M.Ossowski, red. nacz. „TS”: Oddając uchodźcom swoje mieszkania, poświęcając prywatny czas na niesienie pomocy w każdy możliwy i dostępny dla nas sposób, nie oczekujemy w zasadzie niczego.

Agresja Rosji na Ukrainę diametralnie zmieniła nasze postrzeganie wschodnich sąsiadów. Bezgraniczne i bezinteresowne wsparcie udzielone przez nas uchodźcom z Ukrainy zadziwiło nie tylko świat, ale myślę, że i w jakimś zakresie również nas samych.
/ pixabay.com

Pokazało bowiem, że nasze narodowe cechy, które w trakcie pokoju i wszechobecnego dobrobytu wydają się jakieś takie trywialne czy rzec by można nawet niedzisiejsze w obliczu zagrożenia i ludzkiej tragedii, ukazują całą pełnię swojego romantycznego oblicza. Widząc zachowanie naszego społeczeństwa – bez względu na poglądy polityczne i dzielące nas na co dzień różnice – jakoś łatwiej zrozumieć tych wszystkich Polaków, którzy z narażeniem życia, a nierzadko przecież za jego cenę nieśli pomoc Żydom podczas drugiej wojny światowej. Jakoś łatwiej pojąć ofiarę powstańców warszawskich, którzy oddawali swoje życie w skazanej na porażkę walce w imię walki o niepodległość czy wręcz przetrwania polskiego narodu. Bo chociaż przez wiele lat analizowaliśmy postawę powstańców walczących pod zaborami, w powstaniu warszawskim, postawę Polaków ratujących Żydów, czy to na lekcjach historii, polskiego, czy podczas swobodnych dyskusji, zestawialiśmy postawę romantyczną z pozytywistycznym racjonalizmem, często wywodząc, że przecież to bez sensu, że nieracjonalne, że co nam to przyniosło, to znowu, oczywiście przy zachowaniu wszelkich proporcji, zrobiliśmy to samo. Bezrefleksyjnie, bezinteresownie, a nade wszystko jak na nasz naród całkiem jednomyślnie rzuciliśmy się na pomoc tym, którzy tej pomocy w chwili obecnej potrzebują najbardziej. Oddając uchodźcom swoje mieszkania, poświęcając prywatny czas na niesienie pomocy w każdy możliwy i dostępny dla nas sposób, nie oczekujemy w zasadzie niczego. Robimy to z potrzeby serca i tkwiącego w nas poczucia, że tak właśnie trzeba. Ale niewątpliwie cieszy nas i wzbudza radość, jeżeli za tę pomoc dostajemy wyrazy wdzięczności – jak choćby ten, o którym piszemy w najnowszym wydaniu „TS”. Historia relacji między naszymi narodami to kręta droga wzajemnych radości i goryczy, jednak trudno się nie zgodzić z Jakubem Pacanem, który w analizie zamieszczonej na łamach najnowszego wydania „Tygodnika Solidarność” pisze, że pojednanie dokonane oddolnie prowadzi oba narody ku nowemu obiecującemu otwarciu.

 

 

 

 


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

M.Ossowski, red. nacz. „TS”: Oddając uchodźcom swoje mieszkania, poświęcając prywatny czas na niesienie pomocy w każdy możliwy i dostępny dla nas sposób, nie oczekujemy w zasadzie niczego.

Agresja Rosji na Ukrainę diametralnie zmieniła nasze postrzeganie wschodnich sąsiadów. Bezgraniczne i bezinteresowne wsparcie udzielone przez nas uchodźcom z Ukrainy zadziwiło nie tylko świat, ale myślę, że i w jakimś zakresie również nas samych.
/ pixabay.com

Pokazało bowiem, że nasze narodowe cechy, które w trakcie pokoju i wszechobecnego dobrobytu wydają się jakieś takie trywialne czy rzec by można nawet niedzisiejsze w obliczu zagrożenia i ludzkiej tragedii, ukazują całą pełnię swojego romantycznego oblicza. Widząc zachowanie naszego społeczeństwa – bez względu na poglądy polityczne i dzielące nas na co dzień różnice – jakoś łatwiej zrozumieć tych wszystkich Polaków, którzy z narażeniem życia, a nierzadko przecież za jego cenę nieśli pomoc Żydom podczas drugiej wojny światowej. Jakoś łatwiej pojąć ofiarę powstańców warszawskich, którzy oddawali swoje życie w skazanej na porażkę walce w imię walki o niepodległość czy wręcz przetrwania polskiego narodu. Bo chociaż przez wiele lat analizowaliśmy postawę powstańców walczących pod zaborami, w powstaniu warszawskim, postawę Polaków ratujących Żydów, czy to na lekcjach historii, polskiego, czy podczas swobodnych dyskusji, zestawialiśmy postawę romantyczną z pozytywistycznym racjonalizmem, często wywodząc, że przecież to bez sensu, że nieracjonalne, że co nam to przyniosło, to znowu, oczywiście przy zachowaniu wszelkich proporcji, zrobiliśmy to samo. Bezrefleksyjnie, bezinteresownie, a nade wszystko jak na nasz naród całkiem jednomyślnie rzuciliśmy się na pomoc tym, którzy tej pomocy w chwili obecnej potrzebują najbardziej. Oddając uchodźcom swoje mieszkania, poświęcając prywatny czas na niesienie pomocy w każdy możliwy i dostępny dla nas sposób, nie oczekujemy w zasadzie niczego. Robimy to z potrzeby serca i tkwiącego w nas poczucia, że tak właśnie trzeba. Ale niewątpliwie cieszy nas i wzbudza radość, jeżeli za tę pomoc dostajemy wyrazy wdzięczności – jak choćby ten, o którym piszemy w najnowszym wydaniu „TS”. Historia relacji między naszymi narodami to kręta droga wzajemnych radości i goryczy, jednak trudno się nie zgodzić z Jakubem Pacanem, który w analizie zamieszczonej na łamach najnowszego wydania „Tygodnika Solidarność” pisze, że pojednanie dokonane oddolnie prowadzi oba narody ku nowemu obiecującemu otwarciu.

 

 

 

 



 

Polecane