Kazimierz Kimso: Świadomość członków związku jest niezwykle istotna

W trakcie XXXIII Walnego Zebrania Delegatów Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność” z Kazimierzem Kimso, przewodniczącym regionu, rozmawiał Mateusz Kosiński.
 Kazimierz Kimso: Świadomość członków związku jest niezwykle istotna
/ foto. Marcin Żegliński

Mateusz Kosiński: – Panie Przewodniczący, rozmawiamy podczas Walnego Zebrania Delegatów Regionu Dolny Śląsk. Z jakimi problemami mierzy się Państwa region w ostatnim czasie?  

Kazimierz Kimso, przewodniczący Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”: – Na Dolnym Śląsku dzieje się dużo. To region, w którym mamy różnobarwność, jeśli chodzi o branże przemysłowe, występują niemal wszystkie – może poza górnictwem, chociaż ta może wróci, prowadzone są bowiem rozmowy odnośnie antracytu w Nowej Rudzie. Mamy dużą branżę motoryzacyjną, zakłady wytwórcze, mocną służbę zdrowia, oświatę. Nie możemy narzekać na brak problemów, na brak pracy. Zawsze w jakiejś branży coś się dzieje. Oczywiście jest trudnym elementem to, że są zakłady, w których pracodawca nie może pochwalić się dialogiem społecznym, poświęcamy tam szczególną uwagę. To jeśli chodzi o dzień codzienny. 

Jeśli chodzi o zamierzenia, z którymi weszliśmy w tę kadencję, które zostały nam odroczone w czasie przez pandemię, to praca nad strategią regionu. Jesteśmy jedynym regionem w kraju, który ma strategię rozwoju związku. Jesteśmy po pierwszym etapie, po ustaleniu misji, naszym zadaniem jest osiągnięcie za dziesięć lat 35 tysięcy świadomych członków związku. Podkreślam tu słowo „świadomy”. Nie sama ilość jest istotna, ale właśnie świadomość. Teraz budujemy plan operacyjny, jesteśmy w trakcie. Dlaczego przerwała nam pandemia? Padały głosy, że można ją zbudować małym zespołem, np. prezydium, ale na tym polega dobre budowanie strategii, żeby zaangażować w nią jak największą ilość osób, po to, żeby ci, którzy ją zbudują, ją realizowali. To nie przewodniczący regionu będzie ją realizował, tylko cała struktura, jeśli chodzi o dany podmiot, w tym wypadku Region Dolny Śląsk. Stąd położyliśmy na to nacisk, żeby w takich gronach kilkudziesięcioosobowych na wyjazdowych spotkaniach to tworzyć. Niestety pandemia to opóźniała. Udało nam się przejść pierwszy etap, jesteśmy bardzo zaawansowani, jeśli chodzi o drugi. Myślę, że niebawem będziemy mogli zakończoną strategię. To pewien plan, zadanie na przyszłość, na dziesięć lat. Będzie ona naszym priorytetem, zadaniem, celem. 

– Czy region odczuwa efekty wojny na Ukrainie?  

– Efekty odczuwamy wszyscy – wzrastającą inflację, która powoduje narastanie frustracji w poszczególnych branżach. Pierwsze sygnały, które docierają do nas, to domy pomocy społecznej, cała administracja, urzędy miejskie, tam, gdzie z budżetu miasta czy powiatu są płacone pieniądze. Na Dolnym Śląsku udało nam się któryś rok z rzędu zawrzeć generalne porozumienie, które regulowało przyrost wynagrodzenia dla całej strefy budżetowej gminnej. To 11 tys. ludzi dostało podwyżki. Niestety – inflacja to zjada. Jesteśmy u progu rozpoczęcia nowych rozmów po to, żeby jakoś kompensować wzrastające koszty utrzymania. To ważna sprawa, która będzie nas zaprzątała, pewnie szczególnie po wakacjach. Okres wakacyjny to spowolni. Jeżeli chodzi o kwestie uchodźców we Wrocławiu, jest to odczuwalne. Miasto liczy 630 tys. ludzi, natomiast Ukraińców we Wrocławiu jest ponad 200 tys. Siłą rzeczy nie sposób tego nie odczuwać. Oczywiście są sygnalizowane sytuacje w zakładach pracy, że niektóre zakłady próbują w sposób szczególnie pozytywny traktować pracowników narodowości ukraińskiej. Zwracamy uwagę, żeby nie dopuszczać do dyskryminacji w żadną stronę. 

– Wrocław był bastionem oporu wokół komunizmu. Czy we Wrocławiu tożsamość solidarnościowa jest ważna?  

– Staramy się jako dolnośląska Solidarność, żeby nasze święta były świętem wszystkich. Nie dzielimy na tych, z którymi nam bliżej, z kimś, z kim sympatyzujemy lub nie. Zapraszamy wszystkich. Uważamy, że to święta ogólnopolskie, ogólnonarodowe. To Solidarność doprowadziła do tego, że Polska odzyskała niepodległość, pełną suwerenność, że powstała samorządność, że powstały wolne partie polityczne, które mogą w czasem dla nas zaskakujący sposób reprezentować społeczeństwo. To jest jednak zgodne z tym, o co walczyliśmy jako Solidarność. Temu hołdujemy. 


 

POLECANE
Prof. Andrew Michta: Kwestia reparacji od Niemiec pozostaje otwarta z ostatniej chwili
Prof. Andrew Michta: Kwestia reparacji od Niemiec pozostaje otwarta

– Żaden kraj nie wycierpiał bardziej niż Polska – mówił w piątek ambasador USA w Polsce Tom Rose. Jego wypowiedź skomentował na antenie Radia Wnet amerykański politolog polskiego pochodzenia prof. Andrew Michta.

Niebezpieczna jazda na hulajnodze. 13-latek ukarany przez sąd Wiadomości
Niebezpieczna jazda na hulajnodze. 13-latek ukarany przez sąd

Sąd Rodzinny i Nieletnich w Słupcy wydał wyrok w sprawie 13-latka, który spowodował wypadek na hulajnodze elektrycznej. Chłopiec nie będzie już mógł prowadzić tego typu pojazdów.

Plan pokojowy dla Ukrainy. Wysłannicy Trumpa przylecą do Genewy z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Wysłannicy Trumpa przylecą do Genewy

W niedziele w Genewie w Szwajcarii odbędzie się spotkanie doradców bezpieczeństwa nieformalnej grupy E3 Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec z przedstawicielami Ukrainy, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych – poinformowała w sobotę agencja Reutera, powołują się na oficjeli, biorących udział w szczycie G20 w RPA.

„Idę na policję!. Burza w nowym sezonie „Barw szczęścia” Wiadomości
„Idę na policję!". Burza w nowym sezonie „Barw szczęścia”

Nieoczekiwane wydarzenia czekają widzów „Barw szczęścia”. Sonia postanawia sprawdzić, co naprawdę dzieje się w jej domu, i odkrywa sekret, którego nie spodziewał się nikt.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Podkarpacie zmaga się ze skutkami gwałtownych opadów śniegu i silnego wiatru. Tysiące mieszkańców pozbawionych jest prądu, a służby wciąż usuwają skutki nocnej śnieżycy. IMGW wydał ostrzeżenia dla niemal całego regionu na niedzielę 23 listopada 2025 r.

Europa reaguje na plan USA ws. Ukrainy. Von der Leyen zabiera głos z ostatniej chwili
Europa reaguje na plan USA ws. Ukrainy. Von der Leyen zabiera głos

Wierzymy, że 28-punktowy projekt planu USA dla Ukrainy stanowi podstawę wymagającą dalszej pracy - ogłosiła w sobotę podczas szczytu G20 w Republice Południowej Afryki przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen po rozmowach europejskich liderów ws. Ukrainy.

Droższy prąd od nowego roku. Polacy zapłacą więcej Wiadomości
Droższy prąd od nowego roku. Polacy zapłacą więcej

Już w przyszłym roku Polaków czeka podwyżka rachunków za prąd. Głównym powodem są wyższe stawki tzw. opłaty mocowej, jednego z kluczowych składników kosztów energii elektrycznej. Do tego dochodzi też wzrost opłaty kogeneracyjnej.

Tusk rozmawiał z Zełenskim. Jest komunikat z ostatniej chwili
Tusk rozmawiał z Zełenskim. Jest komunikat

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Donald Tusk omówili amerykański plan pokojowy dla Ukrainy oraz rolę Polski i Europy w dalszych negocjacjach.

Zima uderzy na południu Polski. Ostrzeżenia dla mieszkańców Wiadomości
Zima uderzy na południu Polski. Ostrzeżenia dla mieszkańców

Weekend przyniesie zróżnicowaną pogodę. W zachodniej i północnej części kraju pogodnie, na południu intensywne opady śniegu z przyrostem pokrywy śnieżnej nawet o 25 cm – poinformowała synoptyczka IMGW Magdalena Pękala. RCB ostrzega o intensywnych opadach śniegu na południu Małopolski.

Afera korupcyjna nie złamała Zełenskiego. Zachód błędnie ocenia sytuację w Kijowie? z ostatniej chwili
Afera korupcyjna nie złamała Zełenskiego. Zachód błędnie ocenia sytuację w Kijowie?

Jak wskazuje red. Tatiana Kolesnychenko na łamach "Wirtualnej Polski", afera korupcyjna z udziałem bliskich współpracowników Wołodymyra Zełenskiego nie osłabiła prezydenta Ukrainy tak mocno, jak jest to przedstawiane w zachodnich mediach. 

REKLAMA

Kazimierz Kimso: Świadomość członków związku jest niezwykle istotna

W trakcie XXXIII Walnego Zebrania Delegatów Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność” z Kazimierzem Kimso, przewodniczącym regionu, rozmawiał Mateusz Kosiński.
 Kazimierz Kimso: Świadomość członków związku jest niezwykle istotna
/ foto. Marcin Żegliński

Mateusz Kosiński: – Panie Przewodniczący, rozmawiamy podczas Walnego Zebrania Delegatów Regionu Dolny Śląsk. Z jakimi problemami mierzy się Państwa region w ostatnim czasie?  

Kazimierz Kimso, przewodniczący Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”: – Na Dolnym Śląsku dzieje się dużo. To region, w którym mamy różnobarwność, jeśli chodzi o branże przemysłowe, występują niemal wszystkie – może poza górnictwem, chociaż ta może wróci, prowadzone są bowiem rozmowy odnośnie antracytu w Nowej Rudzie. Mamy dużą branżę motoryzacyjną, zakłady wytwórcze, mocną służbę zdrowia, oświatę. Nie możemy narzekać na brak problemów, na brak pracy. Zawsze w jakiejś branży coś się dzieje. Oczywiście jest trudnym elementem to, że są zakłady, w których pracodawca nie może pochwalić się dialogiem społecznym, poświęcamy tam szczególną uwagę. To jeśli chodzi o dzień codzienny. 

Jeśli chodzi o zamierzenia, z którymi weszliśmy w tę kadencję, które zostały nam odroczone w czasie przez pandemię, to praca nad strategią regionu. Jesteśmy jedynym regionem w kraju, który ma strategię rozwoju związku. Jesteśmy po pierwszym etapie, po ustaleniu misji, naszym zadaniem jest osiągnięcie za dziesięć lat 35 tysięcy świadomych członków związku. Podkreślam tu słowo „świadomy”. Nie sama ilość jest istotna, ale właśnie świadomość. Teraz budujemy plan operacyjny, jesteśmy w trakcie. Dlaczego przerwała nam pandemia? Padały głosy, że można ją zbudować małym zespołem, np. prezydium, ale na tym polega dobre budowanie strategii, żeby zaangażować w nią jak największą ilość osób, po to, żeby ci, którzy ją zbudują, ją realizowali. To nie przewodniczący regionu będzie ją realizował, tylko cała struktura, jeśli chodzi o dany podmiot, w tym wypadku Region Dolny Śląsk. Stąd położyliśmy na to nacisk, żeby w takich gronach kilkudziesięcioosobowych na wyjazdowych spotkaniach to tworzyć. Niestety pandemia to opóźniała. Udało nam się przejść pierwszy etap, jesteśmy bardzo zaawansowani, jeśli chodzi o drugi. Myślę, że niebawem będziemy mogli zakończoną strategię. To pewien plan, zadanie na przyszłość, na dziesięć lat. Będzie ona naszym priorytetem, zadaniem, celem. 

– Czy region odczuwa efekty wojny na Ukrainie?  

– Efekty odczuwamy wszyscy – wzrastającą inflację, która powoduje narastanie frustracji w poszczególnych branżach. Pierwsze sygnały, które docierają do nas, to domy pomocy społecznej, cała administracja, urzędy miejskie, tam, gdzie z budżetu miasta czy powiatu są płacone pieniądze. Na Dolnym Śląsku udało nam się któryś rok z rzędu zawrzeć generalne porozumienie, które regulowało przyrost wynagrodzenia dla całej strefy budżetowej gminnej. To 11 tys. ludzi dostało podwyżki. Niestety – inflacja to zjada. Jesteśmy u progu rozpoczęcia nowych rozmów po to, żeby jakoś kompensować wzrastające koszty utrzymania. To ważna sprawa, która będzie nas zaprzątała, pewnie szczególnie po wakacjach. Okres wakacyjny to spowolni. Jeżeli chodzi o kwestie uchodźców we Wrocławiu, jest to odczuwalne. Miasto liczy 630 tys. ludzi, natomiast Ukraińców we Wrocławiu jest ponad 200 tys. Siłą rzeczy nie sposób tego nie odczuwać. Oczywiście są sygnalizowane sytuacje w zakładach pracy, że niektóre zakłady próbują w sposób szczególnie pozytywny traktować pracowników narodowości ukraińskiej. Zwracamy uwagę, żeby nie dopuszczać do dyskryminacji w żadną stronę. 

– Wrocław był bastionem oporu wokół komunizmu. Czy we Wrocławiu tożsamość solidarnościowa jest ważna?  

– Staramy się jako dolnośląska Solidarność, żeby nasze święta były świętem wszystkich. Nie dzielimy na tych, z którymi nam bliżej, z kimś, z kim sympatyzujemy lub nie. Zapraszamy wszystkich. Uważamy, że to święta ogólnopolskie, ogólnonarodowe. To Solidarność doprowadziła do tego, że Polska odzyskała niepodległość, pełną suwerenność, że powstała samorządność, że powstały wolne partie polityczne, które mogą w czasem dla nas zaskakujący sposób reprezentować społeczeństwo. To jest jednak zgodne z tym, o co walczyliśmy jako Solidarność. Temu hołdujemy. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe