– To druga transza podwyżki wynegocjowanej z pracodawcą przez związki. Pierwsza, również wynosząca 500 zł brutto, weszła w życie w lipcu zeszłego roku. W sumie w ciągu kilku miesięcy podstawy wynagrodzeń zostały podwyższone o 1000 zł brutto. Jest to największa podwyżka w historii firmy – mówi Mariusz Samek, przewodniczący zakładowej „Solidarności”. Porozumienie gwarantujące pracownikom wzrost płac w tej wysokości strona związkowa podpisała z pracodawcą w maju zeszłego roku. Uzgodniono wówczas, że podwyżka wejdzie w życie w dwóch ratach.

Ponadto od stycznia tego roku obowiązują nowe, korzystniejsze dla pracowników, regulaminy premiowania. Negocjacje w tej sprawie zakończone zostały 9 stycznia. – Poprzednie regulaminy były mało czytelne i tak skonstruowane, że pracownikom trudno było spełnić kryteria uprawniające do uzyskania premii. Na wprowadzonych zmianach zyskały wszystkie grupy zawodowe – dodaje Mariusz Samek. Zaznacza, że po zmianach średnia miesięczna premia w spółce wynosi ok. 600 zł brutto. Jej wysokość jest uzależniona od absencji, urlopów na żądanie oraz zaangażowania w pracę i gotowości do poszerzania kompetencji zawodowych.

Dodatkowo 27 stycznia weszły w życie zmiany wprowadzone z inicjatywy strony związkowej do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, dzięki którym możliwe będzie podwyższenie wynagrodzeń pracownikom z długim stażem. – Wprowadzone zostały dodatkowe stanowiska, np. młodszy kasjer, młodszy konduktor czy starszy kierownik, starszy maszynista. Te zmiany były konieczne, bo dochodziło do absurdalnych sytuacji, w których nowo zatrudniona osoba na starcie otrzymywała taką samą lub wyższą stawkę niż pracownik z długim stażem. Teraz doświadczeni pracownicy będą mogli awansować na wyższe stanowiska, co będzie się wiązało z podwyżkami wynagrodzeń – wyjaśnia przewodniczący zakładowej „Solidarności”.

Koleje Śląskie zatrudniają ponad 1100 osób.