[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Z czego tu się cieszyć?

„Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 12-13).
 [Tylko u nas]  Aleksandra Jakubiak: Z czego tu się cieszyć?
/ pixabay.com/JillWellington

 

Dziś w liturgii Niedziela Gaudete, zwana niedzielą radości, tymczasem biorąc pod uwagę zewnętrzne okoliczności wielu może pomyśleć - a czym tu się cieszyć? I na ziemską miarę będzie miał rację: inflacja szaleje, wojna przy granicy, ludzie często na siebie warczą, wokół tak dużo chorób, przemocy, cierpienia, samotności i śmierci. To, co jeszcze tak niedawno było młode i kwitnące, dziś się jakoś postarzało, bywa schorowane. Przykładów nie trzeba szukać daleko, wystarczy spojrzeć na własną twarz w lustrze. Nie chcę utrzymywać, że jestem w posiadaniu prostych rozwiązań. Jak rzekł niegdyś św. Piotr: „nie mam srebra ani złota”, a jego dwudziestowieczny następca, św. Jan Paweł II, dopowiedział: „nie mam łatwych odpowiedzi na trudne pytania”. Zaraz jednak Piotr dodał: „ale co mam, to ci daję”, bo „coś” jednak wszyscy mamy - Boga po naszej stronie.

„Ja będę z tobą”

Wielu z nas marzy się świat bez bólu, problemów, porażek - wtedy moglibyśmy się naprawdę cieszyć. Jest w nas zrozumiałe, ale zwodnicze przekonanie, że jak będziemy szli z Bogiem, to On sprawi, że nasze życie stanie się ludzką miarą udane. Tylko nie „udaność” jest głównym dążeniem Boga, a nasze zbawienie. Bóg nigdy nie powiedział: idź za Mną, a będzie ci się powodzić, powiedział za to: „Ja będę z tobą” (Wj 3, 12a), ergo nie jesteś i nie będziesz sam. Bo najgłębszą radością jest radość ducha, a ta może mieć źródło tylko w Tym, który ducha karmi. Nie twierdzę, rzecz jasna, że mamy nie zwracać uwagi na dobro w tym świecie, nie mieć aspiracji, nie pragnąć zdrowia, piękna, spełnienia. To wszystko jest ważne, ale ponieważ jest nietrwałe, nie może być wartością ostateczną, bo zawsze w końcu zawiedzie. Prawdziwa radość płynie do serca skądinąd - z odkrywania obecności Nieskończonego wewnątrz nas, Obecności, która chce dać się poznawać, z Emmanuela - Boga z nami. I nie, to zaproszenie do relacji nie zawsze jest łatwe, czasem trzeba cierpliwości, czasem wytężenia duchowych muskułów, jak to w każdym związku. Lecz kiedy chodzi nam o Niego samego, a nie jedynie o to, co ma do zaoferowania, to pokój Chrystusowy zamieszka w nas.

Przyjemność podejrzana?

Druga strona medalu, to widoczna w niektórych chrześcijańskich kręgach podejrzliwość wobec wszelkiej przyjemności. Wszystko, co upraszcza życie lub co wiąże się z rozrywką, uciechą, błogością, relaksem czy zabawą jest co najmniej mętne lub szemrane. Na wszelki wypadek lepiej tego unikać. Skrajnym przykładem takiej postawy jest np. wyszukiwanie sobie przykrości na siłę lub odmowa modlitwy o polepszenie sytuacji, gdyż Bóg, w tej koncepcji, miałby czerpać jakieś korzyści z naszego bólu - to wcale nie jest takie rzadkie przekonanie. Co innego jednak zgoda na rzeczywistość, ufność wobec Boga, trwanie przy Nim i kochanie w trudzie, który nas spotyka, a co innego gloryfikacja cierpienia jako takiego. Bóg nie jest sadystą i to On stworzył przyjemność. On ją wymyślił, więc jak mogłaby być zła? Służyć złu może tylko wtedy, gdy pomylimy ją z celem, bo prowadzi nas to na manowce. To jednak nie wina samej przyjemności, tylko serca, które pobłądziło.

„Gaudete in Domino”

„Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować (…) Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” - mówi św. Paweł w Liście do Filipian. Ponieważ przy pogłębiającym się stopniu bliskości, to nie warunki zewnętrzne są pierwszorzędne, ale bezpieczeństwo płynące z relacji.

Nazwa III Niedzieli Adwentu pochodzi od pierwszych słów antyfony na wejście: „Gaudete in Domino”, czyli „Radujcie się w Panu”. Św. Paweł w cytowanym powyżej liście pisze: „Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie” (Flp 4, 4-7). Wiem, że brzmi to z pozoru łatwo, a często łatwe wcale nie jest, ale nagroda warta jest zachodu, bo jest nią nie coś, ale Ktoś, sam Bóg, z którym intymności i płynącego z niej pokoju nie odbierze nikt, ani nic.


 

POLECANE
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem Wiadomości
Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem

W centrum Berlina doszło do tragicznego ataku. W piątek wieczorem grupa około 15 osób napadła na trzech młodych mężczyzn w pobliżu Forum Humboldtów. Ofiarą był 20-letni Syryjczyk. Choć próbowano go reanimować i trafił na intensywną terapię, lekarzom nie udało się uratować mu życia. Dwaj jego towarzysze, w wieku 22 i 23 lat, doznali jedynie lekkich obrażeń.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, Europa zachodnia, centralna i północna będzie pod wpływem niżów z ośrodkami w rejonie Wysp Brytyjskich i Szwecji oraz związanymi z nimi frontami atmosferycznymi. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą wyże znad zachodniego Atlantyku i Rosji. Nad Polskę nasunie się zatoka związana z niżem z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich z układem frontów atmosferycznych. Napływać będzie polarna morska masa powietrza, od zachodu kraju cieplejsza.

Nie żyje były mistrz świata w boksie Wiadomości
Nie żyje były mistrz świata w boksie

Świat sportu pogrążył się w smutku. Nie żyje Ricky Hatton, były mistrz świata federacji IBF i WBA. Zmarł w wieku 46 lat. Jego ciało zostało znalezione w domu w Hyde w hrabstwie Greater Manchester - poinformowała policja. Bokser kilka tygodni temu zapowiadał powrót na ring.

Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce z ostatniej chwili
Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce

Prezydent Karol Nawrocki podpisał postanowienie o wyrażeniu zgody na pobyt na terytorium RP komponentu wojsk obcych Państw-Stron Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, jako wzmocnienie RP w ramach operacji „Eastern Sentry” - poinformowało w niedzielę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego na platformie X.

Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic z ostatniej chwili
Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic

Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty. Zdołano już ewakuować wszystkich pasażerów

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Z czego tu się cieszyć?

„Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 12-13).
 [Tylko u nas]  Aleksandra Jakubiak: Z czego tu się cieszyć?
/ pixabay.com/JillWellington

 

Dziś w liturgii Niedziela Gaudete, zwana niedzielą radości, tymczasem biorąc pod uwagę zewnętrzne okoliczności wielu może pomyśleć - a czym tu się cieszyć? I na ziemską miarę będzie miał rację: inflacja szaleje, wojna przy granicy, ludzie często na siebie warczą, wokół tak dużo chorób, przemocy, cierpienia, samotności i śmierci. To, co jeszcze tak niedawno było młode i kwitnące, dziś się jakoś postarzało, bywa schorowane. Przykładów nie trzeba szukać daleko, wystarczy spojrzeć na własną twarz w lustrze. Nie chcę utrzymywać, że jestem w posiadaniu prostych rozwiązań. Jak rzekł niegdyś św. Piotr: „nie mam srebra ani złota”, a jego dwudziestowieczny następca, św. Jan Paweł II, dopowiedział: „nie mam łatwych odpowiedzi na trudne pytania”. Zaraz jednak Piotr dodał: „ale co mam, to ci daję”, bo „coś” jednak wszyscy mamy - Boga po naszej stronie.

„Ja będę z tobą”

Wielu z nas marzy się świat bez bólu, problemów, porażek - wtedy moglibyśmy się naprawdę cieszyć. Jest w nas zrozumiałe, ale zwodnicze przekonanie, że jak będziemy szli z Bogiem, to On sprawi, że nasze życie stanie się ludzką miarą udane. Tylko nie „udaność” jest głównym dążeniem Boga, a nasze zbawienie. Bóg nigdy nie powiedział: idź za Mną, a będzie ci się powodzić, powiedział za to: „Ja będę z tobą” (Wj 3, 12a), ergo nie jesteś i nie będziesz sam. Bo najgłębszą radością jest radość ducha, a ta może mieć źródło tylko w Tym, który ducha karmi. Nie twierdzę, rzecz jasna, że mamy nie zwracać uwagi na dobro w tym świecie, nie mieć aspiracji, nie pragnąć zdrowia, piękna, spełnienia. To wszystko jest ważne, ale ponieważ jest nietrwałe, nie może być wartością ostateczną, bo zawsze w końcu zawiedzie. Prawdziwa radość płynie do serca skądinąd - z odkrywania obecności Nieskończonego wewnątrz nas, Obecności, która chce dać się poznawać, z Emmanuela - Boga z nami. I nie, to zaproszenie do relacji nie zawsze jest łatwe, czasem trzeba cierpliwości, czasem wytężenia duchowych muskułów, jak to w każdym związku. Lecz kiedy chodzi nam o Niego samego, a nie jedynie o to, co ma do zaoferowania, to pokój Chrystusowy zamieszka w nas.

Przyjemność podejrzana?

Druga strona medalu, to widoczna w niektórych chrześcijańskich kręgach podejrzliwość wobec wszelkiej przyjemności. Wszystko, co upraszcza życie lub co wiąże się z rozrywką, uciechą, błogością, relaksem czy zabawą jest co najmniej mętne lub szemrane. Na wszelki wypadek lepiej tego unikać. Skrajnym przykładem takiej postawy jest np. wyszukiwanie sobie przykrości na siłę lub odmowa modlitwy o polepszenie sytuacji, gdyż Bóg, w tej koncepcji, miałby czerpać jakieś korzyści z naszego bólu - to wcale nie jest takie rzadkie przekonanie. Co innego jednak zgoda na rzeczywistość, ufność wobec Boga, trwanie przy Nim i kochanie w trudzie, który nas spotyka, a co innego gloryfikacja cierpienia jako takiego. Bóg nie jest sadystą i to On stworzył przyjemność. On ją wymyślił, więc jak mogłaby być zła? Służyć złu może tylko wtedy, gdy pomylimy ją z celem, bo prowadzi nas to na manowce. To jednak nie wina samej przyjemności, tylko serca, które pobłądziło.

„Gaudete in Domino”

„Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować (…) Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” - mówi św. Paweł w Liście do Filipian. Ponieważ przy pogłębiającym się stopniu bliskości, to nie warunki zewnętrzne są pierwszorzędne, ale bezpieczeństwo płynące z relacji.

Nazwa III Niedzieli Adwentu pochodzi od pierwszych słów antyfony na wejście: „Gaudete in Domino”, czyli „Radujcie się w Panu”. Św. Paweł w cytowanym powyżej liście pisze: „Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie” (Flp 4, 4-7). Wiem, że brzmi to z pozoru łatwo, a często łatwe wcale nie jest, ale nagroda warta jest zachodu, bo jest nią nie coś, ale Ktoś, sam Bóg, z którym intymności i płynącego z niej pokoju nie odbierze nikt, ani nic.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe