[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Oni zostali zabici raz, dwa razy, dziesiątki razy

Ten list trzeba przeczytać. To jeden z najważniejszych przekazów, jakie daje nam Kościół na nadchodzący czas.
 [Felieton
/ stocksnap.io CC0

Kilkanaście dni temu Stolica Apostolska opublikowała – z polecenia papieża Franciszka – list skierowany do seminarzystów na całym świecie. I może nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że jest to list dorosłej już ofiary pedofila. Kobieta opisuje swoje życie, pokazuje, jak głębokie są dramaty osób skrzywdzonych i prosi kleryków, by nigdy nie „zamiatali takich rzeczy pod dywan”.


Kobiety opowiada o tym, jak przez wiele lat była – jeszcze jako dziewczynka – krzywdzona przez księdza, mówi otwarcie o tym, że zmaga się od tego czasu z zaburzeniami tożsamości, z zespołem stresu pourazowego, ze stanami lękowymi, z depresją, bezsennością, koszmarami sennymi i lękiem przed jakimkolwiek dotykiem. „Boję się księży, bycia blisko nich” – wyjaśniała i dodawała, że  z tego właśnie powodu nie może już chodzić na Mszę św., ponieważ „święta przestrzeń” świątyni i liturgii, która była jej drugim domem, teraz wywołuje w niej jedynie ból i strach. „Próbuję przeżywać, poczuć radość, ale to niesamowicie trudna bitwa” – podkreślała.


„Piszę to także w imieniu innych ofiar… dzieci, które zostały głęboko skrzywdzone, których dzieciństwo, czystość i szacunek do samych siebie zostały skradzione…, które zostały zdradzone i których bezgraniczne zaufanie zostało wykorzystane…, dzieci których serca biją, które oddychają, które żyją…, ale które zostały zabite raz, dwa, wiele razy ... Ich dusze rozszarpane zostały na maleńkie krwawe kawałki” – napisała. Osoby skrzywdzone mogą próbować przebaczyć, zapomnieć, ale – zaznaczyła kobieta – „blizny pozostają w ich duszach i nigdy nie znikają”.


Rany, i o tym też jest ten list, zadane zostały także Kościołowi, a „Kościół jest moją matką i tak bardzo boli, kiedy jest ona zraniona, kiedy jest zbrukana”. I dlatego kobieta prosi seminarzystów o „ochronę Kościoła, ciała Chrystusa”. „Kościół jest pełen ran i blizn. Proszę, aby te rany się nie pogłębiały i nie pojawiały się nowe” – podkreślała. „Niesiecie wielką odpowiedzialność! Odpowiedzialność, która nie jest ciężarem, ale darem” – podkreślała i dodawała, że „jeśli chcemy żyć prawdą, nie możemy zamykać oczu!”.


Jej list był także wielkim apelem, by nie zamiatać spraw pod dywan. „Proszę nie zamiatajcie spraw pod dywan, bo wtedy zaczną śmierdzieć, gnić, a sam dywan zgnije... Uświadommy sobie, że jeśli ukrywamy fakty, jeśli trzymamy gębę na kłódkę, ukrywamy brud, to stajemy się w ten sposób za niego współodpowiedzialni” – zaznaczyła.


Taką perspektywę trzeba nam wszystkim obecnie przypominać. Jest ona niezbędna, by rzeczywiście głęboko duszpastersko się nawracać ku pokrzywdzonym.


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków tylko u nas
Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków

Do ofiar strzelano z bliskiej odległości, nakazując im stawać nad wykopanym grobem. Nie dobitych zasypywano ziemią, dzieci rozbijano o drzewa” – napisała Barbara Bojarska w książce „Piaśnica”. Tu jesienią 1939 r., krótko po agresji na Polskę, Niemcy po raz pierwszy przeprowadzili zaplanowane wcześniej masowe egzekucje ludności cywilnej.

Prof. Michio Kaku: 5% wiedzy o UFO jeży włos na głowie Wiadomości
Prof. Michio Kaku: 5% wiedzy o UFO jeży włos na głowie

UFO a nauka. Z dużym lękiem udostępniałem ten materiał. Materiał o UFO to bardzo trudna sprawa. Czy naukowcy powinni w ogóle uczestniczyć w dyskusji na takie tematy? - 5% wiedzy o UFO jeży włos na głowie - mówi w rozmowie prof. Michio Kaku.

Nowe stanowiska w PiS. Jarosław Kaczyński zdecydował z ostatniej chwili
Nowe stanowiska w PiS. Jarosław Kaczyński zdecydował

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powołał w piątek europosła Jacka Ozdobę oraz wicedyrektora klubu PiS Mateusza Kurzejewskiego na wicerzeczników Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja jest konsekwencją połączenia ugrupowania z Suwerenną Polską - powiedział PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.

GIF wydał pilny komunikat. Chodzi o popularny lek z ostatniej chwili
GIF wydał pilny komunikat. Chodzi o popularny lek

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) opublikował pilny komunikat. Chodzi o popularny lek - BIOFLEKS % 0.9 Izotonik Sodyum Klorür çözeltisi Steril. Decyzja została podjęta z uwagi na poważne wątpliwości dotyczące jakości preparatu.

Putin nie poleci do Brazylii na szczyt G20. Zaskakujące tłumaczenie z ostatniej chwili
Putin nie poleci do Brazylii na szczyt G20. Zaskakujące tłumaczenie

Przywódca Rosji Władimir Putin oświadczył w piątek, że nie pojedzie na szczyt państw grupy G20, który w dniach 18-19 listopada odbędzie się w Brazylii. Wyjaśnił, że Rosję będzie tam reprezentował ktoś inny.

Dramat Kamila Glika. Złe wieści przyszły nagle z ostatniej chwili
Dramat Kamila Glika. Złe wieści przyszły nagle

Niepokojące doniesienia ws. Kamila Glika. Znany piłkarz nabawił się poważnej kontuzji.

Analiza przekazu niemieckich mediów na temat Polski od 3 lipca do 1 września 2024 tylko u nas
Analiza przekazu niemieckich mediów na temat Polski od 3 lipca do 1 września 2024

Kolejny „odcinek” niemieckich opinii o Polsce i naszych sprawach czas zacząć. Zacznijmy, nie bez przyczyny, od tego, że skończymy tę relację na 1.09. Nie trzeba przecież tłumaczyć co to za data. Wiążą się z nią dziesiątki, trudnych do omówienia, wątków.

Pałac Buckingham. Niebywałe doniesienia ws. króla Karola III z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Niebywałe doniesienia ws. króla Karola III

Król Wielkiej Brytanii Karol III wraz z żoną, królową Kamilą, przybył w piątek do Australii, rozpoczynając najdłuższą i najdalszą wizytę zagraniczną od czasu objęcia tronu ponad dwa lata temu. To także jego pierwsza podróż poza Europę po wykryciu nowotworu na początku tego roku.

Zełenski: To jedyny sposób na przetrwanie Ukrainy z ostatniej chwili
Zełenski: To jedyny sposób na przetrwanie Ukrainy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w piątkowym wywiadzie dla Financial Times podkreślił, że przystąpienie Ukrainy do NATO jest kluczowym elementem jego "planu zwycięstwa". Prezydent Ukrainy twierdzi, że formalne zaproszenie Ukrainy do Sojuszu podniesie morale narodu i armii oraz zmusi Władimira Putina do negocjacji, ponieważ Putin „rozumie tylko siłę”.

Polska jest krajem bezpiecznym żywnościowo. I oby tak zostało Wiadomości
Polska jest krajem bezpiecznym żywnościowo. I oby tak zostało

Kwestie bezpieczeństwa żywnościowego muszą być traktowane przez polityków tak poważnie, jak bezpieczeństwo militarne czy energetyczne. Kolejnym elementem suwerenności jest niezależność logistyczno-transportowa, co udowodniły kryzysy ostatnich lat, takie jak wojna, pandemia czy ewakuacja z Afganistanu.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Oni zostali zabici raz, dwa razy, dziesiątki razy

Ten list trzeba przeczytać. To jeden z najważniejszych przekazów, jakie daje nam Kościół na nadchodzący czas.
 [Felieton
/ stocksnap.io CC0

Kilkanaście dni temu Stolica Apostolska opublikowała – z polecenia papieża Franciszka – list skierowany do seminarzystów na całym świecie. I może nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że jest to list dorosłej już ofiary pedofila. Kobieta opisuje swoje życie, pokazuje, jak głębokie są dramaty osób skrzywdzonych i prosi kleryków, by nigdy nie „zamiatali takich rzeczy pod dywan”.


Kobiety opowiada o tym, jak przez wiele lat była – jeszcze jako dziewczynka – krzywdzona przez księdza, mówi otwarcie o tym, że zmaga się od tego czasu z zaburzeniami tożsamości, z zespołem stresu pourazowego, ze stanami lękowymi, z depresją, bezsennością, koszmarami sennymi i lękiem przed jakimkolwiek dotykiem. „Boję się księży, bycia blisko nich” – wyjaśniała i dodawała, że  z tego właśnie powodu nie może już chodzić na Mszę św., ponieważ „święta przestrzeń” świątyni i liturgii, która była jej drugim domem, teraz wywołuje w niej jedynie ból i strach. „Próbuję przeżywać, poczuć radość, ale to niesamowicie trudna bitwa” – podkreślała.


„Piszę to także w imieniu innych ofiar… dzieci, które zostały głęboko skrzywdzone, których dzieciństwo, czystość i szacunek do samych siebie zostały skradzione…, które zostały zdradzone i których bezgraniczne zaufanie zostało wykorzystane…, dzieci których serca biją, które oddychają, które żyją…, ale które zostały zabite raz, dwa, wiele razy ... Ich dusze rozszarpane zostały na maleńkie krwawe kawałki” – napisała. Osoby skrzywdzone mogą próbować przebaczyć, zapomnieć, ale – zaznaczyła kobieta – „blizny pozostają w ich duszach i nigdy nie znikają”.


Rany, i o tym też jest ten list, zadane zostały także Kościołowi, a „Kościół jest moją matką i tak bardzo boli, kiedy jest ona zraniona, kiedy jest zbrukana”. I dlatego kobieta prosi seminarzystów o „ochronę Kościoła, ciała Chrystusa”. „Kościół jest pełen ran i blizn. Proszę, aby te rany się nie pogłębiały i nie pojawiały się nowe” – podkreślała. „Niesiecie wielką odpowiedzialność! Odpowiedzialność, która nie jest ciężarem, ale darem” – podkreślała i dodawała, że „jeśli chcemy żyć prawdą, nie możemy zamykać oczu!”.


Jej list był także wielkim apelem, by nie zamiatać spraw pod dywan. „Proszę nie zamiatajcie spraw pod dywan, bo wtedy zaczną śmierdzieć, gnić, a sam dywan zgnije... Uświadommy sobie, że jeśli ukrywamy fakty, jeśli trzymamy gębę na kłódkę, ukrywamy brud, to stajemy się w ten sposób za niego współodpowiedzialni” – zaznaczyła.


Taką perspektywę trzeba nam wszystkim obecnie przypominać. Jest ona niezbędna, by rzeczywiście głęboko duszpastersko się nawracać ku pokrzywdzonym.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe