[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: Sporu o Komunię ciąg dalszy

Nowy, ostry spór wybuchł na nowo w amerykańskim Kościele. Arcybiskup San Francisco Salvatore Cordileone podjął decyzję o tym, że szefowa Izby Reprezentantów i czołowa polityczka Partii Demokratycznej nie może przystępować do komunii świętej, dopóki nie zmieni swojego stanowiska w sprawie aborcji.
Tomasz Terlikowski
Tomasz Terlikowski / zrzut z ekranu salve.net

Decyzję tę arcybiskup chciał zakomunikować Nancy Pelosi (bo o niej mowa) osobiście, ale nie udało mu się – mimo wielu próśb – z nią spotkać. Ostatecznie więc wysłał do niej list, w którym poinformował ją – praktykującą katoliczkę – że dopóki nie wyrzeknie się ona wspierania aborcji, nie wolno jej przystępować do Komunii na terenie archidiecezji San Francisco. „Jeśli nie odrzuci Pani publicznie swojego poparcia dla «praw» do aborcji lub nie powstrzyma się od publicznego odwoływania się do swojej wiary katolickiej i przyjmowania komunii świętej, nie będę miał innego wyboru, jak zadecydować zgodnie z kanonem 915, że nie zostanie Pani dopuszczona do komunii świętej” – napisał arcybiskup.

Decyzja ta, co w wielu wywiadach podkreślał arcybiskup, nie jest polityczna, jej celem nie jest odciągnięcie Pelosi z działalności politycznej, a jedynie przypomnienie nauczania Kościoła na temat aborcji i Eucharystii, a także spójności eucharystycznej, to znaczy uświadomienia, że w Kościele jest się tylko, jeśli pozostaje się z Nim w jedności wiary, a wspieranie aborcji wyklucza z niego. Arcybiskup Cordileone zaznaczał także, że wciąż ma nadzieję, że Pelosi zmieni swoje poglądy i stanie się obrończynią życia poczętego.

Nietrudno się domyślić, że decyzja ta wywołała potężną debatę w USA. Część liberalnych mediów potępiła ją, a nawet wezwała do dymisji arcybiskupa. Inne – głównie konserwatywne – ucieszyły się nią. Część amerykańskich biskupów także wsparła arcybiskupa San Francisco, a nawet zapowiedziała, że w ich diecezjach podjęte będą podobne skutki. Wszystko wskazuje jednak na to, że decyzja arcybiskupa Cordileone nie będzie miała skutków w życiu religijnym Nancy Pelosi. Dlaczego? Odpowiedź jest dość prosta. Otóż polityczka ta od lat mieszka i działa na terenie miasta Waszyngton, gdzie jurysdykcja arcybiskupa San Francisco (skąd Pelosi kandydowała i gdzie jest jej okręg) nie sięga. Kard. Wilton Gregory zaś, który jest metropolitą archidiecezji waszyngtońskiej, nie skomentował dotąd publicznie działań arcybiskupa San Francisco, ani tym bardziej jej nie wsparł. Wcześniej zaś wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza odmawiać komunii katolickim politykom, którzy aktywnie promują aborcję i inne polityki sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Co to oznacza w praktyce? Otóż prawdopodobnie tyle, że Pelosi wciąż do Eucharystii przystępować będzie.

 

 


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: Sporu o Komunię ciąg dalszy

Nowy, ostry spór wybuchł na nowo w amerykańskim Kościele. Arcybiskup San Francisco Salvatore Cordileone podjął decyzję o tym, że szefowa Izby Reprezentantów i czołowa polityczka Partii Demokratycznej nie może przystępować do komunii świętej, dopóki nie zmieni swojego stanowiska w sprawie aborcji.
Tomasz Terlikowski
Tomasz Terlikowski / zrzut z ekranu salve.net

Decyzję tę arcybiskup chciał zakomunikować Nancy Pelosi (bo o niej mowa) osobiście, ale nie udało mu się – mimo wielu próśb – z nią spotkać. Ostatecznie więc wysłał do niej list, w którym poinformował ją – praktykującą katoliczkę – że dopóki nie wyrzeknie się ona wspierania aborcji, nie wolno jej przystępować do Komunii na terenie archidiecezji San Francisco. „Jeśli nie odrzuci Pani publicznie swojego poparcia dla «praw» do aborcji lub nie powstrzyma się od publicznego odwoływania się do swojej wiary katolickiej i przyjmowania komunii świętej, nie będę miał innego wyboru, jak zadecydować zgodnie z kanonem 915, że nie zostanie Pani dopuszczona do komunii świętej” – napisał arcybiskup.

Decyzja ta, co w wielu wywiadach podkreślał arcybiskup, nie jest polityczna, jej celem nie jest odciągnięcie Pelosi z działalności politycznej, a jedynie przypomnienie nauczania Kościoła na temat aborcji i Eucharystii, a także spójności eucharystycznej, to znaczy uświadomienia, że w Kościele jest się tylko, jeśli pozostaje się z Nim w jedności wiary, a wspieranie aborcji wyklucza z niego. Arcybiskup Cordileone zaznaczał także, że wciąż ma nadzieję, że Pelosi zmieni swoje poglądy i stanie się obrończynią życia poczętego.

Nietrudno się domyślić, że decyzja ta wywołała potężną debatę w USA. Część liberalnych mediów potępiła ją, a nawet wezwała do dymisji arcybiskupa. Inne – głównie konserwatywne – ucieszyły się nią. Część amerykańskich biskupów także wsparła arcybiskupa San Francisco, a nawet zapowiedziała, że w ich diecezjach podjęte będą podobne skutki. Wszystko wskazuje jednak na to, że decyzja arcybiskupa Cordileone nie będzie miała skutków w życiu religijnym Nancy Pelosi. Dlaczego? Odpowiedź jest dość prosta. Otóż polityczka ta od lat mieszka i działa na terenie miasta Waszyngton, gdzie jurysdykcja arcybiskupa San Francisco (skąd Pelosi kandydowała i gdzie jest jej okręg) nie sięga. Kard. Wilton Gregory zaś, który jest metropolitą archidiecezji waszyngtońskiej, nie skomentował dotąd publicznie działań arcybiskupa San Francisco, ani tym bardziej jej nie wsparł. Wcześniej zaś wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza odmawiać komunii katolickim politykom, którzy aktywnie promują aborcję i inne polityki sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Co to oznacza w praktyce? Otóż prawdopodobnie tyle, że Pelosi wciąż do Eucharystii przystępować będzie.

 

 



 

Polecane