"Transhumanizm a sztuczna inteligencja". Kościół ostrzega przed radykalnym transhumanizmem

„Manifest radykalnego transhumanizmu łudzi człowieka obietnicą uzyskania dzięki nauce możliwości osiągnięcia nieśmiertelności. Środkami realizacji tej obietnicy miałyby być: inżynieria genetyczna, sztuczna inteligencja i farmakologia” – pisze Rada Społeczna przy Arcybiskupie Metropolicie Poznańskim w oświadczeniu "Transhumanizm a sztuczna inteligencja".
/ pixabay.com/0fjd125gk87

Publikujemy pełny tekst oświadczenia Rady.

Dokonująca się na naszych oczach rewolucja technologiczna wymaga pogłębionej refleksji filozoficznej, także nad zachowaniem sensu istnienia człowieka w zmieniającym się świecie. Pojawiające się interpretacje są niejednolite i często sprzeczne, co prowadzi do chaosu światopoglądowego, z którym coraz bardziej nie radzą sobie badacze z różnych dziedzin wiedzy, ani, tym bardziej, tzw. zwykli ludzie. 

Gwałtowny rozwój sztucznej inteligencji i jej zastosowań, domagając się filozoficznej interpretacji i oceny etycznej, spowodował, między innymi, narodziny transhumanizmu, czyli pewnej filozofii, a w gruncie rzeczy ideologii, w ramach której próbowano przedstawić nową wizję świata i człowieka. Wizja ta początkowo reprezentowała radykalizm naturalistyczny zgodny z materialistyczną wizją świata i człowieka, opierała się bowiem na założeniu, że zarówno wszechświat jak i człowiek będąc bytami jednolicie materialnymi mogą być permanentnie ulepszane. Jako taka była też zgodna ze scjentyzmem, który głosił, iż wszelkie problemy egzystencjalne znajdują swe rozwiązanie w nauce. Dlatego trzeba zauważyć, że transhumanizm w wersji radykalnej wypracowuje zwodniczy język porozumienia między sztuczną inteligencją a humanistyką bazując na nadmiernym zaufaniu do nauki, a szczególnie do technologicznego rozwoju, i roztacza futurologiczne wizje, w których byt zwany człowiekiem miałby osiągnąć wszechmoc i, w konsekwencji, nieśmiertelność. W efekcie tej technologicznej kreacyjności byt ludzki osiągnąłby ewolucyjny etap postczłowieka

Jednakże św. Jan Paweł II w przemówieniu do przedstawicieli świata nauki na KUL w Lublinie (9.06.1987) ostrzegał: „Paradoksalnie można powiedzieć, że w miarę postępu wiedzy w świecie — w wymiarach makro i mikro — człowiek coraz bardziej musi na gruncie postępu cywilizacji scjentystyczno-technicznych bronić prawdy o sobie samym. Człowiek też musi w imię prawdy o samym sobie przeciwstawić się dwojakiej pokusie: pokusie uczynienia prawdy o sobie poddaną swej wolności oraz pokusie uczynienia siebie poddanym światu rzeczy; musi się oprzeć zarówno pokusie samoubóstwienia, jak i pokusie samourzeczowienia. Wedle wyrażenia autora średniowiecznego: Positus est in medio homo: nec bestia - nec deus! [Człowiek jest położony pośrodku: ani zwierzę - ani bóg]. To zresztą należy także do biblijnego paradygmatu Księgi Rodzaju. Człowiek już „od początku” nęcony jest pokusą poddania prawdy o sobie władzy swej woli i umieszczenia się przez to «poza dobrem i złem». Kuszony jest iluzją, że prawdę o dobru i złu pozna dopiero wtedy, gdy sam będzie o niej decydował. «Otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło» (Rdz 3, 5).” Iluzja ta w języku teologicznym wyraża szatańską pokusę z Księgi Rodzaju: „staniecie się jak bogowie” i obarczona jest grzechem ludzkiej pychy.

Julian Huxley, autor pojęcia transhumanizmu, swymi poglądami wpisuje się w jego radykalny etap i roztacza jego zwodniczą obietnicę. Uważa, że w procesie ulepszania świata, nauka jest zdolna uwolnić człowieka od ograniczeń biologii i w ten sposób „dokonać przekroczenia samej siebie”. Manifest radykalnego transhumanizmu łudzi człowieka obietnicą uzyskania dzięki nauce możliwości osiągnięcia nieśmiertelności. Środkami realizacji tej obietnicy miałyby być: inżynieria genetyczna, sztuczna inteligencja i farmakologia. 

W poglądach radykalnego transhumanizmu interweniuje specyficzne użycie przedrostka trans, które wprowadza 

zamieszanie pojęciowe i mylne ocenianie transhumanizmu jako takiego. Przedrostek trans wyraża w ogólności przekraczanie czegoś i służy do pojęciowego uchwycenia różnych fenomenów. 

Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji, rodzą się oczywiście korzystne możliwości dla utrzymania kondycji ludzkiej zgodnej z istotą człowieczeństwa (rozumność i śmiertelność) i obiektywnymi wartościami transcendentnymi (dobro, prawda, piękno, miłość). Powyższy trend sztucznej inteligencji kładzie wyraźny akcent na granice poznania, które są obwarowane przez wiarę w Boga jako Stwórcę świata i człowieka, dopuszczając polepszanie bytu człowieka w granicach zmian ilościowych, a nie jakościowych. Stąd dozwolone etycznie zmiany ilościowe nie dopuszczają kreacji technologicznych natury człowieka, sprzężonych z ideologicznymi, w kierunku postczłowieka czy cyborga, jak postuluje transhumanizm radykalny. Zmiana jakościowa pretenduje bowiem do wszechmocy Boskiej i łamie, po raz kolejny, zakaz wkraczania w Jej kompetencje, forsując dozwolone granice poznania i reaktywując zgubne dla ludzkości konsekwencje grzechu pierworodnego.

Pozytywna ocena etyczna postępu nauki, wypracowana w ramach filozofii i teologii moralnej, może kształtować język porozumienia między przyrodoznawstwem a humanistyką, i być miarodajna dla korzystania z efektów rozwoju sztucznej inteligencji tak, aby nie przekroczyć naturalnych ram człowieczeństwa. Rozważenie tej kwestii obliguje zarówno badaczy sztucznej inteligencji do wskazywania obszaru potencjalnych i praktycznych dla niego zagrożeń, jak i humanistów do liczenia się z ich opiniami w tym zakresie.

Jeśli ci pierwsi wskazywać będą humanistom na niepożądane konsekwencje praktyczne swych badań, a jednocześnie sygnalizować możliwości obronne, to jest nadzieja, że na „obecności” sztucznej inteligencji w naszym życiu nie ucierpi nasze człowieczeństwo, ani ludzka godność. Trzeba jednak wyraźnie rozeznać, kiedy mamy do czynienia z modelowaniem świadomych zachowań ludzkich, a kiedy z modelowaniem świadomości, czyli sumienia, duszy. W pierwszym wypadku modelowanie jest korzystne i możliwe, w drugim manipulacyjne i niszczące ludzką godność. To bowiem kim jesteśmy w swej istocie nie podlega wyłącznie temu, co technologicznie osiągalne.

Poznań, dnia 09.09.2022

Podpisali:, dr hab. med. Szczepan Cofta, ks. prał. dr Paweł Deskur (sekretarz), prof. dr hab. med. Janusz Gadzinowski, prof. dr hab. Anna Grzegorczyk, prof. dr hab. Tomasz Jasiński, prof. dr. hab. inż. Tomasz Łodygowski, prof. dr hab. Roman Słowiński, prof. dr hab. Tomasz Sokołowski, prof. dr hab. Tomasz Szwaczkowski, dyr. Przemysław Terlecki, prof. dr hab. Jan Węglarz (przewodniczący).

msz / Poznań


 

POLECANE
Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali z ostatniej chwili
Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali

Wystąpiła awaria w działaniu usług płatności bezgotówkowych - poinformowała w sobotę po południu w mediach społecznościowych zajmująca się elektronicznymi płatnościami firma eService. Technicy pracują nad przywróceniem sprawności systemu.

Pilne: RCB wysłało alert: odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie” z ostatniej chwili
Pilne: RCB wysłało alert: "odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie”

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców specjalny alert ostrzegający przed strzałami i przelotami helikopterów. Wszystko przez trwające manewry „Żelazny Obrońca-25”, które są największym przedsięwzięciem Wojska Polskiego w 2025 roku.

Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać Wiadomości
Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać

Pożyczki w Niemczech coraz częściej służą do pokrywania codziennych kosztów. Z badania instytutu Civey, przeprowadzonego dla banku Barclays, wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 50 proc. osób poniżej pięćdziesiątki musiało się zadłużyć. Najczęściej prosili o pomoc bliskich (44 proc.), ale wielu korzystało też z kredytów bankowych (40 proc.).

Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta Wiadomości
Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie, 12 września, na wyspie Porto Santo w archipelagu Madery. Podczas kąpieli w oceanie zginął 55-letni obywatel Polski.

Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza pilne
Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza

Wstrząsające sceny w kościele pw. św. Michała Archanioła w Mieścisku - podczas piątkowej mszy półnagi mężczyzna ze słuchawkami na uszach wtargnął do świątyni, demolował ołtarz, połamał krzyż, a następnie rzucił się na księdza proboszcza. To nie koniec – mikrofon poleciał w stronę wiernych, którzy w osłupieniu obserwowali brutalny atak.

Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka Wiadomości
Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka

Władysław Grochowski, szef jednej z największych w Polsce sieci dewelopersko-hotelowych, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wesprzeć walkę z kryzysem demograficznym. Biznesmen, znany jako „Dziadzio Władzio”, przygotował program, który nie tylko szokuje, ale i daje realne wsparcie dla polskich rodzin.

Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera polityka
Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera

Najnowszy sondaż IBRIS pokazuje, że Polacy wyżej oceniają aktywność międzynarodową prezydenta Karola Nawrockiego niż działania obecnego rządu.

Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu tylko u nas
Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu

Marksizm jest jak rak. Co się wydaje, że efekty jego ideowego wpływu gdzieś się skończyły, czasem w wyniku krwawej, czasem bezkrwawej (nie ze strony marksistów oczywiście) - jak w przypadku Solidarności - kontrrewolucji, to znów dowiadujemy się o przerzutach w innych miejscach i innych formach. Tak było również w przypadku neomarksizmu kulturowego, który opanował Zachód w ostatnich dekadach.

Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji Wiadomości
Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji

Sejm odrzucił poprawkę Prawa i Sprawiedliwości, która miała zrównać zbrodniczą ideologię banderyzmu z nazizmem i komunizmem. Ku zaskoczeniu opinii publicznej, przeciwko karaniu za propagowanie banderyzmu opowiedział się nie tylko PSL, Lewica czy Polska 2050, ale również lider Konfederacji, Sławomir Mentzen.

Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
"Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych" w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej

- "Policja w lesie pod Warszawą odnalazła przedmiot przypominający poradziecką wyrzutnię pocisków przeciwpancernych typu Fagot" - podaje Żandarmeria Wojskowa.

REKLAMA

"Transhumanizm a sztuczna inteligencja". Kościół ostrzega przed radykalnym transhumanizmem

„Manifest radykalnego transhumanizmu łudzi człowieka obietnicą uzyskania dzięki nauce możliwości osiągnięcia nieśmiertelności. Środkami realizacji tej obietnicy miałyby być: inżynieria genetyczna, sztuczna inteligencja i farmakologia” – pisze Rada Społeczna przy Arcybiskupie Metropolicie Poznańskim w oświadczeniu "Transhumanizm a sztuczna inteligencja".
/ pixabay.com/0fjd125gk87

Publikujemy pełny tekst oświadczenia Rady.

Dokonująca się na naszych oczach rewolucja technologiczna wymaga pogłębionej refleksji filozoficznej, także nad zachowaniem sensu istnienia człowieka w zmieniającym się świecie. Pojawiające się interpretacje są niejednolite i często sprzeczne, co prowadzi do chaosu światopoglądowego, z którym coraz bardziej nie radzą sobie badacze z różnych dziedzin wiedzy, ani, tym bardziej, tzw. zwykli ludzie. 

Gwałtowny rozwój sztucznej inteligencji i jej zastosowań, domagając się filozoficznej interpretacji i oceny etycznej, spowodował, między innymi, narodziny transhumanizmu, czyli pewnej filozofii, a w gruncie rzeczy ideologii, w ramach której próbowano przedstawić nową wizję świata i człowieka. Wizja ta początkowo reprezentowała radykalizm naturalistyczny zgodny z materialistyczną wizją świata i człowieka, opierała się bowiem na założeniu, że zarówno wszechświat jak i człowiek będąc bytami jednolicie materialnymi mogą być permanentnie ulepszane. Jako taka była też zgodna ze scjentyzmem, który głosił, iż wszelkie problemy egzystencjalne znajdują swe rozwiązanie w nauce. Dlatego trzeba zauważyć, że transhumanizm w wersji radykalnej wypracowuje zwodniczy język porozumienia między sztuczną inteligencją a humanistyką bazując na nadmiernym zaufaniu do nauki, a szczególnie do technologicznego rozwoju, i roztacza futurologiczne wizje, w których byt zwany człowiekiem miałby osiągnąć wszechmoc i, w konsekwencji, nieśmiertelność. W efekcie tej technologicznej kreacyjności byt ludzki osiągnąłby ewolucyjny etap postczłowieka

Jednakże św. Jan Paweł II w przemówieniu do przedstawicieli świata nauki na KUL w Lublinie (9.06.1987) ostrzegał: „Paradoksalnie można powiedzieć, że w miarę postępu wiedzy w świecie — w wymiarach makro i mikro — człowiek coraz bardziej musi na gruncie postępu cywilizacji scjentystyczno-technicznych bronić prawdy o sobie samym. Człowiek też musi w imię prawdy o samym sobie przeciwstawić się dwojakiej pokusie: pokusie uczynienia prawdy o sobie poddaną swej wolności oraz pokusie uczynienia siebie poddanym światu rzeczy; musi się oprzeć zarówno pokusie samoubóstwienia, jak i pokusie samourzeczowienia. Wedle wyrażenia autora średniowiecznego: Positus est in medio homo: nec bestia - nec deus! [Człowiek jest położony pośrodku: ani zwierzę - ani bóg]. To zresztą należy także do biblijnego paradygmatu Księgi Rodzaju. Człowiek już „od początku” nęcony jest pokusą poddania prawdy o sobie władzy swej woli i umieszczenia się przez to «poza dobrem i złem». Kuszony jest iluzją, że prawdę o dobru i złu pozna dopiero wtedy, gdy sam będzie o niej decydował. «Otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło» (Rdz 3, 5).” Iluzja ta w języku teologicznym wyraża szatańską pokusę z Księgi Rodzaju: „staniecie się jak bogowie” i obarczona jest grzechem ludzkiej pychy.

Julian Huxley, autor pojęcia transhumanizmu, swymi poglądami wpisuje się w jego radykalny etap i roztacza jego zwodniczą obietnicę. Uważa, że w procesie ulepszania świata, nauka jest zdolna uwolnić człowieka od ograniczeń biologii i w ten sposób „dokonać przekroczenia samej siebie”. Manifest radykalnego transhumanizmu łudzi człowieka obietnicą uzyskania dzięki nauce możliwości osiągnięcia nieśmiertelności. Środkami realizacji tej obietnicy miałyby być: inżynieria genetyczna, sztuczna inteligencja i farmakologia. 

W poglądach radykalnego transhumanizmu interweniuje specyficzne użycie przedrostka trans, które wprowadza 

zamieszanie pojęciowe i mylne ocenianie transhumanizmu jako takiego. Przedrostek trans wyraża w ogólności przekraczanie czegoś i służy do pojęciowego uchwycenia różnych fenomenów. 

Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji, rodzą się oczywiście korzystne możliwości dla utrzymania kondycji ludzkiej zgodnej z istotą człowieczeństwa (rozumność i śmiertelność) i obiektywnymi wartościami transcendentnymi (dobro, prawda, piękno, miłość). Powyższy trend sztucznej inteligencji kładzie wyraźny akcent na granice poznania, które są obwarowane przez wiarę w Boga jako Stwórcę świata i człowieka, dopuszczając polepszanie bytu człowieka w granicach zmian ilościowych, a nie jakościowych. Stąd dozwolone etycznie zmiany ilościowe nie dopuszczają kreacji technologicznych natury człowieka, sprzężonych z ideologicznymi, w kierunku postczłowieka czy cyborga, jak postuluje transhumanizm radykalny. Zmiana jakościowa pretenduje bowiem do wszechmocy Boskiej i łamie, po raz kolejny, zakaz wkraczania w Jej kompetencje, forsując dozwolone granice poznania i reaktywując zgubne dla ludzkości konsekwencje grzechu pierworodnego.

Pozytywna ocena etyczna postępu nauki, wypracowana w ramach filozofii i teologii moralnej, może kształtować język porozumienia między przyrodoznawstwem a humanistyką, i być miarodajna dla korzystania z efektów rozwoju sztucznej inteligencji tak, aby nie przekroczyć naturalnych ram człowieczeństwa. Rozważenie tej kwestii obliguje zarówno badaczy sztucznej inteligencji do wskazywania obszaru potencjalnych i praktycznych dla niego zagrożeń, jak i humanistów do liczenia się z ich opiniami w tym zakresie.

Jeśli ci pierwsi wskazywać będą humanistom na niepożądane konsekwencje praktyczne swych badań, a jednocześnie sygnalizować możliwości obronne, to jest nadzieja, że na „obecności” sztucznej inteligencji w naszym życiu nie ucierpi nasze człowieczeństwo, ani ludzka godność. Trzeba jednak wyraźnie rozeznać, kiedy mamy do czynienia z modelowaniem świadomych zachowań ludzkich, a kiedy z modelowaniem świadomości, czyli sumienia, duszy. W pierwszym wypadku modelowanie jest korzystne i możliwe, w drugim manipulacyjne i niszczące ludzką godność. To bowiem kim jesteśmy w swej istocie nie podlega wyłącznie temu, co technologicznie osiągalne.

Poznań, dnia 09.09.2022

Podpisali:, dr hab. med. Szczepan Cofta, ks. prał. dr Paweł Deskur (sekretarz), prof. dr hab. med. Janusz Gadzinowski, prof. dr hab. Anna Grzegorczyk, prof. dr hab. Tomasz Jasiński, prof. dr. hab. inż. Tomasz Łodygowski, prof. dr hab. Roman Słowiński, prof. dr hab. Tomasz Sokołowski, prof. dr hab. Tomasz Szwaczkowski, dyr. Przemysław Terlecki, prof. dr hab. Jan Węglarz (przewodniczący).

msz / Poznań



 

Polecane
Emerytury
Stażowe