Rosja - sto lat bez cara

15 marca 1917 roku Rosja przestała być monarchią. Wiszący od stuleci nad Europą złowrogi cień cara przestał istnieć. Jednak próba wprowadzenia rządów demokratycznych w byłym imperium nie powiodła się – po kilku miesiącach kraj stał się areną krwawej wojny domowej, aby następnie wpaść w ręce kolejnej dyktatury.
 Rosja - sto lat bez cara
/ CC BY 3.0, Wikimedia Commons
Złe początki ostatniego cesarza

Rządy Mikołaja II Romanowa rozpoczęły się pod złą wróżbą. Podczas uroczystości koronacyjnych 30 maja 1896 roku doszło w Moskwie do tragedii, zwanej dziś „Paniką na Chodymce” – w trakcie pikniku dla ludu, urządzonego na polu ćwiczeń miejscowego garnizonu, tłum oczekujących na podarki od cara stratował się wzajemnie. Poszkodowanych było prawie trzy tysiące ludzi, zmarło ponad tysiąc trzysta. Mimo tragedii car nie przerwał ceremonii, a jego poddani dobrze to zapamiętali.

Popularność Mikołaja II spadła jeszcze gwałtowniej w wyniku klęski, jaką rosyjska armia i flota poniosły w wojnie z Japonią. Porażka wykazała, iż dotychczasowy sposób rządów w imperium był już przeżytkiem, absolutny władca nie miał instrumentów do zarządzania tak potężnym państwem. W całej Rosji rozpoczęły się masowe demonstracje i strajki. Symbolem owej rewolucji była rzeź znana jako „Krwawa Niedziela w Petersburgu”. 22 stycznia 1905 roku pod siedzibę carską w Pałacu Zimowym ruszyła ponad stutysięczna demonstracja, niosąca petycję skierowaną do władcy. Domagano się ośmiogodzinnego dnia pracy oraz amnestii dla więźniów politycznych. Cara nie było jednak w pałacu – a demonstracja została rozniesiona na kozackich szablach. Zginęło ponad sto osób, ponad tysiąc odniosło rany. Fala powszechnego oburzenia rozlała się na cały kraj. W efekcie trwających prawie dwa lata demonstracji i rozruchów car poszedł na pozorne ustępstwa – zgodził się na wybory do Dumy – pierwszego w historii Rosji parlamentu – jednak kompetencje owego ciała były jedynie fasadowe, a sama Duma trzykrotnie była z woli cara rozwiązywana. Rewolucja przyniosła jednak pewne złagodzenie reżimu – co było szczególnie odczuwalne na wsi oraz w regionach imperium dążących do samodzielności – jak Królestwo Polskie czy Wielkie Księstwo Finlandii.

Tajemnice alkowy

Jednym z powodów niepopularności ostatniego z carów była osoba jego małżonki. Caryca Aleksandra Fiodorowna była niemiecką księżniczką, wywodzącą się z heskiej dynastii, spokrewnionej blisko zarówno z władcami Wielkiej Brytanii, jak i z cesarzem Niemiec. Nieznająca przez długi czas języka swoich poddanych, a także źle mówiąca po francusku (a był to oficjalny język carskiego dworu), skonfliktowana ostro z teściową – poprzednią carycą Marią Fiodorowną, nowa władczyni zamknęła się praktycznie w kilkunastoosobowym gronie najbliższej rodziny i nielicznych przyjaciół. Miała jednak olbrzymi wpływ na wielce kochającego ją małżonka. Przez długi czas „Alix” nie wypełniała też podstawowego obowiązku żony imperatora – nie rodziła syna. Na świat kolejno przyszły cztery carskie córki. Dopiero w 1904 roku  pojawił się następca tronu. Carewicz Aleksy urodził się jednak z poważną chorobą – cierpiał na hemofilię, wówczas nieuleczalną. Właśnie choroba Aleksego spowodowała pojawienie się w otoczeniu carycy postaci szczególnie złowrogiej, do dziś otoczonej tajemnicą. Grigorij Rasputin – syberyjski chłop, rzekomy mnich, mający jakoby cudowną moc uleczania wszelkich chorób, stał się po roku 1907 głównym doradcą carycy – a za jej pośrednictwem również samego Mikołaja II.

Wielka Wojna

Lata po wygaśnięciu rewolucji 1905-07 były dla Rosji korzystne – na masową skalę rosły inwestycje, głównie dzięki zagranicznym pożyczkom. Kraj uprzemysławiał się szybko, dochody państwa i klas wyższych rosły, nastąpiła pozorna stabilizacja. Niebezpieczeństwo nadciągnęło jednak z zagranicy. Rosja była uczestnikiem porozumienia polityczno-wojskowego z Francją i Wielką Brytanią, a także gwarantem niepodległości Serbii. Gdy latem 1914 roku po zamachu w Sarajewie rząd Austro-Węgier zagroził Serbom wojną, car postanowił dotrzymać porozumień – choć zdawał sobie sprawę, że wywoła to konflikt na skalę europejską. Wojna z „germańskim wrogiem” była jednak w owym czasie popularna, a rosyjscy sztabowcy oceniali, że dzięki przewadze liczebnej carska armia w szybkim czasie rozstrzygnie ją na swoją korzyść. W sześć tygodni po mobilizacji kozackie konie miały stukać kopytami po berlińskich i wiedeńskich ulicach.

Realia okazały się diametralnie różne od oczekiwań. Ofensywa dwóch carskich armii na Prusy Wschodnie zakończyła się ich bezprzykładną klęską – Rosjanie stracili tam prawie 200 tysięcy żołnierzy. Nie udało się też przełamać umocnionych pozycji w Karpatach, co miało doprowadzić do kapitulacji Austro-Węgier. Wiosną 1915 roku ofensywa armii państw centralnych zmusiła Rosjan do odwrotu na dużą skalę – opuścili oni Królestwo Polskie, zachodnią część Białorusi i Ukrainy oraz niemal całe Inflanty. Reakcją cara na nowe klęski była zmiana na stanowisku naczelnego dowódcy. Nieudolnego, ale popularnego wśród żołnierzy wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza usunięto, a jego miejsce postanowił zająć sam car. Jak się okazało – było to posunięcie wręcz samobójcze.

Wojna wykazała głębokie zacofanie carskiego reżimu. Zaopatrzenie dla armii kulało katastrofalnie – brakowało broni, amunicji, umundurowania i wyposażenia. Zablokowanie Bałtyku przez flotę niemiecką oraz Bosforu przez sprzymierzoną z państwami centralnymi Turcję odcięło Rosję od dostaw sojuszniczych. W kraju, który przed wojną był największym na świecie eksporterem żywności (w 1913 roku Rosja wysłała za granicę 13 milionów ton zbóż) zaczęło brakować nawet chleba. Klęski i straty wojenne szybko zmieniły nastroje społeczne – a za głównego winnego owych niepowodzeń powszechnie zaczęto uważać cara wraz z najbliższą rodziną i nieodłącznym Rasputinem. Kiedy latem 1916 roku załamała się ostatnia ofensywa rosyjska i linia frontu zastygła, wrzenie wewnętrzne rosło coraz szybciej.##NOWA_STRONA#

Spiski i rewolucja

Mikołaj II miał na przełomie 1916 i 1917 roku wrogów z każdej ze stron. Od początku musiał zwalczać sprzeciw coraz silniejszych ugrupowań lewicowych – kadetów, mienszewików i bolszewików. Do szeregów opozycji dołączyli również konserwatyści i narodowcy, rozgoryczeni z powodu upadku autorytetu Rosji na świecie. Nawet członkowie rodziny carskiej obrócili się przeciwko władcy – przygotowano spisek, który miał na celu doprowadzenie do abdykacji Mikołaja. Tron miał przejąć jego syn Aleksy – z regentem przy boku, w osobie młodszego brata cara Michała Aleksandrowicza. Jednym z elementów planu był udany zamach na znienawidzonego Rasputina – dokonało go dwóch krewnych cesarza, wielki książę Dymitr Pawłowicz oraz książę Filip Jusupow, którzy 30 grudnia 1916 roku zabili carskiego faworyta (co ciekawe, użyli po kolei trucizny, broni palnej, pałki, aby na końcu wrzucić ciało do przerębli na Newie – sekcja zwłok wykazała, że Rasputin utopił się). Zamachowcy uniknęli odpowiedzialności – zostali jedynie odesłani z dworu na prowincję – co paradoksalnie ocaliło im później życie.

Jesienią i zimą 1916 roku po całej Rosji znów przelała się fala strajków, na które rząd odpowiedział represjami. Impuls do ostatecznego rozstrzygnięcia losów carskiej władzy znów dał Petersburg. Na przełomie lutego i marca 1917 roku w stolicy zaczęło brakować żywności – obfite opady śniegu sparaliżowały transport zaopatrzenia. Ceny rosły błyskawicznie, nie nadążały za nimi zarobki. 8 marca robotnicy Zakładów Putiłowskich (największej firmy metalurgicznej w Rosji) wyszli na ulicę, domagając się 50-procentowej podwyżki. Liczba strajkujących rosła z dnia na dzień, demonstracje objęły cały Petersburg. Władze odpowiedziały z początku siłą – 11 marca od kul żołnierzy zginęło kilkadziesiąt osób. Jednak już następnego dnia garnizon stolicy przeszedł na stronę strajkujących, rozbito urzędy policji i znienawidzonej powszechnie Ochrany. Tego samego dnia posłowie do fasadowego dotąd parlamentu zdecydowali się na działanie – powołano Komitet Tymczasowy Dumy, który miał pełnić rolę rządu, na jego czele stanął liberał Michał Rodzianko. 13 marca powstała również utworzona przez działaczy lewicowych Piotrogrodzka Rada Delegatów Robotniczych i Żołnierskich. 15 marca na mocy porozumienia pomiędzy tymi dwoma organami utworzono Rząd Tymczasowy, na czele którego stanął książę Gieorgij Lwow.

Mikołaj II nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji lub nie chciał dostrzec zagrożenia (według wielu badaczy car od jesieni 1916 roku cierpiał na zaawansowaną depresję). Zarządził wprawdzie przygotowania pięćdziesięciotysięcznej ekspedycji karnej, która miała spacyfikować stolicę, ale jej wymarsz wymagał osobistego rozkazu cara. Władca 12 marca postanowił powrócić z Kwatery Głównej w Mohylewie do swojej rezydencji w Carskim Siole – jednak rewolucjoniści uniemożliwili przejazd cesarskiego pociągu. Mikołajowi udało się dotrzeć jedynie do Pskowa. Tam car załamał się zupełnie – 15 marca podpisał dekret, w którym zrzekł się tronu w imieniu swoim oraz niepełnoletniego syna. Nowym Imperatorem Wszechrusi miał zostać Michał Aleksandrowicz. Były car prosił jedynie o możliwość połączenia się z żoną i dziećmi w Carskim Siole.

Brat Mikołaja nie zamierzał jednak brać na swoje barki ciężaru korony. Po kilkugodzinnej rozmowie z wysłannikami Rządu Tymczasowego Michał Aleksandrowicz Romanow odmówił przyjęcia cesarskiego tytułu, przekazując całą władzę w ręce Rządu Tymczasowego. Po raz pierwszy od początków swego istnienia państwo rosyjskie nie miało władcy.

Nieudany eksperyment

Rosyjski eksperyment z demokracją miał jednak krótki żywot. Wprawdzie już 19 marca Rząd Tymczasowy ogłosił swój program, wprowadzający amnestię, powszechne i demokratyczne wybory parlamentarne, swobodę prasy i partii politycznych, jednak zapowiedział też kontynuację wojny aż do zwycięskiego końca. Zdemoralizowana armia bić się jednak już nie chciała, a wrzenie rewolucyjne postanowili wykorzystać bolszewicy, których przywódca, wraz z kilkunastoosobową świtą, został przerzucony przez Niemców ze Szwajcarii do Petersburga. Żywot Rządu Tymczasowego był krótki – jesienią bolszewickim agitatorom udało się doprowadzić do kolejnego zbrojnego przewrotu. Symbolem kolejnej rewolucji było oczywiście opanowanie Pałacu Zimowego nocą z 7 na 8 listopada. Rosja miała przed sobą najbardziej krwawą z wojen domowych, przy której bladły nawet przerażające wspomnienia Wielkiej Smuty.  

Leszek Masierak

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Córki widziały, jak piję, bardzo tego żałuję – znany aktor szczerze o swoim nałogu Wiadomości
Córki widziały, jak piję, bardzo tego żałuję – znany aktor szczerze o swoim nałogu

Przed laty był jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów młodego pokolenia, lecz w pewnym momencie zniknął z showbiznesu. Co stało za tym nagłym zwrotem?

Lewica deklaruje, że wystawi w wyborach „czarnego konia” z ostatniej chwili
Lewica deklaruje, że wystawi w wyborach „czarnego konia”

Skład kandydatów głównych ugrupowań polskiej sceny polityczne do wyścigu o prezydencki fotel już jest znany, dzisiaj swoją propozycję przedstawi PiS. Robert Biedroń zapowiedział, że kandydatka jego partii zostanie przedstawiona dopiero w połowie grudnia.

Rzecznik Policji: Śmierć naszego Kolegi jest ogromną tragedią dla całej formacji z ostatniej chwili
Rzecznik Policji: Śmierć naszego Kolegi jest ogromną tragedią dla całej formacji

Wczoraj po południu przy ulicy Inżynierskiej 6, na warszawskiej Pradze Północ, policjanci podjęli interwencję w stosunku do agresywnym mężczyzny, który groził postronnym osobom maczetą. Podczas próby zatrzymania mężczyzny jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został policjant, który w wyniku obrażeń zmarł.

Polka na podium Pucharu Świata pilne
Polka na podium Pucharu Świata

Julia Walczyk-Klimaszyk zajęła trzecie miejsce w pierwszych w nowym sezonie zawodach Pucharu Świata florecistek w Tunisie. W półfinale uległa utytułowanej Włoszce Ariannie Errigo 10:15.

Black Friday – jak zmanipulować konsumenta Wiadomości
Black Friday – jak zmanipulować konsumenta

Polacy z entuzjazmem przyjęli tradycję Black Friday, który zgodnie z amerykańskim zwyczajem obchodzony jest w piątek następujący po Dniu Dziękczynienia. W tym roku czarnopiątkowe szaleństwo ma swoje apogeum 29 listopada.

Kto chciałby sojuszu PiS-Konfederacja? Nowy sondaż polityka
Kto chciałby sojuszu PiS-Konfederacja? Nowy sondaż

- Porozumienia nie chce duża część polityków PiS i Konfederacji, a sympatycy pozostają pod ich wpływem. Gdyby zmieniło się nastawienie góry, wyborcy też chętniej widzieliby taką koalicję – komentuje wyniki sondażu politolog Marcin Palade.

Od miesięcy terroryzował okolicę – nowe informacje ws. strzelaniny na Pradze pilne
Od miesięcy terroryzował okolicę – nowe informacje ws. strzelaniny na Pradze

Trwa wyjaśnianie, jak doszło do tragedii z udziałem policjanta, który strzelił do kolegi. Jak poinformował resort spraw wewnętrznych, sprawę bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa.

Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta pilne
Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta

Jak poinformował rzecznik PiS Rafał Bochenek, dziś o godz. 16.00 w Hali Sokół w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, podczas którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca kandydata na prezydenta.

40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

REKLAMA

Rosja - sto lat bez cara

15 marca 1917 roku Rosja przestała być monarchią. Wiszący od stuleci nad Europą złowrogi cień cara przestał istnieć. Jednak próba wprowadzenia rządów demokratycznych w byłym imperium nie powiodła się – po kilku miesiącach kraj stał się areną krwawej wojny domowej, aby następnie wpaść w ręce kolejnej dyktatury.
 Rosja - sto lat bez cara
/ CC BY 3.0, Wikimedia Commons
Złe początki ostatniego cesarza

Rządy Mikołaja II Romanowa rozpoczęły się pod złą wróżbą. Podczas uroczystości koronacyjnych 30 maja 1896 roku doszło w Moskwie do tragedii, zwanej dziś „Paniką na Chodymce” – w trakcie pikniku dla ludu, urządzonego na polu ćwiczeń miejscowego garnizonu, tłum oczekujących na podarki od cara stratował się wzajemnie. Poszkodowanych było prawie trzy tysiące ludzi, zmarło ponad tysiąc trzysta. Mimo tragedii car nie przerwał ceremonii, a jego poddani dobrze to zapamiętali.

Popularność Mikołaja II spadła jeszcze gwałtowniej w wyniku klęski, jaką rosyjska armia i flota poniosły w wojnie z Japonią. Porażka wykazała, iż dotychczasowy sposób rządów w imperium był już przeżytkiem, absolutny władca nie miał instrumentów do zarządzania tak potężnym państwem. W całej Rosji rozpoczęły się masowe demonstracje i strajki. Symbolem owej rewolucji była rzeź znana jako „Krwawa Niedziela w Petersburgu”. 22 stycznia 1905 roku pod siedzibę carską w Pałacu Zimowym ruszyła ponad stutysięczna demonstracja, niosąca petycję skierowaną do władcy. Domagano się ośmiogodzinnego dnia pracy oraz amnestii dla więźniów politycznych. Cara nie było jednak w pałacu – a demonstracja została rozniesiona na kozackich szablach. Zginęło ponad sto osób, ponad tysiąc odniosło rany. Fala powszechnego oburzenia rozlała się na cały kraj. W efekcie trwających prawie dwa lata demonstracji i rozruchów car poszedł na pozorne ustępstwa – zgodził się na wybory do Dumy – pierwszego w historii Rosji parlamentu – jednak kompetencje owego ciała były jedynie fasadowe, a sama Duma trzykrotnie była z woli cara rozwiązywana. Rewolucja przyniosła jednak pewne złagodzenie reżimu – co było szczególnie odczuwalne na wsi oraz w regionach imperium dążących do samodzielności – jak Królestwo Polskie czy Wielkie Księstwo Finlandii.

Tajemnice alkowy

Jednym z powodów niepopularności ostatniego z carów była osoba jego małżonki. Caryca Aleksandra Fiodorowna była niemiecką księżniczką, wywodzącą się z heskiej dynastii, spokrewnionej blisko zarówno z władcami Wielkiej Brytanii, jak i z cesarzem Niemiec. Nieznająca przez długi czas języka swoich poddanych, a także źle mówiąca po francusku (a był to oficjalny język carskiego dworu), skonfliktowana ostro z teściową – poprzednią carycą Marią Fiodorowną, nowa władczyni zamknęła się praktycznie w kilkunastoosobowym gronie najbliższej rodziny i nielicznych przyjaciół. Miała jednak olbrzymi wpływ na wielce kochającego ją małżonka. Przez długi czas „Alix” nie wypełniała też podstawowego obowiązku żony imperatora – nie rodziła syna. Na świat kolejno przyszły cztery carskie córki. Dopiero w 1904 roku  pojawił się następca tronu. Carewicz Aleksy urodził się jednak z poważną chorobą – cierpiał na hemofilię, wówczas nieuleczalną. Właśnie choroba Aleksego spowodowała pojawienie się w otoczeniu carycy postaci szczególnie złowrogiej, do dziś otoczonej tajemnicą. Grigorij Rasputin – syberyjski chłop, rzekomy mnich, mający jakoby cudowną moc uleczania wszelkich chorób, stał się po roku 1907 głównym doradcą carycy – a za jej pośrednictwem również samego Mikołaja II.

Wielka Wojna

Lata po wygaśnięciu rewolucji 1905-07 były dla Rosji korzystne – na masową skalę rosły inwestycje, głównie dzięki zagranicznym pożyczkom. Kraj uprzemysławiał się szybko, dochody państwa i klas wyższych rosły, nastąpiła pozorna stabilizacja. Niebezpieczeństwo nadciągnęło jednak z zagranicy. Rosja była uczestnikiem porozumienia polityczno-wojskowego z Francją i Wielką Brytanią, a także gwarantem niepodległości Serbii. Gdy latem 1914 roku po zamachu w Sarajewie rząd Austro-Węgier zagroził Serbom wojną, car postanowił dotrzymać porozumień – choć zdawał sobie sprawę, że wywoła to konflikt na skalę europejską. Wojna z „germańskim wrogiem” była jednak w owym czasie popularna, a rosyjscy sztabowcy oceniali, że dzięki przewadze liczebnej carska armia w szybkim czasie rozstrzygnie ją na swoją korzyść. W sześć tygodni po mobilizacji kozackie konie miały stukać kopytami po berlińskich i wiedeńskich ulicach.

Realia okazały się diametralnie różne od oczekiwań. Ofensywa dwóch carskich armii na Prusy Wschodnie zakończyła się ich bezprzykładną klęską – Rosjanie stracili tam prawie 200 tysięcy żołnierzy. Nie udało się też przełamać umocnionych pozycji w Karpatach, co miało doprowadzić do kapitulacji Austro-Węgier. Wiosną 1915 roku ofensywa armii państw centralnych zmusiła Rosjan do odwrotu na dużą skalę – opuścili oni Królestwo Polskie, zachodnią część Białorusi i Ukrainy oraz niemal całe Inflanty. Reakcją cara na nowe klęski była zmiana na stanowisku naczelnego dowódcy. Nieudolnego, ale popularnego wśród żołnierzy wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza usunięto, a jego miejsce postanowił zająć sam car. Jak się okazało – było to posunięcie wręcz samobójcze.

Wojna wykazała głębokie zacofanie carskiego reżimu. Zaopatrzenie dla armii kulało katastrofalnie – brakowało broni, amunicji, umundurowania i wyposażenia. Zablokowanie Bałtyku przez flotę niemiecką oraz Bosforu przez sprzymierzoną z państwami centralnymi Turcję odcięło Rosję od dostaw sojuszniczych. W kraju, który przed wojną był największym na świecie eksporterem żywności (w 1913 roku Rosja wysłała za granicę 13 milionów ton zbóż) zaczęło brakować nawet chleba. Klęski i straty wojenne szybko zmieniły nastroje społeczne – a za głównego winnego owych niepowodzeń powszechnie zaczęto uważać cara wraz z najbliższą rodziną i nieodłącznym Rasputinem. Kiedy latem 1916 roku załamała się ostatnia ofensywa rosyjska i linia frontu zastygła, wrzenie wewnętrzne rosło coraz szybciej.##NOWA_STRONA#

Spiski i rewolucja

Mikołaj II miał na przełomie 1916 i 1917 roku wrogów z każdej ze stron. Od początku musiał zwalczać sprzeciw coraz silniejszych ugrupowań lewicowych – kadetów, mienszewików i bolszewików. Do szeregów opozycji dołączyli również konserwatyści i narodowcy, rozgoryczeni z powodu upadku autorytetu Rosji na świecie. Nawet członkowie rodziny carskiej obrócili się przeciwko władcy – przygotowano spisek, który miał na celu doprowadzenie do abdykacji Mikołaja. Tron miał przejąć jego syn Aleksy – z regentem przy boku, w osobie młodszego brata cara Michała Aleksandrowicza. Jednym z elementów planu był udany zamach na znienawidzonego Rasputina – dokonało go dwóch krewnych cesarza, wielki książę Dymitr Pawłowicz oraz książę Filip Jusupow, którzy 30 grudnia 1916 roku zabili carskiego faworyta (co ciekawe, użyli po kolei trucizny, broni palnej, pałki, aby na końcu wrzucić ciało do przerębli na Newie – sekcja zwłok wykazała, że Rasputin utopił się). Zamachowcy uniknęli odpowiedzialności – zostali jedynie odesłani z dworu na prowincję – co paradoksalnie ocaliło im później życie.

Jesienią i zimą 1916 roku po całej Rosji znów przelała się fala strajków, na które rząd odpowiedział represjami. Impuls do ostatecznego rozstrzygnięcia losów carskiej władzy znów dał Petersburg. Na przełomie lutego i marca 1917 roku w stolicy zaczęło brakować żywności – obfite opady śniegu sparaliżowały transport zaopatrzenia. Ceny rosły błyskawicznie, nie nadążały za nimi zarobki. 8 marca robotnicy Zakładów Putiłowskich (największej firmy metalurgicznej w Rosji) wyszli na ulicę, domagając się 50-procentowej podwyżki. Liczba strajkujących rosła z dnia na dzień, demonstracje objęły cały Petersburg. Władze odpowiedziały z początku siłą – 11 marca od kul żołnierzy zginęło kilkadziesiąt osób. Jednak już następnego dnia garnizon stolicy przeszedł na stronę strajkujących, rozbito urzędy policji i znienawidzonej powszechnie Ochrany. Tego samego dnia posłowie do fasadowego dotąd parlamentu zdecydowali się na działanie – powołano Komitet Tymczasowy Dumy, który miał pełnić rolę rządu, na jego czele stanął liberał Michał Rodzianko. 13 marca powstała również utworzona przez działaczy lewicowych Piotrogrodzka Rada Delegatów Robotniczych i Żołnierskich. 15 marca na mocy porozumienia pomiędzy tymi dwoma organami utworzono Rząd Tymczasowy, na czele którego stanął książę Gieorgij Lwow.

Mikołaj II nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji lub nie chciał dostrzec zagrożenia (według wielu badaczy car od jesieni 1916 roku cierpiał na zaawansowaną depresję). Zarządził wprawdzie przygotowania pięćdziesięciotysięcznej ekspedycji karnej, która miała spacyfikować stolicę, ale jej wymarsz wymagał osobistego rozkazu cara. Władca 12 marca postanowił powrócić z Kwatery Głównej w Mohylewie do swojej rezydencji w Carskim Siole – jednak rewolucjoniści uniemożliwili przejazd cesarskiego pociągu. Mikołajowi udało się dotrzeć jedynie do Pskowa. Tam car załamał się zupełnie – 15 marca podpisał dekret, w którym zrzekł się tronu w imieniu swoim oraz niepełnoletniego syna. Nowym Imperatorem Wszechrusi miał zostać Michał Aleksandrowicz. Były car prosił jedynie o możliwość połączenia się z żoną i dziećmi w Carskim Siole.

Brat Mikołaja nie zamierzał jednak brać na swoje barki ciężaru korony. Po kilkugodzinnej rozmowie z wysłannikami Rządu Tymczasowego Michał Aleksandrowicz Romanow odmówił przyjęcia cesarskiego tytułu, przekazując całą władzę w ręce Rządu Tymczasowego. Po raz pierwszy od początków swego istnienia państwo rosyjskie nie miało władcy.

Nieudany eksperyment

Rosyjski eksperyment z demokracją miał jednak krótki żywot. Wprawdzie już 19 marca Rząd Tymczasowy ogłosił swój program, wprowadzający amnestię, powszechne i demokratyczne wybory parlamentarne, swobodę prasy i partii politycznych, jednak zapowiedział też kontynuację wojny aż do zwycięskiego końca. Zdemoralizowana armia bić się jednak już nie chciała, a wrzenie rewolucyjne postanowili wykorzystać bolszewicy, których przywódca, wraz z kilkunastoosobową świtą, został przerzucony przez Niemców ze Szwajcarii do Petersburga. Żywot Rządu Tymczasowego był krótki – jesienią bolszewickim agitatorom udało się doprowadzić do kolejnego zbrojnego przewrotu. Symbolem kolejnej rewolucji było oczywiście opanowanie Pałacu Zimowego nocą z 7 na 8 listopada. Rosja miała przed sobą najbardziej krwawą z wojen domowych, przy której bladły nawet przerażające wspomnienia Wielkiej Smuty.  

Leszek Masierak

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe