Historyczne wydarzenie. Tłumy na Mszy św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie

Do miłowania zawsze i miłowania wszystkich zachęcił papież katolików, którzy przybyli z Bahrajnu, Kuwejtu, Kataru i Arabii Saudyjskiej, a także z innych krajów Zatoki Perskiej na Mszę św. w intencji pokoju i sprawiedliwości na Stadionie Narodowym w Awali w Bahrajnie. W odprawianej w języku angielskim Eucharystii wzięło udział 30 tys. wiernych.
Papież Franciszek przybywa na Mszę św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie Historyczne wydarzenie. Tłumy na Mszy św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie
Papież Franciszek przybywa na Mszę św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie / EPA/MAURIZIO BRAMBATTI Dostawca: PAP/EPA

Na wstępie homilii Ojciec Święty zwrócił uwagę, że mocą Chrystusa jest miłość, a nie siła przemocy. Także wierzący w Chrystusa otrzymują moc miłowania, podobnie, jak On umiłował: bezwarunkowo, zawsze i wszystkich. 

"Przerwać łańcuch zła"

Odnosząc się do sytuacji katolików na Półwyspie Arabskim Franciszek przyznał, że niejednokrotnie doznają oni zła, nie mogą w pełni korzystać z przysługujących im praw. Wskazał, że mimo to Pan Jezus każe nam trwać zawsze, wiernie, w miłości, nawet w obliczu zła i nieprzyjaciela. - Tego właśnie żąda od nas Pan: nie marzyć irenicznie o świecie ożywionym braterstwem, ale zaangażować się, zaczynając od nas samych, zaczynając żyć powszechnym braterstwem w sposób konkretny i odważny, trwając w dobru, nawet gdy doświadczamy zła, przerywając spiralę zemsty, rozbrajając przemoc, demilitaryzując serce – stwierdził papież, cytując słowa św. Pawła: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!” (Rz 12, 21). Podkreślił, że ten, który podąża za Księciem Pokoju, musi zawsze dążyć do pokoju. W tym celu trzeba „przerwać łańcuch zła, złamać spiralę przemocy, przestać żywić urazę, zakończyć narzekanie i użalanie się nad sobą. Trzeba trwać w miłości, zawsze: jest to droga Jezusa, aby oddać chwałę Bogu nieba i budować pokój na ziemi. Miłować zawsze” – wskazał Ojciec Święty. 

Miłość nieprzyjaciół

Następnie Franciszek podkreślił, że prawdziwym wyzwaniem jest nauczyć się miłować wszystkich, nawet nieprzyjaciela. - Oznacza to w istocie postanowienie, by nie mieć wrogów, by nie widzieć w drugim przeszkody, którą trzeba pokonać, lecz brata i siostrę, których należy miłować – stwierdził papież. Zapewnił, że Pan Jezus daje wiernym moc, aby miłować w ten sposób. - Miłowanie jest największym darem, a otrzymujemy go, gdy czynimy miejsce dla Pana w modlitwie, gdy przyjmujemy Jego Obecność w Jego Słowie, które nas przemienia, i w rewolucyjnej pokorze Jego łamanego Chleba. W ten sposób powoli upadają mury, czyniące nasze serca zatwardziałymi, i znajdujemy radość w wypełnianiu uczynków miłosierdzia wobec wszystkich. Wówczas rozumiemy, że szczęśliwe życie przeżywa się poprzez błogosławieństwa, i polega na stawaniu się budowniczymi pokoju (por. Mt 5, 9) – wskazał Ojciec Święty. 

Na zakończenie Franciszek podziękował katolikom Półwyspu Arabskiego za ich świadectwo braterstwa. Zapewnił ich także o miłości, jak żywi wobec nich Kościół powszechny, „który patrzy na was i obejmuje was, kocha was i dodaje wam odwagi. Niech Najświętsza Dziewica, Matka Boża Arabska, towarzyszy wam w drodze i strzeże was zawsze w miłości do wszystkich” – stwierdził papież na zakończenie swej homilii.

Modlitwa wiernych

W modlitwie wiernych proszono Boga w sześciu językach. W pierwszym wezwaniu – w języku konkani (używanym na zachodnim wybrzeżu Indii, skąd pochodzi wielu pracowników cudzoziemskich Bahrajnu) – modlono się za papieża, aby w służeniu ludowi Bożemu był niestrudzonym głosicielem prawdy i odważnym świadkiem pokoju. Druga modlitwa – w języku malajalam, mówionym głównie w południowoindyjskim stanie Kerala – była prośbą za biskupów, prezbiterów i osoby zakonne, aby śmiało świadczyli o wierze chrześcijańskiej oraz aby zawsze wspierały ich w ich posłudze Duch Święty i wstawiennictwo całego Kościoła. Trzecia prośba – w języku tagalskim, używanym na Filipinach – dotyczyła rządzących, aby dokładnie i mądrze dokonywali wyborów na rzecz prawdziwego dobra wspólnego oraz rzeczywistej wolności, sprawiedliwości i pokoju. W czwartej modlitwie – po angielsku – proszono Boga za cierpiących z powodu wojen, głodu i ubóstwa, aby nie pozostawiano ich samym sobie, ale aby ich wysłuchano w świadectwie miłości braci i sióstr oraz bliskości naszego Ojca niebieskiego. Piąte wezwanie – w języku suahili, mówionym w Afryce Wschodniej – było za rodziny, aby prowadzone przez Ducha miłości, odkrywały na nowo domowy wymiar wiary w słuchani Ewangelii, w modlitwie i w przyjmowaniu siebie nawzajem. I w szóstej prośbie – po tamilsku – modlono się za wszystkich zmarłych, aby byli odtąd współbiesiadnikami uczty wiecznej w oczekiwaniu na zmartwychwstanie na końcu czasów.

Budowanie mostów ze światem muzułmańskim

Na zakończenie Mszy św. głos zabrał administrator apostolski Wikariatu Apostolskiego Arabii Północnej, bp Paul Hinder. W imieniu wiernych podziękował Franciszkowi za wizytę w Bahrajnie i zapewnił o modlitwach i wierności powierzonej jego trosce małej wspólnoty, składającej się głównie z imigrantów. Zauważył, że obecny Biskup Rzymu wzorem swego patrona, św. Franciszka z Asyżu, nie boi się budować mostów ze światem muzułmańskim i okazywać swojej braterskiej bliskości wszystkim ludziom dobrej woli, bez względu na ich pochodzenie kulturowe i przekonania religijne. Zaznaczył, że tamtejsi chrześcijanie starają się „żyć duchowo wśród muzułmanów... nie kłócić się i po prostu uznać, że jesteśmy chrześcijanami”. 

Bp Hinder podziękował także królowi Bahrajnu, rodzinie królewskiej oraz rządowi, za umożliwienie tej wizyty i przyznanie tego miejsca katolikom na publiczną Mszę z tak liczną rzeszą, nie tylko chrześcijan, ale także ludzi, którym chrześcijaństwo jest bliskie. Wyraził też wdzięczność osobom, które „ciężko pracowały, aby umożliwić tę uroczystość” oraz wszystkim, którzy przybyli, aby celebrować z tamtejszą wspólnotą: patriarchom, kardynałom, biskupom, kapłanom, zakonnicom i zakonnikom i wszystkim wiernym. - Ojcze Święty, zbliżając się do zakończenia tego historycznego wydarzenia, raz jeszcze zapewniam Cię o naszej miłości i naszych modlitwach. W imieniu całej zgromadzonej tu wspólnoty proszę Cię, abyś udzielił nam swojego błogosławieństwa – powiedział administrator apostolski Wikariatu Apostolskiego Arabii Północnej. 

***

Ocenia się, że na Półwyspie Arabskim: Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie. Bahrajnie, Katarze, Omanie, Jemenie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest 4-5 milionów chrześcijan. Większość stanowi około 3,5-milionowa wspólnota katolików, którymi opiekuje się około 140 księży. Niemal wszyscy wyznawcy Chrystusa na tych ziemiach to obcokrajowcy, głównie pracownicy sezonowi z Filipin, Indii, Bangladeszu i innych krajów azjatyckich, ale też z Libanu, Jordanii, Egiptu i z Europy.

Dzisiaj po południu papież spotka się z młodzieżą w szkole Najświętszego Serca Jezusowego w Awali.

st, tom, kg (KAI) / Awali


 

POLECANE
Niemcy grają na dwa fronty. Dostarczają do Rosji rekordowe ilości protez Wiadomości
"Niemcy grają na dwa fronty". Dostarczają do Rosji rekordowe ilości protez

Mimo trwającej wojny w Ukrainie i obowiązujących sankcji wobec Rosji, niemiecki eksport produktów technologii medycznej nie tylko nie spada, ale, jak czytamy na portalu welt.de, "wręcz kwitnie". Największe wzrosty dotyczą protez i sztucznych stawów, które w pierwszym półroczu 2025 roku sprzedawano za granicę znacznie częściej niż rok wcześniej. Publicystka współpracująca z portalem Tysol.pl, Aleksandra Fedorska, komentuje: "Niemcy grają na dwa fronty".

Po co Donald Tusk nas straszy? tylko u nas
Po co Donald Tusk nas straszy?

Sytuacja, w której znajduje się Polska jest groźna obiektywnie. I jest groźna od dawna, sam o tym pisałem wielokrotnie. I ta groza narasta, choć dzięki wyborowi Karola Nawrockiego na Prezydenta RP wróciły również szanse. Natomiast po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez kilkanaście dronów, tę grozę Donald Tusk, a w moim najgłębszym przekonaniu również Niemcy, przeciwko nam bardzo skutecznie wykorzystują.

Kłótnia radnej PO z taksówkarzem-imigrantem. Jest oświadczenie Sylwii Cisoń ws. jej wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kłótnia radnej PO z taksówkarzem-imigrantem. Jest oświadczenie Sylwii Cisoń ws. jej wulgaryzmów

Sylwia Cisoń, radna PO z Gdańska, wydała oświadczenie po publikacji nagrania z jej sprzeczki z kierowcą taksówki. Początkowo wiadomo był jedynie o zajściu, podczas którego kierowca-imigrant jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, gdy kobieta zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Potem ukazało się nagranie, w którym słychać, w jaki sposób radna wyrażała się podczas rozmowy z kierowcą. 

Niemcy zastanawiają się nad podejrzaną falą zgonów kandydatów AfD. Statystycznie prawie niemożliwe z ostatniej chwili
Niemcy zastanawiają się nad podejrzaną falą zgonów kandydatów AfD. "Statystycznie prawie niemożliwe"

Media prawicowe i społecznościowe piszą o „podejrzanej fali zgonów kandydatów”. W ostatnich tygodniach zmarło siedmiu reprezentujących prawicową AfD. Jedni twierdzą, że to "statystycznie prawie niemożliwe", dw.com pisze z kolei o spiskowych teoriach.

Charlie Kirk (1993-2025), morderstwo wschodzącej gwiazdy… z ostatniej chwili
Charlie Kirk (1993-2025), morderstwo wschodzącej gwiazdy…

Mówią o nim, że był apostołem Jezusa Chrystusa. Chciał prowadzić dialog z ludźmi o przeciwnym światopoglądzie dla urzeczywistnienia wartości jakie wyznawał i dla dobra przyszłości pogrążonej w wewnętrznym konflikcie Ameryki, która przestaje wierzyć w “american dream”, który przeradza się w “scream”

Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych z ostatniej chwili
Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w niedzielę, że podjęte w sobotę działania wojska nie potwierdziły naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Wszystkie decyzje miały na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa obywatelom - podkreślono w komunikacie.

Nowy sondaż. Czego boją się Niemcy po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń? z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Czego boją się Niemcy po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń?

Po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, większość Niemców obawia się ataku Rosji na państwo NATO, takie jak Polska lub Litwa, w najbliższej przyszłości – wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej INSA na zlecenie „Bild am Sonntag”. Według sondażu takiego ataku obawia się 62 proc. ankietowanych. 28 proc. nie podziela tych obaw.

Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec Wiadomości
Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec

Agata Kaczmarska w kategorii +80 kg zdobyła złoty, a Julia Szeremeta w 57 kg srebrny medal bokserskich mistrzostw świata w Liverpoolu. W niedzielę o tytuł powalczy Aneta Rygielska (60 kg).

To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

REKLAMA

Historyczne wydarzenie. Tłumy na Mszy św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie

Do miłowania zawsze i miłowania wszystkich zachęcił papież katolików, którzy przybyli z Bahrajnu, Kuwejtu, Kataru i Arabii Saudyjskiej, a także z innych krajów Zatoki Perskiej na Mszę św. w intencji pokoju i sprawiedliwości na Stadionie Narodowym w Awali w Bahrajnie. W odprawianej w języku angielskim Eucharystii wzięło udział 30 tys. wiernych.
Papież Franciszek przybywa na Mszę św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie Historyczne wydarzenie. Tłumy na Mszy św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie
Papież Franciszek przybywa na Mszę św. na Stadionie Narodowym w Bahrajnie / EPA/MAURIZIO BRAMBATTI Dostawca: PAP/EPA

Na wstępie homilii Ojciec Święty zwrócił uwagę, że mocą Chrystusa jest miłość, a nie siła przemocy. Także wierzący w Chrystusa otrzymują moc miłowania, podobnie, jak On umiłował: bezwarunkowo, zawsze i wszystkich. 

"Przerwać łańcuch zła"

Odnosząc się do sytuacji katolików na Półwyspie Arabskim Franciszek przyznał, że niejednokrotnie doznają oni zła, nie mogą w pełni korzystać z przysługujących im praw. Wskazał, że mimo to Pan Jezus każe nam trwać zawsze, wiernie, w miłości, nawet w obliczu zła i nieprzyjaciela. - Tego właśnie żąda od nas Pan: nie marzyć irenicznie o świecie ożywionym braterstwem, ale zaangażować się, zaczynając od nas samych, zaczynając żyć powszechnym braterstwem w sposób konkretny i odważny, trwając w dobru, nawet gdy doświadczamy zła, przerywając spiralę zemsty, rozbrajając przemoc, demilitaryzując serce – stwierdził papież, cytując słowa św. Pawła: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!” (Rz 12, 21). Podkreślił, że ten, który podąża za Księciem Pokoju, musi zawsze dążyć do pokoju. W tym celu trzeba „przerwać łańcuch zła, złamać spiralę przemocy, przestać żywić urazę, zakończyć narzekanie i użalanie się nad sobą. Trzeba trwać w miłości, zawsze: jest to droga Jezusa, aby oddać chwałę Bogu nieba i budować pokój na ziemi. Miłować zawsze” – wskazał Ojciec Święty. 

Miłość nieprzyjaciół

Następnie Franciszek podkreślił, że prawdziwym wyzwaniem jest nauczyć się miłować wszystkich, nawet nieprzyjaciela. - Oznacza to w istocie postanowienie, by nie mieć wrogów, by nie widzieć w drugim przeszkody, którą trzeba pokonać, lecz brata i siostrę, których należy miłować – stwierdził papież. Zapewnił, że Pan Jezus daje wiernym moc, aby miłować w ten sposób. - Miłowanie jest największym darem, a otrzymujemy go, gdy czynimy miejsce dla Pana w modlitwie, gdy przyjmujemy Jego Obecność w Jego Słowie, które nas przemienia, i w rewolucyjnej pokorze Jego łamanego Chleba. W ten sposób powoli upadają mury, czyniące nasze serca zatwardziałymi, i znajdujemy radość w wypełnianiu uczynków miłosierdzia wobec wszystkich. Wówczas rozumiemy, że szczęśliwe życie przeżywa się poprzez błogosławieństwa, i polega na stawaniu się budowniczymi pokoju (por. Mt 5, 9) – wskazał Ojciec Święty. 

Na zakończenie Franciszek podziękował katolikom Półwyspu Arabskiego za ich świadectwo braterstwa. Zapewnił ich także o miłości, jak żywi wobec nich Kościół powszechny, „który patrzy na was i obejmuje was, kocha was i dodaje wam odwagi. Niech Najświętsza Dziewica, Matka Boża Arabska, towarzyszy wam w drodze i strzeże was zawsze w miłości do wszystkich” – stwierdził papież na zakończenie swej homilii.

Modlitwa wiernych

W modlitwie wiernych proszono Boga w sześciu językach. W pierwszym wezwaniu – w języku konkani (używanym na zachodnim wybrzeżu Indii, skąd pochodzi wielu pracowników cudzoziemskich Bahrajnu) – modlono się za papieża, aby w służeniu ludowi Bożemu był niestrudzonym głosicielem prawdy i odważnym świadkiem pokoju. Druga modlitwa – w języku malajalam, mówionym głównie w południowoindyjskim stanie Kerala – była prośbą za biskupów, prezbiterów i osoby zakonne, aby śmiało świadczyli o wierze chrześcijańskiej oraz aby zawsze wspierały ich w ich posłudze Duch Święty i wstawiennictwo całego Kościoła. Trzecia prośba – w języku tagalskim, używanym na Filipinach – dotyczyła rządzących, aby dokładnie i mądrze dokonywali wyborów na rzecz prawdziwego dobra wspólnego oraz rzeczywistej wolności, sprawiedliwości i pokoju. W czwartej modlitwie – po angielsku – proszono Boga za cierpiących z powodu wojen, głodu i ubóstwa, aby nie pozostawiano ich samym sobie, ale aby ich wysłuchano w świadectwie miłości braci i sióstr oraz bliskości naszego Ojca niebieskiego. Piąte wezwanie – w języku suahili, mówionym w Afryce Wschodniej – było za rodziny, aby prowadzone przez Ducha miłości, odkrywały na nowo domowy wymiar wiary w słuchani Ewangelii, w modlitwie i w przyjmowaniu siebie nawzajem. I w szóstej prośbie – po tamilsku – modlono się za wszystkich zmarłych, aby byli odtąd współbiesiadnikami uczty wiecznej w oczekiwaniu na zmartwychwstanie na końcu czasów.

Budowanie mostów ze światem muzułmańskim

Na zakończenie Mszy św. głos zabrał administrator apostolski Wikariatu Apostolskiego Arabii Północnej, bp Paul Hinder. W imieniu wiernych podziękował Franciszkowi za wizytę w Bahrajnie i zapewnił o modlitwach i wierności powierzonej jego trosce małej wspólnoty, składającej się głównie z imigrantów. Zauważył, że obecny Biskup Rzymu wzorem swego patrona, św. Franciszka z Asyżu, nie boi się budować mostów ze światem muzułmańskim i okazywać swojej braterskiej bliskości wszystkim ludziom dobrej woli, bez względu na ich pochodzenie kulturowe i przekonania religijne. Zaznaczył, że tamtejsi chrześcijanie starają się „żyć duchowo wśród muzułmanów... nie kłócić się i po prostu uznać, że jesteśmy chrześcijanami”. 

Bp Hinder podziękował także królowi Bahrajnu, rodzinie królewskiej oraz rządowi, za umożliwienie tej wizyty i przyznanie tego miejsca katolikom na publiczną Mszę z tak liczną rzeszą, nie tylko chrześcijan, ale także ludzi, którym chrześcijaństwo jest bliskie. Wyraził też wdzięczność osobom, które „ciężko pracowały, aby umożliwić tę uroczystość” oraz wszystkim, którzy przybyli, aby celebrować z tamtejszą wspólnotą: patriarchom, kardynałom, biskupom, kapłanom, zakonnicom i zakonnikom i wszystkim wiernym. - Ojcze Święty, zbliżając się do zakończenia tego historycznego wydarzenia, raz jeszcze zapewniam Cię o naszej miłości i naszych modlitwach. W imieniu całej zgromadzonej tu wspólnoty proszę Cię, abyś udzielił nam swojego błogosławieństwa – powiedział administrator apostolski Wikariatu Apostolskiego Arabii Północnej. 

***

Ocenia się, że na Półwyspie Arabskim: Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie. Bahrajnie, Katarze, Omanie, Jemenie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest 4-5 milionów chrześcijan. Większość stanowi około 3,5-milionowa wspólnota katolików, którymi opiekuje się około 140 księży. Niemal wszyscy wyznawcy Chrystusa na tych ziemiach to obcokrajowcy, głównie pracownicy sezonowi z Filipin, Indii, Bangladeszu i innych krajów azjatyckich, ale też z Libanu, Jordanii, Egiptu i z Europy.

Dzisiaj po południu papież spotka się z młodzieżą w szkole Najświętszego Serca Jezusowego w Awali.

st, tom, kg (KAI) / Awali



 

Polecane
Emerytury
Stażowe