Mieczysław Gil dla "Tygodnika Solidarność": Jedno jest pewne. Wszystko zależy od narracji
Nie dziwi, że Rafał Gaweł ze Stowarzyszenia TrzyRzecze działającego w ramach Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w wywiadzie dla „Neweweeka” twierdzi, że odnotowali tysiącprocentowy wzrost liczby zachowań związanych z rasizmem i ksenofobią. Jako przykład podaje ogromny wzrost liczby filmów, w których dżihadyści obcinają głowy chrześcijanom. Skrajnie prawicowe media społecznościowe, powiada R.Gaweł, w ten sposób sugestywnie wzbudzają lęk u odbiorców, ergo – rozbudzają nastroje rasistowskie i ksenofobiczne. Nie rozumiem, dlaczego aktywista TrzyRzecze zapomina, że filmy i zdjęcia z kolejnych egzekucji obiegły wszystkie bez wyjątku media, zresztą nie tylko prawicowe, na całym świecie. I wzbudziły nie tylko lęk, ale i nieakceptację. Powszechną.
Przerażenie lewicowo-liberalnych środowisk wzbudzają kolejne kroki w kierunku pobudzenia tożsamości narodowej i patriotycznej Polaków. Do drwin ze święta Żołnierzy Wyklętych zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Towarzyskim obowiązkiem każdego celebryty jest ironiczno-obelżywa opinia o „Smoleńsku”, choć tak naprawdę niewielu z nich widziało film. Prawdziwe przerażenie budzi zapowiedź realizowania w szkołach programu wychowania patriotycznego. Niezawodna w takich okolicznościach Renata Kim z „Newsweeka” tytułuje swój wywiad ze Sławomirem Broniarzem: „Szkoły już wychowują nowego Polaka”. Można mocniej? Zwłaszcza gdy szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, z wykształcenia historyk, konstatuje, że za rządów PiS-u szkoły „łamią charaktery, kręgosłupy i osobowości uczniów”. Jako uzasadnienie powyższej tezy rozmówcy posiłkują sie przykładem jednej ze szkół, w której „w programie są żołnierze wyklęci, cała ta otoczka katyńska i temu podporządkowana sfera patriotycznego wychowania w szkole”.
Jedno jest pewne. Wszystko zależy od narracji, bo to ona kształtuje zbiorowe zachowania. Otwartym pytaniem pozostaje to, czy jako naród będziemy z siebie dumni, czy damy sobie wmówić coś zupełnie przeciwnego? I na tym polega istota sporu.
Mieczysław Gil