Abp Bacouni: Często nie stać ludzi, by odebrać zwłoki swoich krewnych ze szpitala

Liban mierzy się z kryzysem gospodarczym i migracyjnym. Wielu ludzi nie stać na żywność, leczenie czy edukację - zwraca uwagę abp Georges Bacouni, katolicki arcybiskup Kościoła Greckomelchickiego Bejrutu i Byblos w Libanie. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, bp Artur Miziński zaapelował o wsparcie dla Libanu.
 Abp Bacouni: Często nie stać ludzi, by odebrać zwłoki swoich krewnych ze szpitala
/ pixaay.com/Engin_Akyurt

 

 

W drugą niedzielę listopada Kościół obchodzi Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym roku będzie przeżywany pod hasłem "Solidarni z Libanem".

"Starajmy się myśleć o tych naszych siostrach i braciach, którzy pozostali w Libanie, ale nie zaznają pokoju i życia godnego warunków ludzkich. Dlatego też chcemy spieszyć im z pomocą, chcemy pomóc im odbudowywać zniszczone domy, by na ulicach nie pozostawały dzieci, ale mogły uczęszczać do szkół, by z upływem czasu coraz bardziej miała miejsce normalizacja warunków życia godnych człowieka" – zaznaczył bp Miziński w środę w czasie konferencji prasowej w Warszawie.

W Libanie jest pięć głównych grup chrześcijan: katolicy, Ortodoksyjne Kościoły orientalne, wschodni prawosławni, Asyryjczycy i różnego rodzaju Kościoły ewangelickie i protestanckie. Konstytucja kraju gwarantuje wolność religii.

"Trwający od 2011 roku kryzys syryjskich uchodźców sprawił, że liczba przesiedleńców mieszkających w Libanie wzrosła do 1,5 mln, a większość z nich to muzułmanie. Wchłonięcie dużej liczby sunnitów zagraża w ten sposób wewnętrznej równowadze kraju" - zwraca uwagę Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

"Nie chcemy, żeby Liban był kolejnym krajem, który zostanie bez chrześcijan" - podkreślił ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej PKWP. "Bliski Wschód bez chrześcijan nie będzie tym samym Bliskim Wschodem" - zaznaczył. Przypomniał, że przez Liban szła pomoc do Syrii, w Libanie jest 1800 rodzin irakijskich, które uciekły z Iraku.

"Jako chrześcijanie, jesteśmy zobowiązani do tego, by nieustannie świadczyć pomoc tym, którzy jej potrzebują" – powiedział abp Tadeusz Wojda SAC, metropolita gdański i przewodniczący Sekcji Polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Zaznaczył, że nie może to być tylko sporadyczny gest. "Jesteśmy odpowiedzialni za drugiego człowieka. Pomoc jest naszym chrześcijańskim powołaniem" - zaznaczył duchowny. Wskazał, że pomóc można duchowo i materialnie.

"Liban jest krajem, w którym nie ma planów emerytalnych, ubezpieczeń społecznych czy innych programów socjalnych, więc osoby starsze lub słabsze są utrzymywane przez swoje dzieci i krewnych. Jednak w obliczu kryzysu gospodarczego, na który nałożyła się pandemia i skutki uboczne wybuchu, stało się to obecnie niemożliwe. Dla 77 proc. libańskich rodzin brakuje pieniędzy na wyżywienie, a 60 proc. pożycza pieniądze albo kupuje na kredyt. Cena żywności wzrosła o 400 proc. (dane UNICEF). Bezrobocie sięga ponad 50 proc. Kraj zmaga się z notorycznym brakiem prądu, lekarstw i paliwa. Jest to największy kryzys gospodarczy od 150 lat" - informuje PKWP.

Abp Georges Bacouni, katolicki arcybiskup Kościoła Greckomelchickiego Bejrutu i Byblos w Libanie powiedział, że ubiegłoroczny wybuch w Bejrucie w wyniku, którego 100 tys. Libańczyków zostało bez dachu nad głową dotknął w większości chrześcijan zamieszkujących ten teren.

Powiedział, że w wyniku spadku wartość funta libańskiego w stosunku do dolara, wartość otrzymywanej pensji zmniejszyła się 14 razy. Pensja ok. 1 tys. dolarów dziś stanowi równowartość ok. 70 dolarów" - powiedział abp Bacouni.

Zwrócił uwagę, że większość żywności i leków jest importowana. Chorzy w 90 proc. muszą pokrywać koszt pobytu w szpitalu. W konsekwencji często nie stać ludzi, by odebrać np. zwłoki swoich krewnych ze szpitala i zrobić im pogrzebu, ponieważ nie mają środków, żeby opłacić ich pobyt w placówce - mówił hierarcha.

Wskazał, że duży problem jest również edukacją. "Większość szkół w Libanie, podobnie jak w Syrii to placówki prywatne. Jeśli chcielibyśmy uczciwie zapłacić nauczycielom za naukę, to trzeba byłoby podnieść opłaty za szkołę, tymczasem ludzi nie stać na opłacenie nauki.

"Pięcioosobowa rodzina, żeby przeżyć w ciągu 3-4 tygodnie potrzebuje paczki żywnościowej za ok. 70 dolarów" - powiedział ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej PKWP. Zaznaczył, że obok lekarstw potrzebne jest także mleko w proszku dla małych dzieci.

"Pomoc potrzebującym muzułmańskich mieszkańców Libanu muzułmanom ze strony państwa, gdzie dominuje islam jest zdecydowanie większa, niż w przypadku państw, gdzie dominują chrześcijanie" - zwrócił uwagę abp Bacouni.

Decyzję o tym, aby każda druga niedziela listopada była w Kościele w Polsce Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym podjęła Konferencja Episkopatu Polski podczas 346. Zebrania Plenarnego na Jasnej Górze w dniu 27 listopada 2008 r. Organizatorem tego dnia jest Papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Co roku wybierany jest jeden kraj szczególnie doświadczany prześladowaniami. W tym roku krajem reprezentującym współczesne męczeństwo chrześcijan jest Republika Środkowoafrykańska.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) pomaga katolikom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje: ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu, pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).

Od 2009 r. Sekcja Polska PKWP, przy aprobacie Konferencji Episkopatu Polski, organizuje Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Zainicjowała również wydanie publikacji "Prześladowani i zapomniani. Raport o prześladowaniu chrześcijan". Wydało też "Wierzę. Mały Katechizm katolicki" i przetłumaczoną na 176 języków książkę dla dzieci "Bóg przemawia do swoich dzieci: wybrane teksty z Biblii".

Wspierać można wysyłając SMS o treści RATUJE, pod numer 72405. Koszt to 2 zł plus VAT (2,46 zł brutto) lub wpłacając na konta: ING Bank Śląski o/ Warszawa 31 1050 1025 1000 0022 8674 7759 bądź PKO BP o/ Warszawa 87 1020 1068 0000 1402 0096 8990. 

 

Magdalena Gronek

 


 

POLECANE
Lewandowski odrzucił intratną ofertę. Kwota przyprawia o zawrót głowy z ostatniej chwili
Lewandowski odrzucił intratną ofertę. Kwota przyprawia o zawrót głowy

Robert Lewandowski, który latem 2022 roku dołączył do klubu FC Barcelona odchodząc z Bayernu Monachium, miał okazję skorzystać z jednej z najbardziej lukratywnych propozycji w swojej karierze. Hiszpańskie media informują, że Polak otrzymał gigantyczną ofertę z jednego z czołowych klubów Arabii Saudyjskiej, jednak zdecydował się ją odrzucić, pozostając wiernym Barcelonie.

Znany polski malarz nie żyje z ostatniej chwili
Znany polski malarz nie żyje

Profesor Antoni Fałat zmarł 9 września w wieku 81 lat - poinformowała w piątek PAP Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej. Antoni Fałat był jednym z najbardziej cenionych artystów współczesnych. Za swoją twórczość i działalność pedagogiczną otrzymał m.in. Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" - .

Pędził jak szalony ulicami Gdańska. Sieć obiegło niepokojące nagranie z ostatniej chwili
Pędził jak szalony ulicami Gdańska. Sieć obiegło niepokojące nagranie

Media obiegło niepokojące nagranie z Gdańska. Młody mężczyzna pędził z ogromną prędkością na motocyklu, nie zważając na innych uczestników ruchu drogowego.

Sensacyjne odkrycie naukowców. Zagadka rozwiązana po 50 latach z ostatniej chwili
Sensacyjne odkrycie naukowców. Zagadka rozwiązana po 50 latach

Po latach intensywnych badań, naukowcy z NHS Blood and Transplant, wspólnie z International Blood Group Reference Laboratory oraz Uniwersytetem w Bristolu, ogłosili przełom w transfuzjologii.

Prezydent Duda odwiedził tereny dotknięte przez powódź z ostatniej chwili
Prezydent Duda odwiedził tereny dotknięte przez powódź

Prezydent Andrzej Duda odwiedził w piątek dotknięte przez powódź miejscowości, m.in. Lądek-Zdrój i Głuchołazy. Podczas briefingu apelował o jak najszybsze osuszenie zalanych budynków. Tłumaczył również, że nie mógł złożyć swojej wizyty wcześniej, ponieważ obecność prezydenta zakłóciłaby prace służb.

Brzeziny: Ciało noworodka znalezione w koszu na śmieci z ostatniej chwili
Brzeziny: Ciało noworodka znalezione w koszu na śmieci

Szokujące doniesienia z Brzezin w woj. mazowieckim.

Nie mam innego wyjścia. Iga Świątek rezygnuje z ostatniej chwili
"Nie mam innego wyjścia". Iga Świątek rezygnuje

Iga Świątek właśnie to ogłosiła. Tenisistka przekazała zaskakujące informacje. 

 Sensacyjne doniesienia. Będzie kontynuacja megahitu Mela Gibsona gorące
Sensacyjne doniesienia. Będzie kontynuacja megahitu Mela Gibsona

O tym, że Mel Gibson planuje kontynuację jednego ze swoich najsłynniejszych filmów, wiadomo od dawna. Teraz jednak pojawiły się sensacyjne doniesienia, z których wynika, że projekt nabrał realnych kształtów.

Nie żyje znany polski aktor z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski aktor

Media obiegła informacja o śmierci znanego aktora filmowego i telewizyjnego. Lech Sołuba znany m.in. z komedii "Miś" odszedł w wieku 76 lat.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższych dniach z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższych dniach

IMGW podało informację o sytuacji meteorologicznej na nadchodzący weekend.

REKLAMA

Abp Bacouni: Często nie stać ludzi, by odebrać zwłoki swoich krewnych ze szpitala

Liban mierzy się z kryzysem gospodarczym i migracyjnym. Wielu ludzi nie stać na żywność, leczenie czy edukację - zwraca uwagę abp Georges Bacouni, katolicki arcybiskup Kościoła Greckomelchickiego Bejrutu i Byblos w Libanie. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, bp Artur Miziński zaapelował o wsparcie dla Libanu.
 Abp Bacouni: Często nie stać ludzi, by odebrać zwłoki swoich krewnych ze szpitala
/ pixaay.com/Engin_Akyurt

 

 

W drugą niedzielę listopada Kościół obchodzi Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym roku będzie przeżywany pod hasłem "Solidarni z Libanem".

"Starajmy się myśleć o tych naszych siostrach i braciach, którzy pozostali w Libanie, ale nie zaznają pokoju i życia godnego warunków ludzkich. Dlatego też chcemy spieszyć im z pomocą, chcemy pomóc im odbudowywać zniszczone domy, by na ulicach nie pozostawały dzieci, ale mogły uczęszczać do szkół, by z upływem czasu coraz bardziej miała miejsce normalizacja warunków życia godnych człowieka" – zaznaczył bp Miziński w środę w czasie konferencji prasowej w Warszawie.

W Libanie jest pięć głównych grup chrześcijan: katolicy, Ortodoksyjne Kościoły orientalne, wschodni prawosławni, Asyryjczycy i różnego rodzaju Kościoły ewangelickie i protestanckie. Konstytucja kraju gwarantuje wolność religii.

"Trwający od 2011 roku kryzys syryjskich uchodźców sprawił, że liczba przesiedleńców mieszkających w Libanie wzrosła do 1,5 mln, a większość z nich to muzułmanie. Wchłonięcie dużej liczby sunnitów zagraża w ten sposób wewnętrznej równowadze kraju" - zwraca uwagę Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

"Nie chcemy, żeby Liban był kolejnym krajem, który zostanie bez chrześcijan" - podkreślił ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej PKWP. "Bliski Wschód bez chrześcijan nie będzie tym samym Bliskim Wschodem" - zaznaczył. Przypomniał, że przez Liban szła pomoc do Syrii, w Libanie jest 1800 rodzin irakijskich, które uciekły z Iraku.

"Jako chrześcijanie, jesteśmy zobowiązani do tego, by nieustannie świadczyć pomoc tym, którzy jej potrzebują" – powiedział abp Tadeusz Wojda SAC, metropolita gdański i przewodniczący Sekcji Polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Zaznaczył, że nie może to być tylko sporadyczny gest. "Jesteśmy odpowiedzialni za drugiego człowieka. Pomoc jest naszym chrześcijańskim powołaniem" - zaznaczył duchowny. Wskazał, że pomóc można duchowo i materialnie.

"Liban jest krajem, w którym nie ma planów emerytalnych, ubezpieczeń społecznych czy innych programów socjalnych, więc osoby starsze lub słabsze są utrzymywane przez swoje dzieci i krewnych. Jednak w obliczu kryzysu gospodarczego, na który nałożyła się pandemia i skutki uboczne wybuchu, stało się to obecnie niemożliwe. Dla 77 proc. libańskich rodzin brakuje pieniędzy na wyżywienie, a 60 proc. pożycza pieniądze albo kupuje na kredyt. Cena żywności wzrosła o 400 proc. (dane UNICEF). Bezrobocie sięga ponad 50 proc. Kraj zmaga się z notorycznym brakiem prądu, lekarstw i paliwa. Jest to największy kryzys gospodarczy od 150 lat" - informuje PKWP.

Abp Georges Bacouni, katolicki arcybiskup Kościoła Greckomelchickiego Bejrutu i Byblos w Libanie powiedział, że ubiegłoroczny wybuch w Bejrucie w wyniku, którego 100 tys. Libańczyków zostało bez dachu nad głową dotknął w większości chrześcijan zamieszkujących ten teren.

Powiedział, że w wyniku spadku wartość funta libańskiego w stosunku do dolara, wartość otrzymywanej pensji zmniejszyła się 14 razy. Pensja ok. 1 tys. dolarów dziś stanowi równowartość ok. 70 dolarów" - powiedział abp Bacouni.

Zwrócił uwagę, że większość żywności i leków jest importowana. Chorzy w 90 proc. muszą pokrywać koszt pobytu w szpitalu. W konsekwencji często nie stać ludzi, by odebrać np. zwłoki swoich krewnych ze szpitala i zrobić im pogrzebu, ponieważ nie mają środków, żeby opłacić ich pobyt w placówce - mówił hierarcha.

Wskazał, że duży problem jest również edukacją. "Większość szkół w Libanie, podobnie jak w Syrii to placówki prywatne. Jeśli chcielibyśmy uczciwie zapłacić nauczycielom za naukę, to trzeba byłoby podnieść opłaty za szkołę, tymczasem ludzi nie stać na opłacenie nauki.

"Pięcioosobowa rodzina, żeby przeżyć w ciągu 3-4 tygodnie potrzebuje paczki żywnościowej za ok. 70 dolarów" - powiedział ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej PKWP. Zaznaczył, że obok lekarstw potrzebne jest także mleko w proszku dla małych dzieci.

"Pomoc potrzebującym muzułmańskich mieszkańców Libanu muzułmanom ze strony państwa, gdzie dominuje islam jest zdecydowanie większa, niż w przypadku państw, gdzie dominują chrześcijanie" - zwrócił uwagę abp Bacouni.

Decyzję o tym, aby każda druga niedziela listopada była w Kościele w Polsce Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym podjęła Konferencja Episkopatu Polski podczas 346. Zebrania Plenarnego na Jasnej Górze w dniu 27 listopada 2008 r. Organizatorem tego dnia jest Papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Co roku wybierany jest jeden kraj szczególnie doświadczany prześladowaniami. W tym roku krajem reprezentującym współczesne męczeństwo chrześcijan jest Republika Środkowoafrykańska.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) pomaga katolikom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje: ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu, pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).

Od 2009 r. Sekcja Polska PKWP, przy aprobacie Konferencji Episkopatu Polski, organizuje Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Zainicjowała również wydanie publikacji "Prześladowani i zapomniani. Raport o prześladowaniu chrześcijan". Wydało też "Wierzę. Mały Katechizm katolicki" i przetłumaczoną na 176 języków książkę dla dzieci "Bóg przemawia do swoich dzieci: wybrane teksty z Biblii".

Wspierać można wysyłając SMS o treści RATUJE, pod numer 72405. Koszt to 2 zł plus VAT (2,46 zł brutto) lub wpłacając na konta: ING Bank Śląski o/ Warszawa 31 1050 1025 1000 0022 8674 7759 bądź PKO BP o/ Warszawa 87 1020 1068 0000 1402 0096 8990. 

 

Magdalena Gronek

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe