Przemysław Jarasz: Policja na Śląsku zapobiegła gigantycznej bijatyce pseudokibiców ze sporym „arsenałem”

- W lesie, w pobliżu autostrady A4, stróże prawa zauważyli kilkadziesiąt samochodów i prawie 200 osób. Część z nich próbowała odjechać albo uciec do lasu. Znalezione w pobliżu porozrzucane noże, siekiery, race, pojemniki z gazem pieprzowym, pałki teleskopowe, replika pistoletu na kulki plastikowe, kominiarki, a w bagażnikach kilku samochodów sprzęt stosowany w sportach walki świadczyły, że miało tam dojść do konfrontacji siłowej pomiędzy zwaśnionymi ze sobą sympatykami kilku klubów piłkarskich – relacjonuje Agnieszka Żyłka z komendy policji w Zabrzu.
Nieoficjalnie wiadomo, że bijatykę planowali sympatycy Ruchu Chorzów i Śląska Wrocław.
Również w sobotę, około godz. 18.30, na autostradzie A1 w rejonie Czerwionki-Leszczyn policjanci oddziałów prewencji w Bielsku - Białej zapobiegli konfrontacji pomiędzy szalikowcami. Grupa około stu osób próbowała zakłócić przejazd autokarów z kibolami. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego, co skutecznie ostudziło zamiary chuliganów, dzięki czemu i w tym przypadku nie doszło do tragedii.