Czy Państwo Polskie dobrze chroni interesy swoich obywateli ? Ważna inicjatywa Prokuratora Generalnego w sprawie "frankowiczów".

Ważną misją państwa jest obrona własnych obywateli przed przemocą i wyzyskiem ze strony dużych organizacji biznesowych. Zwykły obywatel w zderzeniu z grupą mającą do dyspozycji rozbudowane działy prawne, przeszkolonych w technikach manipulacji agentów sprzedaży nie ma szans obiektywnie ocenić ryzyk proponowanych transakcji. Zdarza się, że podejmuje decyzje wbrew swej woli na podstawie uzyskanych od przedstawicieli biznesu zmanipulowanych informacji. Niektóre instytucje, do tej pory cieszące się wysokim poziomem zaufania w społeczeństwie nie są odporne na pokusy zwiększonego zysku kosztem indywidualnych klientów czy małych podmiotów gospodarczych. Przykładem wykorzystywania swojej przewagi są banki oferujące ryzykowne produkty. Na przykład kredyty hipoteczne denominowane w walutach obcych. W odczuciu społecznym państwo polskie nie dbało dostatecznie o interesy swoich obywateli. W wielu badaniach socjologicznych odnotowano iż jest zakorzenione przeświadczenie społeczne o istnieniu korupcji w wielu instytucjach publicznych tj policja, wymiar sprawiedliwości a także wśród polityków. Stąd oskarżanie instytucji państwa o wspieranie interesów dużego biznesu kosztem zwykłego obywatela. Czy to przeświadczenie jest słuszne? Badania socjologiczne skutków tzw. kredytów frankowych wskazują, iż osoby, które dały się przekonać do kredytów frankowych odczuwają wiele negatywnych emocji, jak strach, lęk (87 proc.);. Doszło także do pogorszenia się ich relacji z bliskimi (58 proc.) a także wielu z nich odczuwa problemy zdrowia psychicznego (40 proc). Widać, że banki wykreowały problem społeczny. Śledząc aktywność Prokuratury Krajowej w kontekście problemu tzw. kredytów frankowych wydaje się, że przynajmniej w tym przypadku państwo stanęło na wysokości zadania i skutecznie wsparło swoich obywateli przed nieuprawnionym wyzyskiem ze strony niektórych banków. Jak przekazał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej doszło do kolejnej interwencji Prokuratora Generalnego min. Zbigniewa Ziobry w obronie poszkodowanych przez banki frankowiczów. Na efekt musimy poczekać. Miejmy nadzieję, że sądy uznają argumentację Prokuratora Generalnego i kierując się także dobrze rozumianym poczuciem sprawiedliwości będą wydawać wyroki korzystne dla pokrzywdzonych a nie wykorzystującym  swoją pozycję instytucjom finansowym. autor: Mariusz Patey

 

„Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kolejną skargę nadzwyczajną w sprawie o zapłatę dotyczącą umowy kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego

Okoliczności sprawy

W sierpniu 2006 roku dłużnik zawarł umowę kredytu hipotecznego na kwotę ponad 86 tysięcy złotych indeksowanego do CHF. Zobowiązał się do jego spłaty w 360 równych ratach miesięcznych. Kredyt był przeznaczony na zakup lokalu mieszkalnego. Wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty, po jej przeliczeniu w oparciu o wewnętrzny przelicznik powoda tj. wg kursu sprzedaży CHF. Oprocentowanie kredytu było zmienne, na dzień sporządzenia umowy wynosiło 2,67%.

W 2015 roku strony podpisały aneks do umowy, w którym dokonano kapitalizacji wymagalnych wierzytelności, przez doliczenie do kapitału kredytu kwoty ponad 750 CHF. W związku z powyższym kapitał kredytu po dokonanym przez bank przeliczeniu wg. kursu sprzedaży CHF, wzrósł do kwoty przekraczającej 114 tysięcy złotych. W związku z brakiem spłaty, bank wypowiedział przedmiotową umowę w maju 2017 roku, stawiając całą należność w stan wymagalności.

Prawomocny nakaz zapłaty i jego skutki

W lutym 2018 roku bank skierował pozew wnosząc o zasądzenie od pozwanego kwoty ponad 112 tysięcy złotych wraz z odsetkami. Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w elektronicznym postepowaniu upominawczym i przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w Legnicy.

Nakazem zapłaty z 25 czerwca 2018 roku Sąd Okręgowy w Legnicy uwzględnił pozew, obligując pozwanego do zapłaty w terminie 2 tygodni od doręczenia orzeczenia, całości żądanej pozwem kwoty wraz z odsetkami umownymi w dwukrotnej wysokości (łącznie na dzień wydania nakazu 10%) i odsetkami ustawowymi. Wobec braku sprzeciwu pozwanego orzeczenie to stało się prawomocne i stanowi tytuł wykonawczy 

w prowadzonej obecnie przez komornika sądowego egzekucji z nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie udzielonego kredytu.

Sprawą zajmie się Sąd Najwyższy

Prokurator Generalny w skierowanej do Sądu Najwyższego skardze nadzwyczajnej podniósł, ze zaskarżone orzeczenie Sądu Okręgowego w Legnicy jest niezgodne 

z zasadami określonymi w Konstytucji RP, w tym zasadą praworządności, sprawiedliwości proceduralnej, prawa do rzetelnej procedury, zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, zasadą pewności i bezpieczeństwa prawnego oraz ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Dodatkowo zarzucił rażące naruszenie prawa.

W skardze podniesiono, ze Sąd Okręgowy w Legnicy nie uwzględnił faktu, że pozwany jest konsumentem i jako słabsza strona umowy zawartej z podmiotem profesjonalnym podlega ochronie, która w przypadku toczącego się przed sądem postępowania, powinna polegać na zweryfikowaniu, czy dochodzone roszczenie nie naruszało przepisów chroniących konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi i czy umowa kredytu nie zawierała niewiążących pozwanego klauzul niedozwolonych. 

W szczególności w odniesieniu w jakim regulowała sposób wyliczenia kwoty kredytu podlegającego spłacie i kwoty wymaganej spłaty, poprzez odwołanie się do kursów

z tabel banku – mechanizm indeksacji – które to postanowienia nie zostały indywidualnie uzgadnione z kredytobiorcą będącym konsumentem.  Postanowienia te mogły bowiem kształtować jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, co winno skutkować uznaniem ich za abuzywne.

W skardze zauważono, że bank nie przedstawił kredytobiorcy symulacji wpływu kursu waluty na saldo kredytu, mechanizmu rozliczania kredytu i ustalania jego salda, nie udzielono także informacji dotyczących istoty przewalutowania i przeliczenia kredytu oraz ryzyka związanego z tego rodzaju kredytem. Bank nie poinformował pozwanego o możliwości wzrostu wysokości raty w związku z umocnieniem się waluty obcej, do której był indeksowany.

Skarżący zaznaczył, że w sprawie, w której pozwanym jest konsument,  a dochodzona wierzytelność wynika w rzeczywistości z wzoru umowy stosowanego przez bank, sądy są zobligowane z mocy prawa, każdorazowo dokonywać oceny, czy nie doszło do nadużycia prawa przez instytucję kredytową w stosunku z podmiotem nieprofesjonalnym, aby zapewnić skuteczną ochronę przed nieuczciwymi praktykami.

Skarżący podkreślił, że w niniejszej sprawie już sama lektura pozwu, do którego nie załączono historii dokonanych przez pozwanego spłat, czy dokumentów, z których wynikałoby, w jaki sposób powód wyliczył wysokość zobowiązania kredytobiorcy, 

a także umożliwiających kontrolę przedstawionego przez bank poziomu zadłużenia, wskazuje, że wydanie przez sąd w postępowaniu upominawczym nakazu zapłaty, bez zbadania ważności umowy, stanowiło rażące naruszenie prawa, zaś brak skierowania sprawy do postępowania zwykłego, naruszyło równowagę kontraktową stron i w rzeczywistości pozbawiło pozwanego możliwości działania i obrony swoich praw.

Prokurator Generalny wniósł zatem o uchylenie prawomocnego orzeczenia 

i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Legnicy, 

a także o wydanie przez sąd postanowienia o wstrzymaniu wykonania zaskarżonego orzeczenia do czasu ukończenia postępowania wywołanego wniesieniem skargi nadzwyczajnej, z uwagi na grożącą pozwanemu niepowetowaną szkodę wynikającą 

z prowadzonego wobec niego postępowania egzekucyjnego.

Dział Prasowy

Prokuratura Krajowa”

 

Żrodła: 

https://forsal.pl/finanse/finanse-osobiste/artykuly/8641761,frankowicze-zycie-bez-kredytu-badanie.html

 

https://www.gov.pl/web/prokuratura-krajowa/kolejna-skarga-nadzwyczajna-prokuratora-generalnego-w-celu-ochrony-praw-frankowiczow

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi z ostatniej chwili
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi

– Kompleks Turów to nie tylko kopalnie i elektrownie, ale byt wielu ludzi. Bogatynia, Lubań i wiele innych miejscowości, wokół których gromadzą się społeczeństwa i tutaj pracują i tutaj funkcjonują – mówił na antenie Telewizji

Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemickiego gazociągu z ostatniej chwili
Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemickiego gazociągu

Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku odrzucił skargi organizacji ekologicznych przeciwko zatwierdzeniu gazociągu z portu Sassnitz-Mukran na wyspie Rugia do Lubmina.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej. Razem z rodziną przeżyła trudne chwile.

„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski” z ostatniej chwili
„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski”

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP z ostatniej chwili
„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

Fala zmian w TVP nie ominęła również popularnego „Pytania na śniadanie”. Po emisji programu w sieci zawrzało.

Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali z ostatniej chwili
Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali

– Ukraińcy nas okiwali? W pewnym sensie tak, ale nawet trudno mieć do nich o to pretensje, bo każdy kraj zabiega o swoje interesy. (…) Może byliśmy momentami zbyt naiwni. Mogło tak się w kilku przypadkach stać – stwierdził na antenie Radia ZET były szef KPRM Michał Dworczyk.

Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera z ostatniej chwili
Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera

– 10 maja w Warszawie Solidarność zapowiedziała wielki protest przeciwko Zielonemu Ładowi. Domagają się rozpisania referendum – przypomniał w piątek w Sejmie poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko.

Nie żyje znany japoński skoczek narciarski z ostatniej chwili
Nie żyje znany japoński skoczek narciarski

W wieku 80 lat zmarł słynny japoński skoczek narciarski Yukio Kasaya, mistrz olimpijski z 1972 roku, wielki rywal Wojciecha Fortuny z tamtych igrzysk w Sapporo.

Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą z ostatniej chwili
Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą

Kilka miesięcy temu hiszpański dziennik „Marca” poinformował, że Meghan Markle złożyła papiery rozwodowe, w których żąda od Harry’ego 80 mln dolarów i pełnej opieki nad dziećmi. Tymczasem na łamach „New Idea” pojawiły się nowe informacje.

REKLAMA

Czy Państwo Polskie dobrze chroni interesy swoich obywateli ? Ważna inicjatywa Prokuratora Generalnego w sprawie "frankowiczów".

Ważną misją państwa jest obrona własnych obywateli przed przemocą i wyzyskiem ze strony dużych organizacji biznesowych. Zwykły obywatel w zderzeniu z grupą mającą do dyspozycji rozbudowane działy prawne, przeszkolonych w technikach manipulacji agentów sprzedaży nie ma szans obiektywnie ocenić ryzyk proponowanych transakcji. Zdarza się, że podejmuje decyzje wbrew swej woli na podstawie uzyskanych od przedstawicieli biznesu zmanipulowanych informacji. Niektóre instytucje, do tej pory cieszące się wysokim poziomem zaufania w społeczeństwie nie są odporne na pokusy zwiększonego zysku kosztem indywidualnych klientów czy małych podmiotów gospodarczych. Przykładem wykorzystywania swojej przewagi są banki oferujące ryzykowne produkty. Na przykład kredyty hipoteczne denominowane w walutach obcych. W odczuciu społecznym państwo polskie nie dbało dostatecznie o interesy swoich obywateli. W wielu badaniach socjologicznych odnotowano iż jest zakorzenione przeświadczenie społeczne o istnieniu korupcji w wielu instytucjach publicznych tj policja, wymiar sprawiedliwości a także wśród polityków. Stąd oskarżanie instytucji państwa o wspieranie interesów dużego biznesu kosztem zwykłego obywatela. Czy to przeświadczenie jest słuszne? Badania socjologiczne skutków tzw. kredytów frankowych wskazują, iż osoby, które dały się przekonać do kredytów frankowych odczuwają wiele negatywnych emocji, jak strach, lęk (87 proc.);. Doszło także do pogorszenia się ich relacji z bliskimi (58 proc.) a także wielu z nich odczuwa problemy zdrowia psychicznego (40 proc). Widać, że banki wykreowały problem społeczny. Śledząc aktywność Prokuratury Krajowej w kontekście problemu tzw. kredytów frankowych wydaje się, że przynajmniej w tym przypadku państwo stanęło na wysokości zadania i skutecznie wsparło swoich obywateli przed nieuprawnionym wyzyskiem ze strony niektórych banków. Jak przekazał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej doszło do kolejnej interwencji Prokuratora Generalnego min. Zbigniewa Ziobry w obronie poszkodowanych przez banki frankowiczów. Na efekt musimy poczekać. Miejmy nadzieję, że sądy uznają argumentację Prokuratora Generalnego i kierując się także dobrze rozumianym poczuciem sprawiedliwości będą wydawać wyroki korzystne dla pokrzywdzonych a nie wykorzystującym  swoją pozycję instytucjom finansowym. autor: Mariusz Patey

 

„Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kolejną skargę nadzwyczajną w sprawie o zapłatę dotyczącą umowy kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego

Okoliczności sprawy

W sierpniu 2006 roku dłużnik zawarł umowę kredytu hipotecznego na kwotę ponad 86 tysięcy złotych indeksowanego do CHF. Zobowiązał się do jego spłaty w 360 równych ratach miesięcznych. Kredyt był przeznaczony na zakup lokalu mieszkalnego. Wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty, po jej przeliczeniu w oparciu o wewnętrzny przelicznik powoda tj. wg kursu sprzedaży CHF. Oprocentowanie kredytu było zmienne, na dzień sporządzenia umowy wynosiło 2,67%.

W 2015 roku strony podpisały aneks do umowy, w którym dokonano kapitalizacji wymagalnych wierzytelności, przez doliczenie do kapitału kredytu kwoty ponad 750 CHF. W związku z powyższym kapitał kredytu po dokonanym przez bank przeliczeniu wg. kursu sprzedaży CHF, wzrósł do kwoty przekraczającej 114 tysięcy złotych. W związku z brakiem spłaty, bank wypowiedział przedmiotową umowę w maju 2017 roku, stawiając całą należność w stan wymagalności.

Prawomocny nakaz zapłaty i jego skutki

W lutym 2018 roku bank skierował pozew wnosząc o zasądzenie od pozwanego kwoty ponad 112 tysięcy złotych wraz z odsetkami. Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w elektronicznym postepowaniu upominawczym i przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w Legnicy.

Nakazem zapłaty z 25 czerwca 2018 roku Sąd Okręgowy w Legnicy uwzględnił pozew, obligując pozwanego do zapłaty w terminie 2 tygodni od doręczenia orzeczenia, całości żądanej pozwem kwoty wraz z odsetkami umownymi w dwukrotnej wysokości (łącznie na dzień wydania nakazu 10%) i odsetkami ustawowymi. Wobec braku sprzeciwu pozwanego orzeczenie to stało się prawomocne i stanowi tytuł wykonawczy 

w prowadzonej obecnie przez komornika sądowego egzekucji z nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie udzielonego kredytu.

Sprawą zajmie się Sąd Najwyższy

Prokurator Generalny w skierowanej do Sądu Najwyższego skardze nadzwyczajnej podniósł, ze zaskarżone orzeczenie Sądu Okręgowego w Legnicy jest niezgodne 

z zasadami określonymi w Konstytucji RP, w tym zasadą praworządności, sprawiedliwości proceduralnej, prawa do rzetelnej procedury, zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, zasadą pewności i bezpieczeństwa prawnego oraz ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Dodatkowo zarzucił rażące naruszenie prawa.

W skardze podniesiono, ze Sąd Okręgowy w Legnicy nie uwzględnił faktu, że pozwany jest konsumentem i jako słabsza strona umowy zawartej z podmiotem profesjonalnym podlega ochronie, która w przypadku toczącego się przed sądem postępowania, powinna polegać na zweryfikowaniu, czy dochodzone roszczenie nie naruszało przepisów chroniących konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi i czy umowa kredytu nie zawierała niewiążących pozwanego klauzul niedozwolonych. 

W szczególności w odniesieniu w jakim regulowała sposób wyliczenia kwoty kredytu podlegającego spłacie i kwoty wymaganej spłaty, poprzez odwołanie się do kursów

z tabel banku – mechanizm indeksacji – które to postanowienia nie zostały indywidualnie uzgadnione z kredytobiorcą będącym konsumentem.  Postanowienia te mogły bowiem kształtować jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, co winno skutkować uznaniem ich za abuzywne.

W skardze zauważono, że bank nie przedstawił kredytobiorcy symulacji wpływu kursu waluty na saldo kredytu, mechanizmu rozliczania kredytu i ustalania jego salda, nie udzielono także informacji dotyczących istoty przewalutowania i przeliczenia kredytu oraz ryzyka związanego z tego rodzaju kredytem. Bank nie poinformował pozwanego o możliwości wzrostu wysokości raty w związku z umocnieniem się waluty obcej, do której był indeksowany.

Skarżący zaznaczył, że w sprawie, w której pozwanym jest konsument,  a dochodzona wierzytelność wynika w rzeczywistości z wzoru umowy stosowanego przez bank, sądy są zobligowane z mocy prawa, każdorazowo dokonywać oceny, czy nie doszło do nadużycia prawa przez instytucję kredytową w stosunku z podmiotem nieprofesjonalnym, aby zapewnić skuteczną ochronę przed nieuczciwymi praktykami.

Skarżący podkreślił, że w niniejszej sprawie już sama lektura pozwu, do którego nie załączono historii dokonanych przez pozwanego spłat, czy dokumentów, z których wynikałoby, w jaki sposób powód wyliczył wysokość zobowiązania kredytobiorcy, 

a także umożliwiających kontrolę przedstawionego przez bank poziomu zadłużenia, wskazuje, że wydanie przez sąd w postępowaniu upominawczym nakazu zapłaty, bez zbadania ważności umowy, stanowiło rażące naruszenie prawa, zaś brak skierowania sprawy do postępowania zwykłego, naruszyło równowagę kontraktową stron i w rzeczywistości pozbawiło pozwanego możliwości działania i obrony swoich praw.

Prokurator Generalny wniósł zatem o uchylenie prawomocnego orzeczenia 

i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Legnicy, 

a także o wydanie przez sąd postanowienia o wstrzymaniu wykonania zaskarżonego orzeczenia do czasu ukończenia postępowania wywołanego wniesieniem skargi nadzwyczajnej, z uwagi na grożącą pozwanemu niepowetowaną szkodę wynikającą 

z prowadzonego wobec niego postępowania egzekucyjnego.

Dział Prasowy

Prokuratura Krajowa”

 

Żrodła: 

https://forsal.pl/finanse/finanse-osobiste/artykuly/8641761,frankowicze-zycie-bez-kredytu-badanie.html

 

https://www.gov.pl/web/prokuratura-krajowa/kolejna-skarga-nadzwyczajna-prokuratora-generalnego-w-celu-ochrony-praw-frankowiczow

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe