Archeolodzy odkryli zaginiony zamek w Borach Dolnośląskich

Na terenie Borów Dolnośląskich archeolodzy znaleźli pozostałości zamku, należącego do piastowskiego księcia Bolka II Małego (zm. w 1368 r.) - ostatniego niezależnego księcia piastowskiego władającego na Śląsku.nRuiny znajdują się w opustoszałej po 1945 wsi Nowoszów (Neuhuas) na pograniczu woj. lubuskiego i dolnośląskiego.
 Archeolodzy odkryli zaginiony zamek w Borach Dolnośląskich
/ pixabay
"Odkryty przez nas zamek znany był do tej pory tylko ze średniowiecznych dokumentów. Stało się tak dlatego, że obszar, na którym znajdują się jego pozostałości, położony jest na terenie poligonu wykorzystywanego aż do lat 90. ubiegłego wieku" - powiedział PAP dr Paweł Konczewski z Katedry Antropologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Badania są pierwszym kompleksowym projektem naukowym dotyczącym przeszłości tego miejsca.
 
Zamek nie był zbyt okazałą konstrukcją. Na podstawie odkrytych fragmentów Konczewski przypuszcza, że była to pojedyncza wieża wzniesiona na planie prostokąta. Jej fundament wykonano z rudy darniowej. Nadbudowa składała się częściowo z charakterystycznych cegieł-palcówek - ich nazwa pochodzi od śladów po odciskach rzemieślników, którzy usuwali nadmiar gliny w czasie wyrabianie cegieł.
 
Do tej pory nikt nie skojarzył jednak widocznych w terenie pozostałości murów - ze średniowiecznym zamkiem, gdyż z czasem nad ruinami nadbudowano kolejną konstrukcję. Identyfikację umożliwiła dopiero przeprowadzona niedawno analiza architektoniczna.
 
Jak wyjaśnia Konczewski, właściciel zamku - Bolko II Mały - był jednym z bardziej utalentowanych książąt z rodu Piastów Śląskich. Udało się mu zjednoczyć księstwo świdnickie i jaworskie. Był też margrabią Dolnych Łużyc. Tymczasem w okresie jego panowania, czyli w połowie XIV w., Śląsk był bardzo rozdrobniony i składał się z wielu małych księstw. Bolko II był ostatnim niezależnym księciem piastowskim władającym na Śląsku.
 
"To właśnie ekspansja terytorialna przyczyniła się do tego, że władca ten zdecydował się na budowę nowych zamków lub rozbudowę starszych twierdz" - opowiada archeolog.
 
Zamek, który archeolodzy odkryli w obrębie uroczyska Nowoszów, czyli osady opuszczonej w 1945 r., powstał jako element trasy łączącej obszerne włości księcia. Położony jest na wyspie na rzece Czerna Wielka.
 
"Bolko II kazał wytyczyć nowy trakt - po to, aby zaoszczędzić czas i przejąć inicjatywę w handlu. Na jego trasie stanął zamek, wokół którego z czasem powstała osada. Jej mieszkańcy trudnili się hutnictwem żelaza, którego bogate złoża znajdowały się w okolicy" - dodaje naukowiec.
 
"W lokalizacji zamku pomocne okazało się skanowanie laserowe wykonane z pokładu samolotu" - opowiada badacz. Technologia umożliwia zajrzenie pod szatę roślinną i wykrycie form terenowych lub architektury.
 
 
Obecnie archeolodzy badają średniowieczną wieś hutników. Do tej pory natrafili na kilka miejsc, z których pozyskiwano rudę - znajdowała się płytko pod powierzchnią ziemi, dlatego wydobywano ją w sposób odkrywkowy. Odkryli też obszerne hałdy żużla pohutniczego. "Do tej pory nie udało się zlokalizować pieców" - dodaje Konczewski.
 
Zamek - w przeciwieństwie do osady - istniał zaledwie kilka lat. Po śmierci Bolka II mieszczanie z pobliskiego Zgorzelca rozpuścili plotkę, zgodnie z którą zamek w Neuhaus przejęli rozbójnicy. Mieli oni grasować na kupców podążających traktem wytyczonym przez księcia.
 
Jak opowiada archeolog, zrobili to, ponieważ kupcy korzystający z nowego szlaku handlowego omijali Zgorzelec. Tym samym zgorzelczanie tracili dochody na cłach przewozowych. Pacyfikację zamku przeprowadzili na mocy przywileju nadanego im przez cesarza Karola IV do niszczenia gniazd rozbójniczych i karania rozbójników.
 
Archeolodzy wciąż pracują w terenie. Czeka ich wykonanie badań geofizycznych, które pomogą zebrać więcej informacji na temat zamku i jego infrastruktury oraz kształtu średniowiecznej osady.
 
"Wszystkie dotychczasowe wnioski udało się nam wyciągnąć bez prowadzenia wykopalisk. Badany przez nas obszar jest szczególnie chroniony ze względów przyrodniczych. Jak widać łopata nie zawsze jest niezbędna do dokonania odkryć" - zaznacza naukowiec.
 
Badania są realizowane przez fundację "Łużyce wczoraj i dziś" we współpracy z Katedrą Antropologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz Uniwersytetem Zachodnioczeskim z Pilzna i Lasami Państwowymi.
 
PAP - Nauka w Polsce

 

POLECANE
Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb

Izrael zaatakował we wtorek przywódców palestyńskiego Hamasu w stolicy Kataru, Dausze. Media podają sprzeczne informacje dotyczące efektu uderzenia i losów liderów grupy. Premier Benjamin Netanjahu podkreślił, że była to wyłącznie izraelska operacja. Katar w wydanym komunikacie poinformował, że w ataku zginął członek krajowych sił bezpieczeństwa.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy we Wrocławiu muszą przygotować się na zmianę w systemie opłat parkingowych. Od 11 września 2025 roku nie będzie już możliwości płacenia za postój w Strefie Płatnego Parkowania (SPP) i Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania (ŚSPP) za pomocą aplikacji mPay.

Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje z ostatniej chwili
Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje

Premier Nepalu KP Sharma Oli we wtorek ustąpił z urzędu wskutek masowych protestów przeciw zablokowaniu przez rząd platform społecznościowych i przeciw korupcji władz - podała agencja Reutera, powołując się na doradcę polityka Prakasha Silwala. Protestujący podpalili gmach nepalskiego parlamentu.

ZUS wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał ważny komunikat

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że osoby, które decydują się pracować dłużej po osiągnięciu wieku emerytalnego, mogą znacząco zwiększyć swoje świadczenie. Każdy dodatkowy rok pracy to nawet kilkanaście procent wyższej emerytury.

Szwecja zakupiła polski system obrony powietrznej Piorun z ostatniej chwili
Szwecja zakupiła polski system obrony powietrznej Piorun

Szwecja kupuje od polskiej firmy Mesko przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe krótkiego zasięgu Piorun – poinformował we wtorek szwedzki minister obrony Pal Jonson. Wartość zamówienia to 3 mln koron (ok 270 mln euro), a dostawy mają rozpocząć się w pierwszym kwartale 2026, a zakończyć w 2027 r.

Kryzys rafineryjny w Niemczech, Berlin może stracić miliardy euro tylko u nas
Kryzys rafineryjny w Niemczech, Berlin może stracić miliardy euro

Wysokie ceny energii, wynikające z unijnych regulacji klimatycznych i rezygnacji z rosyjskich surowców, przyspieszają deindustrializację. Firmy jak Dow, Exxon Mobil czy Rosnieft rewidują swoje zaangażowanie, co grozi utratą tysięcy miejsc pracy i destabilizacją regionów przemysłowych. Rząd w Berlinie stoi przed dylematem czy interweniować, by uratować kluczowe zakłady

Przedterminowe wybory we Francji wygrałaby prawica z ostatniej chwili
Przedterminowe wybory we Francji wygrałaby prawica

Francja stoi na politycznym zakręcie. Jak wynika z sondażu Toluna Harris Interactive, opublikowanego przez portal Challenges, w przypadku przedterminowych wyborów parlamentarnych zwyciężyłoby skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) wraz z sojusznikami, zdobywając około 33 proc. głosów. Tymczasem obóz prezydenta Emmanuela Macrona mógłby liczyć jedynie na 15 proc. poparcia.

Upadek rządu we Francji. Premier przybył do Pałacu Elizejskiego złożyć dymisję z ostatniej chwili
Upadek rządu we Francji. Premier przybył do Pałacu Elizejskiego złożyć dymisję

Premier Francji Francois Bayrou przybył we wtorek do Pałacu Elizejskiego, by złożyć dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona. Szef rządu musi podać się do dymisji wraz ze swoim gabinetem, ponieważ przegrał w poniedziałek głosowanie nad wotum zaufania w parlamencie.

Stanowski wygrywa wśród internautów w starciu z Wysocką-Schnepf Wiadomości
Stanowski wygrywa wśród internautów w starciu z Wysocką-Schnepf

Starcie dziennikarki TVP Doroty Wysockiej-Schnepf z Krzysztofem Stanowskim elektryzuje opinię publiczną. Najnowsza analiza Data House Res Futura nie pozostawia wątpliwości – w sieci dominują zwolennicy twórcy Kanału Zero.

tylko u nas
Ryszard Czarnecki: MEGA chce powrotu Europy Ojczyzn

- Chodzi o powrót do idei Unii Europejskiej jako Europy Ojczyzn i prymatu państw narodowych. To ruch, który mając do wyboru partnerstwo z Trumpem lub Sorosem, wybiera Trumpa. Uważamy, że tradycyjne wartości są drogowskazem, a nowoczesność można pogodzić z wiernością zasadom - mówi Ryszard Czarnecki, wieloletni europoseł, zaangażowany w nowy europejski ruch polityczny MEGA w rozmowie z Konradem Wernickim.

REKLAMA

Archeolodzy odkryli zaginiony zamek w Borach Dolnośląskich

Na terenie Borów Dolnośląskich archeolodzy znaleźli pozostałości zamku, należącego do piastowskiego księcia Bolka II Małego (zm. w 1368 r.) - ostatniego niezależnego księcia piastowskiego władającego na Śląsku.nRuiny znajdują się w opustoszałej po 1945 wsi Nowoszów (Neuhuas) na pograniczu woj. lubuskiego i dolnośląskiego.
 Archeolodzy odkryli zaginiony zamek w Borach Dolnośląskich
/ pixabay
"Odkryty przez nas zamek znany był do tej pory tylko ze średniowiecznych dokumentów. Stało się tak dlatego, że obszar, na którym znajdują się jego pozostałości, położony jest na terenie poligonu wykorzystywanego aż do lat 90. ubiegłego wieku" - powiedział PAP dr Paweł Konczewski z Katedry Antropologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Badania są pierwszym kompleksowym projektem naukowym dotyczącym przeszłości tego miejsca.
 
Zamek nie był zbyt okazałą konstrukcją. Na podstawie odkrytych fragmentów Konczewski przypuszcza, że była to pojedyncza wieża wzniesiona na planie prostokąta. Jej fundament wykonano z rudy darniowej. Nadbudowa składała się częściowo z charakterystycznych cegieł-palcówek - ich nazwa pochodzi od śladów po odciskach rzemieślników, którzy usuwali nadmiar gliny w czasie wyrabianie cegieł.
 
Do tej pory nikt nie skojarzył jednak widocznych w terenie pozostałości murów - ze średniowiecznym zamkiem, gdyż z czasem nad ruinami nadbudowano kolejną konstrukcję. Identyfikację umożliwiła dopiero przeprowadzona niedawno analiza architektoniczna.
 
Jak wyjaśnia Konczewski, właściciel zamku - Bolko II Mały - był jednym z bardziej utalentowanych książąt z rodu Piastów Śląskich. Udało się mu zjednoczyć księstwo świdnickie i jaworskie. Był też margrabią Dolnych Łużyc. Tymczasem w okresie jego panowania, czyli w połowie XIV w., Śląsk był bardzo rozdrobniony i składał się z wielu małych księstw. Bolko II był ostatnim niezależnym księciem piastowskim władającym na Śląsku.
 
"To właśnie ekspansja terytorialna przyczyniła się do tego, że władca ten zdecydował się na budowę nowych zamków lub rozbudowę starszych twierdz" - opowiada archeolog.
 
Zamek, który archeolodzy odkryli w obrębie uroczyska Nowoszów, czyli osady opuszczonej w 1945 r., powstał jako element trasy łączącej obszerne włości księcia. Położony jest na wyspie na rzece Czerna Wielka.
 
"Bolko II kazał wytyczyć nowy trakt - po to, aby zaoszczędzić czas i przejąć inicjatywę w handlu. Na jego trasie stanął zamek, wokół którego z czasem powstała osada. Jej mieszkańcy trudnili się hutnictwem żelaza, którego bogate złoża znajdowały się w okolicy" - dodaje naukowiec.
 
"W lokalizacji zamku pomocne okazało się skanowanie laserowe wykonane z pokładu samolotu" - opowiada badacz. Technologia umożliwia zajrzenie pod szatę roślinną i wykrycie form terenowych lub architektury.
 
 
Obecnie archeolodzy badają średniowieczną wieś hutników. Do tej pory natrafili na kilka miejsc, z których pozyskiwano rudę - znajdowała się płytko pod powierzchnią ziemi, dlatego wydobywano ją w sposób odkrywkowy. Odkryli też obszerne hałdy żużla pohutniczego. "Do tej pory nie udało się zlokalizować pieców" - dodaje Konczewski.
 
Zamek - w przeciwieństwie do osady - istniał zaledwie kilka lat. Po śmierci Bolka II mieszczanie z pobliskiego Zgorzelca rozpuścili plotkę, zgodnie z którą zamek w Neuhaus przejęli rozbójnicy. Mieli oni grasować na kupców podążających traktem wytyczonym przez księcia.
 
Jak opowiada archeolog, zrobili to, ponieważ kupcy korzystający z nowego szlaku handlowego omijali Zgorzelec. Tym samym zgorzelczanie tracili dochody na cłach przewozowych. Pacyfikację zamku przeprowadzili na mocy przywileju nadanego im przez cesarza Karola IV do niszczenia gniazd rozbójniczych i karania rozbójników.
 
Archeolodzy wciąż pracują w terenie. Czeka ich wykonanie badań geofizycznych, które pomogą zebrać więcej informacji na temat zamku i jego infrastruktury oraz kształtu średniowiecznej osady.
 
"Wszystkie dotychczasowe wnioski udało się nam wyciągnąć bez prowadzenia wykopalisk. Badany przez nas obszar jest szczególnie chroniony ze względów przyrodniczych. Jak widać łopata nie zawsze jest niezbędna do dokonania odkryć" - zaznacza naukowiec.
 
Badania są realizowane przez fundację "Łużyce wczoraj i dziś" we współpracy z Katedrą Antropologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz Uniwersytetem Zachodnioczeskim z Pilzna i Lasami Państwowymi.
 
PAP - Nauka w Polsce


 

Polecane
Emerytury
Stażowe