[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Od buchaltera do mordercy sądowego

Stanisław Zarako-Zarakowski, urodzony w 1909 roku w miejscowości Słowna w guberni witebskiej, w komunistycznej Polsce – jako naczelny prokurator wojskowy w randze generała – oskarżał polskich niepodległościowców w wielu procesach politycznych, żądając drakońskich wyroków, z karą śmierci włącznie. W III RP został zdegradowany do szeregowca.
Stanisław Zarako-Zarakowski [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Od buchaltera do mordercy sądowego
Stanisław Zarako-Zarakowski / IPN

Buchalter

Syn Stanisława i Heleny z d. Samonowicz. Po rozparcelowaniu majątku Zarakowskich w 1917 roku przenieśli się do Dryssy, a następnie Kobrynia, gdzie ukończył gimnazjum. Absolwent Wydziału Prawa na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie (1935). W latach 1932–1933 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty.
Pracował jako rewident w Spółdzielni Rolniczej w Wilnie (1935–1937), a następnie jako młodszy rewident Okręgowej Izby Kontroli w Wilnie (do 1939).

Zmobilizowany do 85 Pułku Strzelców Wileńskich 19 DP, walczył w kampanii wrześniowej pod Piotrkowem, Chełmem i Kockiem. Po kapitulacji Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” przedostał się do Wilna.
W Wilnie pracował jako administrator hotelu komunalnego, buchalter sekcji pomocy Polakom przy Litewskim Czerwonym Krzyżu (1940–1942) oraz jako robotnik budowlany. W momencie wejścia Sowietów do Wilna był głównym buchalterem w Instytucie Geologicznym.

 

Komunistyczny oficer, prokurator, sędzia

W 1945 roku zmobilizowany do 36 Pułku Piechoty 8 DP i wyznaczony na stanowisko dowódcy plutonu, a następnie zastępcy dowódcy kompanii. Lekko ranny w czasie forsowania Nysy Łużyckiej.
W lipcu 1945 roku przeniesiony do prokuratury, w której był kolejno: oficerem śledczym Naczelnej Prokuratury Wojskowej (lipiec 1945–luty 1946), prokuratorem Wojskowej Prokuratury Okręgowej nr V w Krakowie (luty 1946–marzec 1947), I zastępcą prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego (marzec/czerwiec 1947), zastępcą naczelnego prokuratora wojskowego (czerwiec 1947–październik 1948), zastępcą szefa Departamentu Służby Sprawiedliwości Ministerstwa Obrony Narodowej (październik 1948–lipiec 1950). Generałem brygady został w 1953 roku.

W latach 1950-1956 pełnił kluczową w stalinowskim aparacie bezprawia funkcję naczelnego prokuratora wojskowego. Uczestniczył w wielu procesach żołnierzy AK, WiN, działaczy politycznych II Rzeczypospolitej, księży, występując z oskarżeniem samodzielnie, lub zatwierdzając akty oskarżenia. W sprawach tych zapadło wiele wyroków śmierci, przez co Stanisława Zarako-Zarakowskiego w świetle polskiego prawa (ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej) powinniśmy nazywać mordercą sądowym.

 

Procesy

Sierpień 1947 roku. Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie. Zarakowski oskarża w pokazowym procesie II Zarządu Głównego WiN i działaczy PSL pułkownika Franciszka Niepokólczyckiego, że „od początku 1945 roku do dnia aresztowania tj. 22 października 1946 roku usiłował przemocą, tj. przez działalność Wydziału Bojowego, Oddziałów Leśnych, Sił Zbrojnych znajdujących się poza granicami państwa polskiego usunąć ustanowione organa władzy”. Akt oskarżenia mówi też o kierowaniu wywiadowczą organizacją pod nazwą „Izba kontroli”, pracującą za pieniądze dla obcych wywiadów.

Sierpień 1951 roku. Zarakowski jest głównym oskarżycielem w tzw. procesie generałów (gen. S. Tatara, płk. M. Utnika, płk. S. Nowickiego, gen. F. Hermana, gen. J. Kirchmayera, gen. S. Mossora, płk. M. Jureckiego, mjr W. Romana i kmdr. Sz. Wacka) - fałszywie oskarżonych o organizowanie rzekomego spisku w wojsku.
Listopad 1948 roku. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie. Socjaliście Kazimierzowi Pużakowi, który całe życie poświęcił walce o niepodległość Polski Zarakowski zarzucał planowanie obalenia przemocą „ludowo-demokratycznego” ustroju państwa, współpracę „ze zdrajcami PPS w Londynie i innych ośrodkach emigracyjnych na zachodzie”, wywiadami państw zachodnich „pod kierownictwem czynników światowego imperializmu”.

Wrzesień 1953 roku. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie. Ordynariusza kieleckiego bp Czesława Kaczmarka Zarakowski oskarżył o „działalność w antypaństwowym ośrodku” w interesie „imperializmu amerykańskiego i Watykanu” w celu „obalenia władzy robotniczo-chłopskiej” drogą „działalności dywersyjnej i szpiegowskiej”.

 

Zmarł bez kary

Stanisław Zarako-Zarakowski został przeniesiony do rezerwy w kwietniu 1956 roku. Pracował jako zastępca dyrektora Centralnego Zarządu Obrotu Produktami Naftowymi (1956–1957), i naczelnik Wydziału Prawnego Ministerstwa Handlu Zagranicznego i Centralnego Zarządu Ceł (1957-1968). W 1968 roku przeszedł na emeryturę. Zdegradowany w 1991 roku. Zmarł w 1998 roku w Warszawie nie rozliczony za swoje zbrodnie.
 


 

POLECANE
Unia Europejska zwariowała z ostatniej chwili
"Unia Europejska zwariowała"

W Parlamencie Europejskim odbyło się wystąpienie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, a jej przemówienie wywołało falę komentarzy. Szczególnie ostro zareagował europoseł PiS Tobiasz Bocheński, który nie szczędził krytyki zarówno wobec samej von der Leyen, jak i posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy bili jej brawo. 

Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Po bezprecedensowym ataku rosyjskich dronów, prezydent Karol Nawrocki – jak ustalił Polsat News – zwołał pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego. „To wyjątkowy moment w historii Polski i NATO” – podkreślił prezydent, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji wobec agresora.

MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie” z ostatniej chwili
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie”

Po nocnym ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, MSZ wezwało rosyjskiego dyplomatę i wręczyło mu notę protestacyjną. Moskwa jednak wszystkiemu zaprzecza, twierdząc: „Nie ma żadnych dowodów, że to były drony rosyjskie”.

Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz

Kreml odmówił komentarza w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że sprawa leży w gestii rosyjskiego ministerstwa obrony, które dotąd nie odniosło się do incydentu.

NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

REKLAMA

[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Od buchaltera do mordercy sądowego

Stanisław Zarako-Zarakowski, urodzony w 1909 roku w miejscowości Słowna w guberni witebskiej, w komunistycznej Polsce – jako naczelny prokurator wojskowy w randze generała – oskarżał polskich niepodległościowców w wielu procesach politycznych, żądając drakońskich wyroków, z karą śmierci włącznie. W III RP został zdegradowany do szeregowca.
Stanisław Zarako-Zarakowski [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Od buchaltera do mordercy sądowego
Stanisław Zarako-Zarakowski / IPN

Buchalter

Syn Stanisława i Heleny z d. Samonowicz. Po rozparcelowaniu majątku Zarakowskich w 1917 roku przenieśli się do Dryssy, a następnie Kobrynia, gdzie ukończył gimnazjum. Absolwent Wydziału Prawa na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie (1935). W latach 1932–1933 słuchacz Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty.
Pracował jako rewident w Spółdzielni Rolniczej w Wilnie (1935–1937), a następnie jako młodszy rewident Okręgowej Izby Kontroli w Wilnie (do 1939).

Zmobilizowany do 85 Pułku Strzelców Wileńskich 19 DP, walczył w kampanii wrześniowej pod Piotrkowem, Chełmem i Kockiem. Po kapitulacji Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” przedostał się do Wilna.
W Wilnie pracował jako administrator hotelu komunalnego, buchalter sekcji pomocy Polakom przy Litewskim Czerwonym Krzyżu (1940–1942) oraz jako robotnik budowlany. W momencie wejścia Sowietów do Wilna był głównym buchalterem w Instytucie Geologicznym.

 

Komunistyczny oficer, prokurator, sędzia

W 1945 roku zmobilizowany do 36 Pułku Piechoty 8 DP i wyznaczony na stanowisko dowódcy plutonu, a następnie zastępcy dowódcy kompanii. Lekko ranny w czasie forsowania Nysy Łużyckiej.
W lipcu 1945 roku przeniesiony do prokuratury, w której był kolejno: oficerem śledczym Naczelnej Prokuratury Wojskowej (lipiec 1945–luty 1946), prokuratorem Wojskowej Prokuratury Okręgowej nr V w Krakowie (luty 1946–marzec 1947), I zastępcą prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego (marzec/czerwiec 1947), zastępcą naczelnego prokuratora wojskowego (czerwiec 1947–październik 1948), zastępcą szefa Departamentu Służby Sprawiedliwości Ministerstwa Obrony Narodowej (październik 1948–lipiec 1950). Generałem brygady został w 1953 roku.

W latach 1950-1956 pełnił kluczową w stalinowskim aparacie bezprawia funkcję naczelnego prokuratora wojskowego. Uczestniczył w wielu procesach żołnierzy AK, WiN, działaczy politycznych II Rzeczypospolitej, księży, występując z oskarżeniem samodzielnie, lub zatwierdzając akty oskarżenia. W sprawach tych zapadło wiele wyroków śmierci, przez co Stanisława Zarako-Zarakowskiego w świetle polskiego prawa (ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej) powinniśmy nazywać mordercą sądowym.

 

Procesy

Sierpień 1947 roku. Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie. Zarakowski oskarża w pokazowym procesie II Zarządu Głównego WiN i działaczy PSL pułkownika Franciszka Niepokólczyckiego, że „od początku 1945 roku do dnia aresztowania tj. 22 października 1946 roku usiłował przemocą, tj. przez działalność Wydziału Bojowego, Oddziałów Leśnych, Sił Zbrojnych znajdujących się poza granicami państwa polskiego usunąć ustanowione organa władzy”. Akt oskarżenia mówi też o kierowaniu wywiadowczą organizacją pod nazwą „Izba kontroli”, pracującą za pieniądze dla obcych wywiadów.

Sierpień 1951 roku. Zarakowski jest głównym oskarżycielem w tzw. procesie generałów (gen. S. Tatara, płk. M. Utnika, płk. S. Nowickiego, gen. F. Hermana, gen. J. Kirchmayera, gen. S. Mossora, płk. M. Jureckiego, mjr W. Romana i kmdr. Sz. Wacka) - fałszywie oskarżonych o organizowanie rzekomego spisku w wojsku.
Listopad 1948 roku. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie. Socjaliście Kazimierzowi Pużakowi, który całe życie poświęcił walce o niepodległość Polski Zarakowski zarzucał planowanie obalenia przemocą „ludowo-demokratycznego” ustroju państwa, współpracę „ze zdrajcami PPS w Londynie i innych ośrodkach emigracyjnych na zachodzie”, wywiadami państw zachodnich „pod kierownictwem czynników światowego imperializmu”.

Wrzesień 1953 roku. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie. Ordynariusza kieleckiego bp Czesława Kaczmarka Zarakowski oskarżył o „działalność w antypaństwowym ośrodku” w interesie „imperializmu amerykańskiego i Watykanu” w celu „obalenia władzy robotniczo-chłopskiej” drogą „działalności dywersyjnej i szpiegowskiej”.

 

Zmarł bez kary

Stanisław Zarako-Zarakowski został przeniesiony do rezerwy w kwietniu 1956 roku. Pracował jako zastępca dyrektora Centralnego Zarządu Obrotu Produktami Naftowymi (1956–1957), i naczelnik Wydziału Prawnego Ministerstwa Handlu Zagranicznego i Centralnego Zarządu Ceł (1957-1968). W 1968 roku przeszedł na emeryturę. Zdegradowany w 1991 roku. Zmarł w 1998 roku w Warszawie nie rozliczony za swoje zbrodnie.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe