"To gorzej niż zbrodnia". Schetyna zabiera głos ws. incydentu ze Sterczewskim

– Poseł Sterczewski na pewno dostał nauczkę, czego robić nie można. Dla mnie szokujący był fakt, ze kilka godzin po incydencie film z kamery policyjnej był już w rękach TVP Info
– mówił Schetyna w wywiadzie udzielonym Interii.
Film ukazujący incydent Sterczewskiego szybko znalazł się w mediach społecznościowych. Schetyna grzmi, że tego rodzjau nieodpowiedzialne zachowanie polityka jest "wykorzystywane, aby uderzyć w posła opozycji".
Dziennikarz prowadzący wywiad zauważył, że "nikt Franka Sterczewskiego siłą na rower nie wsadził" i nikt go "nie zmusił do zasłaniania się legitymacją poselską".
– To gorzej niż zbrodnia, to błąd.
– nie ukrywa Schetyna.
Schetyna w wywiadzie przyznał, że "Franek nie jest typowym parlamentarzystą".
Incydent "Franka" Sterczewskiego
W omawianym nagraniu kłopotliwy dla KO poseł w rozmowie z funkcjonariuszami policji stwierdził m.in., że "nudzi mu się w ch***". Na pytanie policjantów, czy spożywał alkohol, stwierdził: "Wczoraj, że tak powiem".
CZYTAJ WIĘCEJ: „Nudzi mi się w ch***”. Opublikowano nagranie z zajścia z posłem Sterczewskim [WIDEO]
Warty podkreślenia jest fakt, że przed groteskowym incydentem Sterczewski był wiceprzewodniczącym... Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
CZYTAJ TEŻ: Co wynika z wewnętrznych sondaży PO? Onet: „Tusk szykuje uderzenie”