Krysztopa:P. Neumann, straszy Pan posłów zarzutami za posłowanie, a w Konstytucji wyraźnie stoi immunitet
Poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu. Za taką działalność poseł odpowiada wyłącznie przed Sejmem, a w przypadku naruszenia praw osób trzecich może być pociągnięty do odpowiedzialności sądowej tylko za zgodą Sejmu.
I to pojawia się szereg pytań: Czy poseł Neumann liczy na to, że jego skompromitowana formacja będzie miała jeszcze kiedyś 2/3 przewagi w sejmie? Czy nie zna Konstytucji, którą wraz z kolegami wywiesili na sztandary obrony demorkacji? Czy jako wzorowy "obrońca demokracji" uważa, że demokracja jest "dla oświeconych" a reszty nie dotyczy? Czy też może Konstytucja jest dla niego wyłącznie cegłą do rzucania w okna pisowcom?
To jak tam u Was z tą Konstytucją?
Usiłowałem się czegokolwiek w tym zakresie dowiedzieć na Twitterze, ale bezskutecznie
Cezary Krysztopa