[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Opowiadajmy światu o Międzymorzu

Nie udało się zająć Kijowa w trzy dni. Wszystkie najważniejsze wywiady, od rosyjskiego poprzez amerykański i brytyjski, dokonały podobnych, kompromitujących te służby analiz: nie uwierzono w morale i wolę walki Ukraińców w obronie swojego narodu i swojej ojczyzny.
 [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Opowiadajmy światu o Międzymorzu
/ Wikipedia.org

To bardzo ciekawy temat, że elity Zachodu nie mają o nas, narodach Europy Środkowo-Wschodniej najlepszego zdania, kupcząc i sprzedając nas – zupełnie tak samo, jak wykorzystywano kolonialnie narody od odkrycia Ameryki przez Kolumba. Monachium, Jałta i obietnice pomocy w walce o naszą niepodległość i suwerenność to długa lista wydarzeń, które zawsze traktowały nas jako tych gorszych, którzy tylko skamlą, nic nie dając w zamian za zaangażowanie „zawsze czystych moralnie” państw Zachodu. Tym razem sytuacja jest diametralnie inna. Ukraina stoi twardo w obronie swojej niepodległości. Prezydent Zełenski, odmawiając Amerykanom zgody na swoją ewakuację, wytyczył nowy kierunek w polityce narodów środkowo- i wschodnioeuropejskich. Sytuacja ta pokazuje, komu tak naprawdę zależy na prawach człowieka, „łamaniu praworządności”, dla kogo słowa wolność, suwerenność i przestrzeganie prawa międzynarodowego to prawdziwe wartości, a dla kogo to tylko puste frazesy, oparte na handlu nawet w okresach embarga. Zmienia się geopolityka i czy będzie ona w tej części świata rysowała się wokół pomysłów: „od Lizbony do Władywostoku” lub Jedwabnego Szlaku, to wszystko rozstrzyga się teraz na Ukrainie. Jest jeszcze inny projekt, który na bazie historycznej pamięci dawnej Rzeczpospolitej sprawia, że ukraińskie kobiety z dziećmi szukają schronienia w Polsce, a kraje, które kiedyś mieściły się w jej granicach, spoglądają na dzisiejszą Polskę jako historycznego spadkobiercę projektu Międzymorza. Czy nasze dzisiejsze elity, zdziesiątkowane przez naszych wrogów, będą w stanie odpowiedzieć na to okienko możliwości, które otwiera się przed Międzymorzem, aby złamać imperialne sny o potędze Putina i wyeliminować Rosję z udziału w dyskusjach o przyszłości Europy? Nie tylko Bartosiak czy Sykulski powinni dyskutować o tym w internecie. Ta debata o przyszłości Polski jako lidera Międzymorza powinna przetoczyć się w mediach głównego nurtu. Teraz jest odpowiedni czas na debatę o reformie armii i państwa. Teraz powinniśmy wysyłać czytelne sygnały do krajów Międzymorza, Szwecji, Finlandii, a może i Turcji na temat naszej gotowości do podjęcia takiej roli w tej części świata. Część ośrodków analitycznych właśnie tych krajów już od dawna oczekuje takiej postawy od polskich elit. Posiadamy elity sprawcze głównie poza sferami obecnej elity politycznej. Na takie rozmowy powinniśmy wysyłać ludzi, którzy potrafią skutecznie przedstawiać i promować polską rację stanu. Stawanie na baczność przed drugą stroną powinniśmy odłożyć do lamusa. Ludzie z korporacji pookrągłostołowych dowiedli wiele razy, że nie potrafią reprezentować polskich interesów. Układ gazowy z Rosją niech będzie ilustracją i przykładem tego, o czym mówię. Czas określić priorytety dla Polski. Przestańmy uprawiać propagandę i wojnę polsko-polską. Przenieśmy debaty o Polsce do głównych mediów, niech ona dotrze pod strzechy. Opowiadajmy polskie historie w zagranicznej prasie. Komunikujmy się ze światem. Opowiadajmy światu o Międzymorzu.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Ukraina może zostać włączona do Europejskiego Funduszu Obronnego. Jest decyzja Rady UE i PE z ostatniej chwili
Ukraina może zostać włączona do Europejskiego Funduszu Obronnego. Jest decyzja Rady UE i PE

Negocjatorzy Rady i Parlamentu Europejskiego osiągnęli tymczasowe porozumienie w sprawie środków mających na celu zachęcenie do inwestycji związanych z obronnością w bieżącym budżecie UE w celu wdrożenia tzw. planu ReArm Europe, inicjatywy UE mającej na celu zwiększenie wydatków na obronność i wzmocnienie potencjału wojskowego UE. Umowa zawiera przełomową decyzję o włączeniu Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego.

Raper Pono nie żyje z ostatniej chwili
Raper Pono nie żyje

Nie żyje raper Rafał Poniedzielski, znany jako "Pono". Raper był legendą polskiej sceny hip-hopowej. Fakt jego śmierci potwierdzają w mediach społecznościowych zespół ZIP Skład i raper Sokół.

Wielka reforma w policji. Powstaje Narodowe Biuro Śledcze pilne
Wielka reforma w policji. Powstaje Narodowe Biuro Śledcze

W Policji nadchodzą zmiany. Centralne Biuro Śledcze Policji oraz Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zostaną połączone w nową jednostkę – Narodowe Biuro Śledcze, które ma zajmować się najpoważniejszymi przestępstwami w kraju.

Nazwał żołnierzy śmieciami. Sąd uniewinnił Frasyniuka z ostatniej chwili
Nazwał żołnierzy "śmieciami". Sąd uniewinnił Frasyniuka

Sąd Okręgowy we Wrocławiu uniewinnił w czwartek Władysława Frasyniuka, oskarżonego o znieważenie polskich żołnierzy.

„Przymierze Orłów”. Wyjątkowy Koncert Niepodległości w Warszawie i w Gdańsku Wiadomości
„Przymierze Orłów”. Wyjątkowy Koncert Niepodległości w Warszawie i w Gdańsku

11 listopada w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie, a 13 listopada w bazylice św. Brygidy w Gdańsku odbędzie się siedemnasta premiera Koncertu Niepodległości. Portal Tysol.pl objął patronatem medialnym to niezwykłe wydarzenie.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Od 14 grudnia ruszają regularne pociągi do Ciechocinka: 13 par dziennie po zmodernizowanej linii 245. W pierwszych dwóch miesiącach bilet za 1 zł.

„Ktoś taki nigdy nie powinien być ministrem polskiego rządu”. Beata Szydło nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
„Ktoś taki nigdy nie powinien być ministrem polskiego rządu”. Beata Szydło nie przebiera w słowach

Beata Szydło ostro zareagowała na słowa ministra finansów Andrzeja Domańskiego o Zbigniewie Ziobrze. – Ktoś tak się zachowujący, nigdy nie powinien być ministrem polskiego rządu – podkreśliła była premier.

Polska chce pokory Niemiec, Niemcy chcą wyzwolenia spod tego jarzma tylko u nas
Polska chce pokory Niemiec, Niemcy chcą "wyzwolenia spod tego jarzma"

W relacjach polsko-niemieckich historia wciąż rzuca długi cień. Polska, jako kraj, który poniósł potworne straty, oczekuje od Niemiec nie tylko materialnych zadośćuczynień, ale przede wszystkim postawy pokory. Ta "historycznie uzasadniona pokora" ma manifestować się w polityce i gospodarce: w gotowości do dialogu o reparacjach, w rzeczowym traktowaniu polskich interesów oraz w unikaniu jednostronnych decyzji, które podważają polską suwerenność.

Zbigniew Ziobro zabrał głos. Jest w Budapeszcie z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro zabrał głos. Jest w Budapeszcie

Zbigniew Ziobro w Budapeszcie ogłosił, że "zemsta Tuska przeszła w kolejną fazę". Prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Dane z Niemiec martwią. Media wskazują na Polskę z ostatniej chwili
Dane z Niemiec martwią. Media wskazują na Polskę

W 2024 r. tylko 29,1 proc. stanowisk kierowniczych w Niemczech zajmowały kobiety. Niemieckie media wskazują na Polskę, gdzie ten odsetek jest zdecydowanie wyższy.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Opowiadajmy światu o Międzymorzu

Nie udało się zająć Kijowa w trzy dni. Wszystkie najważniejsze wywiady, od rosyjskiego poprzez amerykański i brytyjski, dokonały podobnych, kompromitujących te służby analiz: nie uwierzono w morale i wolę walki Ukraińców w obronie swojego narodu i swojej ojczyzny.
 [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Opowiadajmy światu o Międzymorzu
/ Wikipedia.org

To bardzo ciekawy temat, że elity Zachodu nie mają o nas, narodach Europy Środkowo-Wschodniej najlepszego zdania, kupcząc i sprzedając nas – zupełnie tak samo, jak wykorzystywano kolonialnie narody od odkrycia Ameryki przez Kolumba. Monachium, Jałta i obietnice pomocy w walce o naszą niepodległość i suwerenność to długa lista wydarzeń, które zawsze traktowały nas jako tych gorszych, którzy tylko skamlą, nic nie dając w zamian za zaangażowanie „zawsze czystych moralnie” państw Zachodu. Tym razem sytuacja jest diametralnie inna. Ukraina stoi twardo w obronie swojej niepodległości. Prezydent Zełenski, odmawiając Amerykanom zgody na swoją ewakuację, wytyczył nowy kierunek w polityce narodów środkowo- i wschodnioeuropejskich. Sytuacja ta pokazuje, komu tak naprawdę zależy na prawach człowieka, „łamaniu praworządności”, dla kogo słowa wolność, suwerenność i przestrzeganie prawa międzynarodowego to prawdziwe wartości, a dla kogo to tylko puste frazesy, oparte na handlu nawet w okresach embarga. Zmienia się geopolityka i czy będzie ona w tej części świata rysowała się wokół pomysłów: „od Lizbony do Władywostoku” lub Jedwabnego Szlaku, to wszystko rozstrzyga się teraz na Ukrainie. Jest jeszcze inny projekt, który na bazie historycznej pamięci dawnej Rzeczpospolitej sprawia, że ukraińskie kobiety z dziećmi szukają schronienia w Polsce, a kraje, które kiedyś mieściły się w jej granicach, spoglądają na dzisiejszą Polskę jako historycznego spadkobiercę projektu Międzymorza. Czy nasze dzisiejsze elity, zdziesiątkowane przez naszych wrogów, będą w stanie odpowiedzieć na to okienko możliwości, które otwiera się przed Międzymorzem, aby złamać imperialne sny o potędze Putina i wyeliminować Rosję z udziału w dyskusjach o przyszłości Europy? Nie tylko Bartosiak czy Sykulski powinni dyskutować o tym w internecie. Ta debata o przyszłości Polski jako lidera Międzymorza powinna przetoczyć się w mediach głównego nurtu. Teraz jest odpowiedni czas na debatę o reformie armii i państwa. Teraz powinniśmy wysyłać czytelne sygnały do krajów Międzymorza, Szwecji, Finlandii, a może i Turcji na temat naszej gotowości do podjęcia takiej roli w tej części świata. Część ośrodków analitycznych właśnie tych krajów już od dawna oczekuje takiej postawy od polskich elit. Posiadamy elity sprawcze głównie poza sferami obecnej elity politycznej. Na takie rozmowy powinniśmy wysyłać ludzi, którzy potrafią skutecznie przedstawiać i promować polską rację stanu. Stawanie na baczność przed drugą stroną powinniśmy odłożyć do lamusa. Ludzie z korporacji pookrągłostołowych dowiedli wiele razy, że nie potrafią reprezentować polskich interesów. Układ gazowy z Rosją niech będzie ilustracją i przykładem tego, o czym mówię. Czas określić priorytety dla Polski. Przestańmy uprawiać propagandę i wojnę polsko-polską. Przenieśmy debaty o Polsce do głównych mediów, niech ona dotrze pod strzechy. Opowiadajmy polskie historie w zagranicznej prasie. Komunikujmy się ze światem. Opowiadajmy światu o Międzymorzu.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe