GrzechG: Weźmiemy Polaków na PiS i na Europę

Najważniejszą rolę w batalii przeciwko rządowi Beaty Szydło i całej patriotycznej części polskiego społeczeństwa pełnią media i zagraniczne ośrodki władzy, w tym oczywiście Berlin i Bruksela. One narzucają Platformie narrację, a ta ją jedynie mniej lub bardziej sprawnie realizuje.
 GrzechG: Weźmiemy Polaków na PiS i na Europę
/ screen YouTube

Platforma Obywatelska łazi wszędzie i opowiada wszystkim, że jest ostatnią  i jedyną nadzieją dla Polski w czasach zarazy, jaką zgotowało Polsce Prawo i Sprawiedliwość, choć sama była zarazą przez osiem lat swoich rządów, czego udowadniać nie trzeba. Zresztą, PO w wielkiej bitwie o miejsce Polski w Europie i w działaniach na rzecz naprawy państwa, odgrywa jedynie rolę szeregowych żołnierzy wykonujących rozkazy z zewnątrz. Partia ta nie ma żadnej wizji Polski, podobnie jak zakopana już przez nią Nowoczesna. Najważniejszą rolę w batalii przeciwko rządowi Beaty Szydło i całej patriotycznej części polskiego społeczeństwa pełnią media i zagraniczne ośrodki władzy, w tym oczywiście Berlin i Bruksela. One narzucają Platformie narrację, a ta ją jedynie mniej lub bardziej sprawnie realizuje. Teraz jednak nadszedł taki moment, w którym pojawiła się iskierka nadziei, że uda się wywrócić rządy Prawa i Sprawiedliwości albo przynajmniej radykalnie je osłabić. Do tego mamy wewnętrzne tarcia w PiS i często dość toporną, i niezrozumiałą dla wyborców  politykę informacyjną rządu oraz mediów, które go wspierają. Krótko mówiąc, obóz patriotyczny broni się przed kolejnymi zarzutami, zamiast wyprowadzić kontruderzenie i narzucić swoją wizję tego co dzieje się w Polsce i wokół Polski, i dlaczego to co robi jest dla ogółu Polaków dobre. Zamiast mówić o płytkiej lub głębokiej rekonstrukcji rządu, potrzebna jest w pierwszej kolejności natychmiastowa i głęboka rekonstrukcja komunikacji z wyborcami – i w rządzie i w mediach, na które PiS ma wpływ. Jak na razie żadnego przełomu tu nie ma. Mało tego, nadal pojawiają się wypowiedzi, że nic się złego nie dzieje, że to chwilowe załamanie poparcia po reelekcji Donalda Tuska. Ale nie ma też powodu, żeby trąbić o kryzysie wewnątrz obozu rządzącego. Trzeba po prostu uporządkować komunikację z Polakami i schować głęboko i na długo własne ambicje. Dlaczego nadal trwa korespondencja między Andrzejem Dudą i Antonim Macierewiczem, po co?

 

Oczywiście, można wymienić dwóch lub trzech ministrów, którzy często na własne życzenie zostali zmasakrowani medialnie przez opozycję, ale to tylko zmiana makijażu a nie wizerunku rządu i samej strategii rządzenia. Zresztą kierunek zmian jest dobry. Prawo i Sprawiedliwość, czy szerzej Zjednoczona Prawica, ma wymierne sukcesy, które można długo wyliczać, choć nie można ich wyliczać ciągle i bez końca, jak choćby efekty 500+. Bruksela będzie coraz bardziej naciskała na Polskę w sprawie sądownictwa i imigrantów, a Platforma będzie jeszcze głośniej mówiła o tym, że PiS kompromituje Polskę w Europie. Weźmiemy Polaków na Europę – myślą sobie „stratedzy” z PO i Wiertniczej. Nadal bowiem jest tak, że część wyborców, także tych, którzy głosowali na Prawo i Sprawiedliwość, lepiej się czuje, jak na Zachodzie nas chwalą, jak doceniają rozwój Polski i nie obsmarowują nas w tamtejszych mediach. Kompleksy wobec Europy, skutecznie utwardzane od zawsze przez „Gazetę Wyborczą” nie wyparowały, są nadal bardzo silne nie tylko wśród wyborców PO. A było już tak dobrze, wszędzie nas chwalili, wzięli do siebie nawet Donalda, a teraz ta pisowska zaraza. Narasta przy tym nienawiść do wyborców Prawa i Sprawiedliwości,  a skrót PiS ma ponownie się stać synonimem czystego zła i obciachu. Innymi słowy, PiS to coś najgorszego, co mogło spotkać Polskę, coś co pogrzebie naszą przyszłość i odetnie nas od Europy i unijnej kasy (!). Niech nikt nie sądzi, szczególnie spece od propagandy rządowej, że można tu liczyć na jakieś racjonalne zachowania wyborców, poza własnym, twardym elektoratem. Jak na dłoni widać już, że Bruksela przymierza się do wypchnięcia Polski z Unii Europejskiej, jeśli ta będzie nadal broniła swojej podmiotowości na kontynencie i suwerenności. Winny będzie za to oczywiście konserwatywny i nacjonalistyczny PiS na czele z Jarosławem Kaczyńskim. Zachód w tej grze może tu liczyć na całkowite podporządkowanie się niemal całego aparatu medialnego w Polsce i odciętych od koryta polityków.

 

Co mamy dziś? Wysyp niekorzystnych sondaży, bezprecedensowy atak na każde działanie rządu oraz narrację o wojnie wewnątrz PiS, o niszczeniu armii, deptaniu demokracji i rujnowaniu naszego miejsca w Europie, po prostu nadchodzi nieuchronna katastrofa. Ludzie dają się na to łapać, ludzie nie mają czasu na analizy, nie mają czasu na słuchanie tłumaczeń premier Beaty Szydło. Dociera krótki komunikat i przede wszystkim obraz, nic więcej. Odczuli 500+, odczuli zmianę nastawienia świata polityki do zwykłych obywateli, ale jednocześnie coraz częściej ulegają narracji, że sukcesy są w sumie mierne, że to się im należało, a najgorsze jest to, że armią rządzi Antoni Macierewicz, człowiek wręcz szalony. Prawo i Sprawiedliwość samo ponosi sporo winy za ten stan rzeczy. Gang polityczny, jaki ma przeciwko sobie nie ma żadnych hamulców, nie kieruje się przede wszystkim polską racją stanu, tylko realizuje interesy głównych sił Zachodu, które już pozbyły się Wielkiej Brytanii, więc teraz będą obrabiały mniejsze kraje. Bo w tej wizji, nie ma miejsca na silne państwo w centralnej Europie, do tego katolickie i rządzone przez prawicę odwołującą  się do tradycyjnych wartości. Taka Polska nie odpowiada ani Merkel ani lewakom, ani Brukseli ani Putinowi. Albo będzie tak jak było, albo wystawimy was z naszej Unii. Tak nie musi oczywiście być, sztuką jest tutaj nadal robić swoje i dalej rozmawiać z Berlinem i z Brukselą. Wiosenny jazgot minie, a Zachód? A Zachód sam się zaczyna rozkładać i nawet nie ma tam żadnej wizji, co w zamian, co ma powstać na gruzach starej Unii Europejskiej.


 

POLECANE
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy z ostatniej chwili
Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy

23 osoby zostały ranne w nocnym wypadku autokaru na autostradzie około 100 km na północ od Berlina - poinformowała w komunikacie policja z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Wśród pasażerów byli Polacy; jeden z nich odniósł lekkie obrażenia i trafił do szpitala.

REKLAMA

GrzechG: Weźmiemy Polaków na PiS i na Europę

Najważniejszą rolę w batalii przeciwko rządowi Beaty Szydło i całej patriotycznej części polskiego społeczeństwa pełnią media i zagraniczne ośrodki władzy, w tym oczywiście Berlin i Bruksela. One narzucają Platformie narrację, a ta ją jedynie mniej lub bardziej sprawnie realizuje.
 GrzechG: Weźmiemy Polaków na PiS i na Europę
/ screen YouTube

Platforma Obywatelska łazi wszędzie i opowiada wszystkim, że jest ostatnią  i jedyną nadzieją dla Polski w czasach zarazy, jaką zgotowało Polsce Prawo i Sprawiedliwość, choć sama była zarazą przez osiem lat swoich rządów, czego udowadniać nie trzeba. Zresztą, PO w wielkiej bitwie o miejsce Polski w Europie i w działaniach na rzecz naprawy państwa, odgrywa jedynie rolę szeregowych żołnierzy wykonujących rozkazy z zewnątrz. Partia ta nie ma żadnej wizji Polski, podobnie jak zakopana już przez nią Nowoczesna. Najważniejszą rolę w batalii przeciwko rządowi Beaty Szydło i całej patriotycznej części polskiego społeczeństwa pełnią media i zagraniczne ośrodki władzy, w tym oczywiście Berlin i Bruksela. One narzucają Platformie narrację, a ta ją jedynie mniej lub bardziej sprawnie realizuje. Teraz jednak nadszedł taki moment, w którym pojawiła się iskierka nadziei, że uda się wywrócić rządy Prawa i Sprawiedliwości albo przynajmniej radykalnie je osłabić. Do tego mamy wewnętrzne tarcia w PiS i często dość toporną, i niezrozumiałą dla wyborców  politykę informacyjną rządu oraz mediów, które go wspierają. Krótko mówiąc, obóz patriotyczny broni się przed kolejnymi zarzutami, zamiast wyprowadzić kontruderzenie i narzucić swoją wizję tego co dzieje się w Polsce i wokół Polski, i dlaczego to co robi jest dla ogółu Polaków dobre. Zamiast mówić o płytkiej lub głębokiej rekonstrukcji rządu, potrzebna jest w pierwszej kolejności natychmiastowa i głęboka rekonstrukcja komunikacji z wyborcami – i w rządzie i w mediach, na które PiS ma wpływ. Jak na razie żadnego przełomu tu nie ma. Mało tego, nadal pojawiają się wypowiedzi, że nic się złego nie dzieje, że to chwilowe załamanie poparcia po reelekcji Donalda Tuska. Ale nie ma też powodu, żeby trąbić o kryzysie wewnątrz obozu rządzącego. Trzeba po prostu uporządkować komunikację z Polakami i schować głęboko i na długo własne ambicje. Dlaczego nadal trwa korespondencja między Andrzejem Dudą i Antonim Macierewiczem, po co?

 

Oczywiście, można wymienić dwóch lub trzech ministrów, którzy często na własne życzenie zostali zmasakrowani medialnie przez opozycję, ale to tylko zmiana makijażu a nie wizerunku rządu i samej strategii rządzenia. Zresztą kierunek zmian jest dobry. Prawo i Sprawiedliwość, czy szerzej Zjednoczona Prawica, ma wymierne sukcesy, które można długo wyliczać, choć nie można ich wyliczać ciągle i bez końca, jak choćby efekty 500+. Bruksela będzie coraz bardziej naciskała na Polskę w sprawie sądownictwa i imigrantów, a Platforma będzie jeszcze głośniej mówiła o tym, że PiS kompromituje Polskę w Europie. Weźmiemy Polaków na Europę – myślą sobie „stratedzy” z PO i Wiertniczej. Nadal bowiem jest tak, że część wyborców, także tych, którzy głosowali na Prawo i Sprawiedliwość, lepiej się czuje, jak na Zachodzie nas chwalą, jak doceniają rozwój Polski i nie obsmarowują nas w tamtejszych mediach. Kompleksy wobec Europy, skutecznie utwardzane od zawsze przez „Gazetę Wyborczą” nie wyparowały, są nadal bardzo silne nie tylko wśród wyborców PO. A było już tak dobrze, wszędzie nas chwalili, wzięli do siebie nawet Donalda, a teraz ta pisowska zaraza. Narasta przy tym nienawiść do wyborców Prawa i Sprawiedliwości,  a skrót PiS ma ponownie się stać synonimem czystego zła i obciachu. Innymi słowy, PiS to coś najgorszego, co mogło spotkać Polskę, coś co pogrzebie naszą przyszłość i odetnie nas od Europy i unijnej kasy (!). Niech nikt nie sądzi, szczególnie spece od propagandy rządowej, że można tu liczyć na jakieś racjonalne zachowania wyborców, poza własnym, twardym elektoratem. Jak na dłoni widać już, że Bruksela przymierza się do wypchnięcia Polski z Unii Europejskiej, jeśli ta będzie nadal broniła swojej podmiotowości na kontynencie i suwerenności. Winny będzie za to oczywiście konserwatywny i nacjonalistyczny PiS na czele z Jarosławem Kaczyńskim. Zachód w tej grze może tu liczyć na całkowite podporządkowanie się niemal całego aparatu medialnego w Polsce i odciętych od koryta polityków.

 

Co mamy dziś? Wysyp niekorzystnych sondaży, bezprecedensowy atak na każde działanie rządu oraz narrację o wojnie wewnątrz PiS, o niszczeniu armii, deptaniu demokracji i rujnowaniu naszego miejsca w Europie, po prostu nadchodzi nieuchronna katastrofa. Ludzie dają się na to łapać, ludzie nie mają czasu na analizy, nie mają czasu na słuchanie tłumaczeń premier Beaty Szydło. Dociera krótki komunikat i przede wszystkim obraz, nic więcej. Odczuli 500+, odczuli zmianę nastawienia świata polityki do zwykłych obywateli, ale jednocześnie coraz częściej ulegają narracji, że sukcesy są w sumie mierne, że to się im należało, a najgorsze jest to, że armią rządzi Antoni Macierewicz, człowiek wręcz szalony. Prawo i Sprawiedliwość samo ponosi sporo winy za ten stan rzeczy. Gang polityczny, jaki ma przeciwko sobie nie ma żadnych hamulców, nie kieruje się przede wszystkim polską racją stanu, tylko realizuje interesy głównych sił Zachodu, które już pozbyły się Wielkiej Brytanii, więc teraz będą obrabiały mniejsze kraje. Bo w tej wizji, nie ma miejsca na silne państwo w centralnej Europie, do tego katolickie i rządzone przez prawicę odwołującą  się do tradycyjnych wartości. Taka Polska nie odpowiada ani Merkel ani lewakom, ani Brukseli ani Putinowi. Albo będzie tak jak było, albo wystawimy was z naszej Unii. Tak nie musi oczywiście być, sztuką jest tutaj nadal robić swoje i dalej rozmawiać z Berlinem i z Brukselą. Wiosenny jazgot minie, a Zachód? A Zachód sam się zaczyna rozkładać i nawet nie ma tam żadnej wizji, co w zamian, co ma powstać na gruzach starej Unii Europejskiej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe