[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Zjem sobie twarożek

Generalnie jestem mocno mięsny. Niektórzy mówią, że to kwestia grupy krwi, ja tam nie wiem. Wiem, że jeżeli dziennie nie zjem jakiegoś kawałka mięsa, to mnie głowa boli (dlatego piątki bywają trudne). Na śniadanie kiełbasa, na obiad kotlety, na kolację kiełbasa. Żadna tam „wędlina”, „wędlina” to dzisiaj nie jest mięso, no, chyba że przywiozę jakąś prawdziwą z Podlasia. I ma być mięso, a nie dużo wypełniaczy i trochę mięsa, witaminy ewentualnie później na zakąskę. A jak mi kiedyś Spurek z Kaczyńskim będą chcieli utrudnić jedzenie mięsa, to uczciwie ostrzegam, że będę musiał kogoś zjeść. Szanuję wegetarian, nic do nich nie mam, ale sam zostać nie planuję. I odmawiam współpracy w tym zakresie.
 [Felieton
/ Twitter

No ale czasem nawet mnie mięso się znudzi, a w sklepach coraz mniej zjadliwej kiełbasy, za to coraz więcej przemysłowego ścierwa niczym się nie różniącego od wyrobów żywnościopodobnych, jakie zdarzało mi się jeść podczas moich nielicznych bytności na Zachodzie, gdzie ludzie w sporej części zapomnieli, jak powinno smakować jedzenie. Niestety, wbrew pozorom ludzie w miastach, szczególnie jeśli nie mają czasu robić wszystkiego sami, jedzą byle co. Kiedy mam tego naprawdę dosyć, wtedy robię sobie twarożek.

„Wielkie mi mecyje” (Dla „nowej” matury i ogólnie „nowego” szkolnictwa „mecyje” – wyraz pochodzący z jidysz i oznaczający coś nadzwyczajnego. To, że nie znacie tego powiedzenia, nie oznacza, że takie nie istnieje) – powie ktoś, no bo cóż to za afera twarożek sobie zjeść. A u mnie w domu afera, ponieważ Starszy organicznie nienawidzi nabiału. Do tego stopnia, że potrafi pobiec do toalety, kiedy poczuje masło, a co dopiero biały ser. Nie, nie ma problemu z tym, że „ser wytwarza się poprzez gwałcenie krów”, po prostu nie lubi.

A to oznacza, że ja twarożek muszę jeść potajemnie. Bo nawet miejsce po twarożku wyczuje i będzie mu się cofało. Albo zostawię talerz w zlewie, czy choćby pudełko będzie wydzielało zbyt intensywny zapach… no to musi być pełna konspiracja.

Zresztą twarożek musi spełniać i inne rozliczne warunki. Np. musi być z twarogu tłustego, żadne tam chude czy półtłuste wióry. Najlepszy tłusty twaróg dostępny w naszych delikatesach jest z Piątnicy. Mleko też musi być z tych tłustszych, to i tak woda w porównaniu z prawdziwym mlekiem, ale przynajmniej najlepsze dostępne. Cukier od biedy, ale najlepszy jest miód z pasieki Szwagra. Ostatnio testuję jasny rzepakowy. Super sprawa. Nie jest za słodki, jest dokładnie taki, jaki powinien być, jeśli kto zna tylko ostro słodzone cukrem miody ze sklepu, nie wie, o czym piszę.

No i w końcu jest. Noc. Twaróg tłusty, mleko, miód i ja. Sztućce umyte, pudełko po twarogu zabezpieczone.

A dlaczego taki? Bo taki robiła mi Mama. Właściwie to robiła jeszcze z żółtkiem, ale żółtka w twarogu nie cierpiałem, więc go nie dodaję.
 


 

POLECANE
Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż

Nowy sondaż CBOS. Dwa największe ugrupowania zaliczają spore spadki – KO notuje 29%, a PiS 28%. Trzecia Droga nie weszłaby do Sejmu.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja z ostatniej chwili
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja

11-letnia Patrycja Głowania z Dziewkowic na Opolszczyźnie zaginęła po wizycie u dziadków – trwa akcja poszukiwawcza z użyciem Child Alert i psów tropiących.

O tym Amerykanie nie wiedzieli. Ponury obraz upadku Joe Bidena Wiadomości
O tym Amerykanie nie wiedzieli. "Ponury obraz upadku Joe Bidena"

Bliscy współpracownicy Joe Bidena zastanawiali się, czy stan zdrowia ówczesnego prezydenta nie wymaga użycia wózka inwalidzkiego. Ostatecznie uznali, że źle by to wyglądało podczas kampanii wyborczej. Między innymi o ukrywaniu fatalnego stanu zdrowia Bidena podczas sprawowania prezydentury dwaj amerykańscy dziennikarze napisali książkę, która ma się ukazać za kilka dni.  

Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW z ostatniej chwili
Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW

IMGW ostrzega przed burzami z opadami do 15 mm i wiatrem do 65 km/h, nocnym deszczem (na północy i w Tatrach deszcz ze śniegiem) oraz przymrozkami do -3°C.

Komunikat NASK o próbie ingerencji w wybory. Komentarze: wariant rumuński z ostatniej chwili
Komunikat NASK o "próbie ingerencji w wybory". Komentarze: wariant rumuński

Burza w sieci po oświadczeniu NASK w sprawie "ingerencji" w wybory prezydenckie w Polsce. Niektórzy internauci piszą o "wariancie rumuńskim".

Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania z ostatniej chwili
Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania

Rosyjscy agenci zaplanowali ataki bombowe w Niemczech - taką informację podają niemieckie media. Według gazety "Bild" są to najprawdopodobniej agenci zwerbowani przez tajne służby Putina. "Mieli dokonywać aktów sabotażu i ataków na terenie Niemiec. Prawdopodobnie chcieli wysłać paczki z materiałami wybuchowymi, które miały eksplodować w trakcie transportu" - czytamy w dzienniku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Policja federalna zatrzymała w sobotę w Görlitz dwóch Etiopczyków jadących z Polski bez dokumentów. Mężczyźni zostali odesłani do Polski następnego dnia – informuje "Bild".

Faworyt wyborów w Rumunii: Razem z Karolem Nawrockim możemy budować sojusz w Europie z ostatniej chwili
Faworyt wyborów w Rumunii: "Razem z Karolem Nawrockim możemy budować sojusz w Europie"

Razem z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim możemy budować sojusz MAGA w Europie - powiedział w wywiadzie dla magazynu “American Conservative” George Simion, kandydat prawicy w wyborach prezydenckich w Rumunii. Druga tura głosowania odbędzie się 18 maja.

Jarosław Kaczyński: Tylko wtedy stosunki polsko-amerykańskie będą dobre Wiadomości
Jarosław Kaczyński: Tylko wtedy stosunki polsko-amerykańskie będą dobre

W środę Jarosław Kaczyński odniósł się do decyzji administracji Donalda Trumpa ws. mikrochipów oraz do kwestii ew. wysłania polskich wojsk na Ukrainę.

Ukraińcy grożą Mentzenowi? Lider Konfederacji ujawnił nagranie z ostatniej chwili
Ukraińcy grożą Mentzenowi? Lider Konfederacji ujawnił nagranie

W środę Sławomir Mentzen ujawnił nagranie z groźbami wymierzonymi w jego kierunku. "Machają tym samym przerobionym zdjęciem mojej rodziny, której wtedy wysłali mi mailem" – napisał.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Zjem sobie twarożek

Generalnie jestem mocno mięsny. Niektórzy mówią, że to kwestia grupy krwi, ja tam nie wiem. Wiem, że jeżeli dziennie nie zjem jakiegoś kawałka mięsa, to mnie głowa boli (dlatego piątki bywają trudne). Na śniadanie kiełbasa, na obiad kotlety, na kolację kiełbasa. Żadna tam „wędlina”, „wędlina” to dzisiaj nie jest mięso, no, chyba że przywiozę jakąś prawdziwą z Podlasia. I ma być mięso, a nie dużo wypełniaczy i trochę mięsa, witaminy ewentualnie później na zakąskę. A jak mi kiedyś Spurek z Kaczyńskim będą chcieli utrudnić jedzenie mięsa, to uczciwie ostrzegam, że będę musiał kogoś zjeść. Szanuję wegetarian, nic do nich nie mam, ale sam zostać nie planuję. I odmawiam współpracy w tym zakresie.
 [Felieton
/ Twitter

No ale czasem nawet mnie mięso się znudzi, a w sklepach coraz mniej zjadliwej kiełbasy, za to coraz więcej przemysłowego ścierwa niczym się nie różniącego od wyrobów żywnościopodobnych, jakie zdarzało mi się jeść podczas moich nielicznych bytności na Zachodzie, gdzie ludzie w sporej części zapomnieli, jak powinno smakować jedzenie. Niestety, wbrew pozorom ludzie w miastach, szczególnie jeśli nie mają czasu robić wszystkiego sami, jedzą byle co. Kiedy mam tego naprawdę dosyć, wtedy robię sobie twarożek.

„Wielkie mi mecyje” (Dla „nowej” matury i ogólnie „nowego” szkolnictwa „mecyje” – wyraz pochodzący z jidysz i oznaczający coś nadzwyczajnego. To, że nie znacie tego powiedzenia, nie oznacza, że takie nie istnieje) – powie ktoś, no bo cóż to za afera twarożek sobie zjeść. A u mnie w domu afera, ponieważ Starszy organicznie nienawidzi nabiału. Do tego stopnia, że potrafi pobiec do toalety, kiedy poczuje masło, a co dopiero biały ser. Nie, nie ma problemu z tym, że „ser wytwarza się poprzez gwałcenie krów”, po prostu nie lubi.

A to oznacza, że ja twarożek muszę jeść potajemnie. Bo nawet miejsce po twarożku wyczuje i będzie mu się cofało. Albo zostawię talerz w zlewie, czy choćby pudełko będzie wydzielało zbyt intensywny zapach… no to musi być pełna konspiracja.

Zresztą twarożek musi spełniać i inne rozliczne warunki. Np. musi być z twarogu tłustego, żadne tam chude czy półtłuste wióry. Najlepszy tłusty twaróg dostępny w naszych delikatesach jest z Piątnicy. Mleko też musi być z tych tłustszych, to i tak woda w porównaniu z prawdziwym mlekiem, ale przynajmniej najlepsze dostępne. Cukier od biedy, ale najlepszy jest miód z pasieki Szwagra. Ostatnio testuję jasny rzepakowy. Super sprawa. Nie jest za słodki, jest dokładnie taki, jaki powinien być, jeśli kto zna tylko ostro słodzone cukrem miody ze sklepu, nie wie, o czym piszę.

No i w końcu jest. Noc. Twaróg tłusty, mleko, miód i ja. Sztućce umyte, pudełko po twarogu zabezpieczone.

A dlaczego taki? Bo taki robiła mi Mama. Właściwie to robiła jeszcze z żółtkiem, ale żółtka w twarogu nie cierpiałem, więc go nie dodaję.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe