Zbigniew Kuźmiuk: Wyjątkowo brutalna ingerencja komisarza Timmermansa w proces legislacyjny w Polsce

Wczoraj po ostatnim przed wakacjami posiedzeniu Komisji Europejskiej, jak zwykle na konferencji prasowej wystąpił jej wiceprzewodniczący Frans Timmermans i wyjątkowo brutalnie zaatakował polski rząd, większość parlamentarną i legislację dotyczącą wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Wyjątkowo brutalna ingerencja komisarza Timmermansa w proces legislacyjny w Polsce
zrzut ekranu / Youtube.com

Kwestionował aż 4 ustawy dotyczące reform w wymiarze sprawiedliwości, nie tylko te dwie zawetowane przez prezydenta Andrzeja Dudę dotyczące Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa, tą która weszła w życie o ustroju sądów powszechnych, a także przyjętą już maju i już od 3 miesięcy realizowaną o szkole dla sędziów i prokuratorów.

Wyglądało niestety na to, że Timmermans wprawdzie nie ma pojęcia, na czym polegają reformy sądownictwa w naszym kraju, ale celem tego wczorajszego „przedstawienia” miało być swoiste przestraszenie rządzących, aby żadnych zmian w wymiarze sprawiedliwości już nie przeprowadzali.

Taki a nie inny przebieg tej konferencji wynikał jak się wydaje także z nacisków przewodniczącego Rady Donalda Tuska, którego wyjątkowo dotknęła odmowa spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą, europosłów Platformy i Ryszarda Petru w imieniu, którego działa przywódca europejskich liberałów Guy Verhofstadt.

Na konferencji Timmermansa zresztą była obecna europosłanka Platformy Róża Thun (do tej pory europosłowie nigdy nie uczestniczyli w konferencjach prasowych urzędników unijnych), która wprawdzie nie mogła zabierać głosu, ale po jej zakończeniu po raz kolejny w rozmowach z zagranicznymi dziennikarzami skarżyła się na „reżim” panujący w Polsce.

2. Timmermans zapowiedział użycie swoistej „bomby atomowej”, czyli art. 7 Traktatu o UE, jeżeli w wyniku decyzji parlamentu sędziowie Sądu Najwyższego będą przenoszeni w stan spoczynku (przewidywała to zawetowana przez prezydenta ustawa o SN), a także procedury ryzyka naruszenia praworządności w Polsce, jeżeli zacznie być realizowana ustawa o ustroju sądów powszechnych pozwalająca ministrowi sprawiedliwości na odwoływanie prezesów i ich zastępców w sądach rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.

Przypomnijmy, że uruchomienie wobec Polski art. 7 Traktatu o UE, w ostateczności miałoby pozbawić Polskę głosu na posiedzeniach Rady Europejskiej, tyle tylko, że jest od jakiegoś czasu jasne, że jeżeli Komisja się na to zdecyduje, to na końcu czeka ją kompromitacja, bo taki wniosek nie uzyska poparcia wszystkich krajów członkowskich.

Wiceprzewodniczący KE mówił także o innej procedurze, którą Komisja może uruchomić, mianowicie stwierdzenie poważnego ryzyka naruszenia praworządności w Polsce (w tym przypadku potrzebne jest poparcie takiego wniosku przez przynajmniej 22 kraje z 27 (bez Polski), ale takie naruszenie stwierdza Europejski Trybunał Sprawiedliwości i to po wielomiesięcznych procedurach.

3. W tej sytuacji potrzebna jest stanowczość polskiego rządu jak i stojącej za nim większości parlamentarnej we wprowadzaniu reform w polskim sądownictwie w tym także ustaw, które ma przygotować kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy.

Przypomnijmy tylko, że tylko stanowczość polskiego rządu i obecnej większości parlamentarnej w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, doprowadziła do sytuacji, w której zarówno przewodniczący Jean Claude Juncker i jego pierwszy zastępca Frans Timmermans, nie zdecydowali się zaproponować Komisji karania naszego kraju wg. art. 7 Traktatu, ponieważ doskonale wiedzieli, że ponieśliby druzgocącą porażkę.

Nie tylko Węgry, które ustami Wiktora Orbana i członków jego rządu, po wielokroć deklarowali, że nie zagłosują na posiedzeniu Rady za ukaraniem Polski, ale także inne państwa zapowiedziały podobne zachowania.

Komisja (a szczególnie jej wiceprzewodniczący Timmermans), została, więc wtedy sama z rozpoczętą wobec Polski procedurą tzw. badania praworządności, na wprowadzenie kolejnego jej etapu-karania Polski się nie zdecydowała, bo wiedziała, że ją zwyczajnie przegra.

Taki sposób postępowania wobec KE należy przyjąć i teraz, a jeżeli tego rodzaju ataki Timmermansa na Polskę powtórzą się po wakacjach, polski rząd powinien zdecydowanie zażądać od szefa Komisji Jeana Claude Junckera odsunięcia wiceszefa KE od spraw naszego kraju.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Braun stwierdził, że Auschwitz z komorami gazowymi to fejk. Burza w sieci z ostatniej chwili
Braun stwierdził, że "Auschwitz z komorami gazowymi to fejk". Burza w sieci

Radio Wnet zdecydowało się przerwać rozmowę po skandalicznych słowach europosła Grzegorza Brauna o Auschwitz-Birkenau.

PO zmieni nazwę? Zaskakujące doniesienia polityka
PO zmieni nazwę? Zaskakujące doniesienia

Według doniesień dziennikarzy Onetu i RMF FM, Donald Tusk zapowiedział podczas środowego posiedzenia zarządu PO rozpoczęcie procedury formalnego połączenia partii z Nowoczesną oraz Inicjatywą Polską Barbary Nowackiej. Niewykluczona jest również zmiana nazwy - PO mogłaby stać się po prostu Koalicją Obywatelską.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

ZUS wypłacił ponad 1 mld zł świadczeń w formie renty wdowiej dla 320 tys. osób. Sredni wzrost świadczeń to 358,27 zł. Wniosek do 31 lipca 2025 r. gwarantuje wyrównanie – przypomina ZUS.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. Komunikat dla mieszkańców i turystów z ostatniej chwili
Czerwone flagi nad Bałtykiem. Komunikat dla mieszkańców i turystów

W czwartek na wielu nadmorskich kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim powiewają czerwone flagi. Powodem są m.in. wysokie fale na Bałtyku. Nieczynne jest też jedno kąpielisko na Kaszubach ze względu na zakwit sinic.

MEN chce poluzować wymogi wobec nauczycieli przedszkoli. Oburzenie wśród pedagogów z ostatniej chwili
MEN chce poluzować wymogi wobec nauczycieli przedszkoli. Oburzenie wśród pedagogów

Środowisko nauczycieli wychowania przedszkolnego nie kryje frustracji wobec najnowszych planów Ministerstwa Edukacji Narodowej. Chodzi o propozycję otwarcia dostępu do zawodu nauczyciela przedszkolnego dla osób bez dyplomu magistra pedagogiki. Takie rozwiązanie ma – według resortu – pomóc w walce z niedoborami kadrowymi. Dla wielu nauczycieli to jednak cios w prestiż zawodu.

Kuriozalna decyzja w Komisji Finansów Publicznych. KO zarządza przerwę w trakcie głosowania Wiadomości
Kuriozalna decyzja w Komisji Finansów Publicznych. KO zarządza przerwę w trakcie głosowania

Do wyjątkowej sytuacji doszło podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych. W trakcie ważnego głosowania nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa przewodniczący posiedzenia, Janusz Cichoń, nagle przerwał obrady i zarządził przerwę. Według posłów PiS, politykom koalicji chodziło o ściągnięcie posłów KO, których zabrakło na sali.   

Znamy nazwisko potencjalnego szefa Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Znamy nazwisko potencjalnego szefa Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego

''Poseł Zbigniew Bogucki ma zostać szefem Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego. Znamy też inne nazwiska'' – pisze ''Rzeczpospolita''. Źródła Tysol.pl potwierdzają, że jest to nazwisko rozpatrywane.

WOŁYŃ BEZ MITÓW - 11 lipca w Warszawie konferencja w 82. rocznicę „krwawej niedzieli”  Wiadomości
"WOŁYŃ BEZ MITÓW" - 11 lipca w Warszawie konferencja w 82. rocznicę „krwawej niedzieli” 

W 82. rocznicę „krwawej niedzieli” na Wołyniu Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” organizuje konferencję upamiętniającą ofiary ukraińskiego ludobójstwa pod hasłem „WOŁYŃ BEZ MITÓW 3”. Wydarzenie jest połączone z premierą książki o tym samym tytule. Partnerem wydarzenia jest portal Tysol.pl.

Niepokojąca sytuacja przed Kancelarią Premiera. Interweniowały służby z ostatniej chwili
Niepokojąca sytuacja przed Kancelarią Premiera. Interweniowały służby

W czwartek przed południem służby bezpieczeństwa interweniowały przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Kobieta, która – jak ustalili dziennikarze – chciała spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem, miała przy sobie kanister z benzyną i zapalniczkę.

Nie żyje aktorka znanych polskich seriali z ostatniej chwili
Nie żyje aktorka znanych polskich seriali

2 lipca 2025 roku w wieku 88 lat zmarła Joanna Jarzębska – znana i ceniona aktorka teatralna oraz telewizyjna. Informację o jej śmierci przekazała pogrążona w żałobie rodzina, publikując oficjalny nekrolog.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Wyjątkowo brutalna ingerencja komisarza Timmermansa w proces legislacyjny w Polsce

Wczoraj po ostatnim przed wakacjami posiedzeniu Komisji Europejskiej, jak zwykle na konferencji prasowej wystąpił jej wiceprzewodniczący Frans Timmermans i wyjątkowo brutalnie zaatakował polski rząd, większość parlamentarną i legislację dotyczącą wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Wyjątkowo brutalna ingerencja komisarza Timmermansa w proces legislacyjny w Polsce
zrzut ekranu / Youtube.com

Kwestionował aż 4 ustawy dotyczące reform w wymiarze sprawiedliwości, nie tylko te dwie zawetowane przez prezydenta Andrzeja Dudę dotyczące Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa, tą która weszła w życie o ustroju sądów powszechnych, a także przyjętą już maju i już od 3 miesięcy realizowaną o szkole dla sędziów i prokuratorów.

Wyglądało niestety na to, że Timmermans wprawdzie nie ma pojęcia, na czym polegają reformy sądownictwa w naszym kraju, ale celem tego wczorajszego „przedstawienia” miało być swoiste przestraszenie rządzących, aby żadnych zmian w wymiarze sprawiedliwości już nie przeprowadzali.

Taki a nie inny przebieg tej konferencji wynikał jak się wydaje także z nacisków przewodniczącego Rady Donalda Tuska, którego wyjątkowo dotknęła odmowa spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą, europosłów Platformy i Ryszarda Petru w imieniu, którego działa przywódca europejskich liberałów Guy Verhofstadt.

Na konferencji Timmermansa zresztą była obecna europosłanka Platformy Róża Thun (do tej pory europosłowie nigdy nie uczestniczyli w konferencjach prasowych urzędników unijnych), która wprawdzie nie mogła zabierać głosu, ale po jej zakończeniu po raz kolejny w rozmowach z zagranicznymi dziennikarzami skarżyła się na „reżim” panujący w Polsce.

2. Timmermans zapowiedział użycie swoistej „bomby atomowej”, czyli art. 7 Traktatu o UE, jeżeli w wyniku decyzji parlamentu sędziowie Sądu Najwyższego będą przenoszeni w stan spoczynku (przewidywała to zawetowana przez prezydenta ustawa o SN), a także procedury ryzyka naruszenia praworządności w Polsce, jeżeli zacznie być realizowana ustawa o ustroju sądów powszechnych pozwalająca ministrowi sprawiedliwości na odwoływanie prezesów i ich zastępców w sądach rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.

Przypomnijmy, że uruchomienie wobec Polski art. 7 Traktatu o UE, w ostateczności miałoby pozbawić Polskę głosu na posiedzeniach Rady Europejskiej, tyle tylko, że jest od jakiegoś czasu jasne, że jeżeli Komisja się na to zdecyduje, to na końcu czeka ją kompromitacja, bo taki wniosek nie uzyska poparcia wszystkich krajów członkowskich.

Wiceprzewodniczący KE mówił także o innej procedurze, którą Komisja może uruchomić, mianowicie stwierdzenie poważnego ryzyka naruszenia praworządności w Polsce (w tym przypadku potrzebne jest poparcie takiego wniosku przez przynajmniej 22 kraje z 27 (bez Polski), ale takie naruszenie stwierdza Europejski Trybunał Sprawiedliwości i to po wielomiesięcznych procedurach.

3. W tej sytuacji potrzebna jest stanowczość polskiego rządu jak i stojącej za nim większości parlamentarnej we wprowadzaniu reform w polskim sądownictwie w tym także ustaw, które ma przygotować kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy.

Przypomnijmy tylko, że tylko stanowczość polskiego rządu i obecnej większości parlamentarnej w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, doprowadziła do sytuacji, w której zarówno przewodniczący Jean Claude Juncker i jego pierwszy zastępca Frans Timmermans, nie zdecydowali się zaproponować Komisji karania naszego kraju wg. art. 7 Traktatu, ponieważ doskonale wiedzieli, że ponieśliby druzgocącą porażkę.

Nie tylko Węgry, które ustami Wiktora Orbana i członków jego rządu, po wielokroć deklarowali, że nie zagłosują na posiedzeniu Rady za ukaraniem Polski, ale także inne państwa zapowiedziały podobne zachowania.

Komisja (a szczególnie jej wiceprzewodniczący Timmermans), została, więc wtedy sama z rozpoczętą wobec Polski procedurą tzw. badania praworządności, na wprowadzenie kolejnego jej etapu-karania Polski się nie zdecydowała, bo wiedziała, że ją zwyczajnie przegra.

Taki sposób postępowania wobec KE należy przyjąć i teraz, a jeżeli tego rodzaju ataki Timmermansa na Polskę powtórzą się po wakacjach, polski rząd powinien zdecydowanie zażądać od szefa Komisji Jeana Claude Junckera odsunięcia wiceszefa KE od spraw naszego kraju.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe