M. Ossowski, red. nacz. "TS": Solidarność pozostanie ostrożna, ale do rozmowy usiądzie z wiarą, że łączy nas wspólny cel
Oliwy do ognia dolewa nominacja Jarosława Gowina na stanowisko Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii. Polityk, który głosował za podniesieniem wieku emerytalnego, ma być ministrem odpowiedzialnym za dialog ze stroną społeczną, w tym NSZZ „Solidarność”, którego jednym z głównym postulatów był powrót do obowiązującego przez lata kryterium wiekowego. Trudno nie odnieść wrażenia, że rząd Zjednoczonej Prawicy zapomniał gdzieś w ferworze walki politycznej o konieczności dialogu ze związkiem zawodowym, którego postulaty realizował.
Również w ustawie budżetowej, której projekt został skrytykowany przez Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, nie ujęto postulatów związku w zakresie polityki społecznej, może za wyjątkiem wzrostu płacy minimalnej. Rząd ma oczywiście prawo do kreowania własnej polityki, ale do tej pory dialog społeczny zapewniał koniecznym zmianom możliwie przyjazne środowisko.
Na szczęście w tym tunelu pojawiło się światełko. Wicepremier minister Jarosław Gowin wystąpił z propozycją podjęcia rozmowy. Solidarność, szczególnie biorąc pod uwagę opisane powyżej rozczarowania, pozostanie ostrożna, ale do rozmowy usiądzie z wiarą, że łączy nas wspólny cel w postaci dobra Polski i Polaków.