Piotr Duda: "Protest 1976 roku to ciche dążenie do wolnej i niepodległej ojczyzny"

- To był protest przeciwko złemu traktowaniu, powrót do podmiotowości człowieka pracy, Polaka w codziennym życiu i ciche dążenie do wolnej i niepodległej ojczyzny - powiedział w Płocku o wystąpieniach robotniczych z czerwca 1976 r. przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
 Piotr Duda:
/ fot. M. Żegliński

W płockiej parafii św. Józefa Rzemieślnika szef „Solidarności” Piotr Duda uczestniczył w odsłonięciu obelisku upamiętniającego uczestników protestów robotniczych z czerwca 1976 r. oraz walczących w latach 1945-1989 „za wiarę, wolność i chleb”. Obelisk poświęcił biskup senior diecezji płockiej Piotr Libera, który wcześniej przewodniczył tam uroczystej mszy świętej.

Wspominając wystąpienia robotnicze z czerwca 1976 r. w Radomiu, Ursusie i Płocku, szef NSZZ „Solidarność” podkreślił, że był to „protest przeciwko złemu traktowaniu, w zakładzie pracy i w naszej ojczyźnie”. „Był to powrót do podmiotowości człowieka pracy, Polaka w codziennym życiu i ciche dążenie do wolnej i niepodległej ojczyny” - powiedział Duda, przywołując wydarzenia sprzed 46 lat.

Jak zaznaczył, protesty robotnicze z czerwca 1976 r. były „krokiem milowym” do powstania cztery lata później NSZZ „Solidarność”, a także kontynuacją wcześniejszych zrywów i wystąpień społecznych oraz zapowiedzią kolejnych, w drodze Polaków do odzyskania wolności.

W liście do uczestników płockich uroczystości prezydent RP Andrzej Duda napisał, że „wydarzenia Czerwca 1976 r. to jedna z najważniejszych kart w najnowszej historii Polski”. Podkreślił, iż protesty, które wówczas przetoczyły się przez cały kraj, a największe miały miejsce w Radomiu, Ursusie i w Płocku, „wstrząsnęły posadami komunistycznego systemu”.

„Ludzie wyszli na ulice, aby upomnieć się o swoją godność, prawa i chleb” - przypomniał prezydent Andrzej Duda. Jak wskazał, spontaniczne protesty robotnicze sprzed 46 lat „były wyrazem społecznego oporu oraz tworzącej się wspólnoty i solidarności”.

„W imieniu niepodległej Rzeczpospolitej składam hołd bohaterom Czerwca 1976 r. Oddaję część walczącym i ofiarom represji” - oświadczył prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez proboszcza płockiej parafii św. Józefa Rzemieślnika ks. Andrzeja Smolenia.

Podczas uroczystej mszy świętej w intencji uczestników protestów robotniczych z czerwca 1976 r. biskup senior diecezji płockiej przypomniał słowa Jezusa z Ewangelii według św. Mateusza, widniejące także na odsłoniętym w niedzielę obelisku: „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”.

Wspominając uczestniczących w wystąpieniach robotniczych w Radomiu, Ursusie i Płocku, którzy wykrzyczeli wówczas „trzy najboleśniejsze słowa: +my chcemy chleba+”, bp Libera przypomniał, iż za to spotkały ich następnie represje ze strony komunistycznych władz - bicie na „ścieżkach zdrowia, kary więzienia i wyrzucanie z pracy „z wilczym biletem”.

Biskup senior diecezji płockiej wspomniał jednocześnie, iż obchodząca w tym roku 40-lecie istnienia parafia św. Józefa Rzemieślnika była od samego początku związana z opozycją z okresu PRL i „Solidarnością”, jak podkreślił „ze zmaganiem o sprawiedliwość i z walką o godność” - z parafii tej w okresie stanu wojennego po mszach świętych w intencji ojczyzny wyruszały na ulice Płocka majowe kontrpochody.

To właśnie ta parafia oraz Region Płocki NSZZ „Solidarność” ufundowały odsłonięty w niedzielę obelisk poświęcony uczestnikom protestów robotniczych z czerwca 1976 r. oraz walczącym w latach 1945-1989 „za wiarę, wolność i chleb”, jak głosi napis na tablicy pamiątkowej.

Podczas uroczystości biskup senior Piotr Libera, którego rezygnację z posługi ordynariusza diecezji płockiej przyjął niedawno papież Franciszek, otrzymał pamiątkowy medal „Zasłużony dla NSZZ +Solidarność+ Regionu Płockiego”, jako podziękowanie za sprawowanej tam 15 lat diecezjalnej pracy duszpasterskiej.

Przeciwko wprowadzanym przez władze PRL podwyżkom cen żywności zaprotestowało 25 czerwca 1976 r. ok. 80 tys. osób z 97 zakładów w 24 województwach. W Radomiu, Ursusie i Płocku odbyły się największe pochody i manifestacje, które przerodziły się w starcia z Milicją Obywatelską i ZOMO.

W Płocku 25 czerwca 1976 r. zastrajkowali robotnicy Mazowieckich Zakładów Rafineryjnych i Petrochemicznych – obecnie PKN Orlen, a także Przedsiębiorstwa Remontowo-Montażowego „Naftoremont” i Przedsiębiorstwa Robót Elektrycznych „Elektromontaż”. W marszu, który przeszedł ulicami miasta spod jednej z bram płockiej rafinerii pod budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR, uczestniczyło ok. 3 tys. osób.

Po drodze do manifestujących dołączali przechodnie. Ostatecznie protestujących otoczyły jednostki MO i ZOMO, ściągnięte z sąsiednich województw. Doszło do starć, które trwały do późnego wieczora. Aresztowano kilkadziesiąt osób, a wobec ponad 30 zapadły wyroki – 18 uczestników płockiego protestu skazano na od 2 do 5 lat więzienia, pozostałych na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Protest robotniczy w Płocku z czerwca 1976 r. ówczesne władze PRL pomijały lub umniejszały. Było to celowe działanie propagandowe ze względu na planowane tam wówczas centralne uroczystości dożynkowe z udziałem pierwszego sekretarza PZPR Edwarda Gierka i premiera Piotra Jaroszewicza. Ostatecznie komunistyczne władze nie zdecydowały się na przeniesienie organizacji dożynek do innego miasta. Odbyły się one w Płocku we wrześniu 1976 r.

W 2016 r., w 40. rocznicę wydarzeń Czerwca 1976 r., w Płocku na budynku dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, przed którym doszło do starć protestujących z Milicją Obywatelską i ZOMO, odsłonięta została tablica pamiątkowa „Krok ku Wolności”, ufundowana przez Region Płocki NSZZ „Solidarność”.

 


 

POLECANE
Prof. Andrew Michta: Kwestia reparacji od Niemiec pozostaje otwarta z ostatniej chwili
Prof. Andrew Michta: Kwestia reparacji od Niemiec pozostaje otwarta

– Żaden kraj nie wycierpiał bardziej niż Polska – mówił w piątek ambasador USA w Polsce Tom Rose. Jego wypowiedź skomentował na antenie Radia Wnet amerykański politolog polskiego pochodzenia prof. Andrew Michta.

Niebezpieczna jazda na hulajnodze. 13-latek ukarany przez sąd Wiadomości
Niebezpieczna jazda na hulajnodze. 13-latek ukarany przez sąd

Sąd Rodzinny i Nieletnich w Słupcy wydał wyrok w sprawie 13-latka, który spowodował wypadek na hulajnodze elektrycznej. Chłopiec nie będzie już mógł prowadzić tego typu pojazdów.

Plan pokojowy dla Ukrainy. Wysłannicy Trumpa przylecą do Genewy z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Wysłannicy Trumpa przylecą do Genewy

W niedziele w Genewie w Szwajcarii odbędzie się spotkanie doradców bezpieczeństwa nieformalnej grupy E3 Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec z przedstawicielami Ukrainy, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych – poinformowała w sobotę agencja Reutera, powołują się na oficjeli, biorących udział w szczycie G20 w RPA.

„Idę na policję!. Burza w nowym sezonie „Barw szczęścia” Wiadomości
„Idę na policję!". Burza w nowym sezonie „Barw szczęścia”

Nieoczekiwane wydarzenia czekają widzów „Barw szczęścia”. Sonia postanawia sprawdzić, co naprawdę dzieje się w jej domu, i odkrywa sekret, którego nie spodziewał się nikt.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Podkarpacie zmaga się ze skutkami gwałtownych opadów śniegu i silnego wiatru. Tysiące mieszkańców pozbawionych jest prądu, a służby wciąż usuwają skutki nocnej śnieżycy. IMGW wydał ostrzeżenia dla niemal całego regionu na niedzielę 23 listopada 2025 r.

Europa reaguje na plan USA ws. Ukrainy. Von der Leyen zabiera głos z ostatniej chwili
Europa reaguje na plan USA ws. Ukrainy. Von der Leyen zabiera głos

Wierzymy, że 28-punktowy projekt planu USA dla Ukrainy stanowi podstawę wymagającą dalszej pracy - ogłosiła w sobotę podczas szczytu G20 w Republice Południowej Afryki przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen po rozmowach europejskich liderów ws. Ukrainy.

Droższy prąd od nowego roku. Polacy zapłacą więcej Wiadomości
Droższy prąd od nowego roku. Polacy zapłacą więcej

Już w przyszłym roku Polaków czeka podwyżka rachunków za prąd. Głównym powodem są wyższe stawki tzw. opłaty mocowej, jednego z kluczowych składników kosztów energii elektrycznej. Do tego dochodzi też wzrost opłaty kogeneracyjnej.

Tusk rozmawiał z Zełenskim. Jest komunikat z ostatniej chwili
Tusk rozmawiał z Zełenskim. Jest komunikat

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Donald Tusk omówili amerykański plan pokojowy dla Ukrainy oraz rolę Polski i Europy w dalszych negocjacjach.

Zima uderzy na południu Polski. Ostrzeżenia dla mieszkańców Wiadomości
Zima uderzy na południu Polski. Ostrzeżenia dla mieszkańców

Weekend przyniesie zróżnicowaną pogodę. W zachodniej i północnej części kraju pogodnie, na południu intensywne opady śniegu z przyrostem pokrywy śnieżnej nawet o 25 cm – poinformowała synoptyczka IMGW Magdalena Pękala. RCB ostrzega o intensywnych opadach śniegu na południu Małopolski.

Afera korupcyjna nie złamała Zełenskiego. Zachód błędnie ocenia sytuację w Kijowie? z ostatniej chwili
Afera korupcyjna nie złamała Zełenskiego. Zachód błędnie ocenia sytuację w Kijowie?

Jak wskazuje red. Tatiana Kolesnychenko na łamach "Wirtualnej Polski", afera korupcyjna z udziałem bliskich współpracowników Wołodymyra Zełenskiego nie osłabiła prezydenta Ukrainy tak mocno, jak jest to przedstawiane w zachodnich mediach. 

REKLAMA

Piotr Duda: "Protest 1976 roku to ciche dążenie do wolnej i niepodległej ojczyzny"

- To był protest przeciwko złemu traktowaniu, powrót do podmiotowości człowieka pracy, Polaka w codziennym życiu i ciche dążenie do wolnej i niepodległej ojczyzny - powiedział w Płocku o wystąpieniach robotniczych z czerwca 1976 r. przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
 Piotr Duda:
/ fot. M. Żegliński

W płockiej parafii św. Józefa Rzemieślnika szef „Solidarności” Piotr Duda uczestniczył w odsłonięciu obelisku upamiętniającego uczestników protestów robotniczych z czerwca 1976 r. oraz walczących w latach 1945-1989 „za wiarę, wolność i chleb”. Obelisk poświęcił biskup senior diecezji płockiej Piotr Libera, który wcześniej przewodniczył tam uroczystej mszy świętej.

Wspominając wystąpienia robotnicze z czerwca 1976 r. w Radomiu, Ursusie i Płocku, szef NSZZ „Solidarność” podkreślił, że był to „protest przeciwko złemu traktowaniu, w zakładzie pracy i w naszej ojczyźnie”. „Był to powrót do podmiotowości człowieka pracy, Polaka w codziennym życiu i ciche dążenie do wolnej i niepodległej ojczyny” - powiedział Duda, przywołując wydarzenia sprzed 46 lat.

Jak zaznaczył, protesty robotnicze z czerwca 1976 r. były „krokiem milowym” do powstania cztery lata później NSZZ „Solidarność”, a także kontynuacją wcześniejszych zrywów i wystąpień społecznych oraz zapowiedzią kolejnych, w drodze Polaków do odzyskania wolności.

W liście do uczestników płockich uroczystości prezydent RP Andrzej Duda napisał, że „wydarzenia Czerwca 1976 r. to jedna z najważniejszych kart w najnowszej historii Polski”. Podkreślił, iż protesty, które wówczas przetoczyły się przez cały kraj, a największe miały miejsce w Radomiu, Ursusie i w Płocku, „wstrząsnęły posadami komunistycznego systemu”.

„Ludzie wyszli na ulice, aby upomnieć się o swoją godność, prawa i chleb” - przypomniał prezydent Andrzej Duda. Jak wskazał, spontaniczne protesty robotnicze sprzed 46 lat „były wyrazem społecznego oporu oraz tworzącej się wspólnoty i solidarności”.

„W imieniu niepodległej Rzeczpospolitej składam hołd bohaterom Czerwca 1976 r. Oddaję część walczącym i ofiarom represji” - oświadczył prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez proboszcza płockiej parafii św. Józefa Rzemieślnika ks. Andrzeja Smolenia.

Podczas uroczystej mszy świętej w intencji uczestników protestów robotniczych z czerwca 1976 r. biskup senior diecezji płockiej przypomniał słowa Jezusa z Ewangelii według św. Mateusza, widniejące także na odsłoniętym w niedzielę obelisku: „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”.

Wspominając uczestniczących w wystąpieniach robotniczych w Radomiu, Ursusie i Płocku, którzy wykrzyczeli wówczas „trzy najboleśniejsze słowa: +my chcemy chleba+”, bp Libera przypomniał, iż za to spotkały ich następnie represje ze strony komunistycznych władz - bicie na „ścieżkach zdrowia, kary więzienia i wyrzucanie z pracy „z wilczym biletem”.

Biskup senior diecezji płockiej wspomniał jednocześnie, iż obchodząca w tym roku 40-lecie istnienia parafia św. Józefa Rzemieślnika była od samego początku związana z opozycją z okresu PRL i „Solidarnością”, jak podkreślił „ze zmaganiem o sprawiedliwość i z walką o godność” - z parafii tej w okresie stanu wojennego po mszach świętych w intencji ojczyzny wyruszały na ulice Płocka majowe kontrpochody.

To właśnie ta parafia oraz Region Płocki NSZZ „Solidarność” ufundowały odsłonięty w niedzielę obelisk poświęcony uczestnikom protestów robotniczych z czerwca 1976 r. oraz walczącym w latach 1945-1989 „za wiarę, wolność i chleb”, jak głosi napis na tablicy pamiątkowej.

Podczas uroczystości biskup senior Piotr Libera, którego rezygnację z posługi ordynariusza diecezji płockiej przyjął niedawno papież Franciszek, otrzymał pamiątkowy medal „Zasłużony dla NSZZ +Solidarność+ Regionu Płockiego”, jako podziękowanie za sprawowanej tam 15 lat diecezjalnej pracy duszpasterskiej.

Przeciwko wprowadzanym przez władze PRL podwyżkom cen żywności zaprotestowało 25 czerwca 1976 r. ok. 80 tys. osób z 97 zakładów w 24 województwach. W Radomiu, Ursusie i Płocku odbyły się największe pochody i manifestacje, które przerodziły się w starcia z Milicją Obywatelską i ZOMO.

W Płocku 25 czerwca 1976 r. zastrajkowali robotnicy Mazowieckich Zakładów Rafineryjnych i Petrochemicznych – obecnie PKN Orlen, a także Przedsiębiorstwa Remontowo-Montażowego „Naftoremont” i Przedsiębiorstwa Robót Elektrycznych „Elektromontaż”. W marszu, który przeszedł ulicami miasta spod jednej z bram płockiej rafinerii pod budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR, uczestniczyło ok. 3 tys. osób.

Po drodze do manifestujących dołączali przechodnie. Ostatecznie protestujących otoczyły jednostki MO i ZOMO, ściągnięte z sąsiednich województw. Doszło do starć, które trwały do późnego wieczora. Aresztowano kilkadziesiąt osób, a wobec ponad 30 zapadły wyroki – 18 uczestników płockiego protestu skazano na od 2 do 5 lat więzienia, pozostałych na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Protest robotniczy w Płocku z czerwca 1976 r. ówczesne władze PRL pomijały lub umniejszały. Było to celowe działanie propagandowe ze względu na planowane tam wówczas centralne uroczystości dożynkowe z udziałem pierwszego sekretarza PZPR Edwarda Gierka i premiera Piotra Jaroszewicza. Ostatecznie komunistyczne władze nie zdecydowały się na przeniesienie organizacji dożynek do innego miasta. Odbyły się one w Płocku we wrześniu 1976 r.

W 2016 r., w 40. rocznicę wydarzeń Czerwca 1976 r., w Płocku na budynku dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, przed którym doszło do starć protestujących z Milicją Obywatelską i ZOMO, odsłonięta została tablica pamiątkowa „Krok ku Wolności”, ufundowana przez Region Płocki NSZZ „Solidarność”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe