[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Z Nowym Rokiem dajcie mi spokój, ale życzenia złożę

Zawsze zastanawiałem się, z czego ludzie się cieszą na okazję „Nowego Roku”? Bo są starsi? Bo przypomina im o przemijaniu? Bo cyferki w kalendarzu się zmieniły? No nie wiem, mnie to raczej nieco stresuje.
/ https://pixabay.com/pl/illustrations/szcz%C4%99%C5%9Bliwego-nowego-roku-2022-t%C5%82o-6833252/

Zwykle z tej okazji myślę sobie tak. No może jeszcze, bo ja wiem, ze trzydzieści razy dostanę maszynkę do golenia na urodziny. Załóżmy z dziesięć razy kupię sobie nową zimową kurtkę. Butów kupię trochę więcej, na różne pory roku. Kilkanaście razy operator telefonii komórkowej wymieni mi aparat, za każdym razem wkurzając mnie obietnicą „nowych warunków” gorszych od obietnicy, jakie składa nowym abonentom. Może dzieci pozwolą mi jeszcze przeczytać jakieś książki. Może zmienimy jeszcze kilka razy samochód (oczywiście na używany, nigdy nie miałem talentu do robienia pieniędzy), kto wie, może uda mi się wybudować dom. I co?

Ano skończą się „Nowe Roki”. W jakimś sensie będą musiały mi wystarczyć stare. Naturalna i nieunikniona kolej rzeczy, ale jakże łatwiejsza do zaakceptowania w przypadku innych niż we własnym. Konsekwencja upływania kolejnych „Nowych Roków”, która niczym upiorne tykanie zegara tykającego raz w roku, w swej istocie nie wydaje mi się niczym radosnym.

No ale ja zawsze byłem jakiś dziwny. Inni się cieszą. Tańczą, piją, strzelają fajerwerkami, wychodzą na ulice, gdzie padają sobie w ramiona. Z tej okazji wydaje się mnóstwo pieniędzy. Indywidualnie na kreacje i imprezy i instytucjonalnie, na koncerty, transmisje… Juhu! Czas upływa! Hura! Wszyscy umrzemy! Bawmy się i tańczmy!

Dostrzegam natomiast jakiś sens w składaniu noworocznych życzeń. Bo i do życzenia sobie dobrze każda okazja jest dobra, a i jeśli już mamy jakąś cezurę, to może i rzeczywiście ta akurat okazja jest lepsza od innych. Dlatego i ja chciałbym wszystkim Czytelnikom „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl złożyć noworoczne życzenia.
Chciałbym Wam wszystkim, Drodzy Czytelnicy, z całego serca życzyć, żeby rok 2022 nie był gorszy od 2021. Niewiele bowiem, jak na razie, wskazuje na to, że miałby być lepszy. A już rok upływający ostro przećwiczył nas globalnie skutkami epidemii, której naturę i mechanizmy być może kiedyś zrozumiemy, a być może nie. Postraszył nas również cieniem wojny ze Wschodu, która mimo wszystko wydawała się dość nieprawdopodobna. Postraszył nas atakami z niespodziewanych stron i czasem trochę smutno zaskakującymi dziurami w burtach naszej łodzi.

Ale wiecie co? Życzę i Wam, i sobie, żebyśmy potrafili mimo wszystko zachować do tego dystans. Żebyśmy pamiętali, że nie składamy się tylko z tego, co telewizje czy internet nakładą nam do głowy. Że jesteśmy ludźmi w sensie znacznie bogatszym, że nie składamy się wyłącznie z „poglądów politycznych” czy „zestawów światopoglądowych”. Że składają się na nas osobiste doświadczenia, książki, które przeczytaliśmy, nasze zwycięstwa i porażki. To, co nas zachwyciło, i to, co bardzo nam się nie spodobało.

Tak, żebyśmy byli w stanie porozmawiać nawet z kimś, z kim się nie zgadzamy.

 

 


 

POLECANE
Ostatnie tony węgla z Pola Bełchatów kluczowym etapem transformacji energetycznej z ostatniej chwili
Ostatnie tony węgla z Pola Bełchatów kluczowym etapem transformacji energetycznej

Górniczo-energetyczny kompleks w Bełchatowie wchodzi w kluczowy etap transformacji energetycznej. W nadchodzącym roku zakończy się bowiem trwające od 45 lat wydobycie węgla brunatnego w Polu Bełchatów. Z tą odkrywką związana jest niemal cała dotychczasowa historia kopalni i elektrowni.

Weber chce wysłania europejskich żołnierzy na Ukrainę, ale pod przewodem Niemiec gorące
Weber chce wysłania europejskich żołnierzy na Ukrainę, ale pod przewodem Niemiec

Szef EPP Manfred Weber opowiada się za wysłaniem na Ukrainę niemieckich żołnierzy. Liczy też na to, że europejska armia będzie pod niemieckim przywództwem.

Dr Jacek Saryusz-Wolski: Europejska broń nuklearna może wpaść w ręce islamistów już za 15 lat gorące
Dr Jacek Saryusz-Wolski: Europejska broń nuklearna może wpaść w ręce islamistów już za 15 lat

„EUROPEJSKA BROŃ NUKLEARNA MOŻE WPAŚĆ W RĘCE ISLAMISTÓW JUŻ ZA 15 LAT” - napisał na platformie X doradca prezydenta ds. europejskich dr Jacek Saryusz-Wolski powołując się na słowa wiceprezydenta USA JD Vance'a.

Zełenski: Spotkam się z Trumpem w niedalekiej przyszłości z ostatniej chwili
Zełenski: Spotkam się z Trumpem w niedalekiej przyszłości

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w piątek rano w serwisie X, że „w niedalekiej przyszłości” spotka się z przywódcą Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Wiele kwestii może się rozstrzygnąć jeszcze przed końcem roku – dodał.

Eksperci: Pokój na Ukrainie pozostaje odległą perspektywą z ostatniej chwili
Eksperci: Pokój na Ukrainie pozostaje odległą perspektywą

Prezydent USA Donald Trump nie wykorzystał jeszcze wszystkich narzędzi, za pomocą których mógłby wywrzeć nacisk na Rosję i skłonić ją do zakończenia wojny przeciw Ukrainie - podkreślają eksperci. Mimo podejmowanych wysiłków dyplomatycznych pokój nad Dnieprem pozostaje odległą perspektywą – oceniają.

Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Z Nowym Rokiem dajcie mi spokój, ale życzenia złożę

Zawsze zastanawiałem się, z czego ludzie się cieszą na okazję „Nowego Roku”? Bo są starsi? Bo przypomina im o przemijaniu? Bo cyferki w kalendarzu się zmieniły? No nie wiem, mnie to raczej nieco stresuje.
/ https://pixabay.com/pl/illustrations/szcz%C4%99%C5%9Bliwego-nowego-roku-2022-t%C5%82o-6833252/

Zwykle z tej okazji myślę sobie tak. No może jeszcze, bo ja wiem, ze trzydzieści razy dostanę maszynkę do golenia na urodziny. Załóżmy z dziesięć razy kupię sobie nową zimową kurtkę. Butów kupię trochę więcej, na różne pory roku. Kilkanaście razy operator telefonii komórkowej wymieni mi aparat, za każdym razem wkurzając mnie obietnicą „nowych warunków” gorszych od obietnicy, jakie składa nowym abonentom. Może dzieci pozwolą mi jeszcze przeczytać jakieś książki. Może zmienimy jeszcze kilka razy samochód (oczywiście na używany, nigdy nie miałem talentu do robienia pieniędzy), kto wie, może uda mi się wybudować dom. I co?

Ano skończą się „Nowe Roki”. W jakimś sensie będą musiały mi wystarczyć stare. Naturalna i nieunikniona kolej rzeczy, ale jakże łatwiejsza do zaakceptowania w przypadku innych niż we własnym. Konsekwencja upływania kolejnych „Nowych Roków”, która niczym upiorne tykanie zegara tykającego raz w roku, w swej istocie nie wydaje mi się niczym radosnym.

No ale ja zawsze byłem jakiś dziwny. Inni się cieszą. Tańczą, piją, strzelają fajerwerkami, wychodzą na ulice, gdzie padają sobie w ramiona. Z tej okazji wydaje się mnóstwo pieniędzy. Indywidualnie na kreacje i imprezy i instytucjonalnie, na koncerty, transmisje… Juhu! Czas upływa! Hura! Wszyscy umrzemy! Bawmy się i tańczmy!

Dostrzegam natomiast jakiś sens w składaniu noworocznych życzeń. Bo i do życzenia sobie dobrze każda okazja jest dobra, a i jeśli już mamy jakąś cezurę, to może i rzeczywiście ta akurat okazja jest lepsza od innych. Dlatego i ja chciałbym wszystkim Czytelnikom „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl złożyć noworoczne życzenia.
Chciałbym Wam wszystkim, Drodzy Czytelnicy, z całego serca życzyć, żeby rok 2022 nie był gorszy od 2021. Niewiele bowiem, jak na razie, wskazuje na to, że miałby być lepszy. A już rok upływający ostro przećwiczył nas globalnie skutkami epidemii, której naturę i mechanizmy być może kiedyś zrozumiemy, a być może nie. Postraszył nas również cieniem wojny ze Wschodu, która mimo wszystko wydawała się dość nieprawdopodobna. Postraszył nas atakami z niespodziewanych stron i czasem trochę smutno zaskakującymi dziurami w burtach naszej łodzi.

Ale wiecie co? Życzę i Wam, i sobie, żebyśmy potrafili mimo wszystko zachować do tego dystans. Żebyśmy pamiętali, że nie składamy się tylko z tego, co telewizje czy internet nakładą nam do głowy. Że jesteśmy ludźmi w sensie znacznie bogatszym, że nie składamy się wyłącznie z „poglądów politycznych” czy „zestawów światopoglądowych”. Że składają się na nas osobiste doświadczenia, książki, które przeczytaliśmy, nasze zwycięstwa i porażki. To, co nas zachwyciło, i to, co bardzo nam się nie spodobało.

Tak, żebyśmy byli w stanie porozmawiać nawet z kimś, z kim się nie zgadzamy.

 

 



 

Polecane