Inaczej jest w przypadku pracowników, którzy mają głównego inspektora pracy. Z tym nie zgodziła się Solidarność podkreślając, że obszar, którym zajmuje się PIP dotyczy jedynie kwestii bezpieczeństwa i higieny pracy. Spraw pracowniczych, tych stricte kodeksowych, jest zaś znacznie więcej.

 

Sceptycyzm wobec instytucji rzecznika wyrażali też przedsiębiorcy. BCC wskazywało, że w obecnej koncepcji jego zdania wchodzą w kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich. Natomiast ZRP zauważył, że rzecznik wchodziłby w kompetencje partnerów społecznych, np. osoby nie zatrudniające pracowników są reprezentowane przez izby rzemiosła.

 

Tu inne zdanie miał Lewiatan zauważając, że małe firmy mają dziś wiele kłopotów prawnych a organizacje pracodawców nie mają takich zasobów kadrowych, by im doradzać. Stąd instytucja rzecznika, w takich wypadkach jest potrzebna. Jej zdaniem, duże formy raczej nie będą ustawiać się w kolejce do rzecznika przedsiębiorców, na co wskazywał też wiceminister rozwoju.

 

Przedstawiciele pracodawców zaproponowali natomiast ewentualne wzmocnienie uprawnień RPO tak, by zajmował się też w sposób szczególny problemami przedsiębiorców.

 

Wiceminister mówił też o przyjętym przez rząd projekcie ustawy Prawo Przedsiębiorców. Podkreślił, że jest ona trudna. Wymaga współpracy z innymi resortami, musi narzucań spójne reguły stosowana prawy tak, by stworzyć te podstawowe wspólne dla całej przestrzeni gospodarczej. Mówił o potrzebie podnoszenia świadomości prawnej, przede wszystkim wśród małych przedsiębiorców. Niezbędny jest więc także element edukacyjny.

 

Pracodawcy wyrazili zaniepokojenie jednym z zapisów projekt ustawy, z którego wynika możliwość zrezygnowania przez rząd z konsultacji projektu ustawy z partnerami społecznymi. Ich zdaniem to ograniczenia prawa partnerów. Wskazali, że wielokrotnie w ostatnim czasie wiele projektów było forsowanych jako projekty poselskie.

 

Jak mówiła Małgorzata Krzysztoszek z Konfederacji Lewiatan, stanowiły one 49 proc. podczas gdy w poprzednich dwóch parlamentach było to 10 proc.

 

Wiceminister Haładyj wyjaśniał, że chodzi o wyjątkowe okoliczności, jak np. zagrożenie epidemiologiczne. Trzeba na nie zareagować bardzo szybko, a wtedy zwykły proces konsultacji nie jest możliwy. Dlatego danie takiej możliwości jest potrzebne, szczególnie jeśli chce się ustawowo zapisać prawo konsultacji, co jest celem Ministerstwa Rozwoju.

 

Zdaniem Jarosława Lanego z Solidarności, albo zostanie precyzyjnie określony katalog spraw, które mogą być wyłączone z zakresu konsultacji, albo dookreślone zostanie, co jest ważnym interesem publicznym, przy którym może dojść do takiej sytuacji.

 

Mariusz Haładyj zauważył, że doprecyzowanie pojęcia interesu publicznego może skończyć się zawężeniem definicji, a z pewnością nie o to chodzi.

 

Anna Grabowska


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

Nie będzie komisji wspólnej rządu i przedsiębiorców

Zrezygnowaliśmy z powołania, proponowanej wcześniej, komisji wspólnej rządu i przedsiębiorców. Będzie to jedynie wewnętrzne ciało ministerstwa rozwoju, które zajmie się wewnętrzną analizą prawa ekonomicznego – poinformował partnerów społecznych z zespołu ds. Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj.
 Nie będzie komisji wspólnej rządu i przedsiębiorców
/ pexel

Na razie, jak zaznaczył wiceminister na posiedzeniu zespołu doraźnego ds. SOR, nie zrezygnowano natomiast z instytucji rzecznika przedsiębiorców. Jarosław Lange zaznaczył, że gdyby rzecznik miał być, to być może strona pracowników też chciałaby powołania swojego rzecznika.

 

Według ministra Haładyja, przedsiębiorcy nie mają dziś podmiotu, który występowałaby w obronie ich praw. Inaczej jest w przypadku pracowników, którzy mają głównego inspektora pracy. Z tym nie zgodziła się Solidarność podkreślając, że obszar, którym zajmuje się PIP dotyczy jedynie kwestii bezpieczeństwa i higieny pracy. Spraw pracowniczych, tych stricte kodeksowych, jest zaś znacznie więcej.

 

Sceptycyzm wobec instytucji rzecznika wyrażali też przedsiębiorcy. BCC wskazywało, że w obecnej koncepcji jego zdania wchodzą w kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich. Natomiast ZRP zauważył, że rzecznik wchodziłby w kompetencje partnerów społecznych, np. osoby nie zatrudniające pracowników są reprezentowane przez izby rzemiosła.

 

Tu inne zdanie miał Lewiatan zauważając, że małe firmy mają dziś wiele kłopotów prawnych a organizacje pracodawców nie mają takich zasobów kadrowych, by im doradzać. Stąd instytucja rzecznika, w takich wypadkach jest potrzebna. Jej zdaniem, duże formy raczej nie będą ustawiać się w kolejce do rzecznika przedsiębiorców, na co wskazywał też wiceminister rozwoju.

 

Przedstawiciele pracodawców zaproponowali natomiast ewentualne wzmocnienie uprawnień RPO tak, by zajmował się też w sposób szczególny problemami przedsiębiorców.

 

Wiceminister mówił też o przyjętym przez rząd projekcie ustawy Prawo Przedsiębiorców. Podkreślił, że jest ona trudna. Wymaga współpracy z innymi resortami, musi narzucań spójne reguły stosowana prawy tak, by stworzyć te podstawowe wspólne dla całej przestrzeni gospodarczej. Mówił o potrzebie podnoszenia świadomości prawnej, przede wszystkim wśród małych przedsiębiorców. Niezbędny jest więc także element edukacyjny.

 

Pracodawcy wyrazili zaniepokojenie jednym z zapisów projekt ustawy, z którego wynika możliwość zrezygnowania przez rząd z konsultacji projektu ustawy z partnerami społecznymi. Ich zdaniem to ograniczenia prawa partnerów. Wskazali, że wielokrotnie w ostatnim czasie wiele projektów było forsowanych jako projekty poselskie.

 

Jak mówiła Małgorzata Krzysztoszek z Konfederacji Lewiatan, stanowiły one 49 proc. podczas gdy w poprzednich dwóch parlamentach było to 10 proc.

 

Wiceminister Haładyj wyjaśniał, że chodzi o wyjątkowe okoliczności, jak np. zagrożenie epidemiologiczne. Trzeba na nie zareagować bardzo szybko, a wtedy zwykły proces konsultacji nie jest możliwy. Dlatego danie takiej możliwości jest potrzebne, szczególnie jeśli chce się ustawowo zapisać prawo konsultacji, co jest celem Ministerstwa Rozwoju.

 

Zdaniem Jarosława Lanego z Solidarności, albo zostanie precyzyjnie określony katalog spraw, które mogą być wyłączone z zakresu konsultacji, albo dookreślone zostanie, co jest ważnym interesem publicznym, przy którym może dojść do takiej sytuacji.

 

Mariusz Haładyj zauważył, że doprecyzowanie pojęcia interesu publicznego może skończyć się zawężeniem definicji, a z pewnością nie o to chodzi.

 

Anna Grabowska



 

Polecane
Emerytury
Stażowe