Prymas u Prezydenta: Rolą Kościoła nie jest angażowanie się w kontrowersje, zdobywanie dla siebie przywilejów czy o opowiadanie się za którąś ze stron

„Rolą Kościoła nie jest angażowanie się w naturalne w życiu politycznym kontrowersje, ani tym bardziej ich rozstrzyganie. Nasza obecność i misja w społeczeństwie pluralistycznym musi wciąż przypominać o konieczności dialogu” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak na wtorkowym spotkaniu przedstawicieli Kościołów i Związków Wyznaniowych z prezydentem RP Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Andrzej Duda, abp Wojciech Polak, bp Andrzej Malicki  Prymas u Prezydenta: Rolą Kościoła nie jest angażowanie się w kontrowersje, zdobywanie dla siebie przywilejów czy o opowiadanie się za którąś ze stron
Andrzej Duda, abp Wojciech Polak, bp Andrzej Malicki / PAP/Wojciech Olkuśnik

 

Wystąpienie Prezydenta RP

W swoim wystąpieniu prezydent Andrzej Duda podkreślił, że w obliczu trwającej na całym świecie pandemii, która dotyka także Polskę, ale i w związku z napięciem na polsko-białoruskiej granicy, bardzo ważne jest podtrzymywanie poczucia wspólnoty, także w odniesieniu do sfery religijnej.

- Dziękuję, że jesteście państwo wszyscy tutaj, symbolizując trwanie i wiarę w to, że pokonamy wszystkie trudności; że dzięki pomocy Opatrzności zdołamy wyjść z tej pandemii jako społeczeństwo, jako wielka wspólnota ludzi, którzy żyją na tej ziemi wspólnie, razem, współtworząc także jego przyszłość, ale także pokazując, że chcemy być razem - mówił prezydent. 

Jak dodał, jest to "kontynuacja tej wielkiej tradycji wspólnotowej Rzeczypospolitej, w której mieszkali ludzie różnych narodowości, różnych wyznań, którzy byli związani ze sobą przede wszystkim pewnym kanonem wartości, który dla nas wszystkich jest ważny, niezależnie od tego, jaką religię wyznajemy, w jakim języku modlimy się do Pana Boga".

Andrzej Duda podziękował ponadto wszystkim wspólnotom religijnym za niesienie pomocy potrzebującym na polsko-białoruskiej granicy. - Dziękuję za to, że ludzie szukający w lesie pomocy tę pomoc wśród wspólnoty Polaków mieszkających przy granicy białoruskiej, ale także u przedstawicieli mniejszości białoruskiej, litewskiej, wspólnoty tatarskiej, znajdowali - powiedział.

Na zakończenie swojego wystąpienia życzył zgromadzonym przedstawicielom Kościołów i związków wyznaniowych, "aby był to dobry rok, mimo tego, że zaczyna się tak trudno; aby Pan, opieka Opatrzności nad nami i nad Rzeczpospolitą sprawiła, że te wszystkie ciemne chmury się rozwieją, (...) aby przyszedł czas pokoju" - powiedział Andrzej Duda.

Wystąpienie Prymasa

W krótkim wystąpieniu Prymas Polski abp Wojciech Polak przyznał, że miniony rok przyniósł w Ojczyźnie i Kościele bardzo konkretne, często trudne doświadczenia i wyzwania. 

„Trwająca pandemia koronawirusa, kryzys humanitarny na naszej wschodniej granicy, ale także w szerszym spojrzeniu - jak nam wskazywał papież Franciszek - przeciwstawiane w sposób ideologiczny bezpieczeństwo i solidarność, wymiar lokalny i uniwersalny, tradycja i otwartość, wszystko to rodzi lęk, niepewność i pragnienie radykalnej modyfikacji relacji społecznych” - stwierdził abp Polak dodając, że często pośród tych wewnętrznych sporów i problemów „gubi się wrażliwość na cierpienie konkretnego człowieka, który będąc ofiarą bezwzględnego reżimu i łupem dla przestępców, wciąż nie zawsze znajduje u nas ochronę i konieczną pomoc”.

Metropolita gnieźnieński przyznał również, że sytuacja społeczna nie pozostaje bez wpływu na życie i duchowe przeżywanie tych spraw przez członków Kościoła katolickiego, który „sam również zmaga się z wewnętrznymi problemami związanymi z realizacją wezwania do nawrócenia, także instytucjonalnego, do podjęcia koniecznej reformy i odzyskania społecznego zaufania”. 

„Towarzyszy temu kryzys wiary, zwłaszcza młodego pokolenia oraz trudności będące następstwem pandemii, która w znaczącej mierze odbija się na codziennym życiu i misji wspólnoty Kościoła” - przyznał abp Polak. 

Zaznaczył jednocześnie, że dostrzegalnym znakiem nadziei w minionym roku była beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego, który, choć sam o sobie mówił, że nie jest ani politykiem, ani dyplomatą, ani reformatorem, ani działaczem społecznym, w odczuciu wielu Polaków zasłużył na miano wielkiego męża stanu przez swoją nieugiętą postawę w konfrontacji z totalitarnym systemem komunistycznym.

„Wypowiadając wraz z biskupami pamiętne słowa: przebaczamy i prosimy o przebaczenie, mimo niezrozumienia i protestów wielu, przyczynił się do otwarcia procesu pojednania między Polakami i Niemcami” - przypomniał abp Polak wyrażając przekonanie, że „nasza rzeczywistość, jej trudne wyzwania i doświadczenia, nasza współpraca i troska o Ojczyznę, domagają się takiej właśnie postawy Kościoła i jego pasterzy”. 

„Jeśli te słowa będziemy odczytywać w duchu nauczania i posługi Prymasa Wyszyńskiego, to bez niepotrzebnych dyskusji i sporów zrozumiemy i to jego wskazanie, że rolą Kościoła nie jest angażowanie się w naturalne w życiu politycznym kontrowersje, ani tym bardziej ich rozstrzyganie. Nie chodzi o zdobycie dla siebie przywilejów czy o opowiadanie się za którąś ze stron” - wskazał Prymas Polski. 

„Nasza obecność i misja w społeczeństwie pluralistycznym musi wciąż przypominać o konieczności dialogu w budowaniu sprawiedliwego i praworządnego ładu społecznego. Kultura spotkania i dialogu stanowi bowiem fundament pokoju w Ojczyźnie i na świecie. Jest nie tylko płaszczyzną dla wzajemnego zrozumienia, ale i filarem w budowaniu dróg i mostów koniecznych przecież dla życia w pokoju” - przypomniał Prymas Polski.

Na koniec, dziękując raz jeszcze za spotkanie, złożył Prezydentowi RP, Jego małżonce i współpracownikom, a także wszystkim obecnym życzenia, kończąc swoje wystąpienie modlitwą o pokój.

W spotkaniu ze strony Kościoła katolickiego uczestniczyli także m.in. metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, metropolita białostocki abp Józef Guzdek i sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński. Obecni byli ponadto przedstawiciele Kościołów greckokatolickiego, prawosławnego, Kościołów protestanckich, Muzułmańskiego Związku Religijnego i społeczności żydowskiej.

 


 

POLECANE
Niemiecki przemysł drąży kryzys. 300 tys. ludzi trafi na bruk? Wiadomości
Niemiecki przemysł drąży kryzys. 300 tys. ludzi trafi na bruk?

Alarmujące prognozy o niemieckim przemyśle przedstawił Stefan Wolf, prezes niemieckiego związku pracodawców Gesamtmetall. Jako najbardziej zagrożone redukcją pracowników gałęzie gospodarki wskazał sektory metalowy i elektryczny.

Niepokojące doniesienia. Na południu Polski zadrżała ziemia pilne
Niepokojące doniesienia. Na południu Polski zadrżała ziemia

Do niepokojącej sytuacji doszło dziś w Małopolsce. Mieszkańcy powiatu chrzanowskiego odczuli drgania ziemi.

Szokujące informacje nt. stanu technicznego największych zapór wodnych na Dolnym Śląsku z ostatniej chwili
Szokujące informacje nt. stanu technicznego największych zapór wodnych na Dolnym Śląsku

TVP3 Wrocław ujawnił szokujące informacje nt. raportu dot. stanu technicznego największych zapór wodnych na Dolnym Śląsku za rok 2023. Dokument powstał w działającym przy IMGW Centrum Technicznej Kontroli Zapór.

Piotr Duda: Nawet po 40. latach od śmierci bł. ks. Jerzego, Jego słowa wyprowadzają ludzi na ulicę z ostatniej chwili
Piotr Duda: Nawet po 40. latach od śmierci bł. ks. Jerzego, Jego słowa wyprowadzają ludzi na ulicę

- Nawet 40. lat po męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, Jego słowa wyprowadzają ludzi na ulicę. Dlaczego? Bo są żywe, prawdziwe, wypowiedziane z serca, nie ma w nich - mówiąc językiem młodzieżowym, "ściemy" - powiedział przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda na antenie Telewizji Republika.

Niedźwiedzica zaatakowała grzybiarza. Policja apeluje z ostatniej chwili
Niedźwiedzica zaatakowała grzybiarza. Policja apeluje

Niedźwiedzica z młodymi zaatakowała grzybiarza w środkowo-zachodniej części Słowacji - poinformowały w sobotę słowackie media. 67-letni mężczyzna z ranami rąk i nóg trafił do szpitala. Policja zaapelowała do okolicznych mieszkańców, aby zrezygnowali z wyjść tego samego rejonu lasów.

Burza w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

Walczący z nowotworem król Karol III wraz z małżonką królową Kamilą przebywają obecnie w Australii. Nie ustają obawy, czy tak intensywny wyjazd z napiętym harmonogramem nie nadwątli i tak słabego zdrowia monarchy. Z tego powodu podjęto ważną decyzję. 

Narodowy Marsz Papieski upamiętniający 40. rocznicę śmierci ks. Popiełuszki z ostatniej chwili
Narodowy Marsz Papieski upamiętniający 40. rocznicę śmierci ks. Popiełuszki

Kilka tysięcy osób wyruszyło w sobotę z Placu Zamkowego w Warszawie w Narodowym Marszu Papieskim pod hasłem "Zło dobrem zwyciężaj", który jest częścią obchodów 40. rocznicy śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Uczestnicy przejdą do sanktuarium ks. Popiełuszki na Żoliborzu, gdzie mszę św. odprawi metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Znana aktorka dołącza do popularnego programu TVN z ostatniej chwili
Znana aktorka dołącza do popularnego programu TVN

Julia Kamińska – aktorka znana z takich seriali jak "Brzydula", "Na wspólnej" czy "Na dobre i na złe" niebawem dołączy do śniadaniówki "Dzień Dobry TVN". 

Oto co nas czeka w najbliższych dniach. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Oto co nas czeka w najbliższych dniach. IMGW wydał komunikat

W najbliższy weekend pogoda będzie stabilna; będzie słonecznie i ciepło, a niebo będzie bezchmurne - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Elon Musk wyśmiał tekst żony Radosława Sikorskiego z ostatniej chwili
Elon Musk wyśmiał tekst żony Radosława Sikorskiego

"Nie mogę przestać się śmiać" – pisze na platformie X Elon Musk, do wpisu dołączając fragment artykułu napisanego dla "The Atlantic" przez żonę Radosława Sikorskiego, Anne Applebaum.

REKLAMA

Prymas u Prezydenta: Rolą Kościoła nie jest angażowanie się w kontrowersje, zdobywanie dla siebie przywilejów czy o opowiadanie się za którąś ze stron

„Rolą Kościoła nie jest angażowanie się w naturalne w życiu politycznym kontrowersje, ani tym bardziej ich rozstrzyganie. Nasza obecność i misja w społeczeństwie pluralistycznym musi wciąż przypominać o konieczności dialogu” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak na wtorkowym spotkaniu przedstawicieli Kościołów i Związków Wyznaniowych z prezydentem RP Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Andrzej Duda, abp Wojciech Polak, bp Andrzej Malicki  Prymas u Prezydenta: Rolą Kościoła nie jest angażowanie się w kontrowersje, zdobywanie dla siebie przywilejów czy o opowiadanie się za którąś ze stron
Andrzej Duda, abp Wojciech Polak, bp Andrzej Malicki / PAP/Wojciech Olkuśnik

 

Wystąpienie Prezydenta RP

W swoim wystąpieniu prezydent Andrzej Duda podkreślił, że w obliczu trwającej na całym świecie pandemii, która dotyka także Polskę, ale i w związku z napięciem na polsko-białoruskiej granicy, bardzo ważne jest podtrzymywanie poczucia wspólnoty, także w odniesieniu do sfery religijnej.

- Dziękuję, że jesteście państwo wszyscy tutaj, symbolizując trwanie i wiarę w to, że pokonamy wszystkie trudności; że dzięki pomocy Opatrzności zdołamy wyjść z tej pandemii jako społeczeństwo, jako wielka wspólnota ludzi, którzy żyją na tej ziemi wspólnie, razem, współtworząc także jego przyszłość, ale także pokazując, że chcemy być razem - mówił prezydent. 

Jak dodał, jest to "kontynuacja tej wielkiej tradycji wspólnotowej Rzeczypospolitej, w której mieszkali ludzie różnych narodowości, różnych wyznań, którzy byli związani ze sobą przede wszystkim pewnym kanonem wartości, który dla nas wszystkich jest ważny, niezależnie od tego, jaką religię wyznajemy, w jakim języku modlimy się do Pana Boga".

Andrzej Duda podziękował ponadto wszystkim wspólnotom religijnym za niesienie pomocy potrzebującym na polsko-białoruskiej granicy. - Dziękuję za to, że ludzie szukający w lesie pomocy tę pomoc wśród wspólnoty Polaków mieszkających przy granicy białoruskiej, ale także u przedstawicieli mniejszości białoruskiej, litewskiej, wspólnoty tatarskiej, znajdowali - powiedział.

Na zakończenie swojego wystąpienia życzył zgromadzonym przedstawicielom Kościołów i związków wyznaniowych, "aby był to dobry rok, mimo tego, że zaczyna się tak trudno; aby Pan, opieka Opatrzności nad nami i nad Rzeczpospolitą sprawiła, że te wszystkie ciemne chmury się rozwieją, (...) aby przyszedł czas pokoju" - powiedział Andrzej Duda.

Wystąpienie Prymasa

W krótkim wystąpieniu Prymas Polski abp Wojciech Polak przyznał, że miniony rok przyniósł w Ojczyźnie i Kościele bardzo konkretne, często trudne doświadczenia i wyzwania. 

„Trwająca pandemia koronawirusa, kryzys humanitarny na naszej wschodniej granicy, ale także w szerszym spojrzeniu - jak nam wskazywał papież Franciszek - przeciwstawiane w sposób ideologiczny bezpieczeństwo i solidarność, wymiar lokalny i uniwersalny, tradycja i otwartość, wszystko to rodzi lęk, niepewność i pragnienie radykalnej modyfikacji relacji społecznych” - stwierdził abp Polak dodając, że często pośród tych wewnętrznych sporów i problemów „gubi się wrażliwość na cierpienie konkretnego człowieka, który będąc ofiarą bezwzględnego reżimu i łupem dla przestępców, wciąż nie zawsze znajduje u nas ochronę i konieczną pomoc”.

Metropolita gnieźnieński przyznał również, że sytuacja społeczna nie pozostaje bez wpływu na życie i duchowe przeżywanie tych spraw przez członków Kościoła katolickiego, który „sam również zmaga się z wewnętrznymi problemami związanymi z realizacją wezwania do nawrócenia, także instytucjonalnego, do podjęcia koniecznej reformy i odzyskania społecznego zaufania”. 

„Towarzyszy temu kryzys wiary, zwłaszcza młodego pokolenia oraz trudności będące następstwem pandemii, która w znaczącej mierze odbija się na codziennym życiu i misji wspólnoty Kościoła” - przyznał abp Polak. 

Zaznaczył jednocześnie, że dostrzegalnym znakiem nadziei w minionym roku była beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego, który, choć sam o sobie mówił, że nie jest ani politykiem, ani dyplomatą, ani reformatorem, ani działaczem społecznym, w odczuciu wielu Polaków zasłużył na miano wielkiego męża stanu przez swoją nieugiętą postawę w konfrontacji z totalitarnym systemem komunistycznym.

„Wypowiadając wraz z biskupami pamiętne słowa: przebaczamy i prosimy o przebaczenie, mimo niezrozumienia i protestów wielu, przyczynił się do otwarcia procesu pojednania między Polakami i Niemcami” - przypomniał abp Polak wyrażając przekonanie, że „nasza rzeczywistość, jej trudne wyzwania i doświadczenia, nasza współpraca i troska o Ojczyznę, domagają się takiej właśnie postawy Kościoła i jego pasterzy”. 

„Jeśli te słowa będziemy odczytywać w duchu nauczania i posługi Prymasa Wyszyńskiego, to bez niepotrzebnych dyskusji i sporów zrozumiemy i to jego wskazanie, że rolą Kościoła nie jest angażowanie się w naturalne w życiu politycznym kontrowersje, ani tym bardziej ich rozstrzyganie. Nie chodzi o zdobycie dla siebie przywilejów czy o opowiadanie się za którąś ze stron” - wskazał Prymas Polski. 

„Nasza obecność i misja w społeczeństwie pluralistycznym musi wciąż przypominać o konieczności dialogu w budowaniu sprawiedliwego i praworządnego ładu społecznego. Kultura spotkania i dialogu stanowi bowiem fundament pokoju w Ojczyźnie i na świecie. Jest nie tylko płaszczyzną dla wzajemnego zrozumienia, ale i filarem w budowaniu dróg i mostów koniecznych przecież dla życia w pokoju” - przypomniał Prymas Polski.

Na koniec, dziękując raz jeszcze za spotkanie, złożył Prezydentowi RP, Jego małżonce i współpracownikom, a także wszystkim obecnym życzenia, kończąc swoje wystąpienie modlitwą o pokój.

W spotkaniu ze strony Kościoła katolickiego uczestniczyli także m.in. metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, metropolita białostocki abp Józef Guzdek i sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński. Obecni byli ponadto przedstawiciele Kościołów greckokatolickiego, prawosławnego, Kościołów protestanckich, Muzułmańskiego Związku Religijnego i społeczności żydowskiej.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe