Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Dyskretny program Platformy

Setki razy dziennikarze wszystkich stacji radiowych i telewizyjnych pytali liderów Platformy Obywatelskiej czy Koalicji Obywatelskiej o ich program. I setki razy otrzymywali odpowiedź, że on jest, że będzie, że ogłoszą go tuż przed wyborami. Program PO stał się przez to zwykłym memem – kpiną z profesjonalnej polityki i wyborców, bo przecież każda szanująca się partia ma swój program, nie tylko na okoliczność wyborów.
/ pixabay.com

Nic bardziej mylnego, Platforma go ma i realizuje z żelazną konsekwencją, a sprowadza się on do pokonania Prawa i Sprawiedliwości wyłącznie przy pomocy negatywnych emocji i kłamstw. Jak wyznał w jednym z wywiadów prof. Marek Belka, trzeba kłamać jak najczęściej, jedno kłamstwo zastępować kolejnym, by nikt nie zdążył ich prostować. W praktyce oznacza to, że trzeba obrażać i prowokować, każdy sukces przeciwnika obracać w jego porażkę tak długo, jak się da, aż do dnia wyborów. A realny, liberalny program PO, nafaszerowany również lewicowymi hasłami, wprowadzić w życie, gdy wyborczy kurz już na dobre opadnie. Oczywiście po ewentualnym zwycięstwie.

Przez ponad pół roku od wybuchu wojny na Ukrainie politycy Platformy i wierne jej media tłoczyli do głów swoich zwolenników, że PiS w głębi duszy jest prorosyjski, wbrew wszystkim faktom. Przez kilka miesięcy opozycja i TVN straszyły, że nie będzie węgla, a Polacy będą w zimie marznąć, a ten, który pojawiał się w portach, miał się nie palić – na łopacie. Najwięcej energii poświęcono przypisaniu władzy całkowitej odpowiedzialności za wysoką inflację. Nie zważając na to, że cały obszar dawnych państw bloku komunistycznego jest po prostu mniej odporny na światowy kryzys energetyczny i toczącą się wojnę, i nie pomaga temu bycie w strefie euro, czego dobitnie doświadczyły kraje bałtyckie, takie jak Estonia czy Łotwa. Wbrew pozorom Platforma Obywatelska z premedytacją realizuje swój program wyborczy, posługując się negacją, pogardą i kłamstwem. Do bólu, aż do upragnionego zwycięstwa. Gdyby nawet obóz władzy nie popełniał błędów, nie miał żadnych potknięć, obraz, jaki serwują wyborcom PO i opozycyjne media, byłby taki sam: katastrofa gospodarcza, drożyzna, autorytaryzm. I oczywiście sztandarowe hasło ostatnich miesięcy: PiS nie chce pieniędzy z KPO, PiS blokuje pieniądze z KPO.

Tak naprawdę liderzy opozycji nawet nie mówią, że oni są w czymkolwiek lepsi, bo gdyby tak mówili, to musieliby pokazać jakąś receptę, alternatywę dla bolączek, które dotykają dziś Polaków. Jedynym przekazem jest więc całkowita negacja obecnych rządów, co wśród wyznawców opozycji zrodziło po prostu bezrefleksyjną nienawiść do PiS-u i jego wyborców. A na to wszystko nakłada się najbardziej ponure kłamstwo Donalda Tuska i jego formacji politycznej: to my jesteśmy pozytywni, uśmiechnięci i europejscy, to my bronimy się przed agresją tamtej strony. Wniosek z tych krótkich refleksji jest taki, że na tej fali nienawiści, którą wywołała opozycja, chcąc nie chcąc, będziemy płynąć aż do dnia wyborów. Platforma nie podejmie uczciwej walki, bo nie ma zwycięskiej narracji programowej, nie będzie więc nawet namiastki dialogu czy merytorycznego sporu. Obóz władzy nie musi stosować tych samych metod co partia Tuska, ale musi także wyprowadzać celne ciosy. Bardzo mocne, jeśli chce wygrać.

 

 

 


 

POLECANE
 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli z ostatniej chwili
USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry'ego Bretona oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39 z ostatniej chwili
Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39

Sześć osób zginęło w wypadku na drodze krajowej nr 39 w województwie opolskim w Wigilię o g. 6:30 rano. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych trasa została całkowicie zablokowana, a na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratury – poinformowała policja.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: Dyskretny program Platformy

Setki razy dziennikarze wszystkich stacji radiowych i telewizyjnych pytali liderów Platformy Obywatelskiej czy Koalicji Obywatelskiej o ich program. I setki razy otrzymywali odpowiedź, że on jest, że będzie, że ogłoszą go tuż przed wyborami. Program PO stał się przez to zwykłym memem – kpiną z profesjonalnej polityki i wyborców, bo przecież każda szanująca się partia ma swój program, nie tylko na okoliczność wyborów.
/ pixabay.com

Nic bardziej mylnego, Platforma go ma i realizuje z żelazną konsekwencją, a sprowadza się on do pokonania Prawa i Sprawiedliwości wyłącznie przy pomocy negatywnych emocji i kłamstw. Jak wyznał w jednym z wywiadów prof. Marek Belka, trzeba kłamać jak najczęściej, jedno kłamstwo zastępować kolejnym, by nikt nie zdążył ich prostować. W praktyce oznacza to, że trzeba obrażać i prowokować, każdy sukces przeciwnika obracać w jego porażkę tak długo, jak się da, aż do dnia wyborów. A realny, liberalny program PO, nafaszerowany również lewicowymi hasłami, wprowadzić w życie, gdy wyborczy kurz już na dobre opadnie. Oczywiście po ewentualnym zwycięstwie.

Przez ponad pół roku od wybuchu wojny na Ukrainie politycy Platformy i wierne jej media tłoczyli do głów swoich zwolenników, że PiS w głębi duszy jest prorosyjski, wbrew wszystkim faktom. Przez kilka miesięcy opozycja i TVN straszyły, że nie będzie węgla, a Polacy będą w zimie marznąć, a ten, który pojawiał się w portach, miał się nie palić – na łopacie. Najwięcej energii poświęcono przypisaniu władzy całkowitej odpowiedzialności za wysoką inflację. Nie zważając na to, że cały obszar dawnych państw bloku komunistycznego jest po prostu mniej odporny na światowy kryzys energetyczny i toczącą się wojnę, i nie pomaga temu bycie w strefie euro, czego dobitnie doświadczyły kraje bałtyckie, takie jak Estonia czy Łotwa. Wbrew pozorom Platforma Obywatelska z premedytacją realizuje swój program wyborczy, posługując się negacją, pogardą i kłamstwem. Do bólu, aż do upragnionego zwycięstwa. Gdyby nawet obóz władzy nie popełniał błędów, nie miał żadnych potknięć, obraz, jaki serwują wyborcom PO i opozycyjne media, byłby taki sam: katastrofa gospodarcza, drożyzna, autorytaryzm. I oczywiście sztandarowe hasło ostatnich miesięcy: PiS nie chce pieniędzy z KPO, PiS blokuje pieniądze z KPO.

Tak naprawdę liderzy opozycji nawet nie mówią, że oni są w czymkolwiek lepsi, bo gdyby tak mówili, to musieliby pokazać jakąś receptę, alternatywę dla bolączek, które dotykają dziś Polaków. Jedynym przekazem jest więc całkowita negacja obecnych rządów, co wśród wyznawców opozycji zrodziło po prostu bezrefleksyjną nienawiść do PiS-u i jego wyborców. A na to wszystko nakłada się najbardziej ponure kłamstwo Donalda Tuska i jego formacji politycznej: to my jesteśmy pozytywni, uśmiechnięci i europejscy, to my bronimy się przed agresją tamtej strony. Wniosek z tych krótkich refleksji jest taki, że na tej fali nienawiści, którą wywołała opozycja, chcąc nie chcąc, będziemy płynąć aż do dnia wyborów. Platforma nie podejmie uczciwej walki, bo nie ma zwycięskiej narracji programowej, nie będzie więc nawet namiastki dialogu czy merytorycznego sporu. Obóz władzy nie musi stosować tych samych metod co partia Tuska, ale musi także wyprowadzać celne ciosy. Bardzo mocne, jeśli chce wygrać.

 

 

 



 

Polecane