Jerzy Klistała: "SS-mani rzucili półtorarocznym Wiesiem...". POLENLAGRY. Odtwarzam tragiczne losy

Pochylając się nad przeżyciami bliskich, którzy odeszli do wieczności, z jednakową empatią i skrupulatnością, na podstawie materiałów, jakie udało mi się zebrać, odtwarzam tragiczne losy pojedynczych osób, niezależnie od ich przynależności narodowościowej czy orientacji religijnej.
Grafika okładkowa książki
Grafika okładkowa książki "Polenlagry" / okładka książki

Przyczyną powstania tego opracowania jest przywołana z pamięci sprawa Polenlagru Nr 97 w Rybniku. Jakiś czas temu, dotarłem do materiałów rozszerzających mój skromny zasób wiedzy na jego temat. Trafiłem bowiem na źródła poruszające zagadnienie Polenlagrów na Górnym Śląsku, Podbeskidziu, Śląsku Cieszyńskim, ujęte w Postanowieniu IPN w Katowicach o umorzeniu śledztwa z dn. 11 czerwca 2010 r. prowadzonego przez prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach – Teresę Kurczabińską, Sygn. akt S 47/02/Zn.

Ze „zdobytych” informacji odtworzam więc losy ofiar więzionych w Polenlagrach. Opieram się na m.in. skromnych wspomnieniach wówczas bardzo młodych osób – przeważnie dzieci, które miały zaledwie parę lat

 

Wspomnienia

Czy można bowiem przejść obojętnie wobec takich wspomnień więźniów POLENLAGRÓW – zamieszczonych w części niniejszego opracowania jak np.:

[…] Obóz nie był podzielony na [część dla] mężczyzn i kobiet. Rodziny nie były rozdzielane, nie pamiętam, jaka mogła być ilość dzieci, ale praktycznie każda aresztowana rodzina miała dzieci.

[…] To, że nie przebywały w obozach zaliczanych do koncentracyjnych, nie uchroniło ich od głodu, wszy, chorób, ciężkiej, ponad dziecięce siły pracy i wszechobecnej śmierci. Pozbawione domowego ciepła, oderwane od rodziców, wtrącone do obozu ucierpiały najwięcej.

[…] Pamiętam, że pani Szewczykowa nie chciała oddać swojego 1,5-rocznego synka Wiesia, więc SS-mani wyrwali jej go siłą i rzucili w stronę stojących obok dzieci. Szczęśliwie tak się stało, że złapałam go, a widząc to matka Wiesia powiedziała do mnie: „Halinko, opiekuj się Wiesiem”.

Tak więc, na treść książki, składają się informacje zaczerpnięte z relacji ofiar POLENLAGRÓW, z ich zeznań.

 

Tysiące Polaków

Dodam jeszcze, że obozy te organizowano w skonfiskowanych przez Niemców budynkach fabrycznych, budynkach prywatnych, a także w publicznych obiektach o charakterze religijnym i świeckim.

Na podstawie relacji świadków i zachowanych dokumentów historycy ustalili, że liczba więźniów była zmienna, uzależniona od aktualnie przeprowadzanych wysiedleń ludności polskiej z Górnego Śląska i z Zagłębia Dąbrowskiego, jednorazowo wynosiła w mniejszych obozach 200 osób, a w większych ok. 1200 osób. W sumie w obozach dla Polaków w czasie II wojny światowej przebywało wiele tysięcy ludzi.

Obozy dla Polaków objęte były czterostopniowym systemem organizacyjnym. Nadrzędną instancją nad nimi był Główny Urząd VoMi, a kolejnymi ogniwami pośrednimi były Dowództwo Operacyjne VoMi dla Górnego Śląska (w j. niemieckim – Einsatzführung Oberschlesien) oraz powiatowe dowództwa nad obozami znajdujące się m.in. w Raciborzu i Chorzowie. Najniższą instancją sprawującą nadzór bezpośredni nad więźniami było kierownictwo poszczególnych obozów złożone

 

[Kupno książki pod adresem: Agencja Wydawnicza Cinderella Books Andrzej Zasieczny
02-495 Warszawa, ul. Siłaczki 3/9 lok. 101; tel. kom. 510 210 234, e-mail: biuro@cbwydawnictwo]

 


 

POLECANE
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co otwiera furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

Niepokojący komunikat Tuska. Musimy być przygotowani na twarde środki  z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat Tuska. "Musimy być przygotowani na twarde środki" 

Donald Tusk ujawnił, że drony wykorzystywane do potencjalnych prowokacji, m.in. przeciwko polskiej platformienaftowej na Morzu Bałtyckim, mogą startować z jednostek tzw. floty cieni. Polska i państwa wschodniej flanki UE muszą być przygotowane na bezpośrednie działania, czyli jak to określił Tusk po szczycie w Helsinkach, "twarde środki" przeciwko takim zagrożeniom.

Niemiecki ekspert alarmuje: setki tysięcy rosyjskich żołnierzy na Białorusi Wiadomości
Niemiecki ekspert alarmuje: setki tysięcy rosyjskich żołnierzy na Białorusi

Obecność setek tysięcy rosyjskich żołnierzy na Białorusi ma stanowić realne zagrożenie dla państw NATO. Zdaniem niemieckiego eksperta wojskowego Europa wchodzi w kluczowy okres dla swojego bezpieczeństwa.

Obchody 44. rocznicy pacyfikacji kopalni „Wujek”. Karol Nawrocki: Tu zapisała się historia ideałów Solidarności z ostatniej chwili
Obchody 44. rocznicy pacyfikacji kopalni „Wujek”. Karol Nawrocki: Tu zapisała się historia ideałów Solidarności

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wziął udział w obchodach 44. rocznicy pacyfikacji kopalni „Wujek” w Katowicach. – Śląsk to ziemia, która wypełniona jest miłością do Polski i ciężką pracą, ale też tragicznymi wspomnieniami i krwią, cierpieniem dziewięciu górników zamordowanych przez komunistów 44 lata temu – podkreślił Karol Nawrocki.

Spotkanie Nawrocki-Zełenski. Ujawniono najważniejsze tematy rozmów z ostatniej chwili
Spotkanie Nawrocki-Zełenski. Ujawniono najważniejsze tematy rozmów

Będą trzy filary rozmów prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Warszawie: bezpieczeństwo, współpraca gospodarcza i kwestie tożsamościowo-historyczne - powiedział we wtorek szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Rozejm bożonarodzeniowy bez szans? Kreml: Kijów odetchnie i zaatakuje polityka
Rozejm bożonarodzeniowy bez szans? Kreml: Kijów odetchnie i zaatakuje

Rosja nie zamierza zgodzić się na bożonarodzeniowe zawieszenie broni. Kreml otwarcie deklaruje, że rozejm byłby jedynie szansą dla Ukrainy na przygotowanie się do dalszych działań wojennych.

REKLAMA

Jerzy Klistała: "SS-mani rzucili półtorarocznym Wiesiem...". POLENLAGRY. Odtwarzam tragiczne losy

Pochylając się nad przeżyciami bliskich, którzy odeszli do wieczności, z jednakową empatią i skrupulatnością, na podstawie materiałów, jakie udało mi się zebrać, odtwarzam tragiczne losy pojedynczych osób, niezależnie od ich przynależności narodowościowej czy orientacji religijnej.
Grafika okładkowa książki
Grafika okładkowa książki "Polenlagry" / okładka książki

Przyczyną powstania tego opracowania jest przywołana z pamięci sprawa Polenlagru Nr 97 w Rybniku. Jakiś czas temu, dotarłem do materiałów rozszerzających mój skromny zasób wiedzy na jego temat. Trafiłem bowiem na źródła poruszające zagadnienie Polenlagrów na Górnym Śląsku, Podbeskidziu, Śląsku Cieszyńskim, ujęte w Postanowieniu IPN w Katowicach o umorzeniu śledztwa z dn. 11 czerwca 2010 r. prowadzonego przez prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach – Teresę Kurczabińską, Sygn. akt S 47/02/Zn.

Ze „zdobytych” informacji odtworzam więc losy ofiar więzionych w Polenlagrach. Opieram się na m.in. skromnych wspomnieniach wówczas bardzo młodych osób – przeważnie dzieci, które miały zaledwie parę lat

 

Wspomnienia

Czy można bowiem przejść obojętnie wobec takich wspomnień więźniów POLENLAGRÓW – zamieszczonych w części niniejszego opracowania jak np.:

[…] Obóz nie był podzielony na [część dla] mężczyzn i kobiet. Rodziny nie były rozdzielane, nie pamiętam, jaka mogła być ilość dzieci, ale praktycznie każda aresztowana rodzina miała dzieci.

[…] To, że nie przebywały w obozach zaliczanych do koncentracyjnych, nie uchroniło ich od głodu, wszy, chorób, ciężkiej, ponad dziecięce siły pracy i wszechobecnej śmierci. Pozbawione domowego ciepła, oderwane od rodziców, wtrącone do obozu ucierpiały najwięcej.

[…] Pamiętam, że pani Szewczykowa nie chciała oddać swojego 1,5-rocznego synka Wiesia, więc SS-mani wyrwali jej go siłą i rzucili w stronę stojących obok dzieci. Szczęśliwie tak się stało, że złapałam go, a widząc to matka Wiesia powiedziała do mnie: „Halinko, opiekuj się Wiesiem”.

Tak więc, na treść książki, składają się informacje zaczerpnięte z relacji ofiar POLENLAGRÓW, z ich zeznań.

 

Tysiące Polaków

Dodam jeszcze, że obozy te organizowano w skonfiskowanych przez Niemców budynkach fabrycznych, budynkach prywatnych, a także w publicznych obiektach o charakterze religijnym i świeckim.

Na podstawie relacji świadków i zachowanych dokumentów historycy ustalili, że liczba więźniów była zmienna, uzależniona od aktualnie przeprowadzanych wysiedleń ludności polskiej z Górnego Śląska i z Zagłębia Dąbrowskiego, jednorazowo wynosiła w mniejszych obozach 200 osób, a w większych ok. 1200 osób. W sumie w obozach dla Polaków w czasie II wojny światowej przebywało wiele tysięcy ludzi.

Obozy dla Polaków objęte były czterostopniowym systemem organizacyjnym. Nadrzędną instancją nad nimi był Główny Urząd VoMi, a kolejnymi ogniwami pośrednimi były Dowództwo Operacyjne VoMi dla Górnego Śląska (w j. niemieckim – Einsatzführung Oberschlesien) oraz powiatowe dowództwa nad obozami znajdujące się m.in. w Raciborzu i Chorzowie. Najniższą instancją sprawującą nadzór bezpośredni nad więźniami było kierownictwo poszczególnych obozów złożone

 

[Kupno książki pod adresem: Agencja Wydawnicza Cinderella Books Andrzej Zasieczny
02-495 Warszawa, ul. Siłaczki 3/9 lok. 101; tel. kom. 510 210 234, e-mail: biuro@cbwydawnictwo]

 



 

Polecane