[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: „Ewakuacja 2022”, czyli wielka ucieczka specjalistów IT z Rosji

Znają angielski nie tylko z widzenia, programują, administrują komputerami, grzebią w sieci, większość wiedzy czerpią z internetu. Mieszkają głównie w Moskwie, Petersburgu i innych dużych miastach – „ajticznicy”, czyli specjaliści z branży IT. Statystyki wskazują, że w Rosji jest to gatunek na wyginięciu.
Specjalista branży IT [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: „Ewakuacja 2022”, czyli wielka ucieczka specjalistów IT z Rosji
Specjalista branży IT / Pixabay.com

Rosyjskie Stowarzyszenie Rozwoju Elektronicznego (RAEC) zaalarmowało Dumę – niższą izbę parlamentu – że do końca marca Rosję opuściło od 50 do 70 tysięcy pracowników sektora IT. Kolejne 70–100 tysięcy „ajticzników” planowało wyjazd w kwietniu. „Jedyne, co ich jeszcze trzyma w Rosji, to wysoki koszt biletów lotniczych i wynajmu mieszkań za granicą, niechęć zachodnich firm do zatrudniania Rosjan oraz kłopoty z transferem funduszy między Rosją a Zachodem” – tłumaczył deputowanym prezes RAEC Sergiej Plugotarenko, ubolewając, że kwietniowa fala wyjazdów była „nie do powstrzymania”.

 

„Ewakuacja 2022”

Główne kierunki migracji to Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Armenia, Gruzja oraz Litwa, Łotwa i Estonia, te same co dla większości uczestników spontanicznego ruchu „Ewakuacja 2022”, czyli emigracji młodych Rosjan przerażonych wojną, dokręcaniem politycznej śruby przez ekipę Putina, widmem mobilizacji „w kamasze” oraz brakiem perspektyw w kraju obłożonym sankcjami gospodarczymi. Portal okrussians.org przeprowadził w lutym i marcu przeszło 2000 wywiadów z ludźmi uciekającymi z Rosji przed konsekwencjami wojny z Ukrainą. Opierając się dodatkowo na jedynych dostępnych danych oficjalnych, pochodzących z resortu spraw wewnętrznych Gruzji, portal szacuje, że w ciągu dwóch miesięcy po inwazji na Ukrainę z Rosji wyjechało minimum 300 tysięcy ludzi. Jedna trzecia z nich to „ajticznicy”. Reszta to w większości ludzie z wyższym wykształceniem w różnych zawodach, przy czym najliczniejszą grupę stanowią byli menadżerowie różnych szczebli zatrudnieni do niedawna w zachodnich firmach, które wycofały się z Rosji.

Ponad połowa uciekinierów (57%) to ludzie młodzi w wieku poniżej 35 lat. Przeważająca większość (68%) twierdzi, że wyjechała „na zawsze”, a przynajmniej na długo, tylko połowa (49%) ma zapas pieniędzy na więcej niż 3 miesiące, ale 57% przebywając za granicą, zarabia, pracując zdalnie w Rosji. Większość podjęła decyzję wyjazdu pod wpływem emocji, przy czym wiadomość o ataku na Ukrainę „była ostatnią kroplą”. Nie wybierali kraju emigracji. Najczęściej jechali tam, „gdzie jeszcze można było wyjechać”. Nie chcieli dłużej mieszkać w „państwie, które jest agresorem” i gdzie czuli się „wspólnikami zbrodni”. Nie chcieli żyć tam, gdzie trzeba milczeć, „podtrzymywać budżet akcyzami za nałogi” (czytaj wódkę), iść walczyć na front, a przede wszystkim bać się. Bać się wyrzucenia z pracy, relegacji z uniwersytetu lub przesłuchań za „niewłaściwe poglądy polityczne”. Niektórzy respondenci zbiegli przed spodziewanymi karami administracyjnymi.

Mitia Aleszkowskij z grona założycieli portalu OK Russians uważa, że „ajticznicy” obawiają się głównie globalnej izolacji Rosji, wrogiego klimatu w biznesie oraz skrajnie autorytarnych rządów kamaryli Putina. Ich życie to w znacznej mierze środowisko internetu i boją się wykluczenia z sieci.

 

Szok Kremla

Exodus „ajticzników” zaskoczył i zaszokował rosyjskie władze. W ocenie zachodnich analityków rynku IT ucieczka mózgów i talentów już zachwiała licznymi rosyjskimi przedsiębiorstwami przemysłowymi, biurami konstrukcyjnymi, mediami oraz boleśnie dotkniętymi sankcjami sektorami lotnictwa i aeronautyki. Chcąc powstrzymać lawinę wyjazdów, rosyjski resort cyfryzacji zapowiedział, że firmy z branży IT zostaną na trzy lata zwolnione z podatku dochodowego oraz – co istotniejsze – z kontroli inspektorów podatkowych. Ponadto programiści oraz inni twórcy software’u będą chronieni przed poborem do wojska. Twórcy aplikacji oraz specjaliści ich wdrażania będą mogli korzystać z „preferencji podatkowych”, firmy IT z kredytów oprocentowanych „nie wyżej niż 3 procent”, zaś ich pracownicy z preferencyjnych kredytów hipotecznych.

Trudno powiedzieć, czy zachęty te skłonią „ajticzników” do pozostania w Rosji. Wielu z tych, co mają dzieci, nie chce wracać, argumentując jak Paweł Telitczenko, który pytany przez dziennikarza „The Washington Post”, odparł: „Jak ja mogę wychowywać syna w takim kraju. Ta wojna uzmysłowiła mi, że Rosja się nie zmieniła i się nie zmieni”. Innych przeraża stopniowe przejmowanie kontroli nad białoruską siecią przez rosyjskie służby oraz próby konfiskowania infrastruktury sieciowej zachodnich przedsiębiorstw wycofujących się Rosji. Podejrzewają, że Kreml planuje stworzyć „ruski internet”, a oni zostaną wykluczeni z globalnej sieci i łagier Rosja pozostanie bez zmian.


 

POLECANE
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji

Poseł PiS Dariusz Matecki w ostatnich dniach opisywał temat cudzoziemców, którzy pojawili się w centrum Szczecina. Teraz do sprawy odniosła się szczecińska policja.

Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek gorące
Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek

Dziecko to człowiek, a nie „sprawa do rozpatrzenia” – dlaczego procedury muszą służyć dobru dziecka, a nie je zastępować?

Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. powtórzenia wyborów z ostatniej chwili
Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. "powtórzenia wyborów"

Patocelebryta Jacek Murański postanowił zaangażować się w inicjatywę Romana Giertycha, mającą na celu unieważnienie wyniku ostatnich wyborów prezydenckich.

Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom gorące
Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w niedzielę w Pułtusku, że 7 sierpnia, dzień po zaprzysiężeniu na prezydenta, wystąpi z pierwszymi inicjatywami. Zapewniał też, że będzie prezydentem pracowitym i prezydentem dialogu.

Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar

Zamachowiec samobójca zabił w niedzielę 13 osób i ranił 53 podczas mszy w chrześcijańskim kościele w Damaszku.

Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski z ostatniej chwili
Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski

Koszykarze Legii Warszawa w siódmym meczu finałowym play-off rozgrywanym w Lublinie pokonali tamtejszy Start 92-82 i po 56 latach przerwy zdobyli mistrzostwo Polski.

Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę

Czterech obywateli Erytrei zatrzymała niemiecka policja na Moście Europejskim Neurüdnitz – Siekierki. Po kontroli zostali odesłani do Polski – informuje niemiecki serwis nordkurier.de.

Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu z ostatniej chwili
Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu

Iran rozważa zamknięcie Cieśniny Ormuz po decyzji parlamentu. Ruch Iranu grozi zakłóceniem 20 proc. światowych dostaw ropy.

Już 7 sierpnia. Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada z ostatniej chwili
"Już 7 sierpnia". Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada

– Już 7 sierpnia wyjdę z konkretnymi inicjatywami, które będą wypełnieniem planu, za którym zagłosowało blisko 11 mln Polaków. I tych Polaków nie dam oszukać, jako prezydent Polski – oświadczył w niedzielę prezydent elekt Karol Nawrocki.

Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili z ostatniej chwili
Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili

Państwa Zatoki Perskiej, posiadające amerykańskie bazy wojskowe, przygotowują się na ewentualny odwet Iranu po atakach USA na obiekty jądrowe tego kraju - napisała w niedzielę agencja Reutera.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: „Ewakuacja 2022”, czyli wielka ucieczka specjalistów IT z Rosji

Znają angielski nie tylko z widzenia, programują, administrują komputerami, grzebią w sieci, większość wiedzy czerpią z internetu. Mieszkają głównie w Moskwie, Petersburgu i innych dużych miastach – „ajticznicy”, czyli specjaliści z branży IT. Statystyki wskazują, że w Rosji jest to gatunek na wyginięciu.
Specjalista branży IT [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: „Ewakuacja 2022”, czyli wielka ucieczka specjalistów IT z Rosji
Specjalista branży IT / Pixabay.com

Rosyjskie Stowarzyszenie Rozwoju Elektronicznego (RAEC) zaalarmowało Dumę – niższą izbę parlamentu – że do końca marca Rosję opuściło od 50 do 70 tysięcy pracowników sektora IT. Kolejne 70–100 tysięcy „ajticzników” planowało wyjazd w kwietniu. „Jedyne, co ich jeszcze trzyma w Rosji, to wysoki koszt biletów lotniczych i wynajmu mieszkań za granicą, niechęć zachodnich firm do zatrudniania Rosjan oraz kłopoty z transferem funduszy między Rosją a Zachodem” – tłumaczył deputowanym prezes RAEC Sergiej Plugotarenko, ubolewając, że kwietniowa fala wyjazdów była „nie do powstrzymania”.

 

„Ewakuacja 2022”

Główne kierunki migracji to Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Armenia, Gruzja oraz Litwa, Łotwa i Estonia, te same co dla większości uczestników spontanicznego ruchu „Ewakuacja 2022”, czyli emigracji młodych Rosjan przerażonych wojną, dokręcaniem politycznej śruby przez ekipę Putina, widmem mobilizacji „w kamasze” oraz brakiem perspektyw w kraju obłożonym sankcjami gospodarczymi. Portal okrussians.org przeprowadził w lutym i marcu przeszło 2000 wywiadów z ludźmi uciekającymi z Rosji przed konsekwencjami wojny z Ukrainą. Opierając się dodatkowo na jedynych dostępnych danych oficjalnych, pochodzących z resortu spraw wewnętrznych Gruzji, portal szacuje, że w ciągu dwóch miesięcy po inwazji na Ukrainę z Rosji wyjechało minimum 300 tysięcy ludzi. Jedna trzecia z nich to „ajticznicy”. Reszta to w większości ludzie z wyższym wykształceniem w różnych zawodach, przy czym najliczniejszą grupę stanowią byli menadżerowie różnych szczebli zatrudnieni do niedawna w zachodnich firmach, które wycofały się z Rosji.

Ponad połowa uciekinierów (57%) to ludzie młodzi w wieku poniżej 35 lat. Przeważająca większość (68%) twierdzi, że wyjechała „na zawsze”, a przynajmniej na długo, tylko połowa (49%) ma zapas pieniędzy na więcej niż 3 miesiące, ale 57% przebywając za granicą, zarabia, pracując zdalnie w Rosji. Większość podjęła decyzję wyjazdu pod wpływem emocji, przy czym wiadomość o ataku na Ukrainę „była ostatnią kroplą”. Nie wybierali kraju emigracji. Najczęściej jechali tam, „gdzie jeszcze można było wyjechać”. Nie chcieli dłużej mieszkać w „państwie, które jest agresorem” i gdzie czuli się „wspólnikami zbrodni”. Nie chcieli żyć tam, gdzie trzeba milczeć, „podtrzymywać budżet akcyzami za nałogi” (czytaj wódkę), iść walczyć na front, a przede wszystkim bać się. Bać się wyrzucenia z pracy, relegacji z uniwersytetu lub przesłuchań za „niewłaściwe poglądy polityczne”. Niektórzy respondenci zbiegli przed spodziewanymi karami administracyjnymi.

Mitia Aleszkowskij z grona założycieli portalu OK Russians uważa, że „ajticznicy” obawiają się głównie globalnej izolacji Rosji, wrogiego klimatu w biznesie oraz skrajnie autorytarnych rządów kamaryli Putina. Ich życie to w znacznej mierze środowisko internetu i boją się wykluczenia z sieci.

 

Szok Kremla

Exodus „ajticzników” zaskoczył i zaszokował rosyjskie władze. W ocenie zachodnich analityków rynku IT ucieczka mózgów i talentów już zachwiała licznymi rosyjskimi przedsiębiorstwami przemysłowymi, biurami konstrukcyjnymi, mediami oraz boleśnie dotkniętymi sankcjami sektorami lotnictwa i aeronautyki. Chcąc powstrzymać lawinę wyjazdów, rosyjski resort cyfryzacji zapowiedział, że firmy z branży IT zostaną na trzy lata zwolnione z podatku dochodowego oraz – co istotniejsze – z kontroli inspektorów podatkowych. Ponadto programiści oraz inni twórcy software’u będą chronieni przed poborem do wojska. Twórcy aplikacji oraz specjaliści ich wdrażania będą mogli korzystać z „preferencji podatkowych”, firmy IT z kredytów oprocentowanych „nie wyżej niż 3 procent”, zaś ich pracownicy z preferencyjnych kredytów hipotecznych.

Trudno powiedzieć, czy zachęty te skłonią „ajticzników” do pozostania w Rosji. Wielu z tych, co mają dzieci, nie chce wracać, argumentując jak Paweł Telitczenko, który pytany przez dziennikarza „The Washington Post”, odparł: „Jak ja mogę wychowywać syna w takim kraju. Ta wojna uzmysłowiła mi, że Rosja się nie zmieniła i się nie zmieni”. Innych przeraża stopniowe przejmowanie kontroli nad białoruską siecią przez rosyjskie służby oraz próby konfiskowania infrastruktury sieciowej zachodnich przedsiębiorstw wycofujących się Rosji. Podejrzewają, że Kreml planuje stworzyć „ruski internet”, a oni zostaną wykluczeni z globalnej sieci i łagier Rosja pozostanie bez zmian.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe
-->