Ordo Iuris: Pochopne decyzje urzędników niszczą rodziny

Sześcioro dzieci pani Eweliny z Warszawy zostało jej odebranych przez lekkomyślność siedemnastoletniego syna i dziesięcioletniej córki, którzy, w złości na matkę, naopowiadali, że są źle traktowani w domu. Urzędnicy, zobowiązani do weryfikowania takich doniesień, poszli na skróty i doprowadzili sprawę do sądu. Dziś rodzeństwo ze łzami w oczach przyznaje się do kłamstwa i ogromnie żałuje, że ich fałszywe oskarżenia doprowadziły do rozdzielenia ich własnej rodziny. Dzieci spędziły święta w domu tylko dlatego, że sąd uwzględnił wniosek o urlopowanie z placówek opiekuńczo-wychowawczych.
 Ordo Iuris: Pochopne decyzje urzędników niszczą rodziny
/ pixabay.com

Rodziny ponoszą konsekwencje lekkomyślności dzieci

Niedawno siedzieliśmy przy rodzinnym stole i składaliśmy życzenia najbliższym, łamaliśmy się opłatkiem i śpiewaliśmy kolędy. Niestety nie wszystkie rodziny mogły z pełnym spokojem cieszyć się szczególnym czasem Bożego Narodzenia

Sześcioro dzieci pani Eweliny z Warszawy zostało jej odebranych przez lekkomyślność siedemnastoletniego syna i dziesięcioletniej córki, którzy, w złości na matkę, naopowiadali, że są źle traktowani w domu. Urzędnicy, zobowiązani do weryfikowania takich doniesień, poszli na skróty i doprowadzili sprawę do sądu. Dziś rodzeństwo ze łzami w oczach przyznaje się do kłamstwa i ogromnie żałuje, że ich fałszywe oskarżenia doprowadziły do rozdzielenia ich własnej rodziny. Dzieci spędziły święta w domu tylko dlatego, że sąd uwzględnił wniosek o urlopowanie z placówek opiekuńczo-wychowawczych.

Zrozpaczona matka i sześcioro jej dzieci są już w dobrych rękach. Nasi prawnicy doprowadzą do tego, że dzieci wrócą do matki na stałe. Musimy też pociągnąć do odpowiedzialności urzędników, którzy niedostatecznie zweryfikowali sprawę i doprowadzili do pochopnego odebrania dzieci ich matce.

W podobnej sytuacji znaleźli się rodzice z Kalisza. Posiadając troje biologicznych dzieci, otworzyli swoje serca i zostali rodziną zastępczą dla trójki rodzeństwa, które zmaga się z niepełnosprawnością spowodowaną nadużywaniem alkoholu w okresie ciąży przez ich biologiczną matkę. Niestety tu także lekkomyślność dzieci doprowadziła do ich odebrania rodzicom zastępczym. Co więcej, cierpiący rodzice obawiają się nawet utraty swoich biologicznych dzieci.

Przywracamy uśmiech na twarzach dzieci

Od początku istnienia Ordo Iuris, poza zaangażowaniem w wielkie tematy obrony cywilizacji przed radykalnymi ideologiami, znaczna część naszych wysiłków to pomoc bardzo konkretnym rodzinom, które reprezentujemy w sporach z urzędnikami i na salach sądowych. Po pomoc do naszego biura przychodzą rodzice z dziećmi, czasem z całą gromadą, a czasem sami, płacząc, bo dzieci zostały im odebrane. Często słyszymy, że przed zwróceniem się do naszych prawników, cierpiącym rodzicom wielokrotnie odmawiano wsparcia gdzie indziej. Pomoc rodzinom to codzienność zespołu Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Jednocześnie nieustannie dążymy do poprawy polskiego prawa tak, aby broniło rodziny. Doprowadziliśmy między innymi do tego, że w 2016 roku Sejm przyjął ustawę, która zabroniła odbierania dzieci rodzicom z powodu trudnych warunków materialnych. Obecnie staramy się, aby z polskiego systemu prawnego usunąć termin „przemoc w rodzinie”, który sugeruje, że źródłem problemów jest sama instytucja rodziny. Naszym zdaniem, termin ten należy zastąpić określeniem „przemoc domowa”.

Wiemy jednak, że nawet najlepsze prawo nie rozwiąże wszystkich problemów, bo odrębną kwestią jest troska o właściwe stosowanie tego prawa. Dlatego na salach sądowych bronimy konkretnych rodzin, rozdzielanych przez pochopne i nieodpowiedzialne decyzje urzędników. W ostatnich tygodniach nasze interwencje doprowadziły do szczęśliwego zakończenia dwóch postępowań przed sądami rodzinnymi.

Pierwsze z nich dotyczyło rodziców dziesięcioletniego chłopca. Ich problemy zaczęły się od tego, że nauczyciele mylnie uznali, iż doznane w trakcie zajęć sportowych otarcia na nogach dziecka świadczą o stosowaniu przez jego rodziców przemocy. Choć rodzice wyjaśnili sprawę, a badania lekarskie potwierdziły, że mówią prawdę, to rodzina musiała przez trzy lata udowadniać w sądzie, że chłopcu nie dzieje się krzywda. W drugiej sprawie reprezentowaliśmy matkę nastolatki, która upozorowała próbę samobójczą, bo nie mogła sobie poradzić ze stresem spowodowanym izolacją od rówieśników po przejściu jej szkoły w tryb nauczania zdalnego w okresie pandemii Covid-19.

Kolejni rodzice otrzymują pomoc Ordo Iuris

Obecnie pomagamy między innymi rodzicom czternastolatka z objawami autyzmu. Ich problemy rozpoczęły się tym, że szkoła błędnie uznała symptomy dolegliwości chłopca za przejawy złej opieki rodziców. Opieką prawną otoczyliśmy także rodziców sześciolatka z Warszawy, których dyrektor przedszkola – prawdopodobnie w akcie zemsty za skierowanie do kuratorium wniosku o przeprowadzenie w placówce kontroli – oskarżyła o stosowanie wobec dziecka przemocy.

Bardzo często odebranie dzieci stanowi dla rodziców tak poważny cios, że nie są w stanie samodzielnie odnaleźć się w tej trudnej sytuacji i zawalczyć o prawa swoje i swoich dzieci. Jeśli nie uzyskają pomocy profesjonalnych prawników, ich rodziny mogą się bezpowrotnie rozpaść. Dzieci, zamiast cieszyć się ciepłem rodzinnego domu, muszą się wychowywać z dala od kochających rodziców, a nawet braci czy sióstr, którzy trafiają do innych placówek wychowawczych.

Każdy, kto ma dzieci, wie doskonale, że problemy wychowawcze są zupełnie normalne – zwłaszcza w okresie dojrzewania dziecka. Dlatego nawet jeśli niektóre rodziny potrzebują pomocy specjalistów, by poradzić sobie z wyzwaniami wychowania, to rozdzielanie rodzin powinno być ostatecznością. Pochopne decyzje urzędników mogą często prowadzić do doświadczeń, które będą dla dzieci traumą na całe życie.

Adw. Magdalena Majkowska – członek Zarządu Ordo Iuris


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

Ordo Iuris: Pochopne decyzje urzędników niszczą rodziny

Sześcioro dzieci pani Eweliny z Warszawy zostało jej odebranych przez lekkomyślność siedemnastoletniego syna i dziesięcioletniej córki, którzy, w złości na matkę, naopowiadali, że są źle traktowani w domu. Urzędnicy, zobowiązani do weryfikowania takich doniesień, poszli na skróty i doprowadzili sprawę do sądu. Dziś rodzeństwo ze łzami w oczach przyznaje się do kłamstwa i ogromnie żałuje, że ich fałszywe oskarżenia doprowadziły do rozdzielenia ich własnej rodziny. Dzieci spędziły święta w domu tylko dlatego, że sąd uwzględnił wniosek o urlopowanie z placówek opiekuńczo-wychowawczych.
 Ordo Iuris: Pochopne decyzje urzędników niszczą rodziny
/ pixabay.com

Rodziny ponoszą konsekwencje lekkomyślności dzieci

Niedawno siedzieliśmy przy rodzinnym stole i składaliśmy życzenia najbliższym, łamaliśmy się opłatkiem i śpiewaliśmy kolędy. Niestety nie wszystkie rodziny mogły z pełnym spokojem cieszyć się szczególnym czasem Bożego Narodzenia

Sześcioro dzieci pani Eweliny z Warszawy zostało jej odebranych przez lekkomyślność siedemnastoletniego syna i dziesięcioletniej córki, którzy, w złości na matkę, naopowiadali, że są źle traktowani w domu. Urzędnicy, zobowiązani do weryfikowania takich doniesień, poszli na skróty i doprowadzili sprawę do sądu. Dziś rodzeństwo ze łzami w oczach przyznaje się do kłamstwa i ogromnie żałuje, że ich fałszywe oskarżenia doprowadziły do rozdzielenia ich własnej rodziny. Dzieci spędziły święta w domu tylko dlatego, że sąd uwzględnił wniosek o urlopowanie z placówek opiekuńczo-wychowawczych.

Zrozpaczona matka i sześcioro jej dzieci są już w dobrych rękach. Nasi prawnicy doprowadzą do tego, że dzieci wrócą do matki na stałe. Musimy też pociągnąć do odpowiedzialności urzędników, którzy niedostatecznie zweryfikowali sprawę i doprowadzili do pochopnego odebrania dzieci ich matce.

W podobnej sytuacji znaleźli się rodzice z Kalisza. Posiadając troje biologicznych dzieci, otworzyli swoje serca i zostali rodziną zastępczą dla trójki rodzeństwa, które zmaga się z niepełnosprawnością spowodowaną nadużywaniem alkoholu w okresie ciąży przez ich biologiczną matkę. Niestety tu także lekkomyślność dzieci doprowadziła do ich odebrania rodzicom zastępczym. Co więcej, cierpiący rodzice obawiają się nawet utraty swoich biologicznych dzieci.

Przywracamy uśmiech na twarzach dzieci

Od początku istnienia Ordo Iuris, poza zaangażowaniem w wielkie tematy obrony cywilizacji przed radykalnymi ideologiami, znaczna część naszych wysiłków to pomoc bardzo konkretnym rodzinom, które reprezentujemy w sporach z urzędnikami i na salach sądowych. Po pomoc do naszego biura przychodzą rodzice z dziećmi, czasem z całą gromadą, a czasem sami, płacząc, bo dzieci zostały im odebrane. Często słyszymy, że przed zwróceniem się do naszych prawników, cierpiącym rodzicom wielokrotnie odmawiano wsparcia gdzie indziej. Pomoc rodzinom to codzienność zespołu Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Jednocześnie nieustannie dążymy do poprawy polskiego prawa tak, aby broniło rodziny. Doprowadziliśmy między innymi do tego, że w 2016 roku Sejm przyjął ustawę, która zabroniła odbierania dzieci rodzicom z powodu trudnych warunków materialnych. Obecnie staramy się, aby z polskiego systemu prawnego usunąć termin „przemoc w rodzinie”, który sugeruje, że źródłem problemów jest sama instytucja rodziny. Naszym zdaniem, termin ten należy zastąpić określeniem „przemoc domowa”.

Wiemy jednak, że nawet najlepsze prawo nie rozwiąże wszystkich problemów, bo odrębną kwestią jest troska o właściwe stosowanie tego prawa. Dlatego na salach sądowych bronimy konkretnych rodzin, rozdzielanych przez pochopne i nieodpowiedzialne decyzje urzędników. W ostatnich tygodniach nasze interwencje doprowadziły do szczęśliwego zakończenia dwóch postępowań przed sądami rodzinnymi.

Pierwsze z nich dotyczyło rodziców dziesięcioletniego chłopca. Ich problemy zaczęły się od tego, że nauczyciele mylnie uznali, iż doznane w trakcie zajęć sportowych otarcia na nogach dziecka świadczą o stosowaniu przez jego rodziców przemocy. Choć rodzice wyjaśnili sprawę, a badania lekarskie potwierdziły, że mówią prawdę, to rodzina musiała przez trzy lata udowadniać w sądzie, że chłopcu nie dzieje się krzywda. W drugiej sprawie reprezentowaliśmy matkę nastolatki, która upozorowała próbę samobójczą, bo nie mogła sobie poradzić ze stresem spowodowanym izolacją od rówieśników po przejściu jej szkoły w tryb nauczania zdalnego w okresie pandemii Covid-19.

Kolejni rodzice otrzymują pomoc Ordo Iuris

Obecnie pomagamy między innymi rodzicom czternastolatka z objawami autyzmu. Ich problemy rozpoczęły się tym, że szkoła błędnie uznała symptomy dolegliwości chłopca za przejawy złej opieki rodziców. Opieką prawną otoczyliśmy także rodziców sześciolatka z Warszawy, których dyrektor przedszkola – prawdopodobnie w akcie zemsty za skierowanie do kuratorium wniosku o przeprowadzenie w placówce kontroli – oskarżyła o stosowanie wobec dziecka przemocy.

Bardzo często odebranie dzieci stanowi dla rodziców tak poważny cios, że nie są w stanie samodzielnie odnaleźć się w tej trudnej sytuacji i zawalczyć o prawa swoje i swoich dzieci. Jeśli nie uzyskają pomocy profesjonalnych prawników, ich rodziny mogą się bezpowrotnie rozpaść. Dzieci, zamiast cieszyć się ciepłem rodzinnego domu, muszą się wychowywać z dala od kochających rodziców, a nawet braci czy sióstr, którzy trafiają do innych placówek wychowawczych.

Każdy, kto ma dzieci, wie doskonale, że problemy wychowawcze są zupełnie normalne – zwłaszcza w okresie dojrzewania dziecka. Dlatego nawet jeśli niektóre rodziny potrzebują pomocy specjalistów, by poradzić sobie z wyzwaniami wychowania, to rozdzielanie rodzin powinno być ostatecznością. Pochopne decyzje urzędników mogą często prowadzić do doświadczeń, które będą dla dzieci traumą na całe życie.

Adw. Magdalena Majkowska – członek Zarządu Ordo Iuris



 

Polecane
Emerytury
Stażowe