PGNiG coraz silniejsze w Norwegii

Grupa Kapitałowa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w strategii biznesowej duży nacisk kładzie na dywersyfikację źródeł dostaw gazu ziemnego do kraju. To kluczowy warunek niezależności i bezpieczeństwa energetycznego. Jednym z obranych kierunków jest eksploatacja złóż norweskich.
 PGNiG coraz silniejsze w Norwegii
/ fot. pgnig.pl

Materiał powstał przy współpracy z PGNiG S.A.

 

Obecnie PGNiG – poprzez norweską spółkę zależną PGNiG Upstream Norway – posiada udziały w 36 koncesjach i prowadzi wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego z dziewięciu złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Sześć kolejnych stanowisk jest na etapie zagospodarowania lub wyboru koncepcji zagospodarowania.

W ubiegłym roku PGNiG wydobyło tam ok. 0,5 mld m sześc. gazu ziemnego. Na ten rok spółka zaprognozowała wydobycie ok. 0,9 mld m sześc w Norwegii. Wszystko za sprawą uruchomienia eksploatacji  złoża Ærfugl oraz zakupowi udziałów w już produkujących złożach. W 2020 roku PGNiG Upstream Norway kupiło lub dokupiło udziały w pięciu: Alve Nord, Duva i Gina Krog oraz Kvitebjørn i Valemon. Jednak w marcu tego roku spółka podjęła działania, które pozwolą na osiągnięcie znacznie wyższych poziomów własnego wydobycia i to jeszcze w tym roku.

 

Strategiczna transakcja

PGNiG Upstream Norway kupi od Grupy INEOS wszystkie aktywa jej norweskiej spółki zależnej związane z poszukiwaniem i wydobyciem węglowodorów. Umowę warunkową w tej sprawie zawarto 25 marca tego roku. Norweska spółka dysponuje udziałami w 22 koncesjach na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i terminalu gazowym Nyhamna. Dzięki transakcji szczytowy wolumen rocznej produkcji gazu przez PGNiG w Norwegii powinien osiągnąć w 2027 roku poziom 4 mld m sześc. Tak informuje o tym prezes Zarządu PGNiG Paweł Majewski: – To transakcja o szczególnym znaczeniu dla PGNiG. Przejęcie wszystkich aktywów INEOS E&P Norge AS oznacza skokowy wzrost wydobycia w Norwegii i zapewni istotny wolumen gazu dla gazociągu Baltic Pipe. Stanowi zatem ważny wkład w realizację strategicznych celów Grupy Kapitałowej PGNiG. Łączne udokumentowane zasoby węglowodorów, które w wyniku transakcji nabędzie PGNiG Upstream Norway, to 117 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Oznacza to wzrost obecnych zasobów PGNiG w Norwegii o ok. 55 procent. Nabywane aktywa obejmują złoża, z których jest już prowadzone wydobycie.

Dzięki przejęciu aktywów INEOS E&P Norge AS wolumen produkcji gazu ziemnego przez PGNiG na Norweskim Szelfie Kontynentalnym wzrośnie w ciągu najbliższych pięciu lat o ok. 1,5 mld m sześc. rocznie, co sprawia, że już prawdopodobnie w tym roku lider polskiego rynku gazu ziemnego osiągnie strategiczny cel, jakim jest własne wydobycie gazu w Norwegii na poziomie 2,5 mld m sześc. w skali roku. W ramach transakcji przejęty zostanie także portfel bardzo perspektywicznych koncesji poszukiwawczych; na sześciu z nich spółka zależna PGNiG będzie pełnić rolę operatora, co może zapewnić jej dalszy rozwój działalności na Norweskim Szelfie Kontynentalnym.

 

Rola PGNiG w norweskim sektorze gazowym

Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG, podkreśla, że działania spółki w Norwegii są ściśle powiązane z kwestią bezpieczeństwa energetycznego Polski. Od 2022 roku gaz z norweskich złóż będzie przesyłany do kraju dzięki gazociągowi Baltic Pipe. Zwiększy to dywersyfikację kierunków importu gazu, co z kolei jest gwarancją niezakłóconych dostaw tego paliwa, którego znaczenie dla polskiej gospodarki stale rośnie. Dla PGNiG dywersyfikacja portfela gazu to większa elastyczność i możliwość zaoferowania odbiorcom atrakcyjnych warunków handlowych. Charakterystyka przejmowanych złóż bardzo dobrze wpisuje się w założenia strategii Grupy Kapitałowej PGNiG – około 94 proc. zasobów, które przejmie polska spółka, stanowi gaz ziemny. Kluczowym aktywem jest 14 proc. udziałów w Ormen Lange – drugim co do wielkości złożu gazu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, z perspektywą produkcji wykraczającą poza 2045 rok. Pozostałe przejmowane złoża, z których jest już prowadzone wydobycie, to Marulk (30 proc.) oraz Alve (15 proc.). PGNiG Upstream Norway stanie się również udziałowcem terminalu gazowego Nyhamna (8,2 proc.), obsługującego m.in. złoża Ormen Lange i Aasta Hansteen. Działalność terminalu Nyhamna będzie źródłem stabilnych przychodów operacyjnych niezależnych od wahań cen węglowodorów.

Ustalona cena zakupu to ok. 615 mln dolarów amerykańskich  przy umownej dacie transakcji 1 stycznia 2021 roku. Ostateczna cena zostanie pomniejszona o dochody uzyskane przez INEOS E&P Norge AS w 2021 roku do dnia przejęcia kontroli operacyjnej przez PGNiG. Realizacja umowy wymaga zgód korporacyjnych i administracyjnych.

 

Zagraniczni analitycy branżowi uznali, że w 2020 roku PGNiG Upstream Norway była jedną z najaktywniej działających w Norwegii spółek pod względem przeprowadzonych tam akwizycji. Nabycie dużego pakietu aktywów należących do Grupy INEOS potwierdzi pozycję PGNiG jako liczącego się gracza w norweskim sektorze węglowodorów.

Po ostatecznym zatwierdzeniu transakcji przez norweską administrację naftową liczba koncesji, w których udziały ma PGNiG Upstream Norway, zwiększy się do 58.


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem. Polska prokuratura reaguje z ostatniej chwili
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem. Polska prokuratura reaguje

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

PGNiG coraz silniejsze w Norwegii

Grupa Kapitałowa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w strategii biznesowej duży nacisk kładzie na dywersyfikację źródeł dostaw gazu ziemnego do kraju. To kluczowy warunek niezależności i bezpieczeństwa energetycznego. Jednym z obranych kierunków jest eksploatacja złóż norweskich.
 PGNiG coraz silniejsze w Norwegii
/ fot. pgnig.pl

Materiał powstał przy współpracy z PGNiG S.A.

 

Obecnie PGNiG – poprzez norweską spółkę zależną PGNiG Upstream Norway – posiada udziały w 36 koncesjach i prowadzi wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego z dziewięciu złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Sześć kolejnych stanowisk jest na etapie zagospodarowania lub wyboru koncepcji zagospodarowania.

W ubiegłym roku PGNiG wydobyło tam ok. 0,5 mld m sześc. gazu ziemnego. Na ten rok spółka zaprognozowała wydobycie ok. 0,9 mld m sześc w Norwegii. Wszystko za sprawą uruchomienia eksploatacji  złoża Ærfugl oraz zakupowi udziałów w już produkujących złożach. W 2020 roku PGNiG Upstream Norway kupiło lub dokupiło udziały w pięciu: Alve Nord, Duva i Gina Krog oraz Kvitebjørn i Valemon. Jednak w marcu tego roku spółka podjęła działania, które pozwolą na osiągnięcie znacznie wyższych poziomów własnego wydobycia i to jeszcze w tym roku.

 

Strategiczna transakcja

PGNiG Upstream Norway kupi od Grupy INEOS wszystkie aktywa jej norweskiej spółki zależnej związane z poszukiwaniem i wydobyciem węglowodorów. Umowę warunkową w tej sprawie zawarto 25 marca tego roku. Norweska spółka dysponuje udziałami w 22 koncesjach na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i terminalu gazowym Nyhamna. Dzięki transakcji szczytowy wolumen rocznej produkcji gazu przez PGNiG w Norwegii powinien osiągnąć w 2027 roku poziom 4 mld m sześc. Tak informuje o tym prezes Zarządu PGNiG Paweł Majewski: – To transakcja o szczególnym znaczeniu dla PGNiG. Przejęcie wszystkich aktywów INEOS E&P Norge AS oznacza skokowy wzrost wydobycia w Norwegii i zapewni istotny wolumen gazu dla gazociągu Baltic Pipe. Stanowi zatem ważny wkład w realizację strategicznych celów Grupy Kapitałowej PGNiG. Łączne udokumentowane zasoby węglowodorów, które w wyniku transakcji nabędzie PGNiG Upstream Norway, to 117 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Oznacza to wzrost obecnych zasobów PGNiG w Norwegii o ok. 55 procent. Nabywane aktywa obejmują złoża, z których jest już prowadzone wydobycie.

Dzięki przejęciu aktywów INEOS E&P Norge AS wolumen produkcji gazu ziemnego przez PGNiG na Norweskim Szelfie Kontynentalnym wzrośnie w ciągu najbliższych pięciu lat o ok. 1,5 mld m sześc. rocznie, co sprawia, że już prawdopodobnie w tym roku lider polskiego rynku gazu ziemnego osiągnie strategiczny cel, jakim jest własne wydobycie gazu w Norwegii na poziomie 2,5 mld m sześc. w skali roku. W ramach transakcji przejęty zostanie także portfel bardzo perspektywicznych koncesji poszukiwawczych; na sześciu z nich spółka zależna PGNiG będzie pełnić rolę operatora, co może zapewnić jej dalszy rozwój działalności na Norweskim Szelfie Kontynentalnym.

 

Rola PGNiG w norweskim sektorze gazowym

Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG, podkreśla, że działania spółki w Norwegii są ściśle powiązane z kwestią bezpieczeństwa energetycznego Polski. Od 2022 roku gaz z norweskich złóż będzie przesyłany do kraju dzięki gazociągowi Baltic Pipe. Zwiększy to dywersyfikację kierunków importu gazu, co z kolei jest gwarancją niezakłóconych dostaw tego paliwa, którego znaczenie dla polskiej gospodarki stale rośnie. Dla PGNiG dywersyfikacja portfela gazu to większa elastyczność i możliwość zaoferowania odbiorcom atrakcyjnych warunków handlowych. Charakterystyka przejmowanych złóż bardzo dobrze wpisuje się w założenia strategii Grupy Kapitałowej PGNiG – około 94 proc. zasobów, które przejmie polska spółka, stanowi gaz ziemny. Kluczowym aktywem jest 14 proc. udziałów w Ormen Lange – drugim co do wielkości złożu gazu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, z perspektywą produkcji wykraczającą poza 2045 rok. Pozostałe przejmowane złoża, z których jest już prowadzone wydobycie, to Marulk (30 proc.) oraz Alve (15 proc.). PGNiG Upstream Norway stanie się również udziałowcem terminalu gazowego Nyhamna (8,2 proc.), obsługującego m.in. złoża Ormen Lange i Aasta Hansteen. Działalność terminalu Nyhamna będzie źródłem stabilnych przychodów operacyjnych niezależnych od wahań cen węglowodorów.

Ustalona cena zakupu to ok. 615 mln dolarów amerykańskich  przy umownej dacie transakcji 1 stycznia 2021 roku. Ostateczna cena zostanie pomniejszona o dochody uzyskane przez INEOS E&P Norge AS w 2021 roku do dnia przejęcia kontroli operacyjnej przez PGNiG. Realizacja umowy wymaga zgód korporacyjnych i administracyjnych.

 

Zagraniczni analitycy branżowi uznali, że w 2020 roku PGNiG Upstream Norway była jedną z najaktywniej działających w Norwegii spółek pod względem przeprowadzonych tam akwizycji. Nabycie dużego pakietu aktywów należących do Grupy INEOS potwierdzi pozycję PGNiG jako liczącego się gracza w norweskim sektorze węglowodorów.

Po ostatecznym zatwierdzeniu transakcji przez norweską administrację naftową liczba koncesji, w których udziały ma PGNiG Upstream Norway, zwiększy się do 58.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe