[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Odebrać fundusze nacjonalistom

Kiedy Polska zaczęła być upokarzana za granicą? Co doprowadziło do pomysłów uzależniania funduszy od tzw. praworządności? Pomyli się ten, kto uzna, że to kwestia ostatnich kilku lat – odkąd rządzi Zjednoczona Prawica.
 [Felieton
/ Fundacja Łączka

Źródła należy szukać w dwóch okupacjach, kiedy Niemcy (dziś nazywani nazistami lub mężczyznami) traktowali nas jak podludzi, a potem komuniści uzasadniali konieczność zbrodniczych rządów ciemnotą i antysemityzmem Polaków. Dlatego np. sprokurowali tzw. pogrom kielecki, który był przecież prowokacją kielecką.

Ten trend szkalowania Polski „elity” PRL przeniosły do PRL-bis. Przede wszystkim pod płaszczykiem jak zwykle użytecznego antysemityzmu. I zaczęło się gadzinowanie w organie brata stalinowskiego mordercy sądowego, aż po produkcje takich tuzów, jak Jan Tomasz Gross czy twórczo rozwijający jego fantazje Jan Grabowski. Ten ostatni polski antysemityzm pogromowy skonkretyzował cyfrą 200 tys. zamordowanych Żydów. I dalej w to brnie, mimo opinii polskich naukowców, m.in.: „Grabowski nie przestrzega podstawowych zasad rzetelności badacza”, „buduje konstrukcje propagandowe”, „eliminuje kluczowe fakty”, „nie ma nic wspólnego z nauką”. Powstała nawet „nowa polska szkoła historii Holocaustu”, do której prócz dwóch wspomnianych prowodyrów dumnie zaliczają się np. Barbara Engelking, Jacek Leociak czy Joanna Tokarska-Bakir.


I tak w 2015 r. J.T. Gross na łamach niemieckiego „Die Welt” zasłynął stwierdzeniem, że w czasie II wojny światowej „Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców”. A w ostatnim dziele pod redakcją J. Grabowskiego i B. Engelking pt. „Dalej jest noc”, sygnowanym przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów, czytamy, że „dwóch spośród każdych trzech Żydów poszukujących ratunku zginęło – najczęściej za sprawą swoich sąsiadów, chrześcijan”.
I jeszcze kilku klasyków znad Wisły. Władysław Bartoszewski – znów w „Die Welt” twierdził, że „podczas okupacji bardziej niż Niemców bał się polskich sąsiadów owładniętych antysemityzmem”. Bronisław Geremek dodawał, że Polacy – przez swoją anarchię – już w wiekach minionych zasłużyli na rozbiory. Wmawiał Niemcom, że Polacy mają więcej z Hitlera niż Niemcy. I chwalił Angelę Merkel za izolowanie rządu w Polsce, bo Kaczyńscy „mają autorytarne i nacjonalistyczne ambicje”. Czyli historia służyła Geremkowi i pozostałym mędrcom do współczesnych ataków na rząd PiS. Niemcy muszą lekceważyć „przejściowy rząd nad Wisłą” – profesorowi mediewiście starał się dorównać elektryk noblista. W końcu drugi były prezydent Kwaśniewski: „Gdyby po wyborach Kaczyńscy mieli pozostać u władzy, Niemcy powinny się zastanowić, czy nie zaostrzyć kursu”. Mieliśmy jeszcze filmy „Pokłosie” czy „Ida” i wiele innych antypolskich działań wychodzących z Polski.


Dla „nowej polskiej szkoły” największym problemem jest polski rząd, co głoszą wszem i wobec. I jak tu takim nacjonalistom i antysemitom nie odebrać funduszy?


 

POLECANE
Krzysztof Wyszkowski w szpitalu. Niepokojące zdjęcie gorące
Krzysztof Wyszkowski w szpitalu. Niepokojące zdjęcie

Niepokojące zdjęcie opublikował na platformie "X" Krzysztof Wyszkowski, legendarny opozycjonista i założyciel Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża.

Dziennikarz z Polski skontaktował się z niemieckim wywiadem i został pośmiewiskiem internetu gorące
Dziennikarz z Polski skontaktował się z niemieckim wywiadem i został pośmiewiskiem internetu

Prezes Fundacji Konstruktywnej Ekologii Ecoprobono, biolog środowiska, ekolog dr Grzegorz Chocian na antenie Polsat News ujawnił szokujące informacje. Jego doniesienia postanowił sprawdzić portal NaTemat.pl. Sposób w jaki to zrobił wywołał śmiech internautów.

Co z poziomem wody we Wrocławiu? Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Co z poziomem wody we Wrocławiu? Jest komunikat IMGW

Dyrektor IMGW Robert Czerniawski powiedział, że w Opolu, Brzegu i Oławie obserwowane są już spadki poziomu wody, a w piątek takie pierwsze spadki będą notowane we Wrocławiu. Natomiast wzrosty nastąpią m.in. w Brzegu Dolnym, Malczycach i Ścinawie.

To nie żart. Pensja za bycie transseksualistą tylko u nas
To nie żart. Pensja za bycie transseksualistą

W dzisiejszych czasach debata na temat praw transseksualistów wzbudza wiele emocji – i słusznie! Ostatecznie, pomysły wprowadzane przez lewicowe rządy i aktywistów gender stają się coraz bardziej absurdalne.

Minister Hennig-Kloska zlikwidowała Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej z ostatniej chwili
Minister Hennig-Kloska zlikwidowała Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej

Minister Hennig-Kloska podjęła decyzję o likwidacji Zespołu ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej.

Spór w koalicji: lewica jest wściekła na wynik unijnego głosowania gorące
Spór w koalicji: lewica jest wściekła na wynik unijnego głosowania

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję uznającą Edmundo Gonzaleza jako legalnie wybranego prezydenta Wenezueli, ale głosowanie podzieliło eurodeputowanych. Prawica głosowała "za", lewica była "przeciw".

Szydło: von der Leyen porobiła sobie zdjęcia we Wrocławiu, Polska zostaje ze zgliszczami polityka
Szydło: von der Leyen porobiła sobie zdjęcia we Wrocławiu, Polska zostaje ze zgliszczami

Szefowa KE porobiła sobie zdjęcia we Wrocławiu i wraca, a Polska zostaje sama z gigantycznymi potrzebami - napisała Beata Szydło we wpisie w serwisie X.

Wizyta Donalda Trumpa w amerykańskiej Częstochowie odwołana  gorące
Wizyta Donalda Trumpa w "amerykańskiej Częstochowie" odwołana

Donald Trump odwołał wizytę w "amerykańskiej Częstochowie", gdzie miał spotkać się z Andrzejem Dudą

Dominik Tarczyński: Eko-terroryzm jest wykorzystywany przeciwko rozwojowi takich krajów jak Polska polityka
Dominik Tarczyński: Eko-terroryzm jest wykorzystywany przeciwko rozwojowi takich krajów jak Polska

Eko-terroryzm jest i jest wykorzystywany przeciwko rozwojowi takich państw, jak Polska - mówił w Parlamencie Europejskim europoseł PiS Dominik Tarczyński.

Ursula von der Leyen we Wrocławiu. Obiecała pieniądze z funduszu spójności z ostatniej chwili
Ursula von der Leyen we Wrocławiu. Obiecała pieniądze z funduszu spójności

Szefowa KE Ursula von der Leyen wzięła udział we wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Odebrać fundusze nacjonalistom

Kiedy Polska zaczęła być upokarzana za granicą? Co doprowadziło do pomysłów uzależniania funduszy od tzw. praworządności? Pomyli się ten, kto uzna, że to kwestia ostatnich kilku lat – odkąd rządzi Zjednoczona Prawica.
 [Felieton
/ Fundacja Łączka

Źródła należy szukać w dwóch okupacjach, kiedy Niemcy (dziś nazywani nazistami lub mężczyznami) traktowali nas jak podludzi, a potem komuniści uzasadniali konieczność zbrodniczych rządów ciemnotą i antysemityzmem Polaków. Dlatego np. sprokurowali tzw. pogrom kielecki, który był przecież prowokacją kielecką.

Ten trend szkalowania Polski „elity” PRL przeniosły do PRL-bis. Przede wszystkim pod płaszczykiem jak zwykle użytecznego antysemityzmu. I zaczęło się gadzinowanie w organie brata stalinowskiego mordercy sądowego, aż po produkcje takich tuzów, jak Jan Tomasz Gross czy twórczo rozwijający jego fantazje Jan Grabowski. Ten ostatni polski antysemityzm pogromowy skonkretyzował cyfrą 200 tys. zamordowanych Żydów. I dalej w to brnie, mimo opinii polskich naukowców, m.in.: „Grabowski nie przestrzega podstawowych zasad rzetelności badacza”, „buduje konstrukcje propagandowe”, „eliminuje kluczowe fakty”, „nie ma nic wspólnego z nauką”. Powstała nawet „nowa polska szkoła historii Holocaustu”, do której prócz dwóch wspomnianych prowodyrów dumnie zaliczają się np. Barbara Engelking, Jacek Leociak czy Joanna Tokarska-Bakir.


I tak w 2015 r. J.T. Gross na łamach niemieckiego „Die Welt” zasłynął stwierdzeniem, że w czasie II wojny światowej „Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców”. A w ostatnim dziele pod redakcją J. Grabowskiego i B. Engelking pt. „Dalej jest noc”, sygnowanym przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów, czytamy, że „dwóch spośród każdych trzech Żydów poszukujących ratunku zginęło – najczęściej za sprawą swoich sąsiadów, chrześcijan”.
I jeszcze kilku klasyków znad Wisły. Władysław Bartoszewski – znów w „Die Welt” twierdził, że „podczas okupacji bardziej niż Niemców bał się polskich sąsiadów owładniętych antysemityzmem”. Bronisław Geremek dodawał, że Polacy – przez swoją anarchię – już w wiekach minionych zasłużyli na rozbiory. Wmawiał Niemcom, że Polacy mają więcej z Hitlera niż Niemcy. I chwalił Angelę Merkel za izolowanie rządu w Polsce, bo Kaczyńscy „mają autorytarne i nacjonalistyczne ambicje”. Czyli historia służyła Geremkowi i pozostałym mędrcom do współczesnych ataków na rząd PiS. Niemcy muszą lekceważyć „przejściowy rząd nad Wisłą” – profesorowi mediewiście starał się dorównać elektryk noblista. W końcu drugi były prezydent Kwaśniewski: „Gdyby po wyborach Kaczyńscy mieli pozostać u władzy, Niemcy powinny się zastanowić, czy nie zaostrzyć kursu”. Mieliśmy jeszcze filmy „Pokłosie” czy „Ida” i wiele innych antypolskich działań wychodzących z Polski.


Dla „nowej polskiej szkoły” największym problemem jest polski rząd, co głoszą wszem i wobec. I jak tu takim nacjonalistom i antysemitom nie odebrać funduszy?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe