[Tylko u nas] Marcin Bąk: „Poszli w boje chłopce nasze...”

Powstanie styczniowe, które wybuchło 22 stycznia 1863 roku, stało się z czasem jednym najważniejszych obszarów na mapie mentalnej nowoczesnego narodu polskiego.
160. rocznica wybuchu powstania styczniowego  [Tylko u nas] Marcin Bąk: „Poszli w boje chłopce nasze...”
160. rocznica wybuchu powstania styczniowego / PAP/Piotr Polak

Fakty o Powstaniu

Obszar Królestwa Polskiego był jednym z ważniejszych z punktu widzenia militarnej sytuacji Imperium Rosyjskiego. Nasycony garnizonami, artylerią i twierdzami, stacjonowało tu około 100 tysięcy żołnierzy rosyjskich. Twierdze, takie jak warszawska cytadela, Modlin, Zamość skutecznie blokowały ruch i dostęp do najważniejszych miast na terenie Królestwa. Podstawowym problemem powstańców, odczuwalnym od początku do końca działań zbrojnych, był brak broni. Regularnej armii rosyjskiej, wyposażonej w artylerię, broń strzelecką i zapasy amunicji Polacy mogli przeciwstawić niewielkie ilości broni myśliwskiej pochodzącej ze źródeł prywatnych oraz broń białą,  szable i tasaki z prywatnych zasobów a także broń improwizowaną, taką jak przekuwane na sztorc kosy czy nawet drągi. Wedle różnych szacunków w dniu wybuchu Powstania w rękach polskich znajdować się mogło kilkaset sztuk strzelb i sztucerów. Do tego dochodziła pewna liczba rewolwerów i pistoletów. Wszystko w rękach około sześciu tysięcy insurgentów, którzy stanęli do walki. Oczywiście, w toku Powstania miały miejsce zakupy broni za granicą, w tym nowoczesnej, trochę broni udawało się zdobyć na przeciwniku ale wszystko to była kropla w morzu potrzeb. Od początku do końca walk powstańcy musieli mierzyć się z ogromną przewagą zarówno w liczebności jak i uzbrojeniu przeciwnika.

Globalna sytuacja polityczna również nie sprzyjała wybuchowi Powstania.  Istnieje takie przekonanie, wśród części historyków, że Powstanie wybuchło zarazem za wcześnie i za późno. Za późno, ponieważ wstrząs po przegranej wojnie Krymskiej już minął i Imperium zdążyło się wewnętrznie skonsolidować. Za wcześnie, gdyż procesy zmierzające do przetasowania układu sojuszy europejskich nie doprowadziły jeszcze do rozbicia współpracy Rosji i Prus, głównych gwarantów rozbioru Polski. Co więcej, istnieje takie przekonanie, że wybuch Powstania był Prusom na rękę, przedłużył polityczną współpracę z Rosją i opóźnił Wielką Wojnę pomiędzy zaborcami o kilka dziesiątków lat. Gdy Polacy zimą 1863 roku chwytali za kosy, w dalekiej Ameryce toczyła się Wojna Secesyjną, która angażowała uwagę potęg europejskich, głównie Anglii i Francji na które bardzo liczyli przywódcy Powstania.

Termin zimowy, podyktowany decyzją o brance do wojska rosyjskiego, również wymieniany jest jako wybitnie niefortunny. Zima nie sprzyjała działaniom partyzanckim kiepsko przygotowanych, pozbawionych zaplecza  kwatermistrzowskiego, organizujących się dopiero partii powstańczych.

Ostatnie powstanie Rzeczpospolitej

Powstanie jest uważane przez część polskich historyków za ostatnią walkę zbrojną I Rzeczpospolitej, podjętą nie w imieniu Polski lecz wszystkich narodów tworzących niegdyś tą wielką federację. W istocie, odwoływano się do symboliki ziem wchodzących kiedyś w skład I Rzeczpospolitej, na sztandarach, pieczęciach i emblematach powstańczych znajdowały się symbole Orła i litewskiej Pogoni obok Archanioła Michała, patrona Rusi uznawanej tu jako pełnoprawna część wskrzeszanego państwa. Faktycznie,  na Litwie właściwej do walki stawali gdzieniegdzie mówiący po litewsku chłopi, śpiewający w swym ojczystym języku „Jeszcze Polska nie zginęła”, na Białej Rusi Wincenty Konstanty Kalinowski zagrzewał do walki swoich prawosławnych kosynierów po białorusku. Nawet na Wołyniu i innych ziemiach ukrainnych udało się gdzieniegdzie stworzyć oddziały Ukraińców, którzy ruszyli do Powstania.  Były to jednak przypadki raczej odosobnione, większość żywiołu narodowego na terenach Litwy, Ukrainy czy Białej Rusi patrzyła na powstańców obojętnie lub nawet wrogo, jako na awanturujących się „polskich panów”. Cóż, nawet na ziemiach etnicznie polskich znaczna część chłopstwa nie utożsamiała się z Powstaniem.

Zwycięstwo po dekadach

Powstanie zakończyło się tak jak zakończyć musiało, przy opisanych wyżej dysproporcjach. To była militarna klęska. Oprócz wielkich strat ludzkich w zabitych, rannych i zesłanych najlepszych synach narodu, duże były również straty w innych obszarach. Konfiskaty majątków uderzyły w warstwę ziemiańską, pogłębił się proces dezintegracji szlachty zaściankowej, która była masowo „obracana w chłopy”. Zaborca w ramach represji walczył ze wszelkimi instytucjami, które mogły stać się zarzewiem myśli niepodległościowej. Walczono również z Kościołem, kasacie uległy dziesiątki klasztorów.

Powstanie wryło się bardzo mocno w świadomość powstającego dopiero, nowoczesnego narodu polskiego. W relacji do niego funkcjonowały wszelkie ośrodki pracujące nad odzyskaniem niepodległości. Albo tak jak obóz rewolucyjny, reprezentowany miedzy innymi przez Piłsudskiego kultywując mit powstańczy albo jak obóz narodowy Dmowskiego, odnosząc się do Powstania krytycznie i szukając innych dróg. Symbolika związana z Powstaniem, rozsławiona między innymi wspaniałymi grafikami Artura Grottgera, zaczęła kształtować świadomość narodową obok powieści Sienkiewicza i Orzeszkowej. Minęło kilkadziesiąt lat i wnukowie chłopów chwytających powstańców styczniowych po lasach, śpiewali w 1920 roku powstańcze pieśni jako swoje, gdy szli do walki z bolszewikami pod Radzyminem.   Istnieje też taka teza, zgodnie z którą dzięki Powstaniu Styczniowemu nie udało się Rosji Carskiej doprowadzić do stworzenia „polskich Rosjan”, poddanych cara, zachowujących katolicyzm i polski język w lokalnych kontaktach lecz nie czujących już żadnej potrzeby myślenia o państwie polskim.

Swoistym zwycięstwem idei powstańczych, odniesionym po ponad stuleciu, jest wzrastająca obecnie popularność tematu na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej. Litwini zaczynają w coraz większym stopniu traktować powstanie jako swoje własne, białoruska opozycja odwołuje się do niego a największa formacja ochotnicza walcząca na Ukrainie nosi miano Wincentego Konstantego Kalinowskiego. Nawet Ukraińcy coraz częściej zaczynają dostrzegać Powstanie Styczniowe na ziemiach Rusi jako epizod swojej historii.


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

[Tylko u nas] Marcin Bąk: „Poszli w boje chłopce nasze...”

Powstanie styczniowe, które wybuchło 22 stycznia 1863 roku, stało się z czasem jednym najważniejszych obszarów na mapie mentalnej nowoczesnego narodu polskiego.
160. rocznica wybuchu powstania styczniowego  [Tylko u nas] Marcin Bąk: „Poszli w boje chłopce nasze...”
160. rocznica wybuchu powstania styczniowego / PAP/Piotr Polak

Fakty o Powstaniu

Obszar Królestwa Polskiego był jednym z ważniejszych z punktu widzenia militarnej sytuacji Imperium Rosyjskiego. Nasycony garnizonami, artylerią i twierdzami, stacjonowało tu około 100 tysięcy żołnierzy rosyjskich. Twierdze, takie jak warszawska cytadela, Modlin, Zamość skutecznie blokowały ruch i dostęp do najważniejszych miast na terenie Królestwa. Podstawowym problemem powstańców, odczuwalnym od początku do końca działań zbrojnych, był brak broni. Regularnej armii rosyjskiej, wyposażonej w artylerię, broń strzelecką i zapasy amunicji Polacy mogli przeciwstawić niewielkie ilości broni myśliwskiej pochodzącej ze źródeł prywatnych oraz broń białą,  szable i tasaki z prywatnych zasobów a także broń improwizowaną, taką jak przekuwane na sztorc kosy czy nawet drągi. Wedle różnych szacunków w dniu wybuchu Powstania w rękach polskich znajdować się mogło kilkaset sztuk strzelb i sztucerów. Do tego dochodziła pewna liczba rewolwerów i pistoletów. Wszystko w rękach około sześciu tysięcy insurgentów, którzy stanęli do walki. Oczywiście, w toku Powstania miały miejsce zakupy broni za granicą, w tym nowoczesnej, trochę broni udawało się zdobyć na przeciwniku ale wszystko to była kropla w morzu potrzeb. Od początku do końca walk powstańcy musieli mierzyć się z ogromną przewagą zarówno w liczebności jak i uzbrojeniu przeciwnika.

Globalna sytuacja polityczna również nie sprzyjała wybuchowi Powstania.  Istnieje takie przekonanie, wśród części historyków, że Powstanie wybuchło zarazem za wcześnie i za późno. Za późno, ponieważ wstrząs po przegranej wojnie Krymskiej już minął i Imperium zdążyło się wewnętrznie skonsolidować. Za wcześnie, gdyż procesy zmierzające do przetasowania układu sojuszy europejskich nie doprowadziły jeszcze do rozbicia współpracy Rosji i Prus, głównych gwarantów rozbioru Polski. Co więcej, istnieje takie przekonanie, że wybuch Powstania był Prusom na rękę, przedłużył polityczną współpracę z Rosją i opóźnił Wielką Wojnę pomiędzy zaborcami o kilka dziesiątków lat. Gdy Polacy zimą 1863 roku chwytali za kosy, w dalekiej Ameryce toczyła się Wojna Secesyjną, która angażowała uwagę potęg europejskich, głównie Anglii i Francji na które bardzo liczyli przywódcy Powstania.

Termin zimowy, podyktowany decyzją o brance do wojska rosyjskiego, również wymieniany jest jako wybitnie niefortunny. Zima nie sprzyjała działaniom partyzanckim kiepsko przygotowanych, pozbawionych zaplecza  kwatermistrzowskiego, organizujących się dopiero partii powstańczych.

Ostatnie powstanie Rzeczpospolitej

Powstanie jest uważane przez część polskich historyków za ostatnią walkę zbrojną I Rzeczpospolitej, podjętą nie w imieniu Polski lecz wszystkich narodów tworzących niegdyś tą wielką federację. W istocie, odwoływano się do symboliki ziem wchodzących kiedyś w skład I Rzeczpospolitej, na sztandarach, pieczęciach i emblematach powstańczych znajdowały się symbole Orła i litewskiej Pogoni obok Archanioła Michała, patrona Rusi uznawanej tu jako pełnoprawna część wskrzeszanego państwa. Faktycznie,  na Litwie właściwej do walki stawali gdzieniegdzie mówiący po litewsku chłopi, śpiewający w swym ojczystym języku „Jeszcze Polska nie zginęła”, na Białej Rusi Wincenty Konstanty Kalinowski zagrzewał do walki swoich prawosławnych kosynierów po białorusku. Nawet na Wołyniu i innych ziemiach ukrainnych udało się gdzieniegdzie stworzyć oddziały Ukraińców, którzy ruszyli do Powstania.  Były to jednak przypadki raczej odosobnione, większość żywiołu narodowego na terenach Litwy, Ukrainy czy Białej Rusi patrzyła na powstańców obojętnie lub nawet wrogo, jako na awanturujących się „polskich panów”. Cóż, nawet na ziemiach etnicznie polskich znaczna część chłopstwa nie utożsamiała się z Powstaniem.

Zwycięstwo po dekadach

Powstanie zakończyło się tak jak zakończyć musiało, przy opisanych wyżej dysproporcjach. To była militarna klęska. Oprócz wielkich strat ludzkich w zabitych, rannych i zesłanych najlepszych synach narodu, duże były również straty w innych obszarach. Konfiskaty majątków uderzyły w warstwę ziemiańską, pogłębił się proces dezintegracji szlachty zaściankowej, która była masowo „obracana w chłopy”. Zaborca w ramach represji walczył ze wszelkimi instytucjami, które mogły stać się zarzewiem myśli niepodległościowej. Walczono również z Kościołem, kasacie uległy dziesiątki klasztorów.

Powstanie wryło się bardzo mocno w świadomość powstającego dopiero, nowoczesnego narodu polskiego. W relacji do niego funkcjonowały wszelkie ośrodki pracujące nad odzyskaniem niepodległości. Albo tak jak obóz rewolucyjny, reprezentowany miedzy innymi przez Piłsudskiego kultywując mit powstańczy albo jak obóz narodowy Dmowskiego, odnosząc się do Powstania krytycznie i szukając innych dróg. Symbolika związana z Powstaniem, rozsławiona między innymi wspaniałymi grafikami Artura Grottgera, zaczęła kształtować świadomość narodową obok powieści Sienkiewicza i Orzeszkowej. Minęło kilkadziesiąt lat i wnukowie chłopów chwytających powstańców styczniowych po lasach, śpiewali w 1920 roku powstańcze pieśni jako swoje, gdy szli do walki z bolszewikami pod Radzyminem.   Istnieje też taka teza, zgodnie z którą dzięki Powstaniu Styczniowemu nie udało się Rosji Carskiej doprowadzić do stworzenia „polskich Rosjan”, poddanych cara, zachowujących katolicyzm i polski język w lokalnych kontaktach lecz nie czujących już żadnej potrzeby myślenia o państwie polskim.

Swoistym zwycięstwem idei powstańczych, odniesionym po ponad stuleciu, jest wzrastająca obecnie popularność tematu na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej. Litwini zaczynają w coraz większym stopniu traktować powstanie jako swoje własne, białoruska opozycja odwołuje się do niego a największa formacja ochotnicza walcząca na Ukrainie nosi miano Wincentego Konstantego Kalinowskiego. Nawet Ukraińcy coraz częściej zaczynają dostrzegać Powstanie Styczniowe na ziemiach Rusi jako epizod swojej historii.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe