[Felieton "TS"] Grzegorz J. Kałuża: Truciciele umysłów Polonii

W Stanach Zjednoczonych mieszka około 10 mln osób polskiego pochodzenia (3,5 proc. ludności całego kraju). Spośród nich około 600 tysięcy możemy po prostu zdefiniować jako Polaków, bo wyjechali z Polski w kolejnych falach jako ludzie dorośli.
 [Felieton
/ pixabay.com

W latach powojennych ich liczba sięgała 2 milionów, ale pokolenie czasów wojny już odchodzi. 81 proc. Polonii żyje tylko w 15 stanach z 50 (w kolejności Nowy Jork, Illinois, Michigan, Pensylwania, New Jersey, Wisconsin, Kalifornia, Floryda, Ohio, Massachusetts, Connecticut, Teksas, Minnesota, Indiana oraz Maryland). Są, jak wszyscy przybysze z krajów słowiańskich, grupą zarabiającą powyżej amerykańskiej średniej, częściej też się kształcą, ale to dotyczy osób z drugiej generacji. W przeciwieństwie do innych imigrantów większość pierwszej generacji Polonii deklarowała w anonimowych ankietach czasowość swojego pobytu w USA i chęć powrotu do Polski z uzyskanymi zasobami, ale wbrew temu znajomość języka kraju pochodzenia rodziców wśród ich dzieci jest niższa niż u innych Słowian. Przykładowo wśród rodzin ukraińskich to aż 80 proc., wśród Polonii poniżej 50 proc. Trwalsze jest wyznanie – ponad 73 proc. polonijnych rodzin deklaruje katolicyzm (przy dużych grupach Irlandczyków, Włochów, Latynosów czy Filipińczyków, parafia nie musi być etnicznie polska). Łatwość wyjazdu i pracy w Europie Zachodniej spowodowała oczywisty spadek dopływu „świeżej krwi” z kraju do Polonii w USA. Rezultatem tych wszystkich czynników jest to, że statystyczny polonijny użytkownik polskojęzycznego internetu w Stanach i Kanadzie to osoba w wieku 50 lat, która dawno nie odwiedzała kraju (pandemia i obowiązki zawodowe), sceptyczna wobec jakości życia w Polsce, bo przecież emigracja podczas ostatnich 30 lat miała przyczyny ekonomiczne. Takie środowisko jest mentalnie urabiane przez influencerów Konfederacji, a najczęstszą polską stacją telewizyjną dostępną w kablówce jest TVN. Politycy Konfederatów ukazują tam twarz „bez makijażu” powściągliwości. Jacek Wilk, b. poseł i kandydat na prezydenta RP, pisze do Polonii tekst o „Holokauście Polaków”. Nie jest to jednak coś na temat niemieckiego ludobójstwa naszych dziadków podczas okupacji, ale opowieść o „ludobójstwie dokonywanym przez Morawieckiego” za pomocą narodowego programu szczepień przeciw COVID-19 i kierowaniu środków na szpitale zakaźne! Zdaniem Wilka to niegroźna choroba, w przeciwieństwie do szczepień powodujących masowe powikłania i zgony oraz trwałą bezpłodność. Tymczasem w pustych szpitalach zakaźnych przekupuje się lekarzy, aby nie leczyli narodu wymierającego na inne choroby. Jako akcent graficzny pojawia się troskliwa twarz Aleksandra Łukaszenki, który „nie pozwolił skrzywdzić plandemią Białorusinów”, a z Polską będzie rozmawiał, „gdy będą tam rządzić Polacy”. Potem na linku video pogadanka Jarka Bogusławskiego, b. kandydata Konfederacji na prezydenta Wrocławia. Objawia on Polonii „prawdę” o Romanie Protasewiczu. To polski szpieg (!), powinowaty posła Protasiewicza z PO, którego WYRZUCONO z samolotu za wrogą działalność. Co więcej, Łukaszenka bardziej troszczy się o polską kulturę i język polskiej mniejszości niż rząd RP o polską kulturę w kraju! O prześladowaniu Związku Polaków na Białorusi, uwięzieniu Andżeliki Borys i zwalczaniu nauczania polskiego ani słowa. Za to potępienie dla finansowania Biełsatu i okrucieństw... polskiej policji w starciach z antymaseczkowcami. Na koniec znowu grafika – Putin i jego zapowiedź ustawowej ochrony instytucji małżeństwa w Rosji przed homozwiązkami. Pytania o Polskę (nikt tam przecież nie wie o definicji małżeństwa w polskiej konstytucji sprzed 20 lat). Oto infodieta mojej znajomej z rejonu Chicago z tylko jednego weekendu. Poczułem ulgę na myśl, że rekord uczestnictwa w polskich wyborach amerykańskich Polonusów to 30 tysięcy, czyli ekwiwalent Cieszyna. Tak ogłupiani mogliby rzeczywiście zagłosować następnym razem na Łukaszenkę.


 

POLECANE
Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy? z ostatniej chwili
Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy?

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Sprawę komentuje Donald Tusk.

Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki z ostatniej chwili
Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki

Austriacki aktywista i wypływowy lobbysta Gunther Fehlinger-Jahn obraża na platformie X polskiego prezydenta. Pokazuje przy tym, ile Niemcy straciły na rzecz Polski w wyniku II wojny światowej i grozi, że będzie zabiegał, by Polska zwróciła "ziemie niemieckie". Na odpowiedź z Polski nie musiał długo czekać. 

NFZ wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał ważny komunikat

Narodowy Fundusz Zdrowia wydał pilny komunikat. Do instytucji docierają kolejne sygnały o próbach wyłudzeń, w których oszuści podszywają się pod NFZ. Fałszywe SMS-y i e-maile mają nakłaniać do kliknięcia w niebezpieczne linki. Eksperci ostrzegają – możesz stracić nie tylko dane, ale i pieniądze.

Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika z ostatniej chwili
Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika

Republika opublikowała w swoich mediach społecznościowych serię pytań, jakie reporter telewizji zadał Krzysztofowi Brejzie. Europoseł był pytany o swoje kontakty z SKW w 2015 r. Powodem pytań, jak mówił reporter, miały być interpelacje poselskie in blanco znalezione w sejfie SKW, "takiej samej treści" jak te, które złożył do marszałka Sejmu ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza.  

Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP z ostatniej chwili
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP

Karol Nawrocki po raz pierwszy zabrał głos po spotkaniu z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford z ostatniej chwili
USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford

We wtorek rano w swoim domu w stanie Utah zmarł Robert Redford, jeden z największych aktorów i reżyserów w historii Hollywood. Artysta odszedł we śnie. Miał 89 lat.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Mieszkańcy województwa pomorskiego muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Energa Operator poinformowała o pracach modernizacyjnych i konserwacyjnych, które spowodują czasowe wyłączenia prądu w wielu miastach i mniejszych miejscowościach regionu.

Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy” gorące
Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy”

„«Bomba» Nawrockiego w Niemczech – Polska żąda reparacji wojennych w wysokości 1,3 biliona euro – Grecja… śpi” – pisze grecki Banking News. Artykuł jest pisany językiem „poprawnościowym”, wyraża jednak pewnego rodzaju zazdrość wobec asertywności prezydenta RP.

Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16 Wiadomości
Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16.  

Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z kanclerzem Friedrichem Merzem. Szef MSZ Radosław Sikorski uznał to za dobrą okazję do twitterowych złośliwości.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Grzegorz J. Kałuża: Truciciele umysłów Polonii

W Stanach Zjednoczonych mieszka około 10 mln osób polskiego pochodzenia (3,5 proc. ludności całego kraju). Spośród nich około 600 tysięcy możemy po prostu zdefiniować jako Polaków, bo wyjechali z Polski w kolejnych falach jako ludzie dorośli.
 [Felieton
/ pixabay.com

W latach powojennych ich liczba sięgała 2 milionów, ale pokolenie czasów wojny już odchodzi. 81 proc. Polonii żyje tylko w 15 stanach z 50 (w kolejności Nowy Jork, Illinois, Michigan, Pensylwania, New Jersey, Wisconsin, Kalifornia, Floryda, Ohio, Massachusetts, Connecticut, Teksas, Minnesota, Indiana oraz Maryland). Są, jak wszyscy przybysze z krajów słowiańskich, grupą zarabiającą powyżej amerykańskiej średniej, częściej też się kształcą, ale to dotyczy osób z drugiej generacji. W przeciwieństwie do innych imigrantów większość pierwszej generacji Polonii deklarowała w anonimowych ankietach czasowość swojego pobytu w USA i chęć powrotu do Polski z uzyskanymi zasobami, ale wbrew temu znajomość języka kraju pochodzenia rodziców wśród ich dzieci jest niższa niż u innych Słowian. Przykładowo wśród rodzin ukraińskich to aż 80 proc., wśród Polonii poniżej 50 proc. Trwalsze jest wyznanie – ponad 73 proc. polonijnych rodzin deklaruje katolicyzm (przy dużych grupach Irlandczyków, Włochów, Latynosów czy Filipińczyków, parafia nie musi być etnicznie polska). Łatwość wyjazdu i pracy w Europie Zachodniej spowodowała oczywisty spadek dopływu „świeżej krwi” z kraju do Polonii w USA. Rezultatem tych wszystkich czynników jest to, że statystyczny polonijny użytkownik polskojęzycznego internetu w Stanach i Kanadzie to osoba w wieku 50 lat, która dawno nie odwiedzała kraju (pandemia i obowiązki zawodowe), sceptyczna wobec jakości życia w Polsce, bo przecież emigracja podczas ostatnich 30 lat miała przyczyny ekonomiczne. Takie środowisko jest mentalnie urabiane przez influencerów Konfederacji, a najczęstszą polską stacją telewizyjną dostępną w kablówce jest TVN. Politycy Konfederatów ukazują tam twarz „bez makijażu” powściągliwości. Jacek Wilk, b. poseł i kandydat na prezydenta RP, pisze do Polonii tekst o „Holokauście Polaków”. Nie jest to jednak coś na temat niemieckiego ludobójstwa naszych dziadków podczas okupacji, ale opowieść o „ludobójstwie dokonywanym przez Morawieckiego” za pomocą narodowego programu szczepień przeciw COVID-19 i kierowaniu środków na szpitale zakaźne! Zdaniem Wilka to niegroźna choroba, w przeciwieństwie do szczepień powodujących masowe powikłania i zgony oraz trwałą bezpłodność. Tymczasem w pustych szpitalach zakaźnych przekupuje się lekarzy, aby nie leczyli narodu wymierającego na inne choroby. Jako akcent graficzny pojawia się troskliwa twarz Aleksandra Łukaszenki, który „nie pozwolił skrzywdzić plandemią Białorusinów”, a z Polską będzie rozmawiał, „gdy będą tam rządzić Polacy”. Potem na linku video pogadanka Jarka Bogusławskiego, b. kandydata Konfederacji na prezydenta Wrocławia. Objawia on Polonii „prawdę” o Romanie Protasewiczu. To polski szpieg (!), powinowaty posła Protasiewicza z PO, którego WYRZUCONO z samolotu za wrogą działalność. Co więcej, Łukaszenka bardziej troszczy się o polską kulturę i język polskiej mniejszości niż rząd RP o polską kulturę w kraju! O prześladowaniu Związku Polaków na Białorusi, uwięzieniu Andżeliki Borys i zwalczaniu nauczania polskiego ani słowa. Za to potępienie dla finansowania Biełsatu i okrucieństw... polskiej policji w starciach z antymaseczkowcami. Na koniec znowu grafika – Putin i jego zapowiedź ustawowej ochrony instytucji małżeństwa w Rosji przed homozwiązkami. Pytania o Polskę (nikt tam przecież nie wie o definicji małżeństwa w polskiej konstytucji sprzed 20 lat). Oto infodieta mojej znajomej z rejonu Chicago z tylko jednego weekendu. Poczułem ulgę na myśl, że rekord uczestnictwa w polskich wyborach amerykańskich Polonusów to 30 tysięcy, czyli ekwiwalent Cieszyna. Tak ogłupiani mogliby rzeczywiście zagłosować następnym razem na Łukaszenkę.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe