Andrzej Kołodziejski („S” Służby Więziennej): Prosimy Pana Prezydenta o zwrócenie uwagi na nasze postulaty

W najbliższy piątek o godzinie 12.00 pod Pałacem Prezydenta RP odbędzie się pikieta NSZZ „Solidarność” Służby Więziennej. O przyczynach pikiety rozmawiamy z Andrzejem Kołodziejskim, przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność”. 
na pierwszy planie Andrzej Kołodziejski  Andrzej Kołodziejski („S” Służby Więziennej): Prosimy Pana Prezydenta o zwrócenie uwagi na nasze postulaty
na pierwszy planie Andrzej Kołodziejski / foto. Marcin Żeglińśki

– Warto podkreślić, że to nie będzie manifestacja, a pikieta z apelem do Pana Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej o zawetowanie lub przynajmniej przesłanie do Trybunału Konstytucyjnego zapisów, które stoją w sprzeczności z Konstytucją. To ostatnia deska ratunku dla zmian, które wprowadził ustawodawca, w tym wypadku PiS, Solidarna Polska i Konfederacja, które głosowały za zmianami. Te dotyczą całego obszaru, które ministerstwo nazywa „Nowoczesne Więziennictwo”. Na ten obszar składają się dwie dość duże nowelizacje ustaw. Ustawa o kodeksie karnym wykonawczym, która dotyczy tylko i wyłącznie osadzonych, i te zmiany środowisko Solidarności popierało, wiele naszych postulatów się w nich znalazło

– zaznacza w rozmowie z Tysol.pl Andrzej Kołodziejski. 

– Drugim obszarem zmian jest ustawa o Służbie Więziennej. Tam jest m.in. dość duży pakiet zmian, który dotyczy dyscyplinarek, one wiążą się typowo ze stosunkiem służbowym. Jest stworzony w tej ustawie tzw. inspektorat wewnętrzny Służby Więziennej, to de facto kolejna służba specjalna, która będzie podlegała tylko pod Ministra Sprawiedliwości. Ona będzie miała prokuratorskie, śledczo-operacyjne uprawnienia. Co ciekawe, w tej ustawie nie ma żadnych wzmianek o odpowiedzialności dyscyplinarnej funkcjonariuszy, którzy w tym inspektoracie będą pełnić służbę. Jeśli chodzi o typowy personel, czyli 28 tysięcy funkcjonariuszy, to mamy swoje przepisy dyscyplinarne. Ustawa została skierowana do podpisu przez Pana Prezydenta 8 sierpnia i jedyne, co nam pozostało, to zaapelować do Pana Prezydenta o pomoc, by pomógł nam to zmienić lub to zawetować

– słyszymy. 

– Oczywiście jesteśmy za pewnymi zmianami, ale żeby one powstawały w konsensus Ministerstwo Sprawiedliwości, Centralny Zarząd Służby Więziennej i strona społeczna. W tej chwili to powstało jedynie z delikatnym naszym udziałem. W listopadzie zaopiniowaliśmy jeden akt, w czerwcu po posiedzeniu rządu pojawił się kolejny, zmieniony akt, do którego dopisano już kolejne zmiany – jak powoływanie na stanowiska średniego szczebla. Po tym została przesłana w czerwcu do komisji sprawiedliwości ustawa i tam tylko mogliśmy werbalnie zgłaszać uwagi, co zrobiliśmy 19 lipca na posiedzeniu komisji sejmowej. Potem ustawa trafiła do Senatu, ten odrzucił wszystko w czambuł, zamiast zgłosić poprawki, nad którymi większość sejmowa by się pochyliła. Było wiadomo, jaką wtedy Sejm przyjmie postawę. Ustawa została więc przyjęta w niezmienionym kształcie

  – dodaje związkowiec. 

– Wczoraj odbyliśmy spotkanie w Kancelarii Prezydenta z Panem Ministrem Jackiem Siewierą, Pan Minister wysłuchał naszych uwag i próśb z całego obszaru, którym jesteśmy zainteresowani, by te przepisy nie weszły w życie. Pan Minister zadeklarował, że przekaże nasze stanowisko i uwagi w przyszłym tygodniu Panu Prezydentowi, który podejmie odpowiednią decyzję. Niestety wszystko dzieje się w wakacje, gdzie spada zainteresowanie tymi sprawami, jedyne, co nam zostało, to wygłosić apel do Pana Prezydenta, by ludzie to publicznie usłyszeli, że nie do końca się podobają nam te pomysły resortu

  – podkreśla Andrzej Kołodziejski. 

– Od wielu lat w Służbie Więziennej brakuje etatów w jednostkach podstawowych – zakładach karnych i aresztach śledczych. Jest to spowodowane tym, że Służba Więzienna jest niedoszacowana finansowo. Brakuje środków. Jeśli ich brakuje, to służba wakatuje stanowiska w podstawowych jednostkach, bo nigdy nie słyszałem, żeby wakatowano w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej czy Okręgowych Inspektoratach Służby Więziennej. Z naszych szacunków brakuje około 2 tysięcy funkcjonariuszy w jednostkach podstawowych. Jako Solidarność zwróciliśmy się z apelem o to, by od przyszłego roku dołożyć etatów Służby Więziennej w ilości tysiąca, w ciągu trzech lat, żeby one wpłynęły, rozumiemy też trudną sytuację budżetową. Z czym to jest związane? Z tym, że ludzie w jednostkach są przemęczeni, nie mogą odebrać nadgodzin, muszą robić dodatkowe służby przez te wakaty, a słyszą, że w nowelizacji ministerstwo powołuje inspektorat i do tego inspektoratu musi być skierowane 200 dobrze uposażonych etatów, pracowników, którzy będą ścigać i inwigilować funkcjonariuszy. To naturalne, że rodzi się opór naszego środowiska ze względu na te zmiany. Mówi się, że nie ma ludzi i mamy radzić sobie w jednostkach, zadań z roku na rok przybywa, a z drugiej strony mówi się, że inspektorat musi powstać. Do tego dochodzą sprawy oddelegowania. We wszystkich służbach mundurowych oddelegowanie bez zgody funkcjonariusza jest do 6 miesięcy, w cywilu do 3 miesięcy. U nas wydłużone ma to zostać do 12 miesięcy. Proszę sobie wyobrazić, że młody człowiek się przyjmuje w służbie przygotowawczej, rodzą mu się dzieci i zostaje wysłany do innej jednostki na rok. A warunki, w których są nocowani, to jest zupełnie poza nawiasem, bo nie spełniają żadnego standardu. To naturalne, że to odpycha ludzi od tego munduru, który nie jest mundurem pierwszego wyboru, my jesteśmy tak naprawdę na końcu. A jeszcze ustawodawca przez to, że nie może poradzić sobie z budżetem, będzie na rok wysyłać ludzi do pełnienia służby w innych jednostkach. Możemy się zgodzić na zapis jak w przypadku policji, gdzie Komendant Główny w szczególnym przypadku może się zgodzić na przedłużenie oddelegowania do roku, ale nie obligatoryjnie. Jeśli chodzi o manifestację, to nie organizujemy jej w celu antagonistycznym, chcemy poprosić Pana Prezydenta o zwrócenie uwagi na to, czy to są dobre pomysły. W naszej ocenie są złe. Jesteśmy pod ścianą. Ustawodawca pchał ustawę kolanem na siłę, w wakacje 

– kończy nasz rozmówca. 

 


 

POLECANE
Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem? tylko u nas
Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem?

Parlament Europejski znów staje się areną walki politycznej, tym razem w sprawie trzech głośnych nazwisk polskiej prawicy: Daniela Obajtka, Patryka Jakiego i Grzegorza Brauna. Parlament Europejski rozpoczął proces uchylania im immunitetów. Trzy różne sprawy, trzy różne konteksty, ale przynajmniej w przypadku Obajtka i Jakiego wspólny mianownik – próba uderzenia w polityków, którzy nie boją się bronić wyższych wartości i głośno mówić o swoich poglądach.

Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach z ostatniej chwili
Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach

W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Część z nich zestrzelono. Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP, podkreślił, że koszty użytej amunicji nie mają znaczenia wobec wartości ludzkiego życia. Zaskoczeniem były ostrzeżenia płynące z Białorusi, która poinformowała Warszawę o dronach zmierzających w stronę Polski.

Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah z ostatniej chwili
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah

Znany działacz związanego z Donaldem Trumpem ruchu MAGA, Charlie Kirk w środę został postrzelony podczas wystąpienia na uniwersytecie w Utah. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego stan nie jest dotąd znany. Prezydent USA wezwał do modlitwy za niego.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem  z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem 

Prezydent Karol Nawrocki poinformował o swojej rozmowie telefonicznej z prezydentem USA. Przywódcy rozmawiali na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą.

Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim z ostatniej chwili
Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim

Trwającą rozmowę prezydenta Karola Nawrockiego i prezydenta USA Donalda Trumpa potwierdził w środę wieczorem na antenie Polsat News Zbigniew Bogucki. Jak podkreślił Zbigniew Bogucki, to czwarta rozmowa obu polityków, jeśli liczyć telekonferencje w szerszym gronie. Szef Kancelarii Prezydenta poinformował też, że prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego na czwartek o godz. 17.

Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie z ostatniej chwili
Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie

Premier Donald Tusk poinformował, że Polska nie tylko otrzymała zapewnienia solidarności od sojuszników, ale także konkretne propozycje wsparcia w zakresie obrony powietrznej. W tle trwają rozmowy na najwyższym szczeblu, w tym planowana rozmowa online prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem. 

Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze tylko u nas
Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze

- Wszystkie systemy obrony przeciwlotniczej, które są do dyspozycji wojsk lądowych trzeba przybliżyć maksymalnie do granicy – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim gen. Leonem Komornicki, generał dywizji Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych z ostatniej chwili
Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych

Szczątki kolejnego drona odnaleziono w miejscowości Zabłocie-Kolonia w powiecie bialskim (Lubelskie) – poinformowała prokuratura. Spośród znalezionych wcześniej dronów w siedmiu innych miejscach na Lubelszczyźnie trzy zidentyfikowano jako drony typu Gerbera. Nie znaleziono materiałów wybuchowych.

Zaczynamy. Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"Zaczynamy". Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów

"O co chodzi z naruszaniem przez Rosję polskiej przestrzeni powietrznej za pomocą dronów? Zaczynamy!" – napisał Donald Trump we wtorek po południu czasu polskiego na platformie Truth Social.

Drony nad Polską. Viktor Orban: Bez względu na wszystko możecie na nas liczyć z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Viktor Orban: Bez względu na wszystko możecie na nas liczyć

Premier Węgier Viktor Orban poinformował w serwisie X, że jego kraj w pełni solidaryzuje się z Polską w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony. – Naruszenie integralności terytorialnej Polski jest nie do przyjęcia – oświadczył szef węgierskiego rządu.

REKLAMA

Andrzej Kołodziejski („S” Służby Więziennej): Prosimy Pana Prezydenta o zwrócenie uwagi na nasze postulaty

W najbliższy piątek o godzinie 12.00 pod Pałacem Prezydenta RP odbędzie się pikieta NSZZ „Solidarność” Służby Więziennej. O przyczynach pikiety rozmawiamy z Andrzejem Kołodziejskim, przewodniczącym Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność”. 
na pierwszy planie Andrzej Kołodziejski  Andrzej Kołodziejski („S” Służby Więziennej): Prosimy Pana Prezydenta o zwrócenie uwagi na nasze postulaty
na pierwszy planie Andrzej Kołodziejski / foto. Marcin Żeglińśki

– Warto podkreślić, że to nie będzie manifestacja, a pikieta z apelem do Pana Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej o zawetowanie lub przynajmniej przesłanie do Trybunału Konstytucyjnego zapisów, które stoją w sprzeczności z Konstytucją. To ostatnia deska ratunku dla zmian, które wprowadził ustawodawca, w tym wypadku PiS, Solidarna Polska i Konfederacja, które głosowały za zmianami. Te dotyczą całego obszaru, które ministerstwo nazywa „Nowoczesne Więziennictwo”. Na ten obszar składają się dwie dość duże nowelizacje ustaw. Ustawa o kodeksie karnym wykonawczym, która dotyczy tylko i wyłącznie osadzonych, i te zmiany środowisko Solidarności popierało, wiele naszych postulatów się w nich znalazło

– zaznacza w rozmowie z Tysol.pl Andrzej Kołodziejski. 

– Drugim obszarem zmian jest ustawa o Służbie Więziennej. Tam jest m.in. dość duży pakiet zmian, który dotyczy dyscyplinarek, one wiążą się typowo ze stosunkiem służbowym. Jest stworzony w tej ustawie tzw. inspektorat wewnętrzny Służby Więziennej, to de facto kolejna służba specjalna, która będzie podlegała tylko pod Ministra Sprawiedliwości. Ona będzie miała prokuratorskie, śledczo-operacyjne uprawnienia. Co ciekawe, w tej ustawie nie ma żadnych wzmianek o odpowiedzialności dyscyplinarnej funkcjonariuszy, którzy w tym inspektoracie będą pełnić służbę. Jeśli chodzi o typowy personel, czyli 28 tysięcy funkcjonariuszy, to mamy swoje przepisy dyscyplinarne. Ustawa została skierowana do podpisu przez Pana Prezydenta 8 sierpnia i jedyne, co nam pozostało, to zaapelować do Pana Prezydenta o pomoc, by pomógł nam to zmienić lub to zawetować

– słyszymy. 

– Oczywiście jesteśmy za pewnymi zmianami, ale żeby one powstawały w konsensus Ministerstwo Sprawiedliwości, Centralny Zarząd Służby Więziennej i strona społeczna. W tej chwili to powstało jedynie z delikatnym naszym udziałem. W listopadzie zaopiniowaliśmy jeden akt, w czerwcu po posiedzeniu rządu pojawił się kolejny, zmieniony akt, do którego dopisano już kolejne zmiany – jak powoływanie na stanowiska średniego szczebla. Po tym została przesłana w czerwcu do komisji sprawiedliwości ustawa i tam tylko mogliśmy werbalnie zgłaszać uwagi, co zrobiliśmy 19 lipca na posiedzeniu komisji sejmowej. Potem ustawa trafiła do Senatu, ten odrzucił wszystko w czambuł, zamiast zgłosić poprawki, nad którymi większość sejmowa by się pochyliła. Było wiadomo, jaką wtedy Sejm przyjmie postawę. Ustawa została więc przyjęta w niezmienionym kształcie

  – dodaje związkowiec. 

– Wczoraj odbyliśmy spotkanie w Kancelarii Prezydenta z Panem Ministrem Jackiem Siewierą, Pan Minister wysłuchał naszych uwag i próśb z całego obszaru, którym jesteśmy zainteresowani, by te przepisy nie weszły w życie. Pan Minister zadeklarował, że przekaże nasze stanowisko i uwagi w przyszłym tygodniu Panu Prezydentowi, który podejmie odpowiednią decyzję. Niestety wszystko dzieje się w wakacje, gdzie spada zainteresowanie tymi sprawami, jedyne, co nam zostało, to wygłosić apel do Pana Prezydenta, by ludzie to publicznie usłyszeli, że nie do końca się podobają nam te pomysły resortu

  – podkreśla Andrzej Kołodziejski. 

– Od wielu lat w Służbie Więziennej brakuje etatów w jednostkach podstawowych – zakładach karnych i aresztach śledczych. Jest to spowodowane tym, że Służba Więzienna jest niedoszacowana finansowo. Brakuje środków. Jeśli ich brakuje, to służba wakatuje stanowiska w podstawowych jednostkach, bo nigdy nie słyszałem, żeby wakatowano w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej czy Okręgowych Inspektoratach Służby Więziennej. Z naszych szacunków brakuje około 2 tysięcy funkcjonariuszy w jednostkach podstawowych. Jako Solidarność zwróciliśmy się z apelem o to, by od przyszłego roku dołożyć etatów Służby Więziennej w ilości tysiąca, w ciągu trzech lat, żeby one wpłynęły, rozumiemy też trudną sytuację budżetową. Z czym to jest związane? Z tym, że ludzie w jednostkach są przemęczeni, nie mogą odebrać nadgodzin, muszą robić dodatkowe służby przez te wakaty, a słyszą, że w nowelizacji ministerstwo powołuje inspektorat i do tego inspektoratu musi być skierowane 200 dobrze uposażonych etatów, pracowników, którzy będą ścigać i inwigilować funkcjonariuszy. To naturalne, że rodzi się opór naszego środowiska ze względu na te zmiany. Mówi się, że nie ma ludzi i mamy radzić sobie w jednostkach, zadań z roku na rok przybywa, a z drugiej strony mówi się, że inspektorat musi powstać. Do tego dochodzą sprawy oddelegowania. We wszystkich służbach mundurowych oddelegowanie bez zgody funkcjonariusza jest do 6 miesięcy, w cywilu do 3 miesięcy. U nas wydłużone ma to zostać do 12 miesięcy. Proszę sobie wyobrazić, że młody człowiek się przyjmuje w służbie przygotowawczej, rodzą mu się dzieci i zostaje wysłany do innej jednostki na rok. A warunki, w których są nocowani, to jest zupełnie poza nawiasem, bo nie spełniają żadnego standardu. To naturalne, że to odpycha ludzi od tego munduru, który nie jest mundurem pierwszego wyboru, my jesteśmy tak naprawdę na końcu. A jeszcze ustawodawca przez to, że nie może poradzić sobie z budżetem, będzie na rok wysyłać ludzi do pełnienia służby w innych jednostkach. Możemy się zgodzić na zapis jak w przypadku policji, gdzie Komendant Główny w szczególnym przypadku może się zgodzić na przedłużenie oddelegowania do roku, ale nie obligatoryjnie. Jeśli chodzi o manifestację, to nie organizujemy jej w celu antagonistycznym, chcemy poprosić Pana Prezydenta o zwrócenie uwagi na to, czy to są dobre pomysły. W naszej ocenie są złe. Jesteśmy pod ścianą. Ustawodawca pchał ustawę kolanem na siłę, w wakacje 

– kończy nasz rozmówca. 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe