Fala walki. Rocznica czerwca`76 w Ursusie

- Polacy nigdy nie zrezygnowali z dążenia do niepodległości. Dzisiaj nie zrezygnujemy z dążenia do odbudowy silnego państwa polskiego, bo to jest nasz obowiązek. Po to wtedy walczyliśmy, po to dzisiaj pełnimy służbę – mówił Antoni Macierewicz szef MON podczas uroczystości z okazji 41. rocznicy Czerwca 76 w Ursusie. W uroczystościach udział wzięli m. in.: wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, poseł na Sejm Ewa Tomaszewska, Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze Andrzej Kropiwnicki, władze dzielnicy, radni, dawni związkowcy z zakładów Ursusa i mieszkańcy stolicy.
/ fot. ipn.gov.pl

Uroczystości rozpoczęła Msza św. w Kościele św. Józefa oblubieńca NMP z udziałem Chóru Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Mszę poprowadził proboszcz ks. prałat Zbigniew Sajnóg . W swoim kazaniu duchowny nawiązał do wartości, których bronili pracownicy Ursusa.  - W Czerwcu 76 roku pracownicy wystąpili w obronie praw, godności i bytu materialnego. Dziś składamy hołd żyjącym i zmarłym świadkom tamtych dni, pokrzywdzonym przez zbrodniczy ustrój. Bardzo ważne dla nas jest obyśmy z miłością i szacunkiem odnosili się do wydarzeń z naszej historii, które przyczyniły się do odzyskania niepodległości dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. - powiedział.

- Mówiąc o Czerwcu 76 w żadnym razie nie można utrzymywać, że mieliśmy do czynienia wyłącznie z protestem o podłożu ekonomicznym. Jak to pogardliwie rzucano "buntem o kiełbasę". Czynnik ekonomiczny zadziałał tylko jako detonator.  Najważniejsze było poczucie społecznej niesprawiedliwości i wierność wartościom które są niezmienne.  A ich streszczeniem są trzy wielkie słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna. Szkoda, że współczesny świat tych rzeczy nie rozumie i je odrzuca. Dlatego intencje, które nas tutaj gromadzą są ważne, ponieważ jak wtedy, tak i dzisiaj, bardzo potrzebujemy bożej łaski , abyśmy byli wierni tym ponadczasowym wartościom - dodał ksiądz proboszcz.

Po  Mszy św. nastąpił przemarsz pocztów sztandarowych oraz uczestników uroczystości pod pomnik przy Placu Czerwca 1976 roku. Tam w asyście honorowej Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego odbyła się oficjalna część uroczystości. Jej punktem kulminacyjnym było płomienne przemówienie Antoniego Macierewicza, ministra obrony narodowej. 
Szef MON przypomniał, że 41 lat temu mieliśmy do czynienia z kontynuacją powojennych zrywów antykomunistycznych, a Ursus był ich ważną częścią. Podkreślał, że przez kilkadziesiąt minionych lat „Polacy nie złożyli broni” – walczyli zbrojnie, politycznie, a także angażowali się w protesty, demonstracje i strajki, „po to, by Polska była Polską, krajem ludzi dumnych ze swojej ojczyzny i historii”.

- W Ursusie, w Radomiu, w Płocku, w Grudziądzu, na Wybrzeżu, w Nowym Targu… To była cała Polska, która powiedziała wówczas Sowietom: "Nie, więcej nie będziemy podlegli!". I zaczął się bieg, którego ukoronowaniem była nie tylko "Solidarność" – największy ruch społeczny w historii świata (…), ale także decyzja narodu z jesieni 2015 roku, która pozwala zmieniać Polskę – powiedział minister.

Występując przed zgromadzonymi Andrzej Kierzkowski, przewodniczący "Solidarności" w Ursusie podziękował Prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie za objęcie honorowym patronatem tegorocznych uroczystości. Powiedział również, że po kilku latach walki, pracownicy Ursusa otrzymają zalegle od 2011 roku wynagrodzenie.

Słowa podziękowania dla uczestników buntu pracowniczego w Ursusie skierował również Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".  - Dziś dziękujemy tym wszystkim bohaterom, którzy 41 lat temu nie wahali się przeciwstawić ówczesnej władzy. Ich poświęcenie nie było daremne. Było kolejnym krokiem na drodze do zrzucenia komunistycznego jarzma. Było etapem na drodze do odzyskania przez Naszą Ojczyznę wolności i niepodległości - napisał w liście gratulacyjnym szef "Solidarności".

Obchody 41. Rocznicy wydarzeń czerwcowych zakończył koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego w Ośrodku Kultury „Arsus”.

***

41 lat temu w wielu zakładach pracy zorganizowano strajki i demonstracje w związku z ogłoszoną przez komunistyczny rząd podwyżką cen. Do największych wystąpień robotniczych doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Społeczne protesty brutalnie spacyfikowano siłami milicji, w tym oddziałów specjalnych ZOMO. W całej Polsce aresztowano około 2,5 tys. osób. Premier Piotr Jaroszewicz odwołał zapowiadane podwyżki cen.

www.solidarnosc.org.pl/mazowsze


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Fala walki. Rocznica czerwca`76 w Ursusie

- Polacy nigdy nie zrezygnowali z dążenia do niepodległości. Dzisiaj nie zrezygnujemy z dążenia do odbudowy silnego państwa polskiego, bo to jest nasz obowiązek. Po to wtedy walczyliśmy, po to dzisiaj pełnimy służbę – mówił Antoni Macierewicz szef MON podczas uroczystości z okazji 41. rocznicy Czerwca 76 w Ursusie. W uroczystościach udział wzięli m. in.: wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, poseł na Sejm Ewa Tomaszewska, Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze Andrzej Kropiwnicki, władze dzielnicy, radni, dawni związkowcy z zakładów Ursusa i mieszkańcy stolicy.
/ fot. ipn.gov.pl

Uroczystości rozpoczęła Msza św. w Kościele św. Józefa oblubieńca NMP z udziałem Chóru Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Mszę poprowadził proboszcz ks. prałat Zbigniew Sajnóg . W swoim kazaniu duchowny nawiązał do wartości, których bronili pracownicy Ursusa.  - W Czerwcu 76 roku pracownicy wystąpili w obronie praw, godności i bytu materialnego. Dziś składamy hołd żyjącym i zmarłym świadkom tamtych dni, pokrzywdzonym przez zbrodniczy ustrój. Bardzo ważne dla nas jest obyśmy z miłością i szacunkiem odnosili się do wydarzeń z naszej historii, które przyczyniły się do odzyskania niepodległości dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. - powiedział.

- Mówiąc o Czerwcu 76 w żadnym razie nie można utrzymywać, że mieliśmy do czynienia wyłącznie z protestem o podłożu ekonomicznym. Jak to pogardliwie rzucano "buntem o kiełbasę". Czynnik ekonomiczny zadziałał tylko jako detonator.  Najważniejsze było poczucie społecznej niesprawiedliwości i wierność wartościom które są niezmienne.  A ich streszczeniem są trzy wielkie słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna. Szkoda, że współczesny świat tych rzeczy nie rozumie i je odrzuca. Dlatego intencje, które nas tutaj gromadzą są ważne, ponieważ jak wtedy, tak i dzisiaj, bardzo potrzebujemy bożej łaski , abyśmy byli wierni tym ponadczasowym wartościom - dodał ksiądz proboszcz.

Po  Mszy św. nastąpił przemarsz pocztów sztandarowych oraz uczestników uroczystości pod pomnik przy Placu Czerwca 1976 roku. Tam w asyście honorowej Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego odbyła się oficjalna część uroczystości. Jej punktem kulminacyjnym było płomienne przemówienie Antoniego Macierewicza, ministra obrony narodowej. 
Szef MON przypomniał, że 41 lat temu mieliśmy do czynienia z kontynuacją powojennych zrywów antykomunistycznych, a Ursus był ich ważną częścią. Podkreślał, że przez kilkadziesiąt minionych lat „Polacy nie złożyli broni” – walczyli zbrojnie, politycznie, a także angażowali się w protesty, demonstracje i strajki, „po to, by Polska była Polską, krajem ludzi dumnych ze swojej ojczyzny i historii”.

- W Ursusie, w Radomiu, w Płocku, w Grudziądzu, na Wybrzeżu, w Nowym Targu… To była cała Polska, która powiedziała wówczas Sowietom: "Nie, więcej nie będziemy podlegli!". I zaczął się bieg, którego ukoronowaniem była nie tylko "Solidarność" – największy ruch społeczny w historii świata (…), ale także decyzja narodu z jesieni 2015 roku, która pozwala zmieniać Polskę – powiedział minister.

Występując przed zgromadzonymi Andrzej Kierzkowski, przewodniczący "Solidarności" w Ursusie podziękował Prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie za objęcie honorowym patronatem tegorocznych uroczystości. Powiedział również, że po kilku latach walki, pracownicy Ursusa otrzymają zalegle od 2011 roku wynagrodzenie.

Słowa podziękowania dla uczestników buntu pracowniczego w Ursusie skierował również Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".  - Dziś dziękujemy tym wszystkim bohaterom, którzy 41 lat temu nie wahali się przeciwstawić ówczesnej władzy. Ich poświęcenie nie było daremne. Było kolejnym krokiem na drodze do zrzucenia komunistycznego jarzma. Było etapem na drodze do odzyskania przez Naszą Ojczyznę wolności i niepodległości - napisał w liście gratulacyjnym szef "Solidarności".

Obchody 41. Rocznicy wydarzeń czerwcowych zakończył koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego w Ośrodku Kultury „Arsus”.

***

41 lat temu w wielu zakładach pracy zorganizowano strajki i demonstracje w związku z ogłoszoną przez komunistyczny rząd podwyżką cen. Do największych wystąpień robotniczych doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Społeczne protesty brutalnie spacyfikowano siłami milicji, w tym oddziałów specjalnych ZOMO. W całej Polsce aresztowano około 2,5 tys. osób. Premier Piotr Jaroszewicz odwołał zapowiadane podwyżki cen.

www.solidarnosc.org.pl/mazowsze



 

Polecane