Elżbieta Połomska: "Ojcze Święty, czy Ty śpisz?"

Jest taka anegdota o papieżu św. Piusie X, który rozważał przez dłuższy czas dopuszczenie dzieci, do wczesnego przyjmowania Pierwszej Komunii Świętej:
 Elżbieta Połomska: "Ojcze Święty, czy Ty śpisz?"
/ screen YouTube
   Jest taka anegdota o papieżu św. Piusie X, który rozważał przez dłuższy czas dopuszczenie dzieci, do wczesnego przyjmowania Pierwszej Komunii Świętej: na audiencji w Watykanie papież siedział i  i przyjmował wiernych. W pewnym momencie zamknął oczy, skłonił głowę i oparł ją na dłoniach. Wtem podbiegł do niego mały chłopiec, chwycił go za szatę i głośno krzyknął: "Ojcze Święty, czy Ty śpisz?!"  Słowa te podobno, wywarły na papieżu tak niesamowite wrażenie, że uznał je za swoisty "głos z nieba" w sprawie Komunii Św. dla dzieci. W 1910 r. został ogłoszony dekret Qunam singulari - O wczesnym dopuszczeniu dzieci do Pierwszej Komunii Świętej. Wiek około 7 lat, został uznany przez papieża,  jako odpowiedni do rozeznania prawdziwej rzeczywistości Komunii Św. i spowiedzi.
   Maj i czerwiec to w Polsce miesiące, kiedy świętowane są w parafiach uroczystości przystępowania do Pierwszej Komunii Św. Wiele dorosłych osób,  wspomina też rocznice tego wydarzenia.  Ja sama, każdego 17 maja, wracam pamięcią do mojej Pierwszej Komunii. Przyjmowałam ją już po soborowej reformie liturgicznej, a więc "po nowemu", na szczęście jeszcze na kolanach, przy balaskach. Z drżeniem serca, by niczym nie obrazić Pana Jezusa. I ze strachu przed grzechem. Ot, takie tam religijne lęki, które były raczej, skutkiem dziecięcego rozeznania duchowego a nie, jakby chcieli dzisiejsi psychologowie, wyrazem traumy, czy objawem natręctwa. Bo na religii nikt mnie Panem Bogiem nie straszył, ale też nikt mi nie wmawiał, że Pan Bóg macha ręką na moje grzechy. Na religię trzeba było wdrapać się do salki na kościelną wieżę. Naszą tożsamość budowało wewnętrzne rozeznanie religijne, którego dziś się dzieciom odmawia, banalizuje i infantylizuje. Rozeznanie to nie wymagało pełnego zestawu wiedzy religijnej, bo tę wiedzę zdobywało się później. To co najważniejsze - umieć odróżnić Chleb Eucharystyczny od pszennej bułki i przyjąć Pana Jezusa z należytą pobożnością.
   Tylko potem edukacja religijna powinna być stała, wierna no i katolicka. Czasem poparta dobrym przykładem rodziców, bo w rodzinach bywało różnie. Współpracująca z Bożą łaską.
   Wiem, że te oczywistości brzmią dziś jak mistrzostwo świata i Himalaje możliwości. Na szczęście Bóg jest łaskaw dla swoich wiernych i nigdy ich nie opuszcza. Dlatego niezależnie od czasów, w których przyszło nam żyć, możemy do śmierci pozostać praktykującymi, rzymskimi katolikami.
 

 

POLECANE
Cała Polska śpiewa z nami, wpie.dalać z płodziakami. Koszmar przed aborcyjną przychodnią w Warszawie [VIDEO] gorące
"Cała Polska śpiewa z nami, wpie.dalać z płodziakami". Koszmar przed aborcyjną "przychodnią" w Warszawie [VIDEO]

8 marca, przy ul. Wiejskiej 9 w Warszawie otwarto pierwszą w Polsce "przychodnię" aborcyjną "Abotak". Od tamtej pory przed placówką trwają protesty prolajferów i kontrprotesty aborcjonistów. W sieci pojawiły się nagrania z jednego z protestów.

„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami polityka
„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami

Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ostrzegł, że Polska stoi na granicy wewnętrznego konfliktu. Jego zdaniem, jeśli wybory prezydenckie wygrają prawicowi kandydaci, kraj może pogrążyć się w chaosie.

Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków Wiadomości
Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków

Księżna Kate, która sama zmagała się z nowotworem, teraz wspiera innych pacjentów onkologicznych w wyjątkowy sposób. Pałac Kensington oraz Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze ogłosiły niezwykłą inicjatywę - powstała specjalna odmiana róży, nazwana imieniem księżnej.

Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię z ostatniej chwili
Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię

W sobotnie popołudnie we wsi Stopin, w województwie mazowieckim, doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem śmigłowca. Mała maszyna runęła na pole podczas próby awaryjnego lądowania. Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn.

Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań z ostatniej chwili
Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań

W Niemczech rośnie liczba przypadków przemocy domowej. Według najnowszych danych zebranych przez gazetę „Welt am Sonntag” od urzędów kryminalnych w poszczególnych landach, tylko w ubiegłym roku zgłoszono ponad 266 tysięcy ofiar. To wzrost o 4 procent w porównaniu z rokiem 2023. Eksperci zaznaczają jednak, że skala zjawiska jest znacznie większa – wiele osób nie decyduje się na zgłoszenie przemocy z obawy przed sprawcą, wstydem lub brakiem wiary w skuteczność pomocy.

Walczyło o nią wielu. Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord Wiadomości
"Walczyło o nią wielu". Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord

Wybita w Bydgoszczy XVII-wieczna złota "moneta chocimska" Zygmunta III Wazy została sprzedana na sobotniej aukcji w Oslo za 19,2 mln koron, czyli ok. 7 mln zł. To najwyższa cena osiągnięta za podobny obiekt w historii Skandynawii.

Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost Wiadomości
Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost

FC Barcelona przygotowuje się do wielkiego starcia z Realem Madryt w 35. kolejce La Liga. Przed niedzielnym El Clasico na konferencji prasowej pojawił się trener Hansi Flick, który nie tylko zapowiedział skład, ale też odniósł się do przyszłości Wojciecha Szczęsnego w klubie.

Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA Wiadomości
Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pogratulował w sobotę polskim pilotom, którzy ukończyli pierwszy etap szkolenia na samolotach F-35 w USA. Podkreślił, że żołnierze ci wzmacniają polskie zdolności obronne.

Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców z ostatniej chwili
Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców

Dożywocie grozi rodzicom 3-letniej dziewczynki, która z rozległymi oparzeniami ciała trafiła w piątek do szpitala w Słupsku. Mimo starań lekarzy dziecko zmarło.

Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo” pilne
Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo”

W piątek wieczorem odbyła się debata kandydatów na prezydenta, podczas której Krzysztof Stanowski wezwał Karola Nawrockiego do wyjaśnień dotyczących zakupu kawalerki w Gdańsku. Po wydarzeniu do Stanowskiego podszedł Karol Nawrocki. "Powiem wam, że dla mnie te wybory to także kolekcjonowanie w głowie pewnych scenek. Jedną z nich zapamiętam na długo" - opisuje swoją rozmowę z Nawrockim dziennikarz.

REKLAMA

Elżbieta Połomska: "Ojcze Święty, czy Ty śpisz?"

Jest taka anegdota o papieżu św. Piusie X, który rozważał przez dłuższy czas dopuszczenie dzieci, do wczesnego przyjmowania Pierwszej Komunii Świętej:
 Elżbieta Połomska: "Ojcze Święty, czy Ty śpisz?"
/ screen YouTube
   Jest taka anegdota o papieżu św. Piusie X, który rozważał przez dłuższy czas dopuszczenie dzieci, do wczesnego przyjmowania Pierwszej Komunii Świętej: na audiencji w Watykanie papież siedział i  i przyjmował wiernych. W pewnym momencie zamknął oczy, skłonił głowę i oparł ją na dłoniach. Wtem podbiegł do niego mały chłopiec, chwycił go za szatę i głośno krzyknął: "Ojcze Święty, czy Ty śpisz?!"  Słowa te podobno, wywarły na papieżu tak niesamowite wrażenie, że uznał je za swoisty "głos z nieba" w sprawie Komunii Św. dla dzieci. W 1910 r. został ogłoszony dekret Qunam singulari - O wczesnym dopuszczeniu dzieci do Pierwszej Komunii Świętej. Wiek około 7 lat, został uznany przez papieża,  jako odpowiedni do rozeznania prawdziwej rzeczywistości Komunii Św. i spowiedzi.
   Maj i czerwiec to w Polsce miesiące, kiedy świętowane są w parafiach uroczystości przystępowania do Pierwszej Komunii Św. Wiele dorosłych osób,  wspomina też rocznice tego wydarzenia.  Ja sama, każdego 17 maja, wracam pamięcią do mojej Pierwszej Komunii. Przyjmowałam ją już po soborowej reformie liturgicznej, a więc "po nowemu", na szczęście jeszcze na kolanach, przy balaskach. Z drżeniem serca, by niczym nie obrazić Pana Jezusa. I ze strachu przed grzechem. Ot, takie tam religijne lęki, które były raczej, skutkiem dziecięcego rozeznania duchowego a nie, jakby chcieli dzisiejsi psychologowie, wyrazem traumy, czy objawem natręctwa. Bo na religii nikt mnie Panem Bogiem nie straszył, ale też nikt mi nie wmawiał, że Pan Bóg macha ręką na moje grzechy. Na religię trzeba było wdrapać się do salki na kościelną wieżę. Naszą tożsamość budowało wewnętrzne rozeznanie religijne, którego dziś się dzieciom odmawia, banalizuje i infantylizuje. Rozeznanie to nie wymagało pełnego zestawu wiedzy religijnej, bo tę wiedzę zdobywało się później. To co najważniejsze - umieć odróżnić Chleb Eucharystyczny od pszennej bułki i przyjąć Pana Jezusa z należytą pobożnością.
   Tylko potem edukacja religijna powinna być stała, wierna no i katolicka. Czasem poparta dobrym przykładem rodziców, bo w rodzinach bywało różnie. Współpracująca z Bożą łaską.
   Wiem, że te oczywistości brzmią dziś jak mistrzostwo świata i Himalaje możliwości. Na szczęście Bóg jest łaskaw dla swoich wiernych i nigdy ich nie opuszcza. Dlatego niezależnie od czasów, w których przyszło nam żyć, możemy do śmierci pozostać praktykującymi, rzymskimi katolikami.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe