Robert Tekieli: Świadectwa. "Głowa kręciła jej się o 360 stopni wokół własnej osi"

Z Romą M. rozmawiałem wiele godzin. Jej duchowe problemy zakończyły się cztery lata temu. Dziś ma pracę, rodzinę, męża, dzieci. Na jej życiu zaważyły mogące być uznane za okultystyczne praktyki w przedszkolu waldorfskim, którym została poddana.
Kobieta za szybą
Kobieta za szybą / Pixabay.com

Szłam pustą drogą prowadzącą w kierunku morza. Ona pojawiła się nagle. Zaczęła wykrzykiwać w moim kierunku. Nie wiem czy mi się to wydawało czy nie, miałam wrażenie jakby jej głowa kręciła się o 360 stopni wokół własnej osi. Poruszała się jak robot i jakby ta głowa okręciła się dookoła.

Sama w sobie była przerażająca, bałam się na nią patrzeć. Słyszałam jej głos, który był też przerażający. Ten przeraźliwy głos absolutnie nie mógł należeć do tej kobiety. Był męski, gruby, taki zwierzęcy… Czułam panikę, przeszywający lęk, bo wykrzykiwane przez nią  złorzeczenia, przekleństwa słyszałam w dzieciństwie. Czułam, że ona dokładnie wie, co mówi i do kogo mówi. Obrzucała mnie dokładnie takimi epitetami, jakie słyszałam wiele lat wcześniej od bliskich mi osób. Ona nie mogła tego wiedzieć. 

- mówi Roma M.

Tu całe świadectwo Romy M.

 

Wiele godzin rozmów

Z Romą M. rozmawiałem wiele godzin. Jej duchowe problemy zakończyły się cztery lata temu. Dziś ma pracę, rodzinę, męża, dzieci. Na jej życiu zaważyły mogące być uznane za okultystyczne praktyki w przedszkolu waldorfskim, którym została poddana. 

Przez pierwsze lata pracy z dziećmi była szczęśliwa, w przedszkolu czuła się bezpiecznie, maluchy traktowało się w nim z wielką atencją i szacunkiem. Roma czuła, że się spełnia. Poddawała się też wszystkim szkoleniom i praktykom właściwym dla przedszkoli i szkół steinerowskich. 

Jej inicjacja duchowa miała dokonać się w trakcie rytuału mis i gongów tybetańskich, do którego to otwarcia jej wola i umysł zostały podprowadzone poprzez mix toksycznych duchowości, propagowanych przez kadrę na warsztatach i wyjazdach szkoleniowych. Najistotniejszą ze stałych praktyk, których oczekuje się od nauczycieli waldorfskich jest pełen symbolicznych znaków przynależności do demonicznego świata duchowego taniec zwany eurytmią.  

Kobietę, poprzez którą osobowe zło zaatakowało ją nad morzem, Roma M. spotkała w chwili, gdy odkryła swoje okultystyczne otwarcie i zaczęła szukać ratunku w sakramentach i modlitwach Kościoła. Sama określa tę sytuację jako kontratak złego ducha.

 

Szkoły walfdorskie

Szkoły waldorfskie, pedagogika steinerowska, to pojęcia związane z działalnością i twórczością Rudolfa Steinera, austriackiego mistyka, adepta „wiedzy tajemnej”. Pedagogika waldorfska oparta jest na systemie inicjacyjnym (otwierającym na świat duchowy) nazwanym przez swego twórcę antropozofią. 

Według antropozoficznych twierdzeń Lucyfer jest „jednym z pozytywnych duchów”. Dla Steinera „odrzucenie przez człowieka demona, jest niepowetowaną szkodą dla jego integralnego rozwoju. Na pozytywny aspekt zła wskazuje sam Demiurg poprzez jego stworzenie”.

Obowiązkowym przedmiotem i „sercem” szkoły waldorfskiej jest eurytmia. Eurytmia to taniec sakralny, pokrewny sakralnym tańcom staroegipskim i starogreckim. Eurytmista tańcząc przywołuje, jak objaśnia polski gnostyk Jerzy Prokopiuk, „wszystkich możliwych bogów”. 

Twórca eurytmii Rudolf Steiner odrzucał istnienie osobowego Boga, praktykował „podróże astralne” poza ciałem, które są niebezpieczną techniką spirytystyczną.

W antropozofii występuje podział na ja, ciało astralne, ciało eteryczne i ciało fizyczne. Według Steinera, było dwóch Jezusów, jeden miałby być "Jezusem natańskim", który był reinkarnacją Kryszny, drugi "Jezus salomonowy" miałby być reinkarnacją Zaratusztry, a Chrystus, według antropozofii jest duchem słonecznym, który „uciekł z ziemi przed żywiołem wody na Słońce”. 

Według Steinera człowiek może prowadzić badania nadzmysłowe, rozwinąwszy w sobie zdolność jasnowidzenia. 

 

Pedagogika steinerowska

W Polsce działa dziś oficjalnie 6 szkół waldorfskich, 9 przedszkoli waldorfskich oraz 11 przedszkoli działających z inspiracji pedagogiki waldorfskiej. Według cząstkowych szacunków od kilkudziesięciu do kilkuset szkół niepublicznych może stosować w swej praktyce wybrane elementy nauczania Rudolfa Steinera. 
Pierwsza szkoła waldorfska powstała w 1919 roku. Pedagogika steinerowska była i jest poddawana szerokiej krytyce. Steiner nie był pedagogiem. W mojej opinii większość twierdzeń pedagogiki steinerowskiej pozostaje w sprzeczności z ustaleniami współczesnej nauki i była jawnym anachronizmem już na początku XX wieku. Szkołom waldorfskim zarzuca się ukrywanie swojego światopoglądowego charakteru oraz szerzenie przednowoczesnej – „tajemnej” - wiedzy o świecie, co ma wynikać wprost z powiązania steineryzmu z okultyzmem. 

Zainteresowanym tematem polecam książkę Martina Kaysera i Paula-Alberta Wagemanna „Uczyliśmy w szkole Waldorfskiej. O historii i praktyce pewnej pedagogicznej utopii”. 

Dla poruszanego przedmiotu ważne jest, że nieznane są żadne świadectwa problemów duchowych związanych z innymi występującymi w Polsce alternatywnymi nurtami pedagogicznymi, zarówno bazującymi na doświadczeniach szkolnictwa „demokratycznego”, montesoriańskiego czy duńskiej „pedagogiki leśnej”.

Osoby, które chciałyby skontaktować się z Romą M., proszone są o maila na adres: [email protected]
 


 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

Robert Tekieli: Świadectwa. "Głowa kręciła jej się o 360 stopni wokół własnej osi"

Z Romą M. rozmawiałem wiele godzin. Jej duchowe problemy zakończyły się cztery lata temu. Dziś ma pracę, rodzinę, męża, dzieci. Na jej życiu zaważyły mogące być uznane za okultystyczne praktyki w przedszkolu waldorfskim, którym została poddana.
Kobieta za szybą
Kobieta za szybą / Pixabay.com

Szłam pustą drogą prowadzącą w kierunku morza. Ona pojawiła się nagle. Zaczęła wykrzykiwać w moim kierunku. Nie wiem czy mi się to wydawało czy nie, miałam wrażenie jakby jej głowa kręciła się o 360 stopni wokół własnej osi. Poruszała się jak robot i jakby ta głowa okręciła się dookoła.

Sama w sobie była przerażająca, bałam się na nią patrzeć. Słyszałam jej głos, który był też przerażający. Ten przeraźliwy głos absolutnie nie mógł należeć do tej kobiety. Był męski, gruby, taki zwierzęcy… Czułam panikę, przeszywający lęk, bo wykrzykiwane przez nią  złorzeczenia, przekleństwa słyszałam w dzieciństwie. Czułam, że ona dokładnie wie, co mówi i do kogo mówi. Obrzucała mnie dokładnie takimi epitetami, jakie słyszałam wiele lat wcześniej od bliskich mi osób. Ona nie mogła tego wiedzieć. 

- mówi Roma M.

Tu całe świadectwo Romy M.

 

Wiele godzin rozmów

Z Romą M. rozmawiałem wiele godzin. Jej duchowe problemy zakończyły się cztery lata temu. Dziś ma pracę, rodzinę, męża, dzieci. Na jej życiu zaważyły mogące być uznane za okultystyczne praktyki w przedszkolu waldorfskim, którym została poddana. 

Przez pierwsze lata pracy z dziećmi była szczęśliwa, w przedszkolu czuła się bezpiecznie, maluchy traktowało się w nim z wielką atencją i szacunkiem. Roma czuła, że się spełnia. Poddawała się też wszystkim szkoleniom i praktykom właściwym dla przedszkoli i szkół steinerowskich. 

Jej inicjacja duchowa miała dokonać się w trakcie rytuału mis i gongów tybetańskich, do którego to otwarcia jej wola i umysł zostały podprowadzone poprzez mix toksycznych duchowości, propagowanych przez kadrę na warsztatach i wyjazdach szkoleniowych. Najistotniejszą ze stałych praktyk, których oczekuje się od nauczycieli waldorfskich jest pełen symbolicznych znaków przynależności do demonicznego świata duchowego taniec zwany eurytmią.  

Kobietę, poprzez którą osobowe zło zaatakowało ją nad morzem, Roma M. spotkała w chwili, gdy odkryła swoje okultystyczne otwarcie i zaczęła szukać ratunku w sakramentach i modlitwach Kościoła. Sama określa tę sytuację jako kontratak złego ducha.

 

Szkoły walfdorskie

Szkoły waldorfskie, pedagogika steinerowska, to pojęcia związane z działalnością i twórczością Rudolfa Steinera, austriackiego mistyka, adepta „wiedzy tajemnej”. Pedagogika waldorfska oparta jest na systemie inicjacyjnym (otwierającym na świat duchowy) nazwanym przez swego twórcę antropozofią. 

Według antropozoficznych twierdzeń Lucyfer jest „jednym z pozytywnych duchów”. Dla Steinera „odrzucenie przez człowieka demona, jest niepowetowaną szkodą dla jego integralnego rozwoju. Na pozytywny aspekt zła wskazuje sam Demiurg poprzez jego stworzenie”.

Obowiązkowym przedmiotem i „sercem” szkoły waldorfskiej jest eurytmia. Eurytmia to taniec sakralny, pokrewny sakralnym tańcom staroegipskim i starogreckim. Eurytmista tańcząc przywołuje, jak objaśnia polski gnostyk Jerzy Prokopiuk, „wszystkich możliwych bogów”. 

Twórca eurytmii Rudolf Steiner odrzucał istnienie osobowego Boga, praktykował „podróże astralne” poza ciałem, które są niebezpieczną techniką spirytystyczną.

W antropozofii występuje podział na ja, ciało astralne, ciało eteryczne i ciało fizyczne. Według Steinera, było dwóch Jezusów, jeden miałby być "Jezusem natańskim", który był reinkarnacją Kryszny, drugi "Jezus salomonowy" miałby być reinkarnacją Zaratusztry, a Chrystus, według antropozofii jest duchem słonecznym, który „uciekł z ziemi przed żywiołem wody na Słońce”. 

Według Steinera człowiek może prowadzić badania nadzmysłowe, rozwinąwszy w sobie zdolność jasnowidzenia. 

 

Pedagogika steinerowska

W Polsce działa dziś oficjalnie 6 szkół waldorfskich, 9 przedszkoli waldorfskich oraz 11 przedszkoli działających z inspiracji pedagogiki waldorfskiej. Według cząstkowych szacunków od kilkudziesięciu do kilkuset szkół niepublicznych może stosować w swej praktyce wybrane elementy nauczania Rudolfa Steinera. 
Pierwsza szkoła waldorfska powstała w 1919 roku. Pedagogika steinerowska była i jest poddawana szerokiej krytyce. Steiner nie był pedagogiem. W mojej opinii większość twierdzeń pedagogiki steinerowskiej pozostaje w sprzeczności z ustaleniami współczesnej nauki i była jawnym anachronizmem już na początku XX wieku. Szkołom waldorfskim zarzuca się ukrywanie swojego światopoglądowego charakteru oraz szerzenie przednowoczesnej – „tajemnej” - wiedzy o świecie, co ma wynikać wprost z powiązania steineryzmu z okultyzmem. 

Zainteresowanym tematem polecam książkę Martina Kaysera i Paula-Alberta Wagemanna „Uczyliśmy w szkole Waldorfskiej. O historii i praktyce pewnej pedagogicznej utopii”. 

Dla poruszanego przedmiotu ważne jest, że nieznane są żadne świadectwa problemów duchowych związanych z innymi występującymi w Polsce alternatywnymi nurtami pedagogicznymi, zarówno bazującymi na doświadczeniach szkolnictwa „demokratycznego”, montesoriańskiego czy duńskiej „pedagogiki leśnej”.

Osoby, które chciałyby skontaktować się z Romą M., proszone są o maila na adres: [email protected]
 



 

Polecane