Marcin Kacprzak: O papierosie, który miał smakować, a nie smakował.

Jeśli ktoś z czytających ten tekst ma za sobą dłuższy lub krótszy epizod nikotynowy, to z pewnością zna taki oto mechanizm: chce nam się palić, papieros wydaje się być najlepszą rzeczą na świecie, bez której nie damy rady wytrzymać nawet najbliższych pięciu minut, więc wyciągamy kolejnego, nieważne że poprzedni został spalony ledwie pół godziny wcześniej.
 Marcin Kacprzak: O papierosie, który miał smakować, a nie smakował.
/ morguefile.com


Chwytamy „fylter” w usta, nasze uszy koi dźwięk szczęknięcia spustu zapalniczki, i wtedy oczekujemy tej chwili spełnienia. Niestety. Czasami tak się zdarza, że ten upragniony kolejny papieros nie smakuje wcale tak dobrze, jak nam się wydawało. Ba, on smakuje po prostu jak ni mniej ni więcej połknięcie zawartości starej, przepełnionej po brzegi popielnicy.

Ja z paleniem borykam się już od dwóch dekad i dokładnie coś takiego jak opisane powyżej spotkało mnie wczoraj. Bardzo chciałem kolejny raz ponapawać się obrazkami z setnego już chyba marszobiegu zjednoczonej opozycji. Nie smakowało. Miałem nawet takie wrażenie, że prawicowe medyja czekały na ten event równie mocno jak pani Kinga Gajewska i pani Lubnauer. Internet zalały relacje live, gdzie widzieć można było bohaterskich korespondentów polujących na jakąś smakowitą w swej nonsensowności wypowiedź. Najlepiej jakby to były te specyficzne starsze panie z tęczowymi parasolkami opowiadające coś o rozbijaniu główek niemowląt przez księży katolickich. Nie wiem jak inni, ale mnie zaczyna coraz częściej dopadać poczucie żenady, gdy widzę tego typu zabiegi.

Mam taki mały, osobisty apel. Może już wystarczy? Może zajmijmy się czymś poważnym? Na przykład obniżeniem jakiegoś podatku? Albo jakąś konkretną zmianą systemową?


 

POLECANE
Nie żyje DJ Hazel. Wiadomo, jaka była przyczyna śmierci z ostatniej chwili
Nie żyje DJ Hazel. Wiadomo, jaka była przyczyna śmierci

W środę smutna wiadomość obiegła Polskę – nie żyje DJ Hazel, czyli Michał Orzechowski. Znany i lubiany artysta miał zaledwie 44 lata. Ciało muzyka odnaleziono w samochodzie zaparkowanym przy jeziorze w Skępem. W piątek prokuratura przekazała informacje o przyczynach jego śmierci.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Są nowe informacje Wiadomości
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Są nowe informacje

Warszawska prokuratura i obrońcy podejrzanego o brutalne morderstwo na UW Mieszka R. chcą, by odbywał on ewentualny areszt w specjalnej jednostce penitencjarnej z leczniczym zakładem psychiatrycznym.

Nieproszeni goście. Niemcy bezradne wobec Tapinoma magnum z ostatniej chwili
Nieproszeni goście. Niemcy bezradne wobec Tapinoma magnum

Niemcy walczą z Tapinoma magnum – mrówkami tworzącymi milionowe superkolonie. Miasta wydają specjalne instrukcje, w których tłumaczą, jak z nimi walczyć.

Tragedia w Słupsku: Nie żyje ciężko poparzona 2,5-latka. Zatrzymano dwie osoby z ostatniej chwili
Tragedia w Słupsku: Nie żyje ciężko poparzona 2,5-latka. Zatrzymano dwie osoby

2,5 letnia dziewczynka trafiła w piątek z ciężkimi poparzeniami do szpitalnego oddziału ratunkowego w Słupsku. Lekarzom nie udało jej się uratować. Sprawę bada prokuratura, a policja zatrzymała dwie młode osoby.

Trener znanego piłkarskiego klubu w szpitalu Wiadomości
Trener znanego piłkarskiego klubu w szpitalu

Niepokojące wieści napłynęły z Hiszpanii. Michel Sánchez, trener Girony występującej w La Liga, trafił do szpitala z powodu problemów zdrowotnych. Klub przekazał, że szkoleniowiec jest pod opieką lekarzy i jego stan ulega poprawie.

Dotychczasowy prezes Grupy Azoty nowym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej z ostatniej chwili
Dotychczasowy prezes Grupy Azoty nowym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej

9 maja 2025 r. Rada Nadzorcza Polskiej Grupy Zbrojeniowej dokonała wyboru prezesa – został nim Adam Leszkiewicz, dotychczas pełniący funkcję prezesa Grupy Azoty. Obowiązki obejmie 12 maja.

Media: Mentzen straci partię. Będzie wniosek o delegalizację z ostatniej chwili
Media: Mentzen straci partię. Będzie wniosek o delegalizację

Partia Nowa Nadzieja kierowana przez Sławomira Mentzena może zostać wykreślona z ewidencji za brak sprawozdania finansowego –informuje dziennik "Rzeczpospolita".

Monika Rutke zaatakowana na wiecu Trzaskowskiego: Poczułam uderzenie w brzuch i kopnięcie z ostatniej chwili
Monika Rutke zaatakowana na wiecu Trzaskowskiego: Poczułam uderzenie w brzuch i kopnięcie

Siódmego maja dziennikarz Telewizji Republika Janusz Życzkowski opublikował nagranie, na którym widać, jak podczas wiecu Rafała Trzaskowskiego, w obecności Sławomira Nitrasa, jest szarpany i kopany. Jak się okazuje, nie jest to jedyny taki przypadek agresji wobec dziennikarzy. Podobne sytuacje opisuje dziennikarka Tysol.pl i Telewizji Republika Monika Rutke.

„Żenada”. Burza po emisji finałowego odcinka „M jak miłość” Wiadomości
„Żenada”. Burza po emisji finałowego odcinka „M jak miłość”

Serial „M jak miłość” po raz ostatni przed wakacjami pojawił się na ekranach 6 maja. 1871. odcinek, który zakończył sezon, miał być – według zapowiedzi twórców – romantycznym pożegnaniem z widzami. Okazuje się jednak, że reakcje publiczności były bardzo mieszane.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice Airport w kwietniu 2025 odprawiło 425,6 tys. pasażerów (+19 % rdr). To rekord w sezonie przedwakacyjnym – informują władze lotniska.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: O papierosie, który miał smakować, a nie smakował.

Jeśli ktoś z czytających ten tekst ma za sobą dłuższy lub krótszy epizod nikotynowy, to z pewnością zna taki oto mechanizm: chce nam się palić, papieros wydaje się być najlepszą rzeczą na świecie, bez której nie damy rady wytrzymać nawet najbliższych pięciu minut, więc wyciągamy kolejnego, nieważne że poprzedni został spalony ledwie pół godziny wcześniej.
 Marcin Kacprzak: O papierosie, który miał smakować, a nie smakował.
/ morguefile.com


Chwytamy „fylter” w usta, nasze uszy koi dźwięk szczęknięcia spustu zapalniczki, i wtedy oczekujemy tej chwili spełnienia. Niestety. Czasami tak się zdarza, że ten upragniony kolejny papieros nie smakuje wcale tak dobrze, jak nam się wydawało. Ba, on smakuje po prostu jak ni mniej ni więcej połknięcie zawartości starej, przepełnionej po brzegi popielnicy.

Ja z paleniem borykam się już od dwóch dekad i dokładnie coś takiego jak opisane powyżej spotkało mnie wczoraj. Bardzo chciałem kolejny raz ponapawać się obrazkami z setnego już chyba marszobiegu zjednoczonej opozycji. Nie smakowało. Miałem nawet takie wrażenie, że prawicowe medyja czekały na ten event równie mocno jak pani Kinga Gajewska i pani Lubnauer. Internet zalały relacje live, gdzie widzieć można było bohaterskich korespondentów polujących na jakąś smakowitą w swej nonsensowności wypowiedź. Najlepiej jakby to były te specyficzne starsze panie z tęczowymi parasolkami opowiadające coś o rozbijaniu główek niemowląt przez księży katolickich. Nie wiem jak inni, ale mnie zaczyna coraz częściej dopadać poczucie żenady, gdy widzę tego typu zabiegi.

Mam taki mały, osobisty apel. Może już wystarczy? Może zajmijmy się czymś poważnym? Na przykład obniżeniem jakiegoś podatku? Albo jakąś konkretną zmianą systemową?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe