[Felieton "TS"] Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Depresja polityczna

Depresja w rozumieniu geograficznym to obszar lądu położony poniżej poziomu morza. Przekładając to na język polityki, można śmiało powiedzieć, że główne siły polityczne w Polsce znajdują się w depresji politycznej, rozumianej tu jako działanie zdecydowanie poniżej swojego statusu i wpływu na sprawy kraju. W mniejszym stopniu dotyczy to Prawa i Sprawiedliwości, które sprawuje władzę, w większym Platformy Obywatelskiej, którą nawet jej niedawni zwolennicy spisali już na pożarcie przez Ruch Hołowni lub bliskie wchłonięcie przez jakąś hybrydę, którą stworzy Rafał Trzaskowski. Skąd takie właśnie ujęcie tematu? Bo realnie obóz władzy po trzeciej fali pandemii i powrocie do szybkiego wzrostu gospodarczego powinien być na „górce” w stosunku do opozycji. Opozycja z kolei, ta skupiona wokół Koalicji Obywatelskiej, powinna cieszyć się co najmniej dwudziestopięcioprocentowym poparciem wyborców, skoro sprawy kraju idą tak źle, a tak wspaniałych liderów jak PO nie ma nikt w Europie. Tak się jednak nie dzieje. Nie wiedzieć czemu, to Szymon Hołownia, „śmieszek z sieci”, zajmuje miejsce drugiej siły politycznej w Polsce, co jest kuriozum w kraju, który ma ustabilizowany system demokratyczny. 
 [Felieton
/ T. Gutry - Tygodnik Solidarność

Pomijam tu kontekst międzynarodowy, który bez wątpienia wpływa na osłabienie notowań PiS. Nieustanne produkowanie rezolucji PE i orzeczeń TSUE, oskarżanie o rządy autorytarne, obniża notowania wśród części wyborców, którzy chcieliby zapewne, żeby Unia chwaliła nas od rana do nocy. To są niestety stare kompleksy, których się jeszcze nie wyzbyliśmy. Ale zasadniczo, ta swoiście rozumiana depresja polityczna, zaciemnia całkowicie realny obraz sceny politycznej w Polsce. Dlaczego? Można zrozumieć niechęć wyborców do nieudolnej, liberalnej opozycji i poszukiwanie swojego wybawcy. Dziś – pomijając liczne „powroty” Tuska – jest nim Szymon Hołownia, który używając terminologii z lekcji geografii, jest co najwyżej małym płaskowyżem, a nie górskim pasmem Karkonoszy. Mamy więc polityczne kuriozum, które tylko dzięki sile mediów społecznościowych przetrwało wybory prezydenckie, a kuriozum to polega na tym, że niemal jedna czwarta Polaków jest gotowa głosować na siłę polityczną, która nie ma tak naprawdę żadnego oblicza ideowego i programowego. Powiedzieć groch z kapustą to za mało. Jak długo to jeszcze potrwa, nie wiadomo, ale oczywiście ewentualny powrót Donalda Tuska już na stałe do polityki krajowej lub jeszcze silniejsze umocowanie się Rafała Trzaskowskiego może osłabić Szymona Hołownię. Tym niemniej pozostanie on dla opozycji partnerem do gry w przejęciu władzy. 

Nieco inaczej ma się kondycja Zjednoczonej Prawicy. Tu nawet trudno napisać coś oryginalnego. Rad przez ostatnie miesiące, próśb o zahamowanie osobistych ambicji było bez liku. Porozumienie programowe Kukiz ’15 z PiS to za mało, by wyjść z depresji politycznej, by być realnie i uczciwie postrzeganym za dotychczasowy bilans rządów. Biorąc pod uwagę wręcz fatalny ciąg zdarzeń dziejący się wokół Polski, można mieć jednak nadzieję na to, że wśród niektórych liderów prawicy nastąpi opamiętanie. Jeśli ten czas historycznej próby przetrwamy jako stabilne i odważne państwo, kolejne lata będą dla nas bardzo pomyślne. Ani to czas, ani to miejsce na polityczne dąsy, gdy realnie trwa próba wypchnięcia Polski na margines międzynarodowej polityki i zepchnięcia w objęcia Berlina i Moskwy. 


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Depresja polityczna

Depresja w rozumieniu geograficznym to obszar lądu położony poniżej poziomu morza. Przekładając to na język polityki, można śmiało powiedzieć, że główne siły polityczne w Polsce znajdują się w depresji politycznej, rozumianej tu jako działanie zdecydowanie poniżej swojego statusu i wpływu na sprawy kraju. W mniejszym stopniu dotyczy to Prawa i Sprawiedliwości, które sprawuje władzę, w większym Platformy Obywatelskiej, którą nawet jej niedawni zwolennicy spisali już na pożarcie przez Ruch Hołowni lub bliskie wchłonięcie przez jakąś hybrydę, którą stworzy Rafał Trzaskowski. Skąd takie właśnie ujęcie tematu? Bo realnie obóz władzy po trzeciej fali pandemii i powrocie do szybkiego wzrostu gospodarczego powinien być na „górce” w stosunku do opozycji. Opozycja z kolei, ta skupiona wokół Koalicji Obywatelskiej, powinna cieszyć się co najmniej dwudziestopięcioprocentowym poparciem wyborców, skoro sprawy kraju idą tak źle, a tak wspaniałych liderów jak PO nie ma nikt w Europie. Tak się jednak nie dzieje. Nie wiedzieć czemu, to Szymon Hołownia, „śmieszek z sieci”, zajmuje miejsce drugiej siły politycznej w Polsce, co jest kuriozum w kraju, który ma ustabilizowany system demokratyczny. 
 [Felieton
/ T. Gutry - Tygodnik Solidarność

Pomijam tu kontekst międzynarodowy, który bez wątpienia wpływa na osłabienie notowań PiS. Nieustanne produkowanie rezolucji PE i orzeczeń TSUE, oskarżanie o rządy autorytarne, obniża notowania wśród części wyborców, którzy chcieliby zapewne, żeby Unia chwaliła nas od rana do nocy. To są niestety stare kompleksy, których się jeszcze nie wyzbyliśmy. Ale zasadniczo, ta swoiście rozumiana depresja polityczna, zaciemnia całkowicie realny obraz sceny politycznej w Polsce. Dlaczego? Można zrozumieć niechęć wyborców do nieudolnej, liberalnej opozycji i poszukiwanie swojego wybawcy. Dziś – pomijając liczne „powroty” Tuska – jest nim Szymon Hołownia, który używając terminologii z lekcji geografii, jest co najwyżej małym płaskowyżem, a nie górskim pasmem Karkonoszy. Mamy więc polityczne kuriozum, które tylko dzięki sile mediów społecznościowych przetrwało wybory prezydenckie, a kuriozum to polega na tym, że niemal jedna czwarta Polaków jest gotowa głosować na siłę polityczną, która nie ma tak naprawdę żadnego oblicza ideowego i programowego. Powiedzieć groch z kapustą to za mało. Jak długo to jeszcze potrwa, nie wiadomo, ale oczywiście ewentualny powrót Donalda Tuska już na stałe do polityki krajowej lub jeszcze silniejsze umocowanie się Rafała Trzaskowskiego może osłabić Szymona Hołownię. Tym niemniej pozostanie on dla opozycji partnerem do gry w przejęciu władzy. 

Nieco inaczej ma się kondycja Zjednoczonej Prawicy. Tu nawet trudno napisać coś oryginalnego. Rad przez ostatnie miesiące, próśb o zahamowanie osobistych ambicji było bez liku. Porozumienie programowe Kukiz ’15 z PiS to za mało, by wyjść z depresji politycznej, by być realnie i uczciwie postrzeganym za dotychczasowy bilans rządów. Biorąc pod uwagę wręcz fatalny ciąg zdarzeń dziejący się wokół Polski, można mieć jednak nadzieję na to, że wśród niektórych liderów prawicy nastąpi opamiętanie. Jeśli ten czas historycznej próby przetrwamy jako stabilne i odważne państwo, kolejne lata będą dla nas bardzo pomyślne. Ani to czas, ani to miejsce na polityczne dąsy, gdy realnie trwa próba wypchnięcia Polski na margines międzynarodowej polityki i zepchnięcia w objęcia Berlina i Moskwy. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe