Marietta Fiedor: "Pójście do Love Island było najlepszą decyzją w moim życiu"

Wciąż się uczę i szukam mojej muzycznej drogi. Chodzę na zajęcia wokalne. Widzę, że z utworu na utwór się rozwijam i słuchacze też to dostrzegają.  Ostatnio spodobał mi się trap, chociaż na rynku brakuje brzmień latino. Nie chcę się ograniczać – mówi Marietta Fiedor, piosenkarka, uczestniczka programu Love Island Wyspa Miłości, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Marietta Fiedor Marietta Fiedor:
Marietta Fiedor

– Co robiłaś zanim trafiłaś do programu „Love Island. Wyspa Miłości”?

– Dużo się działo rzeczy w moim życiu. Usamodzielniłam się, jak już miałam 15 lat. Zawodowo zajmowałam się animacją czasu wolnego. Zwiedziłam wiele pięknych miejsc w Europie. Później stwierdziłam, że jest za dużo rutyny w moim życiu i poszłam na casting do programu i cieszyłam się, ze mogłam w nim wystąpić.

– Jak wyglądała ta animacja czasu wolnego?

– To była praca od rana do nocy. Trzeba było się kompleksowo zajmować gośćmi, którzy dotarli do hotelu. Wycieczki, spotkania, reklamacje. A animacja czasu wolnego to był istny szał ciał (śmiech). Wierzę, że jeszcze wrócę do tego.

– Co trzeba zrobić, żeby być rezydentką?

– Kursy animacyjne, staż. Trzeba być pozytywną osobą, która kocha ludzi. Jednak z biegiem czasu kosztowało mnie to dużo zdrowia, bo ludzie są bardzo roszczeniowi w dzisiejszych czasach.

– Jakie były najbardziej absurdalne reklamacje ze strony wczasowiczów?

– Pan zgłosił reklamację, że czereśnie są za mało dojrzałe. Albo że kran w łazience ma inny kolor niż ten co był na zdjęciu. Byli ludzie, którzy notorycznie narzekali na pogodę. Podkładano również robaki do poduszek, żeby zwalić wszystko na hotel, potem żeby otrzymać zwrot pieniędzy. Były to zabawne doświadczenia.

– Program telewizyjny spełnił twoje oczekiwania?

– Pójście do „Love Island” to była najlepsza decyzja w moim życiu. Moje życie się zmieniło po programie. Nikt mi nie zrobił krzywdy w programie. Nie było nic reżyserowanego. Produkcja stworzyła nam dobre warunki do pracy. Zyskałam dużo nowych przyjaciół. A widzowie lubią ten program.

– Rozpoczęłaś przygodę z muzyką. Jaki masz plan na siebie w przemyśle muzycznym?

– To jest bardzo dobre pytanie. Wciąż się uczę i szukam mojej muzycznej drogi. Chodzę na zajęcia wokalne. Widzę, że z utworu na utwór się rozwijam i słuchacze też to dostrzegają.  Ostatnio spodobał mi się trap, chociaż na rynku brakuje brzmień latino. Nie chcę się ograniczać.

– Kiedy będziemy mogli usłyszeć twoją debiutancką płytę?

Chcę, żeby ona była przemyślana od A do Z. Wtedy ujrzy światło dzienne.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak


 

POLECANE
Rzadki widok w Sejmie: Jednogłośnie uchwalono ustawę. Wszyscy głosujący posłowie za z ostatniej chwili
Rzadki widok w Sejmie: Jednogłośnie uchwalono ustawę. Wszyscy głosujący posłowie za

Sejm jednogłośnie uchwalił w środę ustawę o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Wcześniej posłowie odrzucili poprawkę PiS, według której środki na inwestycje w produkcję amunicji miałyby nie pochodzić z budżetu MON.

Samuel Pereira: Nowe szaty Donalda Tuska tylko u nas
Samuel Pereira: Nowe szaty Donalda Tuska

Angela Merkel w swoim najnowszym wywiadzie wspomina o swoich kontaktach z Władimirem Putinem, przyznając, że od dawna doskonale znała jego intencje. Nie ukrywa, że wiedziała, iż to wróg Europy, ale mimo tej wiedzy postawiła na – a jakże - dialog i pragmatyzm.

Czarna środa rosyjskiej gospodarki z ostatniej chwili
Czarna środa rosyjskiej gospodarki

Rosyjski system finansowy zmaga się z poważnym kryzysem, który doprowadził do drastycznego osłabienia rubla. Jak podają branżowe media, dolar w Rosji jest najdroższy od marca 2022 roku, a jego notowania w ostatnich dniach gwałtownie rosną. Główną bezpośrednią przyczyną obecnych problemów jest nałożenie przez USA sankcji na rosyjski Gazprombank.

Newsweek: Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Nie chodził na zajęcia, a oceny wpisywał rektor z ostatniej chwili
"Newsweek": "Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Nie chodził na zajęcia, a oceny wpisywał rektor"

W środę dziennikarz Piotr Krysiak, a następnie tygodnik "Newsweek" poinformowali, że na słynnej ostatnio uczelni Collegium Humanum "studiował" wicemarszałek Sejmu i "niezależny" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. 

Specjalny wysłannik USA ds. wojny na Ukrainie. Jest decyzja Trumpa z ostatniej chwili
Specjalny wysłannik USA ds. wojny na Ukrainie. Jest decyzja Trumpa

Prezydent elekt USA Donald Trump wybrał emerytowanego generała Keitha Kellogga, by służył jako specjalny wysłannik ds. Rosji i Ukrainy. Kellogg był autorem artykułu nazwanego przez media "planem pokojowym", który zakładał zawieszenie broni i zmuszenie obu stron do negocjacji.

Aktywista LGBT przeprasza posła PiS z ostatniej chwili
Aktywista LGBT przeprasza posła PiS

"Koniec batalii sądowej" – informuje w mediach społecznościowych polityk Suwerennej Polski i poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Kanthak, udostępniając wpis z przeprosinami, który opublikował aktywista LGBT Michał Kowalówka.

Niemcy mają przejąć polski port z ostatniej chwili
Niemcy mają przejąć polski port

W polskich portach może wkrótce dojść do spektakularnych roszad na poziomie właścicielskim. Grupa Rhenus jest bliska przejęcia kontroli nad spółką Bulk Cargo. Oferta konsorcjum Viterry i CM została natomiast uznana za najlepszą przez port w Gdyni. Obie transakcje mogę wywołać polityczną burzę – ocenił w środowym wydaniu "Puls Biznesu".

Anonimowy Sędzia: Adam robi biceps tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Adam robi biceps

Minister Kujawiak czuł, że wystawili go na odstrzał. Z Adamem nie dało się nic ustalić, znikał gdzieś na całe dni, rozmarzony zerkał przez okno.

Szok w Niemczech. Kanclerz i jego zielony zastępca przeciwni unijnym karom za przekroczenie limitów emisji CO2 z ostatniej chwili
Szok w Niemczech. Kanclerz i jego "zielony" zastępca przeciwni unijnym karom za przekroczenie limitów emisji CO2

Na skutek decyzji UE od stycznia przyszłego roku producenci samochodowi mają obowiązek znacznego obcięcia emisji dwutlenku węgla, emitowanego przez sumę sprzedanych przez nich samochodów. Nieprzestrzeganie rygorystycznych norm ma być karane finansowo. Dość zaskakująco sprzeciw wobec tego rozwiązania wyrazili kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a także nominowany z ugrupowania Zielonych wicepremier i minister gospodarki Robert Habeck. 

Znany deweloper i biznesmen zatrzymany. Policja przeszukała biura z ostatniej chwili
Znany deweloper i biznesmen zatrzymany. Policja przeszukała biura

Na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi policja przeprowadziła działania w biurach grupy HRE Investments, zatrzymując Michała Sapotę – prezesa i głównego udziałowca spółki. Sprawa dotyczy licznych nieprawidłowości, w tym podejrzeń o oszustwa finansowe wobec klientów – podał portal TVP Info.

REKLAMA

Marietta Fiedor: "Pójście do Love Island było najlepszą decyzją w moim życiu"

Wciąż się uczę i szukam mojej muzycznej drogi. Chodzę na zajęcia wokalne. Widzę, że z utworu na utwór się rozwijam i słuchacze też to dostrzegają.  Ostatnio spodobał mi się trap, chociaż na rynku brakuje brzmień latino. Nie chcę się ograniczać – mówi Marietta Fiedor, piosenkarka, uczestniczka programu Love Island Wyspa Miłości, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Marietta Fiedor Marietta Fiedor:
Marietta Fiedor

– Co robiłaś zanim trafiłaś do programu „Love Island. Wyspa Miłości”?

– Dużo się działo rzeczy w moim życiu. Usamodzielniłam się, jak już miałam 15 lat. Zawodowo zajmowałam się animacją czasu wolnego. Zwiedziłam wiele pięknych miejsc w Europie. Później stwierdziłam, że jest za dużo rutyny w moim życiu i poszłam na casting do programu i cieszyłam się, ze mogłam w nim wystąpić.

– Jak wyglądała ta animacja czasu wolnego?

– To była praca od rana do nocy. Trzeba było się kompleksowo zajmować gośćmi, którzy dotarli do hotelu. Wycieczki, spotkania, reklamacje. A animacja czasu wolnego to był istny szał ciał (śmiech). Wierzę, że jeszcze wrócę do tego.

– Co trzeba zrobić, żeby być rezydentką?

– Kursy animacyjne, staż. Trzeba być pozytywną osobą, która kocha ludzi. Jednak z biegiem czasu kosztowało mnie to dużo zdrowia, bo ludzie są bardzo roszczeniowi w dzisiejszych czasach.

– Jakie były najbardziej absurdalne reklamacje ze strony wczasowiczów?

– Pan zgłosił reklamację, że czereśnie są za mało dojrzałe. Albo że kran w łazience ma inny kolor niż ten co był na zdjęciu. Byli ludzie, którzy notorycznie narzekali na pogodę. Podkładano również robaki do poduszek, żeby zwalić wszystko na hotel, potem żeby otrzymać zwrot pieniędzy. Były to zabawne doświadczenia.

– Program telewizyjny spełnił twoje oczekiwania?

– Pójście do „Love Island” to była najlepsza decyzja w moim życiu. Moje życie się zmieniło po programie. Nikt mi nie zrobił krzywdy w programie. Nie było nic reżyserowanego. Produkcja stworzyła nam dobre warunki do pracy. Zyskałam dużo nowych przyjaciół. A widzowie lubią ten program.

– Rozpoczęłaś przygodę z muzyką. Jaki masz plan na siebie w przemyśle muzycznym?

– To jest bardzo dobre pytanie. Wciąż się uczę i szukam mojej muzycznej drogi. Chodzę na zajęcia wokalne. Widzę, że z utworu na utwór się rozwijam i słuchacze też to dostrzegają.  Ostatnio spodobał mi się trap, chociaż na rynku brakuje brzmień latino. Nie chcę się ograniczać.

– Kiedy będziemy mogli usłyszeć twoją debiutancką płytę?

Chcę, żeby ona była przemyślana od A do Z. Wtedy ujrzy światło dzienne.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak



 

Polecane
Emerytury
Stażowe