[Felieton "TS"] Karol Gac: Gospodarskie wizyty

Donald Tusk ruszył w Polskę, gdzie załamywał ręce nad obecną sytuacją gospodarczą, atakując przy okazji rząd. Tyle tylko że lider PO jest w tym kompletnie niewiarygodny. I warto pamiętać, dlaczego.
 [Felieton
/ https://oko.press/jak-zyc-w-dobie-podwyzek-donald-tusk-ruszyl-w-polske/

Były premier po kilku miesiącach bezczynności postanowił odwiedzić przedsiębiorców, którzy borykają się z wieloma problemami. Doskwierają im zwłaszcza podwyżki za prąd i gaz, bo nie mogą liczyć na taką ochronę, jak (jeszcze) klienci indywidualni. W efekcie ich rachunki wzrosły po kilkaset procent. I tutaj ważne zastrzeżenie: tak, inflacja, drożyzna i wysokie rachunki są faktem. Choć wynikają one z szeregu czynników, głównie zewnętrznych, a nie tylko – jak przekonuje opozycja – z zaniechań rządu.

Objazd lidera Platformy wzbudził, co oczywiste, duże zainteresowanie. Pojawiły się nawet oceny, że „wrócił stary Donald Tusk”, który bezwzględnie punktował PiS. I tu warto się na chwilę zatrzymać. Trzeba byłoby naprawdę dużych umiejętności i oderwania od rzeczywistości, by nie zauważyć bieżących problemów. Jeżeli więc tournée Tuska nagle urasta do fantastycznego planu, to odpowiadam: to diagnoza na poziomie podstawowym. I na razie nic więcej. Zresztą trudno się temu dziwić, skoro głównym celem PO na ten rok ma być stworzenie programu. Czyli co? Wychodzi na to, że rację mieli jej krytycy, którzy wskazywali, że do tej pory go nie miała? Szok i niedowierzanie.

Problemem lidera PO jest jednak co innego. Jest nim Donald Tusk. A raczej ciężki bagaż jego politycznych decyzji/zaniechań. Bagaż, z którego zresztą sam Tusk zdaje sobie sprawę. Zapewne pamiętają Państwo, gdy przed wyborami prezydenckimi ówczesnego szefa Rady Europejskiej „namawiano” na start. Tusk, który skupił się wtedy głównie na hamletyzowaniu, przyznał w końcu, że ma w Polsce zbyt duży elektorat negatywny. A on nie wziął się z niczego.

Ludzie na ogół mają stosunkowo krótką pamięć i wypierają to, co złe, a jednocześnie dość szybko przyzwyczajają się do tego, co dobre. Są jednak takie wydarzenia czy decyzje, które w zbiorowej świadomości pozostają na dłużej. I sądzę, że czymś takim są niektóre decyzje rządu PO-PSL oraz sytuacja, którą wówczas stworzył.

Wbrew zaklęciom polityków Platformy ludzie dość dobrze pamiętają, jak im się wówczas żyło. Owszem, części (zwłaszcza wielkomiejskiej) całkiem wygodnie. Ale była cała rzesza, której już mniej. Ona doskonale pamięta wysokie bezrobocie (i to oficjalne, nie mówiąc o ukrytym), skandalicznie niskie płace, podwyższenie wieku emerytalnego, emigrację młodych ludzi, brak perspektyw i zastój gospodarczy. I dla nich Donald Tusk w tym dzisiejszym załamywaniu rąk jest średnio wiarygodny. Zwłaszcza że licznych tarcz antykryzysowych nie było, a wręcz przeciwnie – dokręcanie śruby.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat

Największe międzynarodowe lotnisko Węgier, port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie, zostało uszkodzone przez przechodzącą przez kraj burzę, co zmusiło władze portu do wstrzymania wszystkich połączeń – poinformował w poniedziałek portal Index, cytując komunikat zarządu lotniska.

7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów z ostatniej chwili
7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów

7 lipca Kościół wspomina błogosławioną Rodzinę Ulmów, zamordowaną przez Niemców w 1944 r. za ukrywanie ośmiorga Żydów.

Wojska Obrony Terytorialnej wydały pilny komunikat z ostatniej chwili
Wojska Obrony Terytorialnej wydały pilny komunikat

Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) ogłosiły ALERT GOTOWOŚCI w związku z prognozowanymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Żołnierze mogą zostać wezwani do natychmiastowej pomocy lokalnym społecznościom w przypadku skutków burz i upałów.

Grozi nam kolejna powódź? Wody Polskie wydały komunikat z ostatniej chwili
Grozi nam kolejna powódź? Wody Polskie wydały komunikat

Intensywne opady i niż genueński mogą spowodować zagrożenie tzw. powodziami błyskawicznymi w południowej i centralnej Polsce. "Sytuacja na zbiornikach przeciwpowodziowych na dzień 7 lipca 2025 roku jest stabilna i na bieżąco monitorowana" – poinformowały Wody Polskie.

Wprowadzenie kontroli na granicy. Jest komentarz KE z ostatniej chwili
Wprowadzenie kontroli na granicy. Jest komentarz KE

Komisja Europejska poinformowała w poniedziałek, że otrzymała od Polski powiadomienie o przywróceniu na 30 dni tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą. Podkreśliła, że takie kontrole wymagają ścisłej koordynacji na szczeblu UE.

Michał Kamiński straci stanowisko? Zaskakujące ustalenia z ostatniej chwili
Michał Kamiński straci stanowisko? Zaskakujące ustalenia

Michał Kamiński może stracić funkcję wicemarszałka Senatu po nocnym spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim i Szymonem Hołownią – informuje w poniedziałek Onet.

Donald Tusk uderza w Ruch Obrony Granic i ogłasza przejścia graniczne infrastrukturą krytyczną z ostatniej chwili
Donald Tusk uderza w Ruch Obrony Granic i ogłasza przejścia graniczne "infrastrukturą krytyczną"

– Na granicy z Niemcami wszystkie przejścia graniczne stały się obiektami infrastruktury krytycznej. To znaczy, że te miejsca podlegają szczególnej ochronie – przekazał w poniedziałek premier Donald Tusk.

To dziś uczynię. Marszałek Hołownia złożył deklarację pilne
"To dziś uczynię". Marszałek Hołownia złożył deklarację

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w poniedziałek podpisze postanowienie o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego. Wyraził nadzieję, że zostanie ono opublikowane jeszcze tego dnia

Poseł PO miała wraz z żoną gangstera szukać kobiet, które byłyby gotowe oskarżyć Nawrockiego o sutenerstwo z ostatniej chwili
Poseł PO miała wraz z żoną gangstera szukać kobiet, które byłyby gotowe oskarżyć Nawrockiego o sutenerstwo

Szokujące informacje nt. brudnych kulisów kampanii prezydenckiej zdradził w poniedziałek tygodnik "Wprost".

Co to za chory pomysł. Burza po programie TVN gorące
"Co to za chory pomysł". Burza po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Gospodarskie wizyty

Donald Tusk ruszył w Polskę, gdzie załamywał ręce nad obecną sytuacją gospodarczą, atakując przy okazji rząd. Tyle tylko że lider PO jest w tym kompletnie niewiarygodny. I warto pamiętać, dlaczego.
 [Felieton
/ https://oko.press/jak-zyc-w-dobie-podwyzek-donald-tusk-ruszyl-w-polske/

Były premier po kilku miesiącach bezczynności postanowił odwiedzić przedsiębiorców, którzy borykają się z wieloma problemami. Doskwierają im zwłaszcza podwyżki za prąd i gaz, bo nie mogą liczyć na taką ochronę, jak (jeszcze) klienci indywidualni. W efekcie ich rachunki wzrosły po kilkaset procent. I tutaj ważne zastrzeżenie: tak, inflacja, drożyzna i wysokie rachunki są faktem. Choć wynikają one z szeregu czynników, głównie zewnętrznych, a nie tylko – jak przekonuje opozycja – z zaniechań rządu.

Objazd lidera Platformy wzbudził, co oczywiste, duże zainteresowanie. Pojawiły się nawet oceny, że „wrócił stary Donald Tusk”, który bezwzględnie punktował PiS. I tu warto się na chwilę zatrzymać. Trzeba byłoby naprawdę dużych umiejętności i oderwania od rzeczywistości, by nie zauważyć bieżących problemów. Jeżeli więc tournée Tuska nagle urasta do fantastycznego planu, to odpowiadam: to diagnoza na poziomie podstawowym. I na razie nic więcej. Zresztą trudno się temu dziwić, skoro głównym celem PO na ten rok ma być stworzenie programu. Czyli co? Wychodzi na to, że rację mieli jej krytycy, którzy wskazywali, że do tej pory go nie miała? Szok i niedowierzanie.

Problemem lidera PO jest jednak co innego. Jest nim Donald Tusk. A raczej ciężki bagaż jego politycznych decyzji/zaniechań. Bagaż, z którego zresztą sam Tusk zdaje sobie sprawę. Zapewne pamiętają Państwo, gdy przed wyborami prezydenckimi ówczesnego szefa Rady Europejskiej „namawiano” na start. Tusk, który skupił się wtedy głównie na hamletyzowaniu, przyznał w końcu, że ma w Polsce zbyt duży elektorat negatywny. A on nie wziął się z niczego.

Ludzie na ogół mają stosunkowo krótką pamięć i wypierają to, co złe, a jednocześnie dość szybko przyzwyczajają się do tego, co dobre. Są jednak takie wydarzenia czy decyzje, które w zbiorowej świadomości pozostają na dłużej. I sądzę, że czymś takim są niektóre decyzje rządu PO-PSL oraz sytuacja, którą wówczas stworzył.

Wbrew zaklęciom polityków Platformy ludzie dość dobrze pamiętają, jak im się wówczas żyło. Owszem, części (zwłaszcza wielkomiejskiej) całkiem wygodnie. Ale była cała rzesza, której już mniej. Ona doskonale pamięta wysokie bezrobocie (i to oficjalne, nie mówiąc o ukrytym), skandalicznie niskie płace, podwyższenie wieku emerytalnego, emigrację młodych ludzi, brak perspektyw i zastój gospodarczy. I dla nich Donald Tusk w tym dzisiejszym załamywaniu rąk jest średnio wiarygodny. Zwłaszcza że licznych tarcz antykryzysowych nie było, a wręcz przeciwnie – dokręcanie śruby.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe