Janusz Wolniak: Uwolnić Frasyniuka!

Marszałek senatu Stanisław Karczewski, widząc zdjęcie Władysława Frasyniuka biorącego udział w proteście przeciwko organizatorom smoleńskiej miesięcznicy napisał na twitterze: „Wyraz twarzy mówi wszystko. Niżej upaść nie można. Boże przywróć rozum. Szansa na to jest zawsze”.
/ screen YouTube
Marszałek senatu Stanisław Karczewski, widząc zdjęcie Władysława Frasyniuka biorącego udział w proteście przeciwko organizatorom smoleńskiej miesięcznicy napisał na twitterze: „Wyraz twarzy mówi wszystko. Niżej upaść nie można. Boże przywróć rozum. Szansa na to jest zawsze”.
Pierwsze zdjęcia Frasyniuka wykonałem w 1981 roku. Wtedy zacięcie na twarzy nie budziło żadnych negatywnych skojarzeń. Najbardziej pamiętam jedno ze spotkań w Sali Nehringa, gdzie ówczesny przewodniczący przyszedł wraz z Karolem Modzelewskim. Był wtedy jego cieniem. Obok elokwentnego profesora był jak ledwie marny uczeń. W stanie wojennym stał się autentycznym bohaterem. Roznosiliśmy i rozrzucaliśmy ulotki z hasłem - Uwolnić Frasyniuka! Kiedy aresztowali mnie SB-cy, oprócz bibuły zerwali mi ze ściennej maty m.in. zdjęcia Władka. Pamiętam, że to mnie bardzo bolało.
Pamiętam też msze św. na Alei Pracy, kiedy cały kościół śpiewał niezliczone zwrotki hymnu – Nigdy z królami nie będziemy w aliansach, i te nasze mdlejące ręce ze znakiem V uniesione w górę. A tam gdzieś z przodu był On, Władek Frasyniuk i Basia Labudowa. Dzisiaj z Kościołem, który tak o nich walczył, nic nie chcą mieć wspólnego.
Rozbrat ze Związkiem
Pierwsze oznaki nienawiści pojawiły się, kiedy Frasyniuk odchodził z „Solidarności”. Następcą nie został jego kolega. Wojna na górze skłóciła i tak już wcześniej podzielone środowiska. Jeszcze na początku lat 90. Frasyniuk pojawiał się przy tablicy na Grabiszyńskiej. Później jeśli już, to osobno. W ostatnich latach nie przypominam sobie, by tam się na oficjalnych uroczystościach pojawił. Można go za to było spotkać na różnych dyskusjach panelowych. Na jednej z nich, na Uniwersytecie Przyrodniczym był m.in. z prof. Suleją. I bodaj trzeźwy głos profesora tak wyprowadził go z równowagi, że zarejestrowałem wtedy na zdjęciach nienawiść na jego twarzy. Nie publikowałem nigdy tych zdjęć. Wolałem mieć dalej w pamięci twarz bohatera „Solidarności” a nie człowieka wyglądającego jak nienawistnik.
Kontestacja na całego
Kilka dni temu, tym razem w internecie, znowu zobaczyłem tę samą twarz i jeszcze do tego wielki emblemat na piersi Władka z napisem po rosyjsku „j…ć pis”. Żeby było jeszcze ciekawiej, dodam że bohater felietonu na początku czerwca wziął udział w dekoracji młodzieży w konkursie o „Solidarności”. Co pomyślą teraz ci młodzi ludzie, kiedy usłyszą jak ich bohater mówi do legitymującego go policjanta – mam w d…. prawo.
W sieci pojawiło się sporo teorii tej nagłej nadaktywności Frasyniuka. Odrzucam te skrajne, że coś bierze, że coś musi. On po prostu chce. Chce zaistnieć. Myślę, że chcą tego też ci, którzy szukają alternatywy dla Kijowskiego, Schetyny i Petru. Tamci dostali zadyszki. Mimo wsparcia medialnego i politycznego z zagranicy, notowania PiS tylko na chwilę spadły i znowu rosną. Trzeba coś zrobić, by podgrzać emocje.
Posłużenie się dzisiaj do walki politycznej człowiekiem kojarzonym tak mocno z „Solidarnością” jeszcze bardziej zamąci w głowach najmłodszych pokoleń. Ale o to właśnie chodzi.
W jednym z wywiadów Frasyniuk powiedział: „Szukamy "żołnierzy wyklętych", zamiast pamiętać o bohaterach stanu wojennego i roku '89. To jakaś masakra. Nie pamiętają o nich politycy, nie pamiętają zwykli ludzie. Kiedy rozmawiam z ludźmi z mojego pokolenia i mówię im, że siedziałem wtedy cztery lata, to dziwią się: Ile? Cztery lata? Jak to? Przecież ja wtedy żyłem? Nie ma w nas pamięci o bliskiej historii, świadomości ofiary i zwycięstwa, jakie odnieśliśmy”.
Można zgodzić się z tą tezą, ale tylko w części, bo wyjątkowo niestosowne, mówiąc delikatnie, jest w tym kontekście przywołanie Żołnierzy Niezłomnych.
Obsesja Kaczyńskiego
Myślę, że trzeba jeszcze raz publicznie wołać UWOLNIĆ FRASYNIUKA! Tyle, że tym razem ten apel nie do władz kierować należy, ale do samego bohatera medialnych przekazów ostatnich dni.
Władysławie Frasyniuku uwolnij się od obsesji Jarosława Kaczyńskiego! Uwolnij się od obsesji totalitarnej partii PiS! Uwolnij się od obrażania Kościoła, Prezydenta a nawet Żołnierzy Wyklętych!
Władysławie Frasyniuku bądź wolnym człowiekiem! Żyjesz w wolnym, demokratycznym kraju. Nie zabieraj innym wolności! Uszanuj wybór narodu!
Pamiętaj, że ludzie „Solidarności” są też zwolennikami obecnej władzy. I nie odbieraj nikomu tego prawa.
I na koniec, myślę że bardzo aktualne słowa z pieśni Jana Pietrzaka:
Co zrobimy z naszą wolnością jaki los się jej przydarzy,/czy nie wpadnie jak śliwka w kompot w łapy głupców i geszefciarzy./Wykorzystana przez byle kogo dla brudnych celów i niskich lotów,/nasza nadzieja z czasów minionych bezsennych nocy bezcenny motyw. /Co zrobimy z naszą wolnością? amuletem, skarbem, klejnotem,/w jakim sejfie ją ukryjemy? by zostało choć trochę na potem./Co zrobimy z naszą wolnością? by jej nie napytać biedy/ co zrobimy z naszą wolnością? i kiedy ...ludzie KIEDY!!!!
Janusz Wolniak

 

POLECANE
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli z ostatniej chwili
USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry'ego Bretona oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

REKLAMA

Janusz Wolniak: Uwolnić Frasyniuka!

Marszałek senatu Stanisław Karczewski, widząc zdjęcie Władysława Frasyniuka biorącego udział w proteście przeciwko organizatorom smoleńskiej miesięcznicy napisał na twitterze: „Wyraz twarzy mówi wszystko. Niżej upaść nie można. Boże przywróć rozum. Szansa na to jest zawsze”.
/ screen YouTube
Marszałek senatu Stanisław Karczewski, widząc zdjęcie Władysława Frasyniuka biorącego udział w proteście przeciwko organizatorom smoleńskiej miesięcznicy napisał na twitterze: „Wyraz twarzy mówi wszystko. Niżej upaść nie można. Boże przywróć rozum. Szansa na to jest zawsze”.
Pierwsze zdjęcia Frasyniuka wykonałem w 1981 roku. Wtedy zacięcie na twarzy nie budziło żadnych negatywnych skojarzeń. Najbardziej pamiętam jedno ze spotkań w Sali Nehringa, gdzie ówczesny przewodniczący przyszedł wraz z Karolem Modzelewskim. Był wtedy jego cieniem. Obok elokwentnego profesora był jak ledwie marny uczeń. W stanie wojennym stał się autentycznym bohaterem. Roznosiliśmy i rozrzucaliśmy ulotki z hasłem - Uwolnić Frasyniuka! Kiedy aresztowali mnie SB-cy, oprócz bibuły zerwali mi ze ściennej maty m.in. zdjęcia Władka. Pamiętam, że to mnie bardzo bolało.
Pamiętam też msze św. na Alei Pracy, kiedy cały kościół śpiewał niezliczone zwrotki hymnu – Nigdy z królami nie będziemy w aliansach, i te nasze mdlejące ręce ze znakiem V uniesione w górę. A tam gdzieś z przodu był On, Władek Frasyniuk i Basia Labudowa. Dzisiaj z Kościołem, który tak o nich walczył, nic nie chcą mieć wspólnego.
Rozbrat ze Związkiem
Pierwsze oznaki nienawiści pojawiły się, kiedy Frasyniuk odchodził z „Solidarności”. Następcą nie został jego kolega. Wojna na górze skłóciła i tak już wcześniej podzielone środowiska. Jeszcze na początku lat 90. Frasyniuk pojawiał się przy tablicy na Grabiszyńskiej. Później jeśli już, to osobno. W ostatnich latach nie przypominam sobie, by tam się na oficjalnych uroczystościach pojawił. Można go za to było spotkać na różnych dyskusjach panelowych. Na jednej z nich, na Uniwersytecie Przyrodniczym był m.in. z prof. Suleją. I bodaj trzeźwy głos profesora tak wyprowadził go z równowagi, że zarejestrowałem wtedy na zdjęciach nienawiść na jego twarzy. Nie publikowałem nigdy tych zdjęć. Wolałem mieć dalej w pamięci twarz bohatera „Solidarności” a nie człowieka wyglądającego jak nienawistnik.
Kontestacja na całego
Kilka dni temu, tym razem w internecie, znowu zobaczyłem tę samą twarz i jeszcze do tego wielki emblemat na piersi Władka z napisem po rosyjsku „j…ć pis”. Żeby było jeszcze ciekawiej, dodam że bohater felietonu na początku czerwca wziął udział w dekoracji młodzieży w konkursie o „Solidarności”. Co pomyślą teraz ci młodzi ludzie, kiedy usłyszą jak ich bohater mówi do legitymującego go policjanta – mam w d…. prawo.
W sieci pojawiło się sporo teorii tej nagłej nadaktywności Frasyniuka. Odrzucam te skrajne, że coś bierze, że coś musi. On po prostu chce. Chce zaistnieć. Myślę, że chcą tego też ci, którzy szukają alternatywy dla Kijowskiego, Schetyny i Petru. Tamci dostali zadyszki. Mimo wsparcia medialnego i politycznego z zagranicy, notowania PiS tylko na chwilę spadły i znowu rosną. Trzeba coś zrobić, by podgrzać emocje.
Posłużenie się dzisiaj do walki politycznej człowiekiem kojarzonym tak mocno z „Solidarnością” jeszcze bardziej zamąci w głowach najmłodszych pokoleń. Ale o to właśnie chodzi.
W jednym z wywiadów Frasyniuk powiedział: „Szukamy "żołnierzy wyklętych", zamiast pamiętać o bohaterach stanu wojennego i roku '89. To jakaś masakra. Nie pamiętają o nich politycy, nie pamiętają zwykli ludzie. Kiedy rozmawiam z ludźmi z mojego pokolenia i mówię im, że siedziałem wtedy cztery lata, to dziwią się: Ile? Cztery lata? Jak to? Przecież ja wtedy żyłem? Nie ma w nas pamięci o bliskiej historii, świadomości ofiary i zwycięstwa, jakie odnieśliśmy”.
Można zgodzić się z tą tezą, ale tylko w części, bo wyjątkowo niestosowne, mówiąc delikatnie, jest w tym kontekście przywołanie Żołnierzy Niezłomnych.
Obsesja Kaczyńskiego
Myślę, że trzeba jeszcze raz publicznie wołać UWOLNIĆ FRASYNIUKA! Tyle, że tym razem ten apel nie do władz kierować należy, ale do samego bohatera medialnych przekazów ostatnich dni.
Władysławie Frasyniuku uwolnij się od obsesji Jarosława Kaczyńskiego! Uwolnij się od obsesji totalitarnej partii PiS! Uwolnij się od obrażania Kościoła, Prezydenta a nawet Żołnierzy Wyklętych!
Władysławie Frasyniuku bądź wolnym człowiekiem! Żyjesz w wolnym, demokratycznym kraju. Nie zabieraj innym wolności! Uszanuj wybór narodu!
Pamiętaj, że ludzie „Solidarności” są też zwolennikami obecnej władzy. I nie odbieraj nikomu tego prawa.
I na koniec, myślę że bardzo aktualne słowa z pieśni Jana Pietrzaka:
Co zrobimy z naszą wolnością jaki los się jej przydarzy,/czy nie wpadnie jak śliwka w kompot w łapy głupców i geszefciarzy./Wykorzystana przez byle kogo dla brudnych celów i niskich lotów,/nasza nadzieja z czasów minionych bezsennych nocy bezcenny motyw. /Co zrobimy z naszą wolnością? amuletem, skarbem, klejnotem,/w jakim sejfie ją ukryjemy? by zostało choć trochę na potem./Co zrobimy z naszą wolnością? by jej nie napytać biedy/ co zrobimy z naszą wolnością? i kiedy ...ludzie KIEDY!!!!
Janusz Wolniak


 

Polecane