Dziś urodziny Bohatera! Tomasz Rakowski: Postać Witolda Pileckiego onieśmiela, ale poznaj Go, zafascynuj się. Zaufaj

Zaangażowanie w walkę o niepodległość Polski, heroiczna misja w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz, a w końcu zdradziecki wyrok sowieckich okupantów czynią z rotmistrza bohatera nie tyle pomnikowego, co mitycznego, niedostępnego, nierealnego. Bo jak to możliwe, żeby jeden człowiek mógł dokonać tak wiele? I to takich czynów, spraw takiego kalibru?!
Witold Pilecki, zdjęcie obozowe Dziś urodziny Bohatera! Tomasz Rakowski: Postać Witolda Pileckiego onieśmiela, ale poznaj Go, zafascynuj się. Zaufaj
Witold Pilecki, zdjęcie obozowe / Archiwum Muzeum Auschwitz

To niepojęte i ciężkie do wyobrażenia. A jednak prawdziwe. "Czemu mnie o tobie w szkole nie uczyli" - śpiewa z żalem raper Tadeusz Polkowski. Ponad pół wieku zapomnienia. Pilecki nie pasował do rzeczywistości zbudowanej na kłamstwie i zdradzie. Przykład jego pełnego człowieczeństwa naruszał komunistyczne fundamenty, szczególnie te ateistyczne. Oto, kim może być człowiek, który życie opiera na Bogu. Bogu, którego nie ma. Dlatego Pileckiego starto z powierzchni ziemi i zadbano, by nie trafił do serc następnych pokoleń. Tak było do teraz. I choć szczątki jednego z najodważniejszych ludzi świata wciąż pozostają nieodkryte, to plon, który wydaje jego przedwcześnie zakończone życie jest potężny. Witold Pilecki swoim heroizmem przesunął granice, do których może dotrzeć człowiek. Człowiek katolik, Polak, żołnierz, dowódca, przyjaciel, ojciec i mąż. Tylko, czy oprócz dumy i fascynacji naszym wielkim rodakiem potrafimy czerpać z jego życia prawdziwy wzór? Czy potrafimy pójść w jego ślady? A jeśli byśmy chcieli, to jak to zrobić? Czy nagle, w obliczu wojny podjęlibyśmy się samobójczej misji do obozu zagłady? Czy wytrwalibyśmy, jednocześnie tworząc struktury konspiracyjne, przygotowujące obóz do walki zbrojnej? Jak zdołalibyśmy uciec? Czy walczylibyśmy w Powstaniu Warszawskim? Czy zdecydowalibyśmy się na powrót do ojczyzny, mogąc zostać bezpiecznie poza jej granicami? Czy w końcu nie poddalibyśmy się podczas tortur w ubeckich katowniach? Co miałoby nas trzymać przy życiu? Chęci? Poczucie bycia patriotą? Dobrym Polakiem? Dziś takie pytania oddalają nas od ponadczasowego życiorysu rotmistrza Pileckiego. Bo zdajemy sobie sprawę, że to niezmiernie trudne. A jednak. On to zrobił. Człowiek z krwi i kości. Taki jak Ty i ja. Potrzebujemy go dziś. Tego współczesnego bohatera sprzed dziesięcioleci.
Heroizm Witolda Pileckiego w czasach wojen był kontynuacją jego wyborów i postawy w chwilach pokoju. To właśnie tu, w świadomym i spójnym życiu leży fundament jego postawy. To do tego źródła należy sięgnąć, chwilę po tym, gdy zachłyśniemy się jego męstwem, odwagą i patriotyzmem. Bo bez tego nie byłoby rotmistrza. Mąż, ojciec, poeta, malarz. Założyciel spółdzielni lekarskiej, straży pożarnej, edukator. Wychowawca kolejnych pokoleń harcerzy. Wezwany przez ojczyznę w potrzebie zachował się konsekwentnie. Skoro budował ją w czasie pokoju, nie mógł jej porzucić w czasie zagrożenia. Całe życie podporządkował służbie i stosunkowi do niej. Służbie nie tylko rodzinie, społeczności, czy Polsce. Przede wszystkim służbie Bogu. Bóg Honor Ojczyzna. Ta kolejność nie jest przypadkowa. Poznając Boga zmieniamy siebie, stajemy się jego naśladowcami, przekazując rosnący w nas Boży ogień społeczności, w której żyjemy. To długa droga. Ciężka. Wymagająca. Witold Pilecki ją przeszedł. Tak jak wielu innych, dziś wciąż bezimiennych Bohaterów. Dlaczego Ty nie miałbyś pójść w jego ślady?

Poznaj go.  Zafascynuj się nim. Człowiekiem z krwi i kości. Kup książeczkę "O naśladowaniu Chrystusa", która była dla niego taka ważna. Wczytaj się w tytuł. Studiuj treść. Tam jest recepta. Rozpoznaj swoje talenty. Pracuj nad sobą. Kształtuj swój charakter. Uporządkuj życie. Wypłyń na głębię. Zacznij. Zaangażuj się w działalność społeczną. Bądź dumny. Bądź skromny. Nie bój się przeciwności. Czyny a nie słowa. Nie kieruj się strachem. Kochaj. Siebie. Bliźnich. Boga. Polskę. Bądź patriotą. Działaj roztropnie. Bądź odważny. Bądź pewny siebie. Ustal plan dnia. Bądź wytrwały. Bądź cierpliwy. Wypełniaj swoje obowiązki. Nie poddawaj się. On spędził trzy lata w obozie śmierci, gdzie każda godzina życia była darem i wiecznością. Pomyśl o tym, gdy nie masz siły rano wstać. Ciesz się z kolejnego dnia. Nie trać ani minuty. Rozmyślaj o swojej śmierci i o sensie Twojego życia. Bądź dobrym człowiekiem. Chroń innych. Bądź wsparciem. Oświetlaj drogę. Doradzaj. Dawaj przykład. Dawaj siebie. Bądź szlachetny. Służ. Bliźnim. Społeczeństwu. Nie myśl wciąż o sobie. On walczył jako szeregowy strzelec w Powstaniu Warszawskim, anonimowo. Prawda znajdzie drogę. Bądź bezinteresowny. Nie osądzaj innych. Bądź szczodry. Łaskawy. Wyrozumiały. Bądź gotowy na upadki. Zostaniesz zdradzony. Za nim nie wstawił się Zachód. To nie będzie proste życie, ani wybrukowana i szeroka droga. Rzucą się na Ciebie. Będziesz niezachwiany. Przetrzymasz. Przeciwności, cierpienia zbledną, znikną. Prawda zawsze zwycięża. To wszystko jest możliwe. Szlak jest przetarty. Ta wojna nie skończyła się w 1945 roku. Ta wojna trwa od początku świata. Także dziś. Pilecki pod sztandarem Boga został jednym z najodważniejszych ludzi na świecie. A Ty? Do której armii chciałbyś należeć? Spiesz się więc! Nie musisz być żołnierzem, by pójść w ślady rotmistrza. Każde pokolenie ma swoje własne Westerplatte, swój własny czas, by walczyć o fundamentalne wartości. Każdy z nas ma swój front. Wiesz po co żyjesz? Bądź gotowy. Nie trać czasu. Będziesz zmieniał świat. Będziesz wzorem. Zaufaj. Daj się poprowadzić.
Uwierz." 


 

POLECANE
Nie żyje papież Franciszek. Nowy komunikat Watykanu Wiadomości
Nie żyje papież Franciszek. Nowy komunikat Watykanu

Nie żyje papież Franciszek. Watykańskie biuro prasowe wydało nowy komunikat

Nasze serca są ciężkie. Pałac Buckingham żegna papieża Franciszka Wiadomości
"Nasze serca są ciężkie". Pałac Buckingham żegna papieża Franciszka

Nie żyje papież Franciszek. Na oficjalnym profilu Pałac Buckingham wydał poruszający komunikat.

Media podały możliwą przyczynę śmierci papieża Franciszka Wiadomości
Media podały możliwą przyczynę śmierci papieża Franciszka

Udar to możliwa przyczyna śmierci papieża Franciszka - poinformował dziennik "Corriere della Sera", powołując się na niepotwierdzone doniesienia krążące w Watykanie. Oficjalną przyczynę śmierci Stolica Apostolska ogłosi jeszcze w poniedziałek.

Nie żyje papież Franciszek. PKO BP Ekstraklasa podjęła decyzję z ostatniej chwili
Nie żyje papież Franciszek. PKO BP Ekstraklasa podjęła decyzję

Władze PKO BP Ekstraklasy zdecydowały, że cztery poniedziałkowe oraz jeden wtorkowy mecz 29. kolejki zostaną poprzedzone minutą ciszy.

Nie żyje papież Franciszek. Dzwony katedry Notre Dame zabiły 88 razy Wiadomości
Nie żyje papież Franciszek. Dzwony katedry Notre Dame zabiły 88 razy

Dzwony katedry Notre Dame w Paryżu zaczęły o godz. 11 bić 88 razy na cześć papieża Franciszka, zmarłego w wieku 88 lat – poinformowała agencja AFP.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Jest komunikat IMGW Wiadomości
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Jest komunikat IMGW

W poniedziałek i w nocy nie prognozuje się opadów deszczu na terenach objętych pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym – poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na portalu X. Nieduże opady deszczu mogą wystąpić we wtorek.

Nie żyje papież Franciszek. Prezydent: Był wielkim apostołem Miłosierdzia z ostatniej chwili
Nie żyje papież Franciszek. Prezydent: Był wielkim apostołem Miłosierdzia

Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny. "Był wielkim apostołem Miłosierdzia, w którym upatrywał odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata. Razem z Żoną łączymy się w modlitwie z wiernymi całego Kościoła Katolickiego. Świeć, Panie, nad Jego duszą!" – napisał prezydent Andrzej Duda.

Nie żyje papież Franciszek. Przewodniczący KEP zabrał głos Wiadomości
Nie żyje papież Franciszek. Przewodniczący KEP zabrał głos

– Franciszek wniósł ferment do Kościoła, zmuszając do wyjścia z utartych kolein myślenia o instytucji i jej miejscu we współczesnym świecie – powiedział PAP przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda SAC, wieloletni podsekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, który znał osobiście papieża.

Nie żyje papież Franciszek z ostatniej chwili
Nie żyje papież Franciszek

Papież Franciszek nie żyje. Zmarł 21 kwietnia 2025 r. w wieku 88 lat. Jorge Mario Bergoglio stał na czele Kościoła katolickiego od 13 marca 2013 roku.

Tragiczny wypadek w Lubuskiem. Nie żyją trzy osoby Wiadomości
Tragiczny wypadek w Lubuskiem. Nie żyją trzy osoby

W wyniku nocnego zderzenia dwóch samochodów na S3 w Glińsku (woj. lubuskie) w Wielkanoc zginęły trzy osoby, a kolejne trzy doznały poważnych obrażeń.

REKLAMA

Dziś urodziny Bohatera! Tomasz Rakowski: Postać Witolda Pileckiego onieśmiela, ale poznaj Go, zafascynuj się. Zaufaj

Zaangażowanie w walkę o niepodległość Polski, heroiczna misja w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz, a w końcu zdradziecki wyrok sowieckich okupantów czynią z rotmistrza bohatera nie tyle pomnikowego, co mitycznego, niedostępnego, nierealnego. Bo jak to możliwe, żeby jeden człowiek mógł dokonać tak wiele? I to takich czynów, spraw takiego kalibru?!
Witold Pilecki, zdjęcie obozowe Dziś urodziny Bohatera! Tomasz Rakowski: Postać Witolda Pileckiego onieśmiela, ale poznaj Go, zafascynuj się. Zaufaj
Witold Pilecki, zdjęcie obozowe / Archiwum Muzeum Auschwitz

To niepojęte i ciężkie do wyobrażenia. A jednak prawdziwe. "Czemu mnie o tobie w szkole nie uczyli" - śpiewa z żalem raper Tadeusz Polkowski. Ponad pół wieku zapomnienia. Pilecki nie pasował do rzeczywistości zbudowanej na kłamstwie i zdradzie. Przykład jego pełnego człowieczeństwa naruszał komunistyczne fundamenty, szczególnie te ateistyczne. Oto, kim może być człowiek, który życie opiera na Bogu. Bogu, którego nie ma. Dlatego Pileckiego starto z powierzchni ziemi i zadbano, by nie trafił do serc następnych pokoleń. Tak było do teraz. I choć szczątki jednego z najodważniejszych ludzi świata wciąż pozostają nieodkryte, to plon, który wydaje jego przedwcześnie zakończone życie jest potężny. Witold Pilecki swoim heroizmem przesunął granice, do których może dotrzeć człowiek. Człowiek katolik, Polak, żołnierz, dowódca, przyjaciel, ojciec i mąż. Tylko, czy oprócz dumy i fascynacji naszym wielkim rodakiem potrafimy czerpać z jego życia prawdziwy wzór? Czy potrafimy pójść w jego ślady? A jeśli byśmy chcieli, to jak to zrobić? Czy nagle, w obliczu wojny podjęlibyśmy się samobójczej misji do obozu zagłady? Czy wytrwalibyśmy, jednocześnie tworząc struktury konspiracyjne, przygotowujące obóz do walki zbrojnej? Jak zdołalibyśmy uciec? Czy walczylibyśmy w Powstaniu Warszawskim? Czy zdecydowalibyśmy się na powrót do ojczyzny, mogąc zostać bezpiecznie poza jej granicami? Czy w końcu nie poddalibyśmy się podczas tortur w ubeckich katowniach? Co miałoby nas trzymać przy życiu? Chęci? Poczucie bycia patriotą? Dobrym Polakiem? Dziś takie pytania oddalają nas od ponadczasowego życiorysu rotmistrza Pileckiego. Bo zdajemy sobie sprawę, że to niezmiernie trudne. A jednak. On to zrobił. Człowiek z krwi i kości. Taki jak Ty i ja. Potrzebujemy go dziś. Tego współczesnego bohatera sprzed dziesięcioleci.
Heroizm Witolda Pileckiego w czasach wojen był kontynuacją jego wyborów i postawy w chwilach pokoju. To właśnie tu, w świadomym i spójnym życiu leży fundament jego postawy. To do tego źródła należy sięgnąć, chwilę po tym, gdy zachłyśniemy się jego męstwem, odwagą i patriotyzmem. Bo bez tego nie byłoby rotmistrza. Mąż, ojciec, poeta, malarz. Założyciel spółdzielni lekarskiej, straży pożarnej, edukator. Wychowawca kolejnych pokoleń harcerzy. Wezwany przez ojczyznę w potrzebie zachował się konsekwentnie. Skoro budował ją w czasie pokoju, nie mógł jej porzucić w czasie zagrożenia. Całe życie podporządkował służbie i stosunkowi do niej. Służbie nie tylko rodzinie, społeczności, czy Polsce. Przede wszystkim służbie Bogu. Bóg Honor Ojczyzna. Ta kolejność nie jest przypadkowa. Poznając Boga zmieniamy siebie, stajemy się jego naśladowcami, przekazując rosnący w nas Boży ogień społeczności, w której żyjemy. To długa droga. Ciężka. Wymagająca. Witold Pilecki ją przeszedł. Tak jak wielu innych, dziś wciąż bezimiennych Bohaterów. Dlaczego Ty nie miałbyś pójść w jego ślady?

Poznaj go.  Zafascynuj się nim. Człowiekiem z krwi i kości. Kup książeczkę "O naśladowaniu Chrystusa", która była dla niego taka ważna. Wczytaj się w tytuł. Studiuj treść. Tam jest recepta. Rozpoznaj swoje talenty. Pracuj nad sobą. Kształtuj swój charakter. Uporządkuj życie. Wypłyń na głębię. Zacznij. Zaangażuj się w działalność społeczną. Bądź dumny. Bądź skromny. Nie bój się przeciwności. Czyny a nie słowa. Nie kieruj się strachem. Kochaj. Siebie. Bliźnich. Boga. Polskę. Bądź patriotą. Działaj roztropnie. Bądź odważny. Bądź pewny siebie. Ustal plan dnia. Bądź wytrwały. Bądź cierpliwy. Wypełniaj swoje obowiązki. Nie poddawaj się. On spędził trzy lata w obozie śmierci, gdzie każda godzina życia była darem i wiecznością. Pomyśl o tym, gdy nie masz siły rano wstać. Ciesz się z kolejnego dnia. Nie trać ani minuty. Rozmyślaj o swojej śmierci i o sensie Twojego życia. Bądź dobrym człowiekiem. Chroń innych. Bądź wsparciem. Oświetlaj drogę. Doradzaj. Dawaj przykład. Dawaj siebie. Bądź szlachetny. Służ. Bliźnim. Społeczeństwu. Nie myśl wciąż o sobie. On walczył jako szeregowy strzelec w Powstaniu Warszawskim, anonimowo. Prawda znajdzie drogę. Bądź bezinteresowny. Nie osądzaj innych. Bądź szczodry. Łaskawy. Wyrozumiały. Bądź gotowy na upadki. Zostaniesz zdradzony. Za nim nie wstawił się Zachód. To nie będzie proste życie, ani wybrukowana i szeroka droga. Rzucą się na Ciebie. Będziesz niezachwiany. Przetrzymasz. Przeciwności, cierpienia zbledną, znikną. Prawda zawsze zwycięża. To wszystko jest możliwe. Szlak jest przetarty. Ta wojna nie skończyła się w 1945 roku. Ta wojna trwa od początku świata. Także dziś. Pilecki pod sztandarem Boga został jednym z najodważniejszych ludzi na świecie. A Ty? Do której armii chciałbyś należeć? Spiesz się więc! Nie musisz być żołnierzem, by pójść w ślady rotmistrza. Każde pokolenie ma swoje własne Westerplatte, swój własny czas, by walczyć o fundamentalne wartości. Każdy z nas ma swój front. Wiesz po co żyjesz? Bądź gotowy. Nie trać czasu. Będziesz zmieniał świat. Będziesz wzorem. Zaufaj. Daj się poprowadzić.
Uwierz." 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe