[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Od Bałkanów do systemu dhimmi

W swej pracy „Southeastern Europe under Ottoman Rule, 1354–1804” [Południowowschodnia Europa pod władzą osmańską, 1354–1804] (Seattle, WA, and London: University of Washington Press, 1977) Peter F. Sugar wychwala rzekome zyski dla chrześcijan i innych z osmańskiej okupacji Bałkanów. Opisuje jednak celnie wiele mechanizmów podboju, okupacji i dostosowania się ludności zniewolonej.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Od Bałkanów do systemu dhimmi
/ Foto T. Gutry

Sugar opowiada, że lud prosty początkowo był zadowolony choćby z upadku serbskiego królestwa. Dlaczego? Wraz z państwem zniknęli poborcy podatkowi. Ludziom od razu ulżyło. Nie rozumieli implikacji takich wolności. Muzułmanom zajęło przynajmniej jedno pokolenie, aby zacząć odbudowywać struktury systemu pobierania podatków. Im dłuższa okupacja, tym silniejsze struktury biurokracji i tym wyższe podatki. A w tym i dewszirme, czyli danina z młodych chłopców, których porywano, nierzadko gwałcono, poturczano, a następnie ćwiczono jako janczarów, czyli niewolników militarnych (albo – w mniejszości wypadków – jako niewolnych biurokratów sułtańskich).


Po wyrżnięciu części elity inni uciekali na północ, na ziemie madziarskie bądź habsburskie, a nawet polskie. Pozostałe na miejscu niedobitki elity przystosowały się. Część poturczała się, szczególnie w Bośni-Herzegowinie, a reszta kolaborowała w rozmaity sposób z okupantem. Im bardziej niedostępne regiony, tym mniejszy poziom kolaboracji, czego dobrym przykładem była Czarnogóra, która stopniowo uzyskała od Osmanów duży stopień autonomii pod teokratycznym zarządem biskupów-książąt prawosławnych. Tymczasem w większości miejsc Turcy budowali struktury państwowe, a związane były one również z religijnymi. W pewnym sensie władzom nie zależało na wymuszaniu na ludzie przejścia na na islam, bowiem muzułmanie w zasadzie nie płacili podatków (oprócz religijno-zwyczajowych).
Jednak sułtan nie miał nic przeciwko działalności sufich, którzy prowadzili robotę misjonarską na najniższym poziomie, wśród gminu. Jak zwykle eklektycznie podchodzili do swego zadania. Dozwalali na kontynuację kultów świętych chrześcijańskich, których świątynie przejmowali na potrzeby islamu. Synkretyzm wprowadzał zamieszanie wśród bałkańskich chrześcijan.


Co więcej, realia gospodarcze wymuszały ich natężoną kolaborację z systemem. Przejęte kościoły, czy też nowo powstałe sufickie kwatery religijne, służyły przecież nie tylko potrzebom duchowym, ale też jako centra rzemiosła, choćby tkactwa. Aby dalej pracować jako tkacze i mieć rynek zbytu dla swych produktów, chrześcijańscy rzemieślnicy często decydowali się na konwersję. Sugar uważa jednak, że to wszystko było korzystne dla mieszkańców Bałkanów, a narracja przedstawiająca okupację turecką jako jedno wielkie pasmo prześladowań z jednej strony, a oporu z drugiej to obraz fałszywy. Jasne, że życie nie jest dla większości stałą walką o wolność. Jasne, że ludzie się przystosowują. Ale nie ma powodu wychwalać okupanta, który taki konformizm i uległość wymusza na swoich ofiarach. I warto pamiętać tych, którzy opór czasami stawiali, a już na pewno tych, którzy nigdy nie poddali się.


Bowiem los niewiernych pod muzułmańską władzą był nie do pozazdroszczenia, mówiąc delikatnie. Podbici przez mahometan niewierni, szczególnie chrześcijanie i żydzi (dhimmi), głównie na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce, cierpieli niepomiernie. Ich dziejopisarką i orędowniczką, która wnikliwie opisuje ich doświadczenia, jest egipska sefardyjka Gisèle Littman (pisząca pod pseudonimem Bat Ye’or), zamieszkała w Szwajcarii. Najważniejsze prace to: Bat Ye’or [Gisèle Littman], „Understanding Dhimmitude” [Rozumiejąc system dhimmi] (New York: RVP Publishers, 2013) oraz Bat Ye’or [Gisèle Littman], „The Decline of Eastern Christianity Under Islam: From Jihad to Dhimmitude: Seventh-Twentieth Century” [Upadek wschodniego chrześcijaństwa pod islamem: Od dżihadu do systemu dhimmi, od VII do XX wieku] (Madison, NJ: Fairleigh Dickinson University Press, 1996).


Los dhimmi był niewiele lepszy od niewolników. Żydzi i chrześcijanie cierpieli dyskryminację, byli poniżani i eksploatowani, głównie rękami swej własnej elity, która kolaborowała z muzułmańskimi prześladowcami sprawującymi nad wszystkimi absolutną władzę. Chrześcijanie płacili tzw. haracz (podatek od ziemi), ale przede wszystkim podatek dżizja. Odbywało się to w ekstremalnie uwłaczający sposób, z pluciem w twarz czy wymierzaniem policzków, podczas gdy niewierny cierpliwie na kolanach wyczekiwał na razy i publiczne upokarzanie. Tak było na Bałkanach, tak było wszędzie, gdzie islam panował nad niewiernymi.
Cdn.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 17 sierpnia 2022
Intel z DC

 


 

 

 


 

POLECANE
Wiadomości
Aranżacje wnętrz – jak urządzić własne mieszkanie?

Urządzanie mieszkania to proces, który łączy planowanie z wyczuciem stylu. Dobrze zaprojektowana przestrzeń powstaje z połączenia przemyślanych decyzji i praktycznej wiedzy. Osoba, która przystępuje do aranżacji wnętrz, powinna rozpocząć od dokładnego poznania swojego mieszkania – jego wymiarów, układu pomieszczeń i naturalnego światła. Pomiary pozwalają ustalić proporcje oraz uniknąć pomyłek przy ustawianiu mebli czy planowaniu oświetlenia. To pierwszy etap, który nadaje dalszym krokom konkretny kierunek.

To koniec. Król Karol III podjął decyzję z ostatniej chwili
To koniec. Król Karol III podjął decyzję

Król Karol III potwierdził, że skompromitowany brat Andrzej może zachować tylko jedno odznaczenie.

Jak bonie elewacyjne mogą odmienić oblicze budynku? Wiadomości
Jak bonie elewacyjne mogą odmienić oblicze budynku?

Bonie elewacyjne to ozdobne elementy architektoniczne, które od wieków nadają budynkom wyrazistość i harmonię. Pojawiły się już w starożytności, kiedy żłobienia w kamiennych blokach miały wydobyć monumentalny charakter murów obronnych. Z czasem stały się stałym elementem rezydencji, pałaców i kamienic, aby dziś ponownie zyskać popularność w nowoczesnym budownictwie.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

W najbliższy poniedziałek, 10 listopada 2025 r., Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego będzie nieczynny.

Akcja służb w Wielkopolsce. Ewakuowano 300 osób z ostatniej chwili
Akcja służb w Wielkopolsce. Ewakuowano 300 osób

W związku z niewybuchami znalezionymi w pobliżu samorządowej szkoły podstawowej nr 6 we Wrześni w piątek prowadzona będzie akcja saperów. Na czas trwania akcji ewakuowani są mieszkańcy pobliskich budynków, łącznie ok. 300 osób.

Zgłoszenia o tajemniczych obiektach na Dolnym Śląsku. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Zgłoszenia o tajemniczych obiektach na Dolnym Śląsku. Pilny komunikat

W ostatnich kilkunastu godzinach służby otrzymały zgłoszenia o rzekomych spadających i płonących obiektów na Dolnym Śląsku. Urząd Wojewódzki we Wrocławiu wydał komunikat w tej sprawie.

Wiadomo, co z inflacją i PKB. Jest komunikat NBP z ostatniej chwili
Wiadomo, co z inflacją i PKB. Jest komunikat NBP

Centralna ścieżka projekcji zakłada w tym roku wzrost PKB o 3,4 proc., a w 2026 r. o 3,7 proc. Z kolei centralna ścieżka projekcji zakłada w tym roku wzrost PKB o 3,4 proc., a w 2026 r. o 3,7 proc. – przekazał w komunikacie Narodowy Bank Polski.

Potężna awaria. Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Potężna awaria. Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na poważne utrudnienia w komunikacji miejskiej. Od czwartku trwa awaria podstacji zasilającej sieć trakcyjną, przez co tramwaje nie dojeżdżają do pętli Czerwone Maki P+R. Miasto wprowadziło zastępczą komunikację autobusową, która kursuje do odwołania.

Zmiana na stanowisku marszałka Senatu? Grodzki zdradził stanowisko KO z ostatniej chwili
Zmiana na stanowisku marszałka Senatu? Grodzki zdradził stanowisko KO

Jeśli nie zajdzie nic nieprzewidzianego w negocjacjach koalicyjnych, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska zachowa swoje stanowisko także w drugiej połowie kadencji - powiedział PAP szef klubu senackiego KO i były marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

ZUS wydał komunikat ws. rzekomej pracownicy z Ukrainy z ostatniej chwili
ZUS wydał komunikat ws. rzekomej pracownicy z Ukrainy

ZUS zdementował krążącą w sieci historię o rzekomej Ukraince z oddziału, która miała celowo przeciągać sprawy Polaków. Instytucja wyjaśnia, że to nieprawda, a terminy zależą od złożoności wniosku i wymaganych dokumentów.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Od Bałkanów do systemu dhimmi

W swej pracy „Southeastern Europe under Ottoman Rule, 1354–1804” [Południowowschodnia Europa pod władzą osmańską, 1354–1804] (Seattle, WA, and London: University of Washington Press, 1977) Peter F. Sugar wychwala rzekome zyski dla chrześcijan i innych z osmańskiej okupacji Bałkanów. Opisuje jednak celnie wiele mechanizmów podboju, okupacji i dostosowania się ludności zniewolonej.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Od Bałkanów do systemu dhimmi
/ Foto T. Gutry

Sugar opowiada, że lud prosty początkowo był zadowolony choćby z upadku serbskiego królestwa. Dlaczego? Wraz z państwem zniknęli poborcy podatkowi. Ludziom od razu ulżyło. Nie rozumieli implikacji takich wolności. Muzułmanom zajęło przynajmniej jedno pokolenie, aby zacząć odbudowywać struktury systemu pobierania podatków. Im dłuższa okupacja, tym silniejsze struktury biurokracji i tym wyższe podatki. A w tym i dewszirme, czyli danina z młodych chłopców, których porywano, nierzadko gwałcono, poturczano, a następnie ćwiczono jako janczarów, czyli niewolników militarnych (albo – w mniejszości wypadków – jako niewolnych biurokratów sułtańskich).


Po wyrżnięciu części elity inni uciekali na północ, na ziemie madziarskie bądź habsburskie, a nawet polskie. Pozostałe na miejscu niedobitki elity przystosowały się. Część poturczała się, szczególnie w Bośni-Herzegowinie, a reszta kolaborowała w rozmaity sposób z okupantem. Im bardziej niedostępne regiony, tym mniejszy poziom kolaboracji, czego dobrym przykładem była Czarnogóra, która stopniowo uzyskała od Osmanów duży stopień autonomii pod teokratycznym zarządem biskupów-książąt prawosławnych. Tymczasem w większości miejsc Turcy budowali struktury państwowe, a związane były one również z religijnymi. W pewnym sensie władzom nie zależało na wymuszaniu na ludzie przejścia na na islam, bowiem muzułmanie w zasadzie nie płacili podatków (oprócz religijno-zwyczajowych).
Jednak sułtan nie miał nic przeciwko działalności sufich, którzy prowadzili robotę misjonarską na najniższym poziomie, wśród gminu. Jak zwykle eklektycznie podchodzili do swego zadania. Dozwalali na kontynuację kultów świętych chrześcijańskich, których świątynie przejmowali na potrzeby islamu. Synkretyzm wprowadzał zamieszanie wśród bałkańskich chrześcijan.


Co więcej, realia gospodarcze wymuszały ich natężoną kolaborację z systemem. Przejęte kościoły, czy też nowo powstałe sufickie kwatery religijne, służyły przecież nie tylko potrzebom duchowym, ale też jako centra rzemiosła, choćby tkactwa. Aby dalej pracować jako tkacze i mieć rynek zbytu dla swych produktów, chrześcijańscy rzemieślnicy często decydowali się na konwersję. Sugar uważa jednak, że to wszystko było korzystne dla mieszkańców Bałkanów, a narracja przedstawiająca okupację turecką jako jedno wielkie pasmo prześladowań z jednej strony, a oporu z drugiej to obraz fałszywy. Jasne, że życie nie jest dla większości stałą walką o wolność. Jasne, że ludzie się przystosowują. Ale nie ma powodu wychwalać okupanta, który taki konformizm i uległość wymusza na swoich ofiarach. I warto pamiętać tych, którzy opór czasami stawiali, a już na pewno tych, którzy nigdy nie poddali się.


Bowiem los niewiernych pod muzułmańską władzą był nie do pozazdroszczenia, mówiąc delikatnie. Podbici przez mahometan niewierni, szczególnie chrześcijanie i żydzi (dhimmi), głównie na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce, cierpieli niepomiernie. Ich dziejopisarką i orędowniczką, która wnikliwie opisuje ich doświadczenia, jest egipska sefardyjka Gisèle Littman (pisząca pod pseudonimem Bat Ye’or), zamieszkała w Szwajcarii. Najważniejsze prace to: Bat Ye’or [Gisèle Littman], „Understanding Dhimmitude” [Rozumiejąc system dhimmi] (New York: RVP Publishers, 2013) oraz Bat Ye’or [Gisèle Littman], „The Decline of Eastern Christianity Under Islam: From Jihad to Dhimmitude: Seventh-Twentieth Century” [Upadek wschodniego chrześcijaństwa pod islamem: Od dżihadu do systemu dhimmi, od VII do XX wieku] (Madison, NJ: Fairleigh Dickinson University Press, 1996).


Los dhimmi był niewiele lepszy od niewolników. Żydzi i chrześcijanie cierpieli dyskryminację, byli poniżani i eksploatowani, głównie rękami swej własnej elity, która kolaborowała z muzułmańskimi prześladowcami sprawującymi nad wszystkimi absolutną władzę. Chrześcijanie płacili tzw. haracz (podatek od ziemi), ale przede wszystkim podatek dżizja. Odbywało się to w ekstremalnie uwłaczający sposób, z pluciem w twarz czy wymierzaniem policzków, podczas gdy niewierny cierpliwie na kolanach wyczekiwał na razy i publiczne upokarzanie. Tak było na Bałkanach, tak było wszędzie, gdzie islam panował nad niewiernymi.
Cdn.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 17 sierpnia 2022
Intel z DC

 


 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe