Czy złotemu grozi bolesna korekta?

Ostatni miesiąc był dla polskiej złotówki stosunkowo dobrym okresem. Co ciekawe, ostatnie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w drugim tygodniu listopada nie przyniosło większych rewelacji i poziom stóp procentowych został podtrzymany, mimo to polska złotówka umocniła się jeszcze w trakcie przemówienia prezesa NBP Adama Glapińskiego.
 Czy złotemu grozi bolesna korekta?
/ grafika: materiał partnera

Jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia RPP wielu ekspertów było zdania, że podwyżka stóp procentowych jest koniecznością. Początek kolejnego tygodnia to nadal dobre nastroje na rynkach, jednak widoczne są już pierwsze próby korekty. Globalne indeksy notują od 10 do 20% odbicia, co może skłonić inwestorów do realizacji swoich zysków. Dla globalnego rynku walut ważne są nadal decyzje Fed oraz spekulacje towarzyszące dalszym działaniom Rosji w wojnie na Ukrainie.

 

 

Na wartość polskiej złotówki wpływają także kwartalne doniesienia o inflacji, a także sytuacja na globalnym rynku walutowym. Najpopularniejsza para walutowa USD/EUR, która bezpośrednio wpływa na sytuację złotego, zafundowała inwestorom wiele niespodzianek. O ile nie brakowało doniesień, że parytet dolara i euro utrzyma się nawet do połowy 2023 roku, nic nie wskazuje na to, aby miało się to ziścić. Obecna, chwilowa stabilizacja wartości dolara względem euro może być dobrym momentem na rozważenie rozpoczęcia handlu online na rynku Forex.

Coraz słabszy dolar

Okres, w którym za jednego dolara amerykańskiego trzeba było zapłacić 5 złotych, powoli odchodzi w niepamięć. Chociaż Stany Zjednoczone coraz lepiej radzą sobie w walce z inflacją, o tyle bezrobocie pozostaje wciąż na tym samym poziomie, około 3,7%. Wszystko wskazuje jednak na to, że miejsc pracy przybywa, co podtrzymuje pozytywne nastroje inwestorów. Fed nie zdecydował ostatnio o dalszym podwyższeniu stóp procentowych, podkreślając, że w przyszłości można oczekiwać jedynie niewielkich podwyżek, rzędu pół punktu procentowego.

 

Dlaczego więc dolar zaczął tracić na wartości? Okazuje się, że płace amerykańskich pracowników rosną aż dwa razy wolniej niż inflacja. Oznacza to, że społeczeństwo amerykańskie jest stać na mniej. Rynki zareagowały sporą wyprzedażą, co wpłynęło na rentowność amerykańskich obligacji. Wyprzedaż dolara rozpoczęły też Chiny, które chcą tym samym wzmocnić wartość juana. Co więcej, w wielu regionach dochodzi do luzowania obostrzeń pandemicznych, na przykład skracając o dwa dni obowiązkową kwarantannę.

 

 

Niska inflacja nie tylko skłania inwestorów do zakupów, ale pozytywnie wpływa na notowania polskiej złotówki. W efekcie dolar nie kosztuje już ponad 5 złotych, ale około 4,5 – 4,6 zł. Nie brakuje opinii, że może być to początek końca bessy. To więc świetne wiadomości dla polskiej waluty, która mogłaby się nadal umacniać.

 

Sytuacja gospodarcza w Polsce nie sprzyja umacnianiu się złotego

Zdaniem ekspertów określone decyzje polityczne i gospodarcze mogłyby mieć zbawienny wpływ na umocnienie się złotego. Przede wszystkim dużym zastrzykiem byłoby odblokowanie dostępu do środków z KPO i szybki dostęp do Funduszu Spójności. Inwestorzy wciąż oczekują nieco wyższych premii za ryzyko, wstrzymując się z zakupem obligacji. Na polskiej gospodarce ciąży też widmo stale rosnącej inflacji, która w samym październiku wyniosła aż 17,9%.

 

Wysoka inflacja zniechęca zagraniczne firmy do inwestowania w Polsce, a taka perspektywa jest szalenie niebezpieczna dla polskiej gospodarki. Wyższe ceny, które nie idą w parze w równomiernym wzrostem wynagrodzeń, zmniejszają też siłę nabywczą Polaków. Coraz mniej Polaków jest stać na zaciągnięcie kredytu hipotecznego, co negatywnie wpływa na rynek nieruchomości i zwiększa ceny wynajmu.

 

Artykuł Sponsorowany


 

POLECANE
Ukraińcy wściekli na Woody’ego Allena: „To hańba i zniewaga” z ostatniej chwili
Ukraińcy wściekli na Woody’ego Allena: „To hańba i zniewaga”

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy oświadczyło, że udział amerykańskiego reżysera Woody’ego Allena w Moskiewskim Tygodniu Filmowym to hańba i zniewaga wobec wszystkich ukraińskich filmowców zabitych przez rosyjskie wojska.

Niemcy mówią o porażce. Readmisje nie funkcjonują Wiadomości
Niemcy mówią o porażce. "Readmisje nie funkcjonują"

Jak donosi niemiecka prasa, specjalne ośrodki dla migrantów, które miały usprawnić odsyłanie osób nielegalnie wjeżdżających do Niemiec, w praktyce nie działają.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Na przeważającym obszarze kraju pogoda z umiarkowanym zachmurzeniem i przeważnie słabym wiatrem będzie sprzyjała spacerom i innym formom rekreacji na świeżym powietrzu, choć w Polsce północno-wschodniej dobrze mieć ze sobą parasol.

Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz pilne
Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na granicy polsko-białoruskiej, gdzie w wyniku ataku migrantów ranny został polski żołnierz.

z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce Solidarności

W poniedziałek 25 sierpnia prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami Solidarności i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita".

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

REKLAMA

Czy złotemu grozi bolesna korekta?

Ostatni miesiąc był dla polskiej złotówki stosunkowo dobrym okresem. Co ciekawe, ostatnie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w drugim tygodniu listopada nie przyniosło większych rewelacji i poziom stóp procentowych został podtrzymany, mimo to polska złotówka umocniła się jeszcze w trakcie przemówienia prezesa NBP Adama Glapińskiego.
 Czy złotemu grozi bolesna korekta?
/ grafika: materiał partnera

Jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia RPP wielu ekspertów było zdania, że podwyżka stóp procentowych jest koniecznością. Początek kolejnego tygodnia to nadal dobre nastroje na rynkach, jednak widoczne są już pierwsze próby korekty. Globalne indeksy notują od 10 do 20% odbicia, co może skłonić inwestorów do realizacji swoich zysków. Dla globalnego rynku walut ważne są nadal decyzje Fed oraz spekulacje towarzyszące dalszym działaniom Rosji w wojnie na Ukrainie.

 

 

Na wartość polskiej złotówki wpływają także kwartalne doniesienia o inflacji, a także sytuacja na globalnym rynku walutowym. Najpopularniejsza para walutowa USD/EUR, która bezpośrednio wpływa na sytuację złotego, zafundowała inwestorom wiele niespodzianek. O ile nie brakowało doniesień, że parytet dolara i euro utrzyma się nawet do połowy 2023 roku, nic nie wskazuje na to, aby miało się to ziścić. Obecna, chwilowa stabilizacja wartości dolara względem euro może być dobrym momentem na rozważenie rozpoczęcia handlu online na rynku Forex.

Coraz słabszy dolar

Okres, w którym za jednego dolara amerykańskiego trzeba było zapłacić 5 złotych, powoli odchodzi w niepamięć. Chociaż Stany Zjednoczone coraz lepiej radzą sobie w walce z inflacją, o tyle bezrobocie pozostaje wciąż na tym samym poziomie, około 3,7%. Wszystko wskazuje jednak na to, że miejsc pracy przybywa, co podtrzymuje pozytywne nastroje inwestorów. Fed nie zdecydował ostatnio o dalszym podwyższeniu stóp procentowych, podkreślając, że w przyszłości można oczekiwać jedynie niewielkich podwyżek, rzędu pół punktu procentowego.

 

Dlaczego więc dolar zaczął tracić na wartości? Okazuje się, że płace amerykańskich pracowników rosną aż dwa razy wolniej niż inflacja. Oznacza to, że społeczeństwo amerykańskie jest stać na mniej. Rynki zareagowały sporą wyprzedażą, co wpłynęło na rentowność amerykańskich obligacji. Wyprzedaż dolara rozpoczęły też Chiny, które chcą tym samym wzmocnić wartość juana. Co więcej, w wielu regionach dochodzi do luzowania obostrzeń pandemicznych, na przykład skracając o dwa dni obowiązkową kwarantannę.

 

 

Niska inflacja nie tylko skłania inwestorów do zakupów, ale pozytywnie wpływa na notowania polskiej złotówki. W efekcie dolar nie kosztuje już ponad 5 złotych, ale około 4,5 – 4,6 zł. Nie brakuje opinii, że może być to początek końca bessy. To więc świetne wiadomości dla polskiej waluty, która mogłaby się nadal umacniać.

 

Sytuacja gospodarcza w Polsce nie sprzyja umacnianiu się złotego

Zdaniem ekspertów określone decyzje polityczne i gospodarcze mogłyby mieć zbawienny wpływ na umocnienie się złotego. Przede wszystkim dużym zastrzykiem byłoby odblokowanie dostępu do środków z KPO i szybki dostęp do Funduszu Spójności. Inwestorzy wciąż oczekują nieco wyższych premii za ryzyko, wstrzymując się z zakupem obligacji. Na polskiej gospodarce ciąży też widmo stale rosnącej inflacji, która w samym październiku wyniosła aż 17,9%.

 

Wysoka inflacja zniechęca zagraniczne firmy do inwestowania w Polsce, a taka perspektywa jest szalenie niebezpieczna dla polskiej gospodarki. Wyższe ceny, które nie idą w parze w równomiernym wzrostem wynagrodzeń, zmniejszają też siłę nabywczą Polaków. Coraz mniej Polaków jest stać na zaciągnięcie kredytu hipotecznego, co negatywnie wpływa na rynek nieruchomości i zwiększa ceny wynajmu.

 

Artykuł Sponsorowany



 

Polecane
Emerytury
Stażowe